Następna część przygód Filipa w piekle nie różni się zbytnio od poprzedniej. Jest chyba jeszcze bardziej śmiesznie i groteskowo ale w pozytywnym sensie. Opisy piekła, Szatana, Śmierci a przede wszystkim ich zachowanie są przezabawne. Opisy kar jakie czekają grzeszników po śmierci, boki zrywać. Sama fabuła nie jest zbyt wyszukana ale w miarę daje radę. Książkę dobrze i szybko się czyta.

Następna część przygód Filipa w piekle nie różni się zbytnio od poprzedniej. Jest chyba jeszcze bardziej śmiesznie i groteskowo ale w pozytywnym sensie. Opisy piekła, Szatana, Śmierci a przede wszystkim ich zachowanie są przezabawne. Opisy kar jakie czekają grzeszników po śmierci, boki zrywać. Sama fabuła nie jest zbyt wyszukana ale w miarę daje radę. Książkę dobrze i...

Uwielbiam tą serię

Uwielbiam tą serię

Drugi tom serii „Wielka wojna diabłów” nie przyniósł zaskoczenia, ale zapewnił całkiem niezłą rozrywkę. Tym razem Filip, który po szkoleniu przez samego Lucyfera, nie jest już tym samym chłopcem, musi wracać do Piekła, bo Śmierć ma kłopoty. Ktoś ukradł Kostkę odmierzającą ludzkie życie i świat zaczyna zaludniać się nieśmiertelnymi. Okazuje się, że życie wieczne nie jest takim błogosławieństwem, jak się uważa.
„Kostka śmierci” to młodzieżówka, ale z przesłaniem podanym lekko, nienachlanie i w bardzo przyswajalnej formie. Poza tym kawał dobrej zabawy. Ten kto polubił Piekło z I tomu, na pewno nie rozczaruje się kontynuacją. Mamy tu starych przyjaciół i wrogów, oraz głównego bohatera, który mnie ujął już dawno, a ta część pogłębiła moją sympatię do Filipa. Myślę, że nie jest to nasze ostatnie spotkanie.

Drugi tom serii „Wielka wojna diabłów” nie przyniósł zaskoczenia, ale zapewnił całkiem niezłą rozrywkę. Tym razem Filip, który po szkoleniu przez samego Lucyfera, nie jest już tym samym chłopcem, musi wracać do Piekła, bo Śmierć ma kłopoty. Ktoś ukradł Kostkę odmierzającą ludzkie życie i świat zaczyna zaludniać się nieśmiertelnymi. Okazuje się, że życie wieczne nie jest...

Kenneth Bøgh Andersen, autor książki "Kostka Śmierci", jest znanym duńskim pisarzem literatury dla młodzieży. Jego twórczość często łączy elementy fantastyczne z moralnymi dylematami, skupiając się na wewnętrznych podróżach bohaterów.

W "Kostce Śmierci" Andersen zabiera czytelników w podróż do Królestwa Ciemności, gdzie główny bohater, Filip Engell, zostaje ponownie ożywiony i ma za zadanie odnaleźć skradzioną kostkę Śmierci. Autor tworzy ciekawy koncept, w którym istnieje możliwość obliczania długości ludzkich żywotów, a zniknięcie kostki grozi katastrofą związaną z nieśmiertelnością.

Niestety, "Kostka Śmierci" otrzymuje ocenę 4/10 ze względu na kilka istotnych wad. Pomimo intrygującego pomysłu na fabułę, wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Andersen nie potrafi utrzymać równowagi między humorystycznymi momentami a powagą, co prowadzi do nierównomiernego tempa i braku spójności w narracji.

Dodatkowo, rozwinięcie postaci pozostawia wiele do życzenia. Bohaterowie są płytcy i słabo zarysowani, a ich motywacje często wydają się niejasne i nieprzekonujące. Brakuje głębi psychologicznej, która byłaby niezbędna, aby czytelnik mógł utożsamić się z bohaterami i przeżywać ich przygody.

Choć "Kostka Śmierci" ma pewne interesujące elementy fantastyczne i moralne dylematy, książka nie rozwija swojego pełnego potencjału. Fabuła jest rozproszona, postacie słabo rozwinięte, a humorystyczne momenty często nie trafiają w punkt. Całość sprawia wrażenie niechlujnie skonstruowanego dzieła.

Podsumowując, "Kostka Śmierci" Kennetha Boegh Andersena otrzymuje ocenę 4/10. Mimo ciekawego pomysłu na fabułę książka cierpi z powodu słabego wykonania, nierównomiernego tempa i słabo rozwiniętych postaci. Niestety, nie spełnia oczekiwań czytelników i pozostawia wiele do życzenia w zakresie narracji i konstrukcji świata przedstawionego.

Kenneth Bøgh Andersen, autor książki "Kostka Śmierci", jest znanym duńskim pisarzem literatury dla młodzieży. Jego twórczość często łączy elementy fantastyczne z moralnymi dylematami, skupiając się na wewnętrznych podróżach bohaterów.

