Dobra teraz będzie już tylko gorzej choć czytało mi się to chyba trochę lepiej niż ostatni tom, bo przynajmniej tak nie rozczarowuje. Sensu juz nie szukam, bo teraz seria zamieniła się po prostu w detektywistyczny akcyjniak z głupimi zwrotami akcji. Nowe postacie no są napisane grubą krechą, ale przynajmniej mają jakiś charakter zawsze coś. Dużo gorsze niż 7 zeszyt nie jest taki sam szajs.

Dobra teraz będzie już tylko gorzej choć czytało mi się to chyba trochę lepiej niż ostatni tom, bo przynajmniej tak nie rozczarowuje. Sensu juz nie szukam, bo teraz seria zamieniła się po prostu w detektywistyczny akcyjniak z głupimi zwrotami akcji. Nowe postacie no są napisane grubą krechą, ale przynajmniej mają jakiś charakter zawsze coś. Dużo gorsze niż 7 zeszyt nie jest...

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Akcja gna dalej, wciąż się rozpędzając. MOŻLIWY SPOILER Na arenie zostaje trzech głównych graczy i każdy chce zdobyć Notatnik śmierci przed resztą, w sobie tylko znanym celu. Kto zwycięży i jak wiele ofiar pociągnie za sobą posiadanie niebezpiecznego zeszytu? Odmianą od akcji są "arcyinteligentne" dyskusje bogów śmierci w ich świecie i próby odzyskania Notatnika przez Shino - szczególnie nieudolnego shinigami.

Akcja gna dalej, wciąż się rozpędzając. MOŻLIWY SPOILER Na arenie zostaje trzech głównych graczy i każdy chce zdobyć Notatnik śmierci przed resztą, w sobie tylko znanym celu. Kto zwycięży i jak wiele ofiar pociągnie za sobą posiadanie niebezpiecznego zeszytu? Odmianą od akcji są "arcyinteligentne" dyskusje bogów śmierci w ich świecie i próby odzyskania Notatnika przez Shino...

Co część dzieje się coraz więcej, a co za tym idzie, czytelnika zżera ciekawość. Wydaje mi się jednak, że akcja stała się dosyć chaotyczna, a jako że nie opłakuję specjalnie L'a, troszkę się na tym szkopule skupiłam. Wychodzi też na jaw kilka nowych, znaczących zasad dotyczących tytułowego zeszytu, ponadto Misa, choć raczej zepchnięta na drugi plan, czasem daje znać o swojej obecności i tym razem prócz jej nieokrzesanej natury i niezbyt pracowitego umysłu zrobiło mi się jej najzwyczajniej w świecie szkoda. Czemu? Warto się przekonać, polecam. :)

Co część dzieje się coraz więcej, a co za tym idzie, czytelnika zżera ciekawość. Wydaje mi się jednak, że akcja stała się dosyć chaotyczna, a jako że nie opłakuję specjalnie L'a, troszkę się na tym szkopule skupiłam. Wychodzi też na jaw kilka nowych, znaczących zasad dotyczących tytułowego zeszytu, ponadto Misa, choć raczej zepchnięta na drugi plan, czasem daje znać o...

Jak dla mnie było ciut słabiej w tej części. Owszem, działo się dość dużo, trzymało w napięciu, ale po tym, co wydarzyło się w poprzednim tomie, nie mogłam się pogodzić z sytuacją i nie wierzyłam, że nie ma już L’a, musiałam oswoić się z N’em i chyba nie poszło mi to dość dobrze.

Akcja się komplikuje, poza próbami doścignięcia Kiry, Light musi ratować Sayu z rąk porywaczy, czy jest on w stanie poświęcić jeden z notesów by odzyskać swoją siostrę? Kto jest porywaczem? Dodatkowo na scenie pojawia się Mello, postać ciekawa, inteligentna, wprowadzająca więcej chaosu w plany uzdrowienia świata Kiry. Kto będzie zwycięzcą w tym pojedynku?

Chociaż wciąż boleję po stracie L’a, to nawet polubiłam nowe postacie. Szkoda tylko, że Near tak bardzo przypomina swojego poprzednika, nie specjalnie mi się to podoba, oryginał może być tylko jeden. Co do Mello – robi się ciekawie, więcej potężnych umysłów na arenie, co daje więcej możliwości na ciekawą akcję w kolejnych tomach, o ile Mello nie zejdzie na zatwardzenie od nadmiaru czekolady.

