Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo typowa, praktycznie od samego początku wiadomo o co w niej chodzi, prawie żadnego zwrotu akcji czy ciekawszej fabuły. Raczej nie kryminał, a po prostu zwykła obyczajówka.

Książka bardzo typowa, praktycznie od samego początku wiadomo o co w niej chodzi, prawie żadnego zwrotu akcji czy ciekawszej fabuły. Raczej nie kryminał, a po prostu zwykła obyczajówka.

Przeczytałam w dwa dni, chociaż na początku było bardzo ciężko. Dosłownie przez cały początek miałam flashbacki z książki Ruth Ware, a to było wręcz frustrujące uczucie i wrażenie, że ja tą książkę już czytałam. Ale koniec końców wciągnęłam się w nią niesamowicie. Rzeczywiście nie było żadnych plot twistów, akcja książki jak rozpoczęła się tak i zakończyła się bardzo szybko, ale lekkość pióra zdecydowanie ułatwiło i uprzyjemniło lekturę. Postaci może nie są bardzo rozbudowane, ale zdecydowanie ciekawie przedstawione.

Przeczytałam w dwa dni, chociaż na początku było bardzo ciężko. Dosłownie przez cały początek miałam flashbacki z książki Ruth Ware, a to było wręcz frustrujące uczucie i wrażenie, że ja tą książkę już czytałam. Ale koniec końców wciągnęłam się w nią niesamowicie. Rzeczywiście nie było żadnych plot twistów, akcja książki jak rozpoczęła się tak i zakończyła się bardzo...

W tej książce są właściwie wszystkie postaci z palety LGBT+ i dlatego mam wrażenie, że tego jest jednak trochę za dużo. Po prostu wrażenie, że autorka chcąc być bardzo otwarta zapomniała o tym, żeby te postaci miały odrobinę charakteru. Książka na samym początku wydawała się fajną lekturą dla odpoczynku po czymś cięższym, ale w sumie im dalej tym mniej się działo. Nie najlepszym pomysłem autorki było rozciągnięcie książki na ponad 500 stron. Zabrakło na tych stronach fabuły, a im dalej tym nudniejsza się stawała. I jak na samym początku podobała mi się, to im dalej, tym po prostu nudniej. Wiem, że to książka dla młodzieży i może jestem za stara, ale też takie cukierkowe zakończenie było takie mdłe.

W tej książce są właściwie wszystkie postaci z palety LGBT+ i dlatego mam wrażenie, że tego jest jednak trochę za dużo. Po prostu wrażenie, że autorka chcąc być bardzo otwarta zapomniała o tym, żeby te postaci miały odrobinę charakteru. Książka na samym początku wydawała się fajną lekturą dla odpoczynku po czymś cięższym, ale w sumie im dalej tym mniej się działo. Nie...

Bardzo, ale to bardzo ciężko jest w jakikolwiek sposób ocenić tą książkę. Autor opisuje wszystkie te ciężkie sytuacje w sposób bardzo przystępny, tłumaczy prawne zawiłości, wyjaśnia co można by poprawić i co pogarsza sytuację osób będących w przemocowych rodzinach, związkach, znajomościach jak i samych osób, które są prowodyrami przemocy. Oceniam ją, ale moja ocena opiera się na tym jak bardzo ta książka się na mnie odbiła.

Bardzo, ale to bardzo ciężko jest w jakikolwiek sposób ocenić tą książkę. Autor opisuje wszystkie te ciężkie sytuacje w sposób bardzo przystępny, tłumaczy prawne zawiłości, wyjaśnia co można by poprawić i co pogarsza sytuację osób będących w przemocowych rodzinach, związkach, znajomościach jak i samych osób, które są prowodyrami przemocy. Oceniam ją, ale moja ocena opiera...

