-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2014-11-02
Książeczka przezabawna. Czytając z młodszą siostrą, obie śmiałyśmy się głośno. Myślę, że byłoby lepiej, gdyby siostra była trochę starsza, niż siedem lat. Niektóre fragmenty były dość brutalne jak dla maluchów, więc omijałam czasami pół jakiegoś zdania lub mówiłam innymi słowami. Kilkakrotnie powtarzało się też słowo ''zarąbać'', ''rąbnąć'' itd.. Mimo wszystko nauczyła się i zapamiętała wiele rzeczy, mając przy tym mnóstwo śmiechu. :)
Książeczka przezabawna. Czytając z młodszą siostrą, obie śmiałyśmy się głośno. Myślę, że byłoby lepiej, gdyby siostra była trochę starsza, niż siedem lat. Niektóre fragmenty były dość brutalne jak dla maluchów, więc omijałam czasami pół jakiegoś zdania lub mówiłam innymi słowami. Kilkakrotnie powtarzało się też słowo ''zarąbać'', ''rąbnąć'' itd.. Mimo wszystko nauczyła się...
więcej mniej Pokaż mimo toA ja czytałam w oryginale, też się uśmiałam. :)
A ja czytałam w oryginale, też się uśmiałam. :)
Pokaż mimo to
Wszyscy się tym komisem bardzo zachwycają, a mnie nie bardzo kupił. Może dlatego, że po nasłuchaniu sie tylu rekomendacji i czekaniu trzech miesięcy w kolejce w bibliotece bo tyle osób ten komiks zarezerwowało, spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego. Jeśli chodzi o historię, nie wydarzyło się nic szczególnego, to po prostu opowieść o pewnej miłości. :) Męczyła mnie niestety czcionka (ta którą były pisane myśli z pamiętnika, czyli większa część tekstu) i rysunki też nie były niesamowite, choć każdy mówi, jak to pięknie zilustrowano tę opowieść (tzn. wiem, że to taki styl i wszystko wygląda jak autorka zamierzała, ja jednak po prostu stylu nie polubilam).
Komiks jest według mnie po prostu okej.
Wszyscy się tym komisem bardzo zachwycają, a mnie nie bardzo kupił. Może dlatego, że po nasłuchaniu sie tylu rekomendacji i czekaniu trzech miesięcy w kolejce w bibliotece bo tyle osób ten komiks zarezerwowało, spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego. Jeśli chodzi o historię, nie wydarzyło się nic szczególnego, to po prostu opowieść o pewnej miłości. :) Męczyła mnie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to