Bardzo dobra seria mafijna. Już jakiś czas nie znalazłam książki z tej kategorii, która by mnie tak wciągnęła.

Bohaterowie są barwni, skomplikowani i nietuzinkowi. Autorka rozwija fabułę, która od pierwszych stron wciąga czytelnika. Nie wiesz co zaraz się stanie i dlaczego bohaterowie tak się zachowują. Nie ma tu przedstawionej przesłodzonej historii o miłości, chociaż wiadomo, że tam jest.

Juz nie mogę doczekać się aby przeczytać druga część🙂 znajdziesz w niej dużo ognia, akcji i namiętności. Polecam.

Bardzo dobra seria mafijna. Już jakiś czas nie znalazłam książki z tej kategorii, która by mnie tak wciągnęła.

Bohaterowie są barwni, skomplikowani i nietuzinkowi. Autorka rozwija fabułę, która od pierwszych stron wciąga czytelnika. Nie wiesz co zaraz się stanie i dlaczego bohaterowie tak się zachowują. Nie ma tu przedstawionej przesłodzonej historii o miłości, chociaż...

Mamy autorki w Polsce, które piszą książki, na świetnym poziomie!

Mamy autorki w Polsce, które piszą książki, na świetnym poziomie!

Brak mi słów, co za gniot. I

Brak mi słów, co za gniot. I

Spodziewalam sie czegos lepszego po Agacie

Spodziewalam sie czegos lepszego po Agacie

Pierwszy raz miałam styczność z twórczością Agaty Polte, jestem pod wielkim wrażeniem tej pozycji. Nie miałam przyjemności czytać więcej książek wychodzących spod jej pióra, ale wiem, że tą pozycję chętnie będę polecać swoim znajomym!
Na początku przewidywałam fabułę niczym 365 dni od Blanki Lipińskiej. Jak bardzo się myliłam, totalne inny styl pisania, przez co jeszcze przyjemniej się czytało. Choć główna bohaterka Chan momentami dość bardzo mnie irytowała, wybaczałam jej to zwrotami akcji, które później nastąpywały.
Książka jest dla mnie dużym zaskoczeniem, pochłonęłam ją w ciągu kilkunastu godzin!
10/10

Pierwszy raz miałam styczność z twórczością Agaty Polte, jestem pod wielkim wrażeniem tej pozycji. Nie miałam przyjemności czytać więcej książek wychodzących spod jej pióra, ale wiem, że tą pozycję chętnie będę polecać swoim znajomym!
Na początku przewidywałam fabułę niczym 365 dni od Blanki Lipińskiej. Jak bardzo się myliłam, totalne inny styl pisania, przez co jeszcze...

Może nie jest to moja ulubiona książka Agaty Polte ale nadal nie zmienia ona mojej oceny całokształtu tej autorki. Jest ona jedną z moich ulubionych polskich pisarek. W tej historii postacie są wyraziste. Mimo zupełnie obcego dla mnie środowiska, jestem w stanie zrozumieć z czym się zmagają i co czują. Kibicuje im. I miłą chęcią sięgam po kolejny tom.

Może nie jest to moja ulubiona książka Agaty Polte ale nadal nie zmienia ona mojej oceny całokształtu tej autorki. Jest ona jedną z moich ulubionych polskich pisarek. W tej historii postacie są wyraziste. Mimo zupełnie obcego dla mnie środowiska, jestem w stanie zrozumieć z czym się zmagają i co czują. Kibicuje im. I miłą chęcią sięgam po kolejny tom.

TW: brutalność, sceny 18+
Mafia pewnie wielu z Was się już przejadła. Rynek jest tego pełen, a jednak nadal można znaleźć prawdziwe perełki. Jedną z nich jest “Druga twarz Scordatto” autorstwa Agaty Polte, której nie mogłam dać mniej niż 10 gwiazdek.

Ta książka ma wszystko, czego ja - jako czytelnik - potrzebuję. Silnych bohaterów, faceta, który przepada dla bohaterki, a jednak nie staje się miękką kluchą oraz oczywiście świetne plot twisty! Właśnie to ma w sobie pierwsza część dylogii Oblicza mroku.

W DALSZEJ CZĘŚCI MOŻLIWE SPOILERY

Chantal jest tą bohaterką, która bez większego wysiłku uwodzi facetów, jednak, by zwrócić uwagę Saverio musi się odrobinę bardziej postarać. Przez konflikty między rodzinami trafia pod jego dach jako zapewnienie, że jej rodzina nie zagraża Scordatto. Jednak, czy aby na pewno tak właśnie jest?

Relacja bohaterów jest pełna namiętności. Oboje mają twarde charaktery, nie chcą sobie ustępować i to sprawia, że wyczekiwałam każdej opisanej z nimi sceny. Saverio to postać, która ma za sobą ciężką przeszłość. Przeszłość, która go ukształtowała. Nie lubi się z niej zwierzać, pragnie pomścić swoją rodzinę i przez to tak wiele osób się go boi, a jednocześnie darzy szacunkiem. Choć on nie zawsze jest szczery.

Chantal obrała go sobie za cel, co nie jest tak oczywiste na początku książki. Gdy już karty zostają odsłonięte cała historia nabiera nowego znaczenia. Jedyny błąd, jaki popełniła Chantal to zakochanie się w Scordatto, choć wiedziała, jaki jest jej prawdziwy cel i jak bardzo go skrzywdzi. Jej próby naprawienia błędu na nic się zdały i w końcu przyszło jej uciekać przed człowiekiem, któremu oddała serce i który się przed nią otworzył.

