Podróż zimowa. Wiersze do muzyki Franza Schuberta
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Biblioteka Poetycka Wydawnictwa a5
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo A5
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361298311
W 1827 roku Franz Schubert skomponował cykl dwudziestu czterech pieśni pt. Winterreise do liryków romantycznego poety Wilhelma Műllera. W 1994 roku Stanisław Barańczak zakończył pracę nad własną Podróżą zimową, zbiorem wierszy, o którym sam mówi tak : "Wiersze zawarte w tym zbiorze są, z jednym wyjątkiem, utworami oryginalnymi - n i e przekładami liryków romantycznego poety Wilhelma Mullera (...). Choć związek między moimi utworami a muzyką Schuberta jest bardziej intymny i ścisły, moją ambicją było napisanie takich tekstów, które można byłoby zaśpiewać do określonej melodii, a zarazem - przeczytać można również w oderwaniu od muzyki, jako samodzielne wiersze”.
Stanisław Barańczak wielokrotnie studiował anatomię zimy, czasem stawiając znak równości między porą roku i współczesną cywilizacją. Wędrowiec Műllera jest nieszczęśliwym kochankiem, bohater Barańczaka – samotnikiem wołającym do nieba o boską obecność, zagubionym w lodowatym pejzażu. Z obu podróży nie ma powrotu.
Wydawnictwo a5 wznawia wiersze zawierające się w tomie Podróż zimowa po 17 latach od premiery, oddając w ręce czytelnika książkę w odświeżonej szacie graficznej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 117
- 59
- 21
- 8
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Gdy plami nam nienawiść twarz – przed lustrem postaw, spojrzeć każ. Gdy nużą nas sprzeczności prawd, od Uproszczenia umysł zbaw. Gdy nie umiemy mówić wprost – rozpoznaj nasz prawdziwy głos.
OPINIE i DYSKUSJE
Mistrzowska poezja dająca nowe życie pieśniom Schuberta (do których oryginalne wiersze wybitnymi utworami nie są),nadająca im współczesne konteksty, organicznie związana z oryginalnym "Winterreise", śpiewna i czuła językowo. Barańczak wykreował poprzez swoją interpretację "Podróży zimowej" zupełnie nową jakość tejże i większość wierszy w tym zbiorze to świetne utwory. Jest w nich śmierć, codzienność, mrok, tęsknota, ale też często podszyta goryczą radość. Barańczak w niezwykły sposób koresponduje z muzyką Schuberta tworząc niezwykłą poezję drogi, która staje się pełną wymowy metaforą życia.
Mistrzowska poezja dająca nowe życie pieśniom Schuberta (do których oryginalne wiersze wybitnymi utworami nie są),nadająca im współczesne konteksty, organicznie związana z oryginalnym "Winterreise", śpiewna i czuła językowo. Barańczak wykreował poprzez swoją interpretację "Podróży zimowej" zupełnie nową jakość tejże i większość wierszy w tym zbiorze to świetne utwory. Jest...
więcej Pokaż mimo toHans Müller, romantyczny poeta niemiecki, ułożył swego czasu dwadzieścia cztery liryki. Franciszek Schubert skomponował do nich muzykę. Tak powstał jeden z najpiękniejszych i najsłynniejszych cyklów pieśni Schuberta zatytułowany „Winterrise” – „Podróż zimowa”. Ten cykl jest jednocześnie jedną z najbardziej przerażających muzycznych opowieści w historii.
Piotr Wierzbicki tak pisał o tych pieśniach Schuberta: „Muzycznie pieśni "Podróży zimowej" są amorficzne, narracja rwie się co krok, muzyka co rusz ustaje. […] Stanowią zapewne jeden z owych kilku wielkich pomników muzyki ekstremalnie zamkniętej w sobie, okopanej w czystej wewnętrzności, głuchej na uroki świata, co to by ją można wręcz nazwać antymuzyką, muzyką piękna, które się nie cofa przed brzydotą. Są po "Kunst der Fuge" oraz "Musikalisches Opfer" Bacha, po późnych kwartetach i Sonacie c-moll opus 111 Beethovena kolejnym dokumentem tej samej straceńczej odwagi.”
W 1994 roku Stanisław Barańczak zakończył pracę nad własną Podróżą zimową, zbiorem wierszy, które nie są tłumaczeniem tekstów Müllera (z jednym wyjątkiem),lecz utworami oryginalnymi, jednocześnie idealnie wpasowującymi się w muzyczną strukturę schubertowskiego arcydzieła. Jak zaznacza Barańczak, niemieckiemu poecie zawdzięcza "sporo inspiracji sytuacyjnych, tematycznych, a nawet fonetycznych". Różnice polegają na odrębności światów.
