Żuk w mrowisku
Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Cykl: Maksym Kammerer (tom 2) Seria: Fantastyka - Przygoda fantasy, science fiction
164 str. 2 godz. 44 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Maksym Kammerer (tom 2)
- Seria:
- Fantastyka - Przygoda
- Tytuł oryginału:
- Жук в муравейнике
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 1983-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1983-01-01
- Liczba stron:
- 164
- Czas czytania
- 2 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8320705746
- Tłumacz:
- Irena Lewandowska
Słynnej spółki autorskiej braci Strugackich czytelnikowi polskiemu przedstawiać nie trzeba - ich książki od lat znajdują się czele listy bestsellerów w dziedzinie fantastyki naukowej. Jedną z najbardziej popularnych powieści w dorobku braci Strugackich był "Przenicowany świat" ("Iskry" 1971). "Żuk w mrowisku" stanowi kontynuację tamtej historii. Po dwudziestu latach, w innych okolicznościach i na innej planecie, spotykamy się znowu z dawnym znajomym Maksymem, który usiłuje wytropić kolejną zagadkę kosmosu. Kluczem do zagadki jest tajemniczy sarkofag, umieszczony w Muzeum Kultur Pozaziemskich.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 715
- 252
- 165
- 26
- 12
- 10
- 7
- 7
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Najfajniejsze z tego wszystkiego?
Wspomnienia/raporty z działalności Lwa Abałkina, który współpracował z Głowanem - psopodobnym obcym. Opisy eksploracji obcej planety, kontakty z również obcymi i powolne rozwiązywanie tajemnicy, co stało się z jej mieszkańcami, należą do najmocniejszych stron tej powieści.
Z kolei nie spodobała mi się końcówka i wyjaśnienie, dlaczego Lew Abałkin jest tak bardzo ważny. Znaczy, może i sam motyw jest interesujący, jednakże nie do końca pasował mi do całego śledztwa przeprowadzonego przez głównego bohatera, który wydawał się równie zaskoczony co ja. I nawet żałował, że poznał tę skrywaną przed ludzkością tajemnicę, ponieważ od tego momentu również musiał jej dotrzymać. Chodzi mi o to, że Kammerer dochodzi do pewnych wniosków, próbuje zrozumieć motywy Abałkina i jego próby kontaktów z różnymi ludźmi z przeszłości, z którymi był związany, aż tu nagle pod koniec książki spada „bomba”, która przekreśla większość tego, co do tej pory Maksymowi udało mu się ustalić.
Najfajniejsze z tego wszystkiego?
więcej Pokaż mimo toWspomnienia/raporty z działalności Lwa Abałkina, który współpracował z Głowanem - psopodobnym obcym. Opisy eksploracji obcej planety, kontakty z również obcymi i powolne rozwiązywanie tajemnicy, co stało się z jej mieszkańcami, należą do najmocniejszych stron tej powieści.
Z kolei nie spodobała mi się końcówka i wyjaśnienie, dlaczego Lew...
O trzy rzędy lepsze niż "Przenicowany świat", chociaż są pewne słabostki.
Zbudowana na szkielecie kryminału s-f z elementami antropologicznymi fabuła jest dosyć banalna, na szczęście wynagradza to rozbudowanie świata przedstawionego (umiejętnie połączone z "Przenicowanym") i owiana tajemnicami intryga skupiona wokół poczynań niejakiego Lwa Abłakina. Nic specjalnie odkrywczego, niemniej przeczytanie "Żuka ..." z zaangażowaniem i czytelniczą ciekawością było przyjemnością, nagrodą za męczarnie z "Przenicowanym ...". Jeżeli, jako czytelnik, odczuwam satysfakcję z lektury, to już jest dobrze.
Niestety są też słabostki - bohaterowie nie sprawiają wrażenia szczególnie żywych, a już sam Lew Abłakin (tytułowy żuk) to ma zdaje się kilka osobowości. Być może wynika to z tego, że ta niezbyt obszerna powieść stanowi sklejkę dwóch pomysłów autorów, i ten rozdźwięk czuć, kiedy pojawiają się obszerne fragmenty z wizyty Lwa Abłakina na pewnej planecie, kończące się w martwym punkcie i zupełnie nic nie wnoszące do głównej osi fabularnej.
