Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kupując tę książkę, miałam mieszane uczucia. Pierwsza część cyklu nie była aż tak bardzo powalająca, a fabułą (niemal te same zdarzenia i odczucia) przypominała mi "Zmierzch". Na szczęście w drugiej części, pani Fitzpatrick odeszła od podobieństw związanych z cyklem Meyer.

Fabuła jest wciągająca, nie mogłam się od książki oderwać. Jest wiele zwrotów akcji. Bałam się, że Fitzpatrick zrobi z miłości Nory i Patcha jakąś przesłodzoną historyjkę (coś w stylu "Upadłych"). Na szczęście - pomyliłam się. Nora poszukuje prawdy o swoim ojcu, a rozwiązanie jest niesamowite i zaskakujące. Niestety, książka kończy się na jednym z najbardziej emocjonujących wydarzeń w tej książce. Mimo to, powtórzył się jeden schemat z "Szeptem" - kolejny Nefil chce zabić Norę by zyskać ciało człowieka. Nie miałam jednak o to żalu, wręcz przeciwnie. Zawdzięczam to osobie, która chciała to zrobić, bo za nic nie mogłam się tego domyślić.

Teraz już bez wahania kupię kolejną część. Jeśli przebije "Crescendo", będzie to jedna z najlepszych książek jakie przeczytam. Bo Fitzparick uniknęła mdłego romansu. Zamiast niego wstawiła wartką, ciekawą akcję. Czytelnicy, którzy chcieliby czytać tylko o tym, jak Nora gada o tym, że Patch jest taki wspaniały, zawiodą się. Ale inni powinni być mile zaskoczeni.

Kupując tę książkę, miałam mieszane uczucia. Pierwsza część cyklu nie była aż tak bardzo powalająca, a fabułą (niemal te same zdarzenia i odczucia) przypominała mi "Zmierzch". Na szczęście w drugiej części, pani Fitzpatrick odeszła od podobieństw związanych z cyklem Meyer.

Fabuła jest wciągająca, nie mogłam się od książki oderwać. Jest wiele zwrotów akcji. Bałam się, że...