W mojej ocenie „Morderstwa tuż za rogiem” są dwa bieguny. Jeden jest taki, że książkę czytało mi się bardzo lekko, podobały mi się dialogi, język też mi podszedł. Intryga maiła ręce i nogi, wyjaśnienie mnie przekonało, po drodze autorka ciekawie odsłaniała kolejne informacje. Zróżnicowani i atrakcyjni bohaterowie.
I druga strona, pewne rzeczy były dla mnie niezbyt prawdopodobne, ale one nie miały większego wpływu na całą intrygę, tworzyły niejako tło śledztwa, ale w prawdziwym życiu raczej miałyby inny przebieg i wygląd. No i na niekorzyść podziałały na mnie opisy kilku postaci- przekoloryzowanych do przesady. Mimo tych usterek, dostrzeżonych, ale przełkniętych daję może zawyżoną ocenę, liczyła się dla mnie jednak dobra zabawa podczas lektury, a tej miałam sporo.

W mojej ocenie „Morderstwa tuż za rogiem” są dwa bieguny. Jeden jest taki, że książkę czytało mi się bardzo lekko, podobały mi się dialogi, język też mi podszedł. Intryga maiła ręce i nogi, wyjaśnienie mnie przekonało, po drodze autorka ciekawie odsłaniała kolejne informacje. Zróżnicowani i atrakcyjni bohaterowie.
I druga strona, pewne rzeczy były dla mnie niezbyt...

Fajny styl.

Fajny styl.

Okładka
Ujdzie
skąd
bibloteka
moja opinia
Troszkę,w stylu scenariusza Sprawiedliwi.Wydział Kryminalny.
Typowy,kryminał,z wyraźnym.Podziałem na rolę.Oczywiście,musi być mądra starsza pani.I studentka,szacun.Za reklamę Polityki i WybOrczej.
Kryminalejk dobry.

Okładka
Ujdzie
skąd
bibloteka
moja opinia
Troszkę,w stylu scenariusza Sprawiedliwi.Wydział Kryminalny.
Typowy,kryminał,z wyraźnym.Podziałem na rolę.Oczywiście,musi być mądra starsza pani.I studentka,szacun.Za reklamę Polityki i WybOrczej.
Kryminalejk dobry.

Ciekawy pomysł oraz ciekawy opis książki nie gwarantuje sukcesu. Książka po której można się spodziewać mrocznej tajemnicy, zagatkowej przeszłości, wnikliwej analizy psychologicznej wyborów dokonywanych przez głównych bohaterów ... nie. Nic z tych rzeczy. Prosta fabuła, ckliwy mało efektywny dramacik rodzinny w tle ... nic nadzwyczajnego. Jeśli szukacie obrazu młodego, utalentowanego człowieka na którego czeka świetlana kariera lecz jego dusza buntownika mu na to nie pozwoli ... no cóż ... poszukajcie w innej książce.

Ciekawy pomysł oraz ciekawy opis książki nie gwarantuje sukcesu. Książka po której można się spodziewać mrocznej tajemnicy, zagatkowej przeszłości, wnikliwej analizy psychologicznej wyborów dokonywanych przez głównych bohaterów ... nie. Nic z tych rzeczy. Prosta fabuła, ckliwy mało efektywny dramacik rodzinny w tle ... nic nadzwyczajnego. Jeśli szukacie obrazu młodego,...

Całkiem spoko, czyta się szybko, bez zbędnych przedłużeń, polecam każdemu kto chce odpocząć od grubych poważnych książek.

Całkiem spoko, czyta się szybko, bez zbędnych przedłużeń, polecam każdemu kto chce odpocząć od grubych poważnych książek.

Lekko się to czyta, dłużyzny niezbyt wielkie, wątki pobocze - takie sobie. Jak na kryminał - przyzwoicie skonstruowana historia, nieźle prowadzona. Ale - naprawdę śledczy nie mają co robić, tylko pracują w niedziele i święta? Ale - po latach od powstania wątki polityczne brzmią dziwnie, zresztą są chyba wynikiem poglądów autorki (ma prawo). Ale - emerytowana polonistka jako konsultant śledczych - to brzmi nieprzekonująco. Ale - jeszcze bym kilka znalazł. W rezultacie powodem do przeczytania książki może być cytat z tejże: "Poloniści dobrą literaturę muszą mieć przeczytaną z obowiązku zawodowego, ale przed następnym arcydziełem czyszczą głowicę literaturą trochę gorszą (...)." (s. 15). jako sprawnie napisane czytadło - polecam.

