Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Bardzo zabawna i utrzymana w równym tempie książka. Dawno tak nie śmiałam się w głos czytając. Polecam na poprawę humoru, na nudne popołudnie lub wakacyjne lenistwo :)

Bardzo zabawna i utrzymana w równym tempie książka. Dawno tak nie śmiałam się w głos czytając. Polecam na poprawę humoru, na nudne popołudnie lub wakacyjne lenistwo :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekka, łatwa i przyjemna. Idealna na wakacje lub zimowe popołudnie z kocykiem. Nie polecam czytać w komunikacji miejskiej - nie raz zaplułam czytnik ze śmiechu.
Zdecydowanie polecam czytanie niż słuchanie....

Lekka, łatwa i przyjemna. Idealna na wakacje lub zimowe popołudnie z kocykiem. Nie polecam czytać w komunikacji miejskiej - nie raz zaplułam czytnik ze śmiechu.
Zdecydowanie polecam czytanie niż słuchanie....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałam tak beznadziejnej książki. Wszystkiego jest tu za dużo. Mam wrażenie, że autorka za bardzo chciała. Wyszedł z tego niezjadliwy gniot. Dawno tak mnie książka nie zmęczyła.

Dawno nie czytałam tak beznadziejnej książki. Wszystkiego jest tu za dużo. Mam wrażenie, że autorka za bardzo chciała. Wyszedł z tego niezjadliwy gniot. Dawno tak mnie książka nie zmęczyła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kolejny tom przygód grupy przyjaciół: Kukiego, Blubka, Gabi i gadającego psa - Budynia. Książka wciągająca, opowiadana historia spójna, nawiązująca do poprzednich części, i tłumacząca tym, którzy wcześniejszych historii nie przeczytali. Moim dzieciom się podobała. Mnie też, choć męczy mnie narracja autora. Owszem jest bardzo czytelna, prosta, wyrazista, jednak czasami nadmiar prostych zdań występujących jedno po drugim... przytłacza. Męczy mnie, dorosłego, bo dzieciom i młodzieży się podoba. I to jest najważniejsze :)

Kolejny tom przygód grupy przyjaciół: Kukiego, Blubka, Gabi i gadającego psa - Budynia. Książka wciągająca, opowiadana historia spójna, nawiązująca do poprzednich części, i tłumacząca tym, którzy wcześniejszych historii nie przeczytali. Moim dzieciom się podobała. Mnie też, choć męczy mnie narracja autora. Owszem jest bardzo czytelna, prosta, wyrazista, jednak czasami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ponowne czytanie w 2021r. by odświeżyć historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania"...

Ponowne czytanie w 2021r. by odświeżyć historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania"...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ponowne czytanie w 2021r by odświeżyć sobie historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Pottermania"...

Ponowne czytanie w 2021r by odświeżyć sobie historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Pottermania"...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Kolejne czytanie w 2021r, by odświeżyć sobie historię i byc na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania"....

Kolejne czytanie w 2021r, by odświeżyć sobie historię i byc na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania"....

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kolejne czytanie w 2021r, aby odświeżyć sobie historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania".....

Kolejne czytanie w 2021r, aby odświeżyć sobie historię i być na bieżąco, gdy dzieci owładnęła "Potteromania".....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyjątkowo słaba powieść w wydaniu pana Mroza. Okres międzywojnia to bardzo ciekawy i barwny okres w historii Polski (i nie tylko). Można zrobić bardzo dobre rozeznanie, ale gdy się "nie czuje" tego klimatu, to wychodzi słabo. Szczerze mówiąc nie rozumiem tych zachwytów, jaka to świetna, rewelacyjna pozycja, czego to tu nie ma itp itd. Moim zdaniem to nie jest klimat pana Mroza.
Od momentu, gdy jedna z postaci mówi, że jego ulubieni wykonawcy to Kiepura i Młynarski straciłam zainteresowanie. Bo jeśli pan Mróz miał na myśli TEGO Młynarskiego, to on urodził się w 1941r..... Tak naprawdę to ten błąd powinien wyłapać, redaktor, korektor, czy ktoś tam inny od edycji, ale jak widać i tu poniesiono porażkę.... Kurdę wystarczyło sprawdzić w internecie wykonawców/piosenkarzy międzywojnia!! Mnie osobiście tego typu błędy merytoryczne, podobnie jak mylenie charakterów lub cech swoich bohaterów, pomyłki w imionach miejscach itp, wszystko, co MA znaczenie i stanowi o wartości powieści, zdecydowanie zniechęca i odrzuca.