Wartość nadrzędną stanowi u Barańczaka ponad-literacka konstrukcja, muzyczne zaangażowanie cyklu poetyckiego. Zaangażowanie Barańczaka w muzykę w „Podróży zimowej” jest ogromne. Inspiracja przybiera tu nieoczekiwaną jakość. Barańczak przekracza nie tylko te własne normy języka muzycznego swojej poezji (do których wcześniej zdążył czytelnika przyzwyczaić),ale również wszelkie możliwości muzycznego „zakotwiczenia” poezji w ogóle.
U Hansa Müllera bohater, nieszczęśliwy chłopiec, odtrąconego przez dziewczynę i jej rodziców, brnie krok po kroku ku katastrofie. U Barańczaka bohater (narrator?) wędruje w poszukiwaniu absolutu, prawdy, swojego miejsca. Poszukuje odpowiedzi na pytanie, dokąd zdążamy, porusza się po lodowej pustyni współczesności. Osławiona maestria Barańczaka w panowaniu nad grą rymu i rytmu, w tym tomie sięgnęły szczytów.
Chyba najpiękniej o „Podróży zimowej” Barańczaka napisała Barbara Toruńczyk: „Jesteśmy w krainie, gdzie słowo „los” nieuchronnie kojarzy się ze słowami „lód” i „mróz”, gdzie niczego nie wnosi spojrzenie naprzód, podobnie jak spojrzenie wstecz, gdzie jest się zatrzaśniętym na zawsze w czasie teraźniejszym, osaczonym przez zło — „bestia wykańcza bestię”, i każdy z nas może równie łatwo zostać zabity, jak i stać się mordercą, a zła nie da się poskromić. W tej krainie stać nas jedynie na odurzanie się obrazami w telewizorze — sportem, prognozą pogody, przerywanymi salwami z karabinu wymierzonymi w nas przez bliźnich — lub skierowanymi przez nas w naszych bliźnich. Nietrwałość jest normą, śmierć została usunięta poza granice elektronicznej cywilizacji, jedynym przejawem ludzkiej obecności jest „tylko śniegu skrzyp / pod butem czy oponą”, a wokół rozpościerają się „Anteny między kominami / żółtego dymu pierwszy haust”, „druciane siatki działek”, „zarosłe sadzą hale i dym żużlowych hałd”, „i żółty dym, i czarny śnieg” (II, XXI).”
Hans Müller, romantyczny poeta niemiecki, ułożył swego czasu dwadzieścia cztery liryki. Franciszek Schubert skomponował do nich muzykę. Tak powstał jeden z najpiękniejszych i najsłynniejszych cyklów pieśni Schuberta zatytułowany „Winterrise” – „Podróż zimowa”. Ten cykl jest jednocześnie jedną z najbardziej przerażających muzycznych opowieści w historii.
więcej Pokaż mimo toPiotr Wierzbicki...
Tomik intermedialny. Najlepiej czytać właśnie do muzyki Shuberta. Sami się zdziwicie, jak wiele smaczków się wtedy odnajduje.
Tomik intermedialny. Najlepiej czytać właśnie do muzyki Shuberta. Sami się zdziwicie, jak wiele smaczków się wtedy odnajduje.
Pokaż mimo to[XX]
*
W równoległych dwu otchłaniach,
odwracając znowu wzrok,
powracamy do spadania,
każde w swój osobny mrok,
każde w swój osobny mrok.
[XX]
Pokaż mimo to*
W równoległych dwu otchłaniach,
odwracając znowu wzrok,
powracamy do spadania,
każde w swój osobny mrok,
każde w swój osobny mrok.
Przeczytałam i poczułam zazdrość. Zazdrość i podziw, że można tak precyzyjnie posłużyć się słowem, a co więcej - mową wiązaną. Plastyczne i muzyczne. Do niespiesznego czytania.
Przeczytałam i poczułam zazdrość. Zazdrość i podziw, że można tak precyzyjnie posłużyć się słowem, a co więcej - mową wiązaną. Plastyczne i muzyczne. Do niespiesznego czytania.
Pokaż mimo toTo moje pierwsze zetknięcie z Barańczakiem, ale na pewno nie ostatnie - bardzo spodobało mi się lekkie pióro autora, który w banalny sposób pisze o niebanalnych rzeczach.
To moje pierwsze zetknięcie z Barańczakiem, ale na pewno nie ostatnie - bardzo spodobało mi się lekkie pióro autora, który w banalny sposób pisze o niebanalnych rzeczach.
Pokaż mimo toNajbardziej podobało mi się XXII i XXIII.
Najbardziej podobało mi się XXII i XXIII.
Pokaż mimo todoceniam pomysł, ale jakoś nie umiem zaufać barańczakowi
doceniam pomysł, ale jakoś nie umiem zaufać barańczakowi
Pokaż mimo to