Bardzo fajna sprawa z pojawieniem się nowego boga śmierci. Tą część oceniam skromnie na siedem, ale liczę na to, że całość jeszcze mnie czymś pozytywnie zaskoczy w kolejnych odsłonach.

Jak dla mnie było ciut słabiej w tej części. Owszem, działo się dość dużo, trzymało w napięciu, ale po tym, co wydarzyło się w poprzednim tomie, nie mogłam się pogodzić z sytuacją i nie wierzyłam, że nie ma już L’a, musiałam oswoić się z N’em i chyba nie poszło mi to dość dobrze.

Akcja się komplikuje, poza próbami doścignięcia Kiry, Light musi ratować Sayu z rąk porywaczy,...

No cóż... w tym tomie najbardziej zabrakło mi L'a <3 Na początku Mello mi w ogóle nie podchodził, ale z drugiej strony razem z Near'em tworzą jego całego. No bo Słodkości+podzielna uwaga (w tym nieustanne bawienie się czymś)= Lawliet opychający się słodyczami którymi się bawi <3 ;* No i nie podoba mi się że Light tak wykorzystał Misę... Nawet podejrzewałam co planuje wobec Takady! No i tak było <3 Myślałam że Kira ma uczucia ;( ;(

No cóż... w tym tomie najbardziej zabrakło mi L'a <3 Na początku Mello mi w ogóle nie podchodził, ale z drugiej strony razem z Near'em tworzą jego całego. No bo Słodkości+podzielna uwaga (w tym nieustanne bawienie się czymś)= Lawliet opychający się słodyczami którymi się bawi <3 ;* No i nie podoba mi się że Light tak wykorzystał Misę... Nawet podejrzewałam co planuje wobec...

Poznajemy tu dokładniej osobowości dwóch nowych postaci, ktre pojawiły się w tomie poprzednim.

N. jest niewinnym jest z pozoru niewinnym dzieckiem jednak ma zastąpić on największego detektywa jaki chodził po tej ziemi.

M. (chyba wiadomo o kogo tutaj chodzi) Jest zazdrosnym chłopcem, który rywalizuje z N'em o pierwsze miejsce. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że ów M. jest mężczyzną. Cóż... Nie trudno się pomylić nie znając osobowości bohatera DN. (Mamy tu przykład Rem ;> )

I znów zaczyna się gra i wyścig.
Gra się nie zmienia, zmieniają sie zaś gracze.

Wyścig o jeden z Notatników Śmierci i o pewną osobę. M. nie cofnie się przed niczym by osiągnąć swój cel.

Pojawia się także nowy Shinigami! (Mam nadzieję, że nie muszę wyjaśniać kim są Shinigami) Choć on akurat nie grzeszy rozumem przez co -moim zdaniem - delikatnie nie pasuje do całego "krajobrazu" DN.

Standordowo już - Fabuła nie nudzi przez nagłe zwroty akcji, kreska utrzymje ten sam poziom a jedyne co mnie martwi to to, że już tak blisko końca :C

Nie mogę się doczekać następnego tomu!

Poznajemy tu dokładniej osobowości dwóch nowych postaci, ktre pojawiły się w tomie poprzednim.

N. jest niewinnym jest z pozoru niewinnym dzieckiem jednak ma zastąpić on największego detektywa jaki chodził po tej ziemi.

M. (chyba wiadomo o kogo tutaj chodzi) Jest zazdrosnym chłopcem, który rywalizuje z N'em o pierwsze miejsce. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że ów M. jest...

09.11.13

09.11.13

Połowie książki zrobiłam sobie przerwę po której szybko przeczytałam całą. Ogólnie książka nie, aż tak ciekawa jak jej poprzedniczki, ale da się przeczytać.

Połowie książki zrobiłam sobie przerwę po której szybko przeczytałam całą. Ogólnie książka nie, aż tak ciekawa jak jej poprzedniczki, ale da się przeczytać.

Kolejny bardzo dobry tom. Bardzo dobry nie znaczy że bardziej realny bo autorzy coraz bardziej lecą po bandzie, ale potrafią też zaskoczyć.

Kolejny bardzo dobry tom. Bardzo dobry nie znaczy że bardziej realny bo autorzy coraz bardziej lecą po bandzie, ale potrafią też zaskoczyć.