Wartą uwagi postacią jest Vito ze względu na to, jaką relację miał z Chantal. On za nią nie przepada, ona za nim również, a jednak tworzą niezły duet, co Agata pięknie pokazała w drugiej części. Chociaż Vito jest postacią drugoplanową - i z tego, co wiem prawdopodobnie ma mieć swoją własną historię w innej książce - nie sprawia wrażenia pominiętego. Wręcz przeciwnie. Jest dobrze wykreowany, ma unikalny charakter i przez to go uwielbiam. Potrafi być przerażający, dopiec komuś, ale w starciu z Chantal ma znikome szanse na zwycięstwo.

Sceny zbliżeń są opisane ze smakiem, co jest oczywiście wielkim plusem tej książki. Już nie raz przekonałam się, że Agata potrafi to opisywać i robi to naprawdę dobrze. Na szczęście nie mamy tu szarych myszek, które nagle w łóżku stają się boginiami se**u, więc wszystko jest tu naturalne.

Jeśli ktoś jeszcze nie ma dość mafii i szuka czegoś wartego uwagi dylogia Oblicza mroku to strzał w dziesiątkę.

TW: brutalność, sceny 18+
Mafia pewnie wielu z Was się już przejadła. Rynek jest tego pełen, a jednak nadal można znaleźć prawdziwe perełki. Jedną z nich jest “Druga twarz Scordatto” autorstwa Agaty Polte, której nie mogłam dać mniej niż 10 gwiazdek.

Ta książka ma wszystko, czego ja - jako czytelnik - potrzebuję. Silnych bohaterów, faceta, który przepada dla bohaterki, a...

Porywająca, pobudzająca zmysły i elektryzująca książka! Ciężko było się od niej oderwać, przeczytana niemalże na jednym tchu😮‍💨

Porywająca, pobudzająca zmysły i elektryzująca książka! Ciężko było się od niej oderwać, przeczytana niemalże na jednym tchu😮‍💨

,,Rodzina ponad wszystko” brzmi imponująco, prawda? Takie motto znajdziemy w książce ,,Druga twarz Scordatto” Agaty Polte. Z mafijnej rodziny Willard, która posługuje się tą sentencją pochodzi czarująca Chantal. Rozkochała ona w sobie Saveria Scordatto, bossa jednej z chicagowskiej mafii. W całej sytuacji jest jeden problem…Willardowie nie cierpią Scordatto i to z wzajemnością. Stala rywalizacja i sabotowanie planów innych może bardzo uprzykrzyć życie. Jednak z każdej sytuacji można wyciągnąć coś pozytywnego. Przez ciąg wydarzeń Chantal jest zmuszona mieszkać u mężczyzny jako pewnego rodzaju zabezpieczenie. Według niego ona jest słodka i nieszkodliwa. Przede wszystkim ,,jego”. A jak jest naprawdę? Co Willardówna jest w stanie zrobić dla rodziny? Czy wierność i lojalność w stosunku do krewnych do końca zostaną niepodważalne?

O wow, co mogę powiedzieć o tym utworze? Jestem całkowicie zakochana w postaci Chantal i jej roli w całej historii, chociaż czasami denerwowało mnie jej zachowanie.Relacja kobiety i zniewalającego Saviero jest barwna i pełna pasji, dzięki czemu historia jest wciągająca i ciekawa. Od większości książek o tematyce mafijnej bije mocna aura słowa HONOR oraz SZACUNEK i tutaj do pewnego momentu też tak jest. Ale właśnie do kiedy? Cała akcja pod koniec przyspiesza i wszystko się zmienia. Motyw kłamstw i zdrady nie jest tutaj obcy. Wielkie plany, które miały prowadzić do równie wielkich celów przez zachłanność jednego z bohaterów zeszły na manowce ciągnąc za sobą ciąg wydarzeń, które doprowadziły do opłakanych skutków. Totalnie nie spodziewałam się tego, jak zakończy się przedstawiona powieść i z pewnością będę czekać na kolejną część. Całym sercem mogę polecić wam tą książkę i jestem pewna, że jak ja nie zawiedziecie się na niej.

,,Rodzina ponad wszystko” brzmi imponująco, prawda? Takie motto znajdziemy w książce ,,Druga twarz Scordatto” Agaty Polte. Z mafijnej rodziny Willard, która posługuje się tą sentencją pochodzi czarująca Chantal. Rozkochała ona w sobie Saveria Scordatto, bossa jednej z chicagowskiej mafii. W całej sytuacji jest jeden problem…Willardowie nie cierpią Scordatto i to z...

Gdyby tak wygumkowac sceny erotyczne (tracajace lekutko Greyem),ich twierdzenia przez pierwsze 80 stron "bedziesz moja" i "to sie nie stanie" to zostalaby z tego nowelka 50 stron o zagrywkach mafii i torturach w piwniczce.

Gdyby tak wygumkowac sceny erotyczne (tracajace lekutko Greyem),ich twierdzenia przez pierwsze 80 stron "bedziesz moja" i "to sie nie stanie" to zostalaby z tego nowelka 50 stron o zagrywkach mafii i torturach w piwniczce.