Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pan Bog naprawde bardzo kocha dzieci:)!piekne swiadectwo

Pan Bog naprawde bardzo kocha dzieci:)!piekne swiadectwo

Przyjemna lektura:) Smakowita, powiedziałabym:)

Przyjemna lektura:) Smakowita, powiedziałabym:)

Jak miło było wrócić do Cecelii Ahern:) I właśnie tak rozpocząć rok:) Bardzo inspirująca :)

Jak miło było wrócić do Cecelii Ahern:) I właśnie tak rozpocząć rok:) Bardzo inspirująca :)

Opinię "może być" dałam tylko ze względu na zakończenie, które było piękne. Bajkowe. Chce się takie czytać. Ale jakbym miałam ocenić książkę bez zakończenia (tj ostatnich 15-20 stron) to muszę stwierdzić, że to była moja "najdłuższa podróż" z książką od długiego już czasu. Moim zdaniem najgorsza książka Sparksa. Nie porwała mnie. Będę pamiętać o niej tylko ze względu na fajne zakończenie.

Opinię "może być" dałam tylko ze względu na zakończenie, które było piękne. Bajkowe. Chce się takie czytać. Ale jakbym miałam ocenić książkę bez zakończenia (tj ostatnich 15-20 stron) to muszę stwierdzić, że to była moja "najdłuższa podróż" z książką od długiego już czasu. Moim zdaniem najgorsza książka Sparksa. Nie porwała mnie. Będę pamiętać o niej tylko ze względu na...

Mimo, iż początek książki nie zachęcał, koniec był "mocy" :)Książka okazała się odrobinę kryminalna. I trzymała w napięciu aż do końca. Nie jest to może najlepsze dzieło tego autora, ale przyjemna lektura. Jeżeli ktoś zna Bezpieczną przystań Sparksa będzie miał wrażenie, że już coś podobnego czytał...

Mimo, iż początek książki nie zachęcał, koniec był "mocy" :)Książka okazała się odrobinę kryminalna. I trzymała w napięciu aż do końca. Nie jest to może najlepsze dzieło tego autora, ale przyjemna lektura. Jeżeli ktoś zna Bezpieczną przystań Sparksa będzie miał wrażenie, że już coś podobnego czytał...

Cecelia Ahern po raz kolejny mnie nie zawiodła. Piękne zakończenie! Każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia :)

Cecelia Ahern po raz kolejny mnie nie zawiodła. Piękne zakończenie! Każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia :)

Szalenie pozytywna :) Dla wszystkich, którzy mają wrażenie, że się zatrzymali. Pomaga ruszyć na przód :) Po ostatnim zdaniu jedyna myśl, która przychodzi do głowy to "...no więc PORA NA ŻYCIE.. :)"

Szalenie pozytywna :) Dla wszystkich, którzy mają wrażenie, że się zatrzymali. Pomaga ruszyć na przód :) Po ostatnim zdaniu jedyna myśl, która przychodzi do głowy to "...no więc PORA NA ŻYCIE.. :)"

Niestety zawiodła się na tej części. To już nie to samo:(

Niestety zawiodła się na tej części. To już nie to samo:(

Podobała mi się historia zawarta w książce, jednak uważam że spokojnie można było ją zawrzeć w np 250 stronach a nie aż w ponad 500.... Niepotrzebne przeciąganie, przesyt informacji, opisywanie każdej sytuacji, emocji i uczucia z tak przesadną dokładnością sprawił, że mino zainteresowania przygodami Hanli strasznie się wymęczyłam tą powieścią. Zanim sięgnę po drugą cześć sprawdzę najpierw ile ma stron... i dopiero się zastanowię czy czytać czy nie.

Podobała mi się historia zawarta w książce, jednak uważam że spokojnie można było ją zawrzeć w np 250 stronach a nie aż w ponad 500.... Niepotrzebne przeciąganie, przesyt informacji, opisywanie każdej sytuacji, emocji i uczucia z tak przesadną dokładnością sprawił, że mino zainteresowania przygodami Hanli strasznie się wymęczyłam tą powieścią. Zanim sięgnę po drugą cześć...

Po przeczytaniu kolejnej książki tej autorki mogę stwierdzić, że wszystkie są do siebie odrobinę podobne. Ta jest ciekawa, ale nie porwała mnie jak poprzednie.

Po przeczytaniu kolejnej książki tej autorki mogę stwierdzić, że wszystkie są do siebie odrobinę podobne. Ta jest ciekawa, ale nie porwała mnie jak poprzednie.

Polubiłam tę książkę dzięki głównej boghaterce. Bardzo dobra pozycja:) Przyjemnie się czyta. Polecam.

Polubiłam tę książkę dzięki głównej boghaterce. Bardzo dobra pozycja:) Przyjemnie się czyta. Polecam.

Muszę przyznać, że to książka, która potrafi wciągnąć. Pochłonęłam ją migiem. Nie jest to może arcydzieło, ale bardzo przyjemne czytadło. Idąc za ciosem oglądnęłam też film, na podstawie książki i jak dla mnie katastrofa. Ale nie jestem zdziwiona. Nie trafiłam jeszcze na ekranizację filmową, która byłaby lepsza od książki.

