-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać362
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2012-08-20
2012-08-01
2012-07-04
2012-02-26
2012-01-16
Lepsza od części pierwszej. Widać, że coś z językiem poprawione, ale nadal to onetowski blog. Ciekawa fabuła i wątek z włamaniem do Instytutu.
Lepsza od części pierwszej. Widać, że coś z językiem poprawione, ale nadal to onetowski blog. Ciekawa fabuła i wątek z włamaniem do Instytutu.
Pokaż mimo toGenialna książka. Momentami zapierała dech w piersiach. To są wybitnie przekazane emocje czytelnikowi.
Genialna książka. Momentami zapierała dech w piersiach. To są wybitnie przekazane emocje czytelnikowi.
Pokaż mimo toIdealna dla gimnazjalistek, które nie rozumieją dojrzalszych książek.
Idealna dla gimnazjalistek, które nie rozumieją dojrzalszych książek.
Pokaż mimo toW ogóle mnie nie zainteresowała. Sięgnęłam po nią, żeby poczytać o wampirach jednak nie przebolałam nawet do końca tej książki. W ogóle mnie nie wciągnęła, była męcząca jak Krzyżacy i nigdy więcej po nią nie sięgnę.
W ogóle mnie nie zainteresowała. Sięgnęłam po nią, żeby poczytać o wampirach jednak nie przebolałam nawet do końca tej książki. W ogóle mnie nie wciągnęła, była męcząca jak Krzyżacy i nigdy więcej po nią nie sięgnę.
Pokaż mimo toŁadna okładka i fajny motyw z tulipanami. Reszta książki ujdzie, jednak treść nie przekonała mnie do sięgnięcia po następną część.
Ładna okładka i fajny motyw z tulipanami. Reszta książki ujdzie, jednak treść nie przekonała mnie do sięgnięcia po następną część.
Pokaż mimo to2012-01-07
Rozumiem, że napisana przez piętnastolatkę, ale podczas czytania tego odnoszę wrażenie, że mam o wiele bogatszy zasób słownictwa niż tam został wykorzystany. Książka przewidywalna i nudna. Jedyny plus to ciekawa idea książki. Jednak wykonanie...
Rozumiem, że napisana przez piętnastolatkę, ale podczas czytania tego odnoszę wrażenie, że mam o wiele bogatszy zasób słownictwa niż tam został wykorzystany. Książka przewidywalna i nudna. Jedyny plus to ciekawa idea książki. Jednak wykonanie...
Pokaż mimo toKsiążka na jeden dzień. Klasyka. Mnie się podobała.
Książka na jeden dzień. Klasyka. Mnie się podobała.
Pokaż mimo toPrzeczytałam po obejrzeniu filmu, który okazał się być lepszy. Książka miała ciekawe wątki, jednak podczas jej czytania odniosłam wrażenie nudy. Być może przez to, że znałam zakończenie i czytałam na siłę? Nie wiem.
Przeczytałam po obejrzeniu filmu, który okazał się być lepszy. Książka miała ciekawe wątki, jednak podczas jej czytania odniosłam wrażenie nudy. Być może przez to, że znałam zakończenie i czytałam na siłę? Nie wiem.
Pokaż mimo toW porównaniu do Szeptem Crescendo jest gorsze. Zazwyczaj tak jest z kontynuacjami świetnych książek jednak wiem, że kiedyś zajrzę do niej ponownie.
W porównaniu do Szeptem Crescendo jest gorsze. Zazwyczaj tak jest z kontynuacjami świetnych książek jednak wiem, że kiedyś zajrzę do niej ponownie.
Pokaż mimo toPrzeczytałam tę książkę jako 14latka i jako 16latka. Daję 6 gwiazdek za to, że w pierwszej klasie gimnazjum mnie urzekła, a końcówka zaparła dech w piersiach i książka nakłoniła mnie do powrotu do niej za dwa lata. Z takich miłostek się wyrasta i mimo, iż czytałam ją już wcześniej to wiem, że w tym wieku nie wywarłaby na mnie takiego cudownego wrażenia.
Przeczytałam tę książkę jako 14latka i jako 16latka. Daję 6 gwiazdek za to, że w pierwszej klasie gimnazjum mnie urzekła, a końcówka zaparła dech w piersiach i książka nakłoniła mnie do powrotu do niej za dwa lata. Z takich miłostek się wyrasta i mimo, iż czytałam ją już wcześniej to wiem, że w tym wieku nie wywarłaby na mnie takiego cudownego wrażenia.
Pokaż mimo to
Wszystkie cztery historie mają taką samą puentę: nigdy nie poznamy do końca drugiego człowieka. W każdym z nas drzemie inne odzwierciedlenie siebie...
Wszystkie cztery historie mają taką samą puentę: nigdy nie poznamy do końca drugiego człowieka. W każdym z nas drzemie inne odzwierciedlenie siebie...
Pokaż mimo to