Aaron uczy się kontrolować drzemiącą w nim moc. Dowiaduje się, że okrutny Werchiel porwał jego ukochaną Vilmę. Wiedząc, że to pułapka postanawia ocalić dziewczynę. Nie wie jeszcze, że przyjdzie mu zmierzyć się z jedną z najtrudniejszych bitew w swoim życiu.
Książka niezmiernie intrygująca.
Po zakończeniu serii muszę koniecznie obejrzeć serial, który powstał na jej podstawie. Polecam.
Trochę lat mi zajęło by skończyć tą serię o upadłych Aniołach. Zaczęłam ją w 2015 roku i z tego co kojarzę z początku w cale mi się nie podobała. Po tylu latach dorwałam ostatnią część I jestem nią zachwycona, bardzo przyjemnie się czyta jest wciągająca i ma zawrotną akcję. Mogę stwierdzić że jest to książka na jeden wieczór - szybko idzie.
Ostatnio sporo przeczytanych mam książek o upadłych ale każda z nich jest na swój sposób inna chociaż mają ten sam wątek. Tu mamy kilka wątków jednym z nich jest ostateczne starcie - bitwa (troszkę krwawa) między upadłymi Aniołami a Neflinami, miłość, oddanie, przebaczenie itp.
Książka ciekawa nawet gdy nie pamięta się co działo się we wcześniejszych częściach. Mamy lekkie wprowadzenia z wcześniejszych tomów.