Muszę przyznać, że to książka, która potrafi wciągnąć. Pochłonęłam ją migiem. Nie jest to może arcydzieło, ale bardzo przyjemne czytadło. Idąc za ciosem oglądnęłam też film, na podstawie książki i jak dla mnie katastrofa. Ale nie jestem zdziwiona. Nie trafiłam jeszcze na ekranizację filmową, która byłaby lepsza od książki.

Pokochałam tę książkę, za jej piękne zakończenie.

Pokochałam tę książkę, za jej piękne zakończenie.

Zalicza się zdecydowanie do tych pozycji, w których chłonie się każde słowo i ciągle chce się wiedzieć, co jest dalej. Ostatecznie wychodzi na to, że "pochłania się" książkę w kilka chwil a potem się tęskni. Bardzo polecam. Romantyczna, tajemnicza, z każda minutą coraz bardziej interesująca.

Zalicza się zdecydowanie do tych pozycji, w których chłonie się każde słowo i ciągle chce się wiedzieć, co jest dalej. Ostatecznie wychodzi na to, że "pochłania się" książkę w kilka chwil a potem się tęskni. Bardzo polecam. Romantyczna, tajemnicza, z każda minutą coraz bardziej interesująca.

Myślę, że można określić tę książkę jako ryczało. Ja nie mogłam się powstrzymać :) Na samym końcu oczywiście. Przyjemna powieść, w stylu Sparksa. Zawsze w jego książkach znajdę coś co mimo, że z pozoru na początku nie zachęca, to po kilku kolejnych stronach wciąga strasznie.

Myślę, że można określić tę książkę jako ryczało. Ja nie mogłam się powstrzymać :) Na samym końcu oczywiście. Przyjemna powieść, w stylu Sparksa. Zawsze w jego książkach znajdę coś co mimo, że z pozoru na początku nie zachęca, to po kilku kolejnych stronach wciąga strasznie.

Na pewno nie jest to jedna z najlepszych książek Sparksa. Nie porwała mnie. Chociaż zakończenie dosyć zaskakujące.

Na pewno nie jest to jedna z najlepszych książek Sparksa. Nie porwała mnie. Chociaż zakończenie dosyć zaskakujące.

Polecam. Książka jest bardzo ciekawa i wciągająca. Końcówkę przeczytałam jednym tchem. Sparks nie pozwala się nudzić.

Polecam. Książka jest bardzo ciekawa i wciągająca. Końcówkę przeczytałam jednym tchem. Sparks nie pozwala się nudzić.

Bardzo przyjemna książka. Radzę, aby się nie zniechęcać na początku. Gdy zaczęłam ją czytać wydawała się nudna i przeciętna, ale potem polubiłam bohaterów i byłam bardzo ciekawa ich dalszych losów. Bardzo mnie zaskoczyła na końcu, nie spodziewałam się takiego zakończenia. Żałuję, że nie była trochę dłuższa :)

Bardzo przyjemna książka. Radzę, aby się nie zniechęcać na początku. Gdy zaczęłam ją czytać wydawała się nudna i przeciętna, ale potem polubiłam bohaterów i byłam bardzo ciekawa ich dalszych losów. Bardzo mnie zaskoczyła na końcu, nie spodziewałam się takiego zakończenia. Żałuję, że nie była trochę dłuższa :)

Jest to już druga powieść tego autora, którą przeczytałam. Muszę przyznać, że przekonuję się do książek Pana Musso. Papierową dziewczynę czytałam z ogromną przyjemnością. Ciągle się coś dzieje. Nie pozwala się nudzić. Wciąga niesamowicie:) I wspaniałe zakończenie. Żałuję, że ją tak szybko przeczytałam :)

Jest to już druga powieść tego autora, którą przeczytałam. Muszę przyznać, że przekonuję się do książek Pana Musso. Papierową dziewczynę czytałam z ogromną przyjemnością. Ciągle się coś dzieje. Nie pozwala się nudzić. Wciąga niesamowicie:) I wspaniałe zakończenie. Żałuję, że ją tak szybko przeczytałam :)

Wciągająca.Autorka starała się przedstawić to co jest trudne do pokazania.Myślę, że jej celem było uzmysłowienie, że wojna ciągle trwa, nawet jeśli u nas jest pokój. Gdzieś tak na świecie ludzie cierpią, tracą grunt pod nogami, bezpieczeństwo, całe swoje życie. A my słysząc w wiadomościach kolejne doniesienia o zamachach gdzieś na drugim końcu świata bez większego zastanowienia przełączny na inny kanał. Mi dała do myślenie. Warta przeczytać tę książkę.

Wciągająca.Autorka starała się przedstawić to co jest trudne do pokazania.Myślę, że jej celem było uzmysłowienie, że wojna ciągle trwa, nawet jeśli u nas jest pokój. Gdzieś tak na świecie ludzie cierpią, tracą grunt pod nogami, bezpieczeństwo, całe swoje życie. A my słysząc w wiadomościach kolejne doniesienia o zamachach gdzieś na drugim końcu świata bez większego...