forum Grupy użytkowników Świat książek
Najbardziej znienawidzony bohater książkowy
Przeczesując nasze forum natknęliśmy się na dyskusję, która nas wciągnęła i zinteresowała. Wątek został założony co prawda w sierpniu 2013 roku, ale ostatnio pojawiło się w nim kilka nowych wpisów – wszak denerwujących bohaterów i bohaterek ciągle przybywa, wraz z nowymi książkami.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [327]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Will Grayson, Will Grayson
Nie trawię tutaj obydwóch bohaterów.
Drugi raz podchodzę do posta, bo z początku stwierdziłem, że nawet najbardziej irytująca postać, zrobi w końcu coś co ją usprawiedliwia, bądź jej zachowanie mimo mojej nie akceptacji jest uzasadnione. Przykładem może tu być Catelyn Stark z "Pieśni lodu i ognia", która wszystko robiła dla dobra rodziny, czy chociażby Gemma z książki "Ćpun".
Przeglądałem jednak dalej stronę...
1. Przedwiośnie - Cezary Baryka
2. Naznaczona - Heath, a z kolejnej części jeszcze Loren
3. Obsydianowe serce. Część 1 - chyba wszyscy oprócz Delacroix, Cerise i grafa Arpada
4. Miasto kości - Simon,...
Simon z mojej perspektywy to po prostu nieudacznik i na takiego został kreowany, niemniej rozumiem całkowicie, bo za nim nie przepadam. Nawet po tym jak "zwampirzał".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1) Ludzie bezdomni Tomasz Judym
2) Opactwo Northanger John Thorpe
3) Ania z Zielonego Wzgórza Ania Shirley
4) Pulpecja Ida Borejko
5) Zbrodnia i kara
Plotkara 3. Chcę tylko wszystkiego - Blair. Lubię ją w serialu, ale tutaj... tragedia. Książkowa Waldorf to pusta lala, tak jak Serena. Problem w tym, że vand der Woodsen da się lubić - mimo pustki umysłowej jest całkiem sympatyczna. Blair zaś to wredna bycza. Szczerze mówiąc, cieszą mnie jej wszystkie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pamiętniki wampirów. Księga 1. Przebudzenie. Walka. Szał - Elena Gilbert, ideał, przesłodkie i urocze dziewczę, irytowała mnie jej niepewność, głupota.
Igrzyska śmierci - nasz bohater Peeta, na jego temat nie będę się wypowiadać, niech on się lepiej...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dziesiąty krąg - Główna bohaterka Trixie, nie mogłam tej dziewczyny znieść. Niby poszkodowana, ale we mnie nie wzbudziła współczucia. Zwykła cwaniara grająca na emocjach
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam dużo takich postaci.
Wichrowe Wzgórza - Edgar, niby ideał, a jednak bezwzględny(sytuacja z jego siostrą), Izabela, która wmówiła sobie, że kocha Heathcliffa i świętoszek Józef
Chłopi - Jagna. Wiem, że niektórzy jej bronią, ale ja nie mogę. Głupia, pusta, zakochana w sobie lala dla której...