Lekko się to czyta, dłużyzny niezbyt wielkie, wątki pobocze - takie sobie. Jak na kryminał - przyzwoicie skonstruowana historia, nieźle prowadzona. Ale - naprawdę śledczy nie mają co robić, tylko pracują w niedziele i święta? Ale - po latach od powstania wątki polityczne brzmią dziwnie, zresztą są chyba wynikiem poglądów autorki (ma prawo). Ale - emerytowana polonistka jako...

Byłoby dobrze, gdyby autorka nie przemycała swoich ówczesnych? poglądów politycznych, dość niezdarnie zakamuflowanych w treści książki. Jeżeli autorka chce się wyrażać politycznie, niechże pisze felietony lub/też książki o zabarwieniu publicystycznym.

Byłoby dobrze, gdyby autorka nie przemycała swoich ówczesnych? poglądów politycznych, dość niezdarnie zakamuflowanych w treści książki. Jeżeli autorka chce się wyrażać politycznie, niechże pisze felietony lub/też książki o zabarwieniu publicystycznym.

Bardzo przyjemny polski kryminał, brakuje troszeczkę napięcia, nie zmienia to faktu, że książkę czyta się przyjemnie.

Bardzo przyjemny polski kryminał, brakuje troszeczkę napięcia, nie zmienia to faktu, że książkę czyta się przyjemnie.

Książka na pożyteczne spędzenie wolnego czasu. Dobrze się czyta, ciekawe postaci, dzieje się w Krakowie (ha!). Świetny, dowcipny styl .

Książka na pożyteczne spędzenie wolnego czasu. Dobrze się czyta, ciekawe postaci, dzieje się w Krakowie (ha!). Świetny, dowcipny styl .

Książkę zakupiłem głównie dlatego, że jej akcja rozgrywa się na ulicach bliskiego mi Krakowa. Liczyłem na to, że przeżywanie akcji wraz z bohaterem w miejscach, które dobrze znam, przysporzy mi dodatkowego dreszczyku emocji. Jednak zawiodłem się już na samym początku. O ile postać głównego bohatera wydawała się być dobrze skonstruowana - młody mężczyzna, ale już po rozwodzie, z "rozwalonym" życiem rodzinnym - o tyle pozostali bohaterowie byli maksymalnie sztuczni i niepasujący do zamierzonego klimatu powieści. Najbardziej w czytaniu przeszkadzała mi postać starszej Pani, byłej nauczycielki. Obawiam się, że autorka książki za pomocą tej bohaterki próbowała przemycić swoje poglądy na temat społeczeństwa, szkolnictwa, polityki... Oczywiście jedyne słuszne poglądy. W trakcie czytania byłem tymi poglądami już tak przytłoczony, że miałem ochotę porzucić lekturę. Jakoś jednak wytrwałem, po drodze zapoznając się m.in. z wątkiem byłej żony policjanta, który to wątek pojawił się tam chyba tylko po to, aby ilość stron się zgadzała. Nie doczekałem się bowiem jakiegokolwiek zakończenia dla tego wątku ani nawet jego rozwinięcia! Dałem jednak 5 gwiazdek, bo 3 ostatnie rozdziały nagle, ku memu zaskoczeniu, okazały się być po prostu dobre. Podobało mi się zakończenie akcji, a ostatni akapit książki sprawił, że nie mogłem zasnąć. Dał mi naprawdę dużo do myślenia.

Książkę zakupiłem głównie dlatego, że jej akcja rozgrywa się na ulicach bliskiego mi Krakowa. Liczyłem na to, że przeżywanie akcji wraz z bohaterem w miejscach, które dobrze znam, przysporzy mi dodatkowego dreszczyku emocji. Jednak zawiodłem się już na samym początku. O ile postać głównego bohatera wydawała się być dobrze skonstruowana - młody mężczyzna, ale już po...