Także zakończenie nieco ssie, jest zbyt teatralne, umowne, za bardzo brnie w moralizatorstwo, a była szansa na naprawdę sporą epę. Nie została również wyjaśniona największa zagadka powieści, którą autorzy potraktowali jedynie jako niezbędny pretekst do końcowego moralniaka.
Sumarycznie niezłe, klasyczne s-f.
O trzy rzędy lepsze niż "Przenicowany świat", chociaż są pewne słabostki.
więcej Pokaż mimo toZbudowana na szkielecie kryminału s-f z elementami antropologicznymi fabuła jest dosyć banalna, na szczęście wynagradza to rozbudowanie świata przedstawionego (umiejętnie połączone z "Przenicowanym") i owiana tajemnicami intryga skupiona wokół poczynań niejakiego Lwa Abłakina. Nic specjalnie...
Napisana jako druga z trylogii i oceniam ją na drugą z trylogii pod względem treści.
Połączenie zagadki kryminalnej z sf wyszło całkiem nieźle. Nie jest to moim zdaniem dzieło wybitne, ale jako "czytadło" na rozluźnienie i poznanie dalszych losów głównego bohatera sprawdzi się dobrze. Pomimo problemów etycznych książka nadmienrnie nie eksploatuje czytelnika i przyswaja się dobrze.
Co do samej treści
Maksa Krammera można w wielu sytuacjach nie rozumieć, ale raczej się go polubi. W tej części daje się on poznać ze zdecydowanie innej strony niż w pirwszej. W końcu w naturalnym środowisku każdy z nas zachowuje się inaczej, niż w sytuacjach krytycznych na obczyźnie...
W przeciwieństwie do niektórych głosów ja osobiście nie polecam czytać przed "Pszenicowanym Światem" bo jednak kontekst pierwszej książki pomoże "wejść" w rzeczywistość Strugackich uszytą dla Krammera.
Z mojej strony mocne 6/10
Napisana jako druga z trylogii i oceniam ją na drugą z trylogii pod względem treści.
więcej Pokaż mimo toPołączenie zagadki kryminalnej z sf wyszło całkiem nieźle. Nie jest to moim zdaniem dzieło wybitne, ale jako "czytadło" na rozluźnienie i poznanie dalszych losów głównego bohatera sprawdzi się dobrze. Pomimo problemów etycznych książka nadmienrnie nie eksploatuje czytelnika i przyswaja się...
Kryminal science fiction?
Ledwie przebrnalem przez te tomiszcze; mamy tajemnice i wolno poruszajace sie dochodzenie. Szukamy Lwa Abalkina. Wszyscy widzieli i nikt nie wie...
Akcja przyspiesza na sam koniec, a tajemnica przeksztalca sie w dylemat etyczny. Akurat ta ksiazka nie robi na mnie takiego wrazenia jak inne pozycje autorow. Malo opisow, slabe koncepty, a jescze mniej sf. Dodalbym wrecz, zeby nie tracic czasu na jej czytanie...
Kryminal science fiction?
więcej Pokaż mimo toLedwie przebrnalem przez te tomiszcze; mamy tajemnice i wolno poruszajace sie dochodzenie. Szukamy Lwa Abalkina. Wszyscy widzieli i nikt nie wie...
Akcja przyspiesza na sam koniec, a tajemnica przeksztalca sie w dylemat etyczny. Akurat ta ksiazka nie robi na mnie takiego wrazenia jak inne pozycje autorow. Malo opisow, slabe koncepty, a jescze mniej...
Na początku wydaje się taka chaotyczna i trudno przez to przebrnąć, ale końcówka wszystko spina. Konstrukcja trochę jak kryminał, w którym na końcu detektyw wszystko wyjaśnia, a po drodze zbiera fakty, które się bez tego podsumowania niby nie łączą.
Na początku wydaje się taka chaotyczna i trudno przez to przebrnąć, ale końcówka wszystko spina. Konstrukcja trochę jak kryminał, w którym na końcu detektyw wszystko wyjaśnia, a po drodze zbiera fakty, które się bez tego podsumowania niby nie łączą.
Pokaż mimo toKlasyka SF niczym kryminał Agathy Christie. Lubię braci Strugackich zatem trudno o obiektywizm. Zawsze w książkach o przyszłości musimy chociaż trochę znać epokę w której powstawała , by zrozumieć klimat ówczesnych trendów. Polecam wszystkim którzy lubią podróże w czasie.