Wyjątkowo słaba powieść w wydaniu pana Mroza. Okres międzywojnia to bardzo ciekawy i barwny okres w historii Polski (i nie tylko). Można zrobić bardzo dobre rozeznanie, ale gdy się "nie czuje" tego klimatu, to wychodzi słabo. Szczerze mówiąc nie rozumiem tych zachwytów, jaka to świetna, rewelacyjna pozycja, czego to tu nie ma itp itd. Moim zdaniem to nie jest klimat pana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest to moja pierwsza książka tej autorki i raczej ostatnia. Owszem trzyma w napięciu, ale jest równie irytująca, co wciągająca. Warsztatowo ok, styl i sposób pisania w porządku, jednak nie jest to, co lubię. Mimo ze lubię thrillery to nie w takim klimacie. Tak jak i jest to historia z dreszczykiem, po zmianie kilku detali byłby to harlequin. W ogólnym rozrachunku daję 4/10.

Jest to moja pierwsza książka tej autorki i raczej ostatnia. Owszem trzyma w napięciu, ale jest równie irytująca, co wciągająca. Warsztatowo ok, styl i sposób pisania w porządku, jednak nie jest to, co lubię. Mimo ze lubię thrillery to nie w takim klimacie. Tak jak i jest to historia z dreszczykiem, po zmianie kilku detali byłby to harlequin. W ogólnym rozrachunku daję 4/10.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo przejmująca i w ciekawy sposób opisana historia.

Bardzo przejmująca i w ciekawy sposób opisana historia.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kamień Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmiński
Ocena 7,4
Kamień Małgorzata Fugiel-K...

Na półkach: , ,

To pierwsza książka państwa Kuźmińskich, jaką przeczytałam. Zupełnie przez przypadek wzięłam tom 3 serii. Z dużą przyjemnością ją czytałam. To dopracowana historia. Znajdziemy tu odniesienia do różnych wydarzeń z życia codziennego ze sfery społecznej i politycznej. Wątki są bardzo dobrze przemyślane i opowiedziane. Prywatne życie bohaterów wtapia się w opowieść, uzupełnia ją i dopełnia. Nie przeszkadzało mi, że nie znam historii bohaterów z poprzednich części. Z pewnością sięgnę po inne tytuły tego pisarskiego duetu.

To pierwsza książka państwa Kuźmińskich, jaką przeczytałam. Zupełnie przez przypadek wzięłam tom 3 serii. Z dużą przyjemnością ją czytałam. To dopracowana historia. Znajdziemy tu odniesienia do różnych wydarzeń z życia codziennego ze sfery społecznej i politycznej. Wątki są bardzo dobrze przemyślane i opowiedziane. Prywatne życie bohaterów wtapia się w opowieść, uzupełnia...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ćpałem, chlałem i przetrwałem Barbara Burdzy, Maciej Maleńczuk
Ocena 5,9
Ćpałem, chlałe... Barbara Burdzy, Mac...

Na półkach: , ,

Czytam od pół roku i nie mam siły, by dokończyć. Lubię Maleńczuka, ale ta książka, ten wywiad to nie jest pozycja dla mnie. Nie daję rady.

Czytam od pół roku i nie mam siły, by dokończyć. Lubię Maleńczuka, ale ta książka, ten wywiad to nie jest pozycja dla mnie. Nie daję rady.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam bardzo mieszane uczucia dotyczące oceny tej książki. Nie jest zła. Ogólnie w porządku. Ciekawa narracja, naprawdę ładny, zgrabny, literacki język. (Niestety wielu książek polskich autorów nie daje się czytać, bo piszą koszmarnie, nie nauczyli się języka ani w szkole, ani w życiu, a wydawcy i korektorzy to też inna para kaloszy.) Oceniłabym wyżej, ale niestety znalazłam błąd. I to błąd tego rodzaju, którego bardzo nie lubię znajdywać, bo oznacza, że ktoś coś przeoczył. I o ile autor mógł się pomylić, o tyle korektor, wydawca, ktokolwiek, przed puszczeniem do druku, powinien to zauważyć..... Podsumowując ocena za książkę 7, a dla wydawcy i ekipy 2.
Bardzo jestem ciekawa, czy znajdzie się ktoś, kto też zauważył ten błąd w książce?