W "Kostce Śmierci" Andersen zabiera czytelników w podróż do Królestwa Ciemności, gdzie główny bohater, Filip Engell, zostaje ponownie...

Bardzo dobra fantasytka. Mniej nietypowa i zaskakująca niż pierwsza część. Każdy szczegół jest idelanie dopracowany a każdy wątek ma znaczenie. Nic w tej serii nie bierze się z nikąd. Bardzo polecam.

Bardzo dobra fantasytka. Mniej nietypowa i zaskakująca niż pierwsza część. Każdy szczegół jest idelanie dopracowany a każdy wątek ma znaczenie. Nic w tej serii nie bierze się z nikąd. Bardzo polecam.

Pozycja młodzieżowa dość szybko czytająca się, ale ... z głębokim przesłaniem. Niby śmieszna historyjka grzecznego chłopaczka, który zaprzyjaźnia się z diabłami, trafia już po raz drugi do Piekła, a po drodze my śmiertelni czytelnicy możemy się przez chwilę zastanowić nad takimi zagadnieniami jak :
- czy strach przed śmiercią jest uzasadniony?
- czy nieśmiertelność to zjawisko słusznie pożądane ?
- czy diabły po śmierci w nagrodę czy za karę trafiają do nieba ?

Seria jest świetna, cieszę się, że kupiłam od razu komplet książek.

Pozycja młodzieżowa dość szybko czytająca się, ale ... z głębokim przesłaniem. Niby śmieszna historyjka grzecznego chłopaczka, który zaprzyjaźnia się z diabłami, trafia już po raz drugi do Piekła, a po drodze my śmiertelni czytelnicy możemy się przez chwilę zastanowić nad takimi zagadnieniami jak :
- czy strach przed śmiercią jest uzasadniony?
- czy nieśmiertelność to...

Filip niedoszły władca piekła wrócił do śmiertelnego życia. Jednak po czasie dostał możliwość wrócenia do starego "domu". W Królestwie Ciemności jakiś złodziej ukradł najważniejszy przedmiot, który odliczał długość ludzkich żywotów. Książka wciągneła mnie, mimo że pierwsza część była troszkę lepsza i akcja rozwijała się szybciej. W drugiej jednak mamy więcej opisów. Polecam książkę na luźniejszy wieczór! Zleci szybciej niż Wam się wydaje.

Filip niedoszły władca piekła wrócił do śmiertelnego życia. Jednak po czasie dostał możliwość wrócenia do starego "domu". W Królestwie Ciemności jakiś złodziej ukradł najważniejszy przedmiot, który odliczał długość ludzkich żywotów. Książka wciągneła mnie, mimo że pierwsza część była troszkę lepsza i akcja rozwijała się szybciej. W drugiej jednak mamy więcej opisów. Polecam...

Czy nieśmiertelność tak pożądana przez całe stulecia przez ludzkość ma minusy? Jeśli chcesz poznać odpowiedzi sięgnij po tą serię.Polecam!

Czy nieśmiertelność tak pożądana przez całe stulecia przez ludzkość ma minusy? Jeśli chcesz poznać odpowiedzi sięgnij po tą serię.Polecam!

Główny bohater to miły chłopak, który kiedyś przez pomyłkę trafił do piekła. Teraz trafia do zaświatów ponownie ponieważ śmierć potrzebuje jego pomocy. Ludzie stali się nieśmiertelni bo ktoś ukradł kostkę śmierci, dzięki której określony zostawał moment zgonu. Fajne, prawda? No nie. Bo nieśmiertelność to nie to samo co niezniszczalność. Po dłuższym zastanowieniu kto chciałby żyć wiecznie jako zniedołężniały starzec z niesprawnymi zwieraczami i demencją? Bardzo dobry temat do książki i nieźle wykorzystany.

Główny bohater to miły chłopak, który kiedyś przez pomyłkę trafił do piekła. Teraz trafia do zaświatów ponownie ponieważ śmierć potrzebuje jego pomocy. Ludzie stali się nieśmiertelni bo ktoś ukradł kostkę śmierci, dzięki której określony zostawał moment zgonu. Fajne, prawda? No nie. Bo nieśmiertelność to nie to samo co niezniszczalność. Po dłuższym zastanowieniu kto...

Chociaż "Kostka Śmierci" to powieść dla młodzieży, nadaje się także dla starszych czytelników - nie jest aż tak infantylna ani nielogiczna jak większość fantastyki dla nastolatków. Mi podobała się trochę mniej niż poprzednia część, ale nadal sądzę, że gdybym miała 13 lat, byłabym nią zachwycona. Pozostaje mi tylko żałować, że gdy byłam w odpowiednim wieku, nie miałam dostępu do takiej literatury!

Chociaż "Kostka Śmierci" to powieść dla młodzieży, nadaje się także dla starszych czytelników - nie jest aż tak infantylna ani nielogiczna jak większość fantastyki dla nastolatków. Mi podobała się trochę mniej niż poprzednia część, ale nadal sądzę, że gdybym miała 13 lat, byłabym nią zachwycona. Pozostaje mi tylko żałować, że gdy byłam w odpowiednim wieku, nie miałam...