Klasyka SF niczym kryminał Agathy Christie. Lubię braci Strugackich zatem trudno o obiektywizm. Zawsze w książkach o przyszłości musimy chociaż trochę znać epokę w której powstawała , by zrozumieć klimat ówczesnych trendów. Polecam wszystkim którzy lubią podróże w czasie.
Pokaż mimo toPrzeczytałem już drugą książkę w lipcu i jestem z niej bardziej zadowolony, aniżeli z "Trudno być Bogiem" tego samego autorstwa dwóch braci, utalentowanych pisarzy rosyjskich. Podobało mi się, jak w 2278 roku została umiejscowiona akcja i do tego czasu podobno już zdążyliśmy skolonizować inne planety, nawet te poza Układem Słonecznym. Osobiście wątpię, by nawet i za 500 lat nam się udało tego dokonać. Ale główny bohater, Lew Abałkin, zdobył moją sympatię na tyle, iż uznałem, że to jest mój najulubieńszy bohater z całej powieści. Kammerer też jest fajny, ale taki bardziej oschły i ponury, niezbyt interesujący się drugim człowiekiem. Międzyplanetarne konferencje raczej nie będą możliwe do XXXI wieku. Chociaż, żaden ze mnie futurolog i pozostaje mi tylko serdecznie polecić powieść każdemu szanującemu się fanowi science-fiction.
Przeczytałem już drugą książkę w lipcu i jestem z niej bardziej zadowolony, aniżeli z "Trudno być Bogiem" tego samego autorstwa dwóch braci, utalentowanych pisarzy rosyjskich. Podobało mi się, jak w 2278 roku została umiejscowiona akcja i do tego czasu podobno już zdążyliśmy skolonizować inne planety, nawet te poza Układem Słonecznym. Osobiście wątpię, by nawet i za 500 lat...
więcej Pokaż mimo toLubię twórczość braci Strugackich. Jednak ta pozycja nie bardzo do mnie przemówiła. Za dużo w niej tajemnic...
Lubię twórczość braci Strugackich. Jednak ta pozycja nie bardzo do mnie przemówiła. Za dużo w niej tajemnic...
Pokaż mimo toBrakowało mi od jakiegoś czasu takiej książki jak "Żuk w mrowisku", staroszkolnego science fiction z minimalistyczną fabułą i ciekawym problemem etycznym w tle. Piszę "w tle", bo podobnie jak w "Końcu akcji Arka" albo w "Hotelu pod Poległym Alpinistą" Strugaccy uczynili z owego problemu zagadkę, którą bohater musi rozwiązać, tym samym implikacje zagadnienia spychając na dalszy plan. Gdy dylemat w końcu wychodzi na jaw, zostało już najwyżej z dziesięć stron do zakończenia, więc autorzy de facto zostawiają czytelnika samego z jego przemyśleniami. I nie jest to wcale taka głupia metoda twórcza, przynajmniej dopóki rozwiązanie tajemnicy jest na tyle dobre, żebym pamiętał je równie długo jak prowadzącą do niego intrygę. Tak się zaś składa, że postać Lwa Abałkina wydała mi się zaskakująco ludzka i łatwa do utożsamiania się; a jakby tego było mało, powracający z "Przenicowanego świata" Maksym Kammerer też zupełnie dobrze sprawdzał się w roli narratora. W "Żuku" powraca zresztą parę innych postaci znanych stałemu czytelnikowi Strugackich, co wydało mi się bardzo sympatycznym gestem, zwłaszcza w książce tak bardzo przesyconej rosyjskim pesymizmem.
Brakowało mi od jakiegoś czasu takiej książki jak "Żuk w mrowisku", staroszkolnego science fiction z minimalistyczną fabułą i ciekawym problemem etycznym w tle. Piszę "w tle", bo podobnie jak w "Końcu akcji Arka" albo w "Hotelu pod Poległym Alpinistą" Strugaccy uczynili z owego problemu zagadkę, którą bohater musi rozwiązać, tym samym implikacje zagadnienia spychając na...
więcej Pokaż mimo toStara dobra szkoła SF. Dodatkowo w konwencji czarnego kryminału. Atmosfera tajemnicy i zagrożenia w scenach eksploracji obcej planety - najwyższej klasy.
Stara dobra szkoła SF. Dodatkowo w konwencji czarnego kryminału. Atmosfera tajemnicy i zagrożenia w scenach eksploracji obcej planety - najwyższej klasy.
Pokaż mimo to