Mam bardzo mieszane uczucia dotyczące oceny tej książki. Nie jest zła. Ogólnie w porządku. Ciekawa narracja, naprawdę ładny, zgrabny, literacki język. (Niestety wielu książek polskich autorów nie daje się czytać, bo piszą koszmarnie, nie nauczyli się języka ani w szkole, ani w życiu, a wydawcy i korektorzy to też inna para kaloszy.) Oceniłabym wyżej, ale niestety znalazłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mocna i trudna historia.

Mocna i trudna historia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powróciłam po latach do tej książki ze względu na dzieci, którym chciałam opowiedzieć historię z dzieciństwa. Na szczęście, a może na nieszczęście, niewiele pamiętałam, poza ogólnym zarysem fabuły i postaciami. Na szczęście, gdyż niczym niezrażona zaczęłam czytać, a na nieszczęście - gdyż odbyłam trudną drogę przekładania z polskiego na nasze...... O wiele ciekawsza byłaby ta pozycja i o wiele bardziej zjadliwa dla dzieci, gdyby uwspółcześniono język, aby nie musieć tłumaczyć dzieciom co drugiego słowa lub przerabiać całych zdań.... Zastanawiam się jak to było, gdy musiałam ją przeczytać, bo była to lektura, czy też musiałam brnąć przez ten język, czy tez miałam inne wydanie, czy były jakieś skróty, czy dobrnęłam do końca? Oceniam nisko właśnie z uwagi na język, zupełnie nieprzystający do dzisiejszej rzeczywistości.

Powróciłam po latach do tej książki ze względu na dzieci, którym chciałam opowiedzieć historię z dzieciństwa. Na szczęście, a może na nieszczęście, niewiele pamiętałam, poza ogólnym zarysem fabuły i postaciami. Na szczęście, gdyż niczym niezrażona zaczęłam czytać, a na nieszczęście - gdyż odbyłam trudną drogę przekładania z polskiego na nasze...... O wiele ciekawsza byłaby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyjemna w czytaniu, lekka, niezobowiązująca lektura. Na jeden wieczór lub jedno popołudnie. Dla relaksu.

Przyjemna w czytaniu, lekka, niezobowiązująca lektura. Na jeden wieczór lub jedno popołudnie. Dla relaksu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na jedno popołudnie lub jeden wieczór. Zabawna, niewymagająca lektura.

Na jedno popołudnie lub jeden wieczór. Zabawna, niewymagająca lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Plus dla autora za pomysł. Plus za warsztat. Minus to bohaterka - wyjątkowo upiorna starsza pani. Gdyby była moją sąsiadką, unikałabym jej jak ognia.
Książkę czyta się dobrze, szybko. Całość fabuły jest spójna. Jednak tylko 5, albo aż 5, bo wszystkiego tu za dużo.

Plus dla autora za pomysł. Plus za warsztat. Minus to bohaterka - wyjątkowo upiorna starsza pani. Gdyby była moją sąsiadką, unikałabym jej jak ognia.
Książkę czyta się dobrze, szybko. Całość fabuły jest spójna. Jednak tylko 5, albo aż 5, bo wszystkiego tu za dużo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Miałam trochę inne wyobrażenie o tej książce. Nie spodziewałam się tylu medycznych terminologii, całej tej wiedzy biologicznej, chemicznej. Za dużo dla mnie. Czułam się jakbym czytała podręcznik, a prawdę mówiąc oczekiwałam czegoś bardziej przystępnego dla laika.
Niemniej jest to interesująca pozycja. Nie wykluczam, że kiedyś do niej wrócę.

Miałam trochę inne wyobrażenie o tej książce. Nie spodziewałam się tylu medycznych terminologii, całej tej wiedzy biologicznej, chemicznej. Za dużo dla mnie. Czułam się jakbym czytała podręcznik, a prawdę mówiąc oczekiwałam czegoś bardziej przystępnego dla laika.
Niemniej jest to interesująca pozycja. Nie wykluczam, że kiedyś do niej wrócę.

Pokaż mimo to