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony przeczytałam ją w niecałe dwa dni, więc zarówno fabuła, jak i styl pisarski autorki jak najbardziej są dla mnie na tak. Z drugiej strony naiwność bohaterki i ignorowanie przez nią wszystkich "red flags" sprawiała, że miałam ochotę uderzać głową w ściany. Co do zakończenia to mam wrażenie, że jednak to nie rozwinięcie fabuły, a zakończenie było dość rozczarowujące. Toczyło się aż zbyt szybko i koniec końców nie miało ono żadnej głębszej fabuły. Chociaż podobne odczucia mam też do wcześniejszych rozdziałów, a epilog to w ogóle jest trochę pisany z przymusu. Początkowo oceniłam na 7, ale koniec końców myślę, że jednak maks 6. Z pewnością sięgnę po inne książki autorki, bo czuję, że ma potencjał.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony przeczytałam ją w niecałe dwa dni, więc zarówno fabuła, jak i styl pisarski autorki jak najbardziej są dla mnie na tak. Z drugiej strony naiwność bohaterki i ignorowanie przez nią wszystkich "red flags" sprawiała, że miałam ochotę uderzać głową w ściany. Co do zakończenia to mam wrażenie, że jednak to nie...

Bardzo ciężka książka, nie tylko pod kątem tematyki, ale samego sposobu pisania. Nie dałam rady jej dokończyć.

Bardzo ciężka książka, nie tylko pod kątem tematyki, ale samego sposobu pisania. Nie dałam rady jej dokończyć.

Świetny styl pisania autorki, naprawdę bardzo dobry dobór słów, który pozwala na zrozumienie chorób przez osoby niezwiązane z medycyną. Książkę czyta się naprawdę szybko. Nie jest to jednak książka idealna, ponieważ niektóre rozdziały są jednak trochę przydługie, nie skupiają się na samej chorobie, a jakiejś postaci, która w sumie nie była jakaś bardzo istotna, i w tym przypadku np. rozdział o tyfusie był potraktowany w ten sposób. Podsumowując książka była naprawdę warta przeczytania, merytoryczna i zdecydowanie zachęcająca do dalszych pozycji autorki.

Świetny styl pisania autorki, naprawdę bardzo dobry dobór słów, który pozwala na zrozumienie chorób przez osoby niezwiązane z medycyną. Książkę czyta się naprawdę szybko. Nie jest to jednak książka idealna, ponieważ niektóre rozdziały są jednak trochę przydługie, nie skupiają się na samej chorobie, a jakiejś postaci, która w sumie nie była jakaś bardzo istotna, i w tym...

Problem, jaki mam z tą serią jest taki, że zbyt szybko się ją czyta. Niestety w tym przypadku nie jest to komplement. Mam wrażenie, że niektóre bitwy, wydarzenia czy ogólne sytuacje są dosyć chaotycznie opisane i przez to po prostu zbyt szybko się kończą i umykają mi. Potrafię w pewnym momencie zgubić wątek, w kwestii kto jest kim, kto i gdzie zniknął. Raczej nie zdarza mi się to w innych książkach, ale to też może być po prostu wynikiem tego, że książkę połowicznie słucham, a połowicznie czytam. Tak czy inaczej-lubię tę drużynę, a sięgając po kolejne książki, nie czekam na kolejne przygody, a raczej na spotkanie z bohaterami.

Problem, jaki mam z tą serią jest taki, że zbyt szybko się ją czyta. Niestety w tym przypadku nie jest to komplement. Mam wrażenie, że niektóre bitwy, wydarzenia czy ogólne sytuacje są dosyć chaotycznie opisane i przez to po prostu zbyt szybko się kończą i umykają mi. Potrafię w pewnym momencie zgubić wątek, w kwestii kto jest kim, kto i gdzie zniknął. Raczej nie zdarza mi...

Nie polecam. Książka strasznie się wlecze, akcji jest bardzo mało, nawet w trakcie już samej wojny. Główny bohater jest tak nijaki, że książka naprawdę niewiele by straciła jakby w ogóle go nie było. Zdecydowanym i chyba jedynym plusem są ciekawe postaci poboczne oraz sam Achilles. Zakończenie książki bardzo mocno rozczarowujące.

Nie polecam. Książka strasznie się wlecze, akcji jest bardzo mało, nawet w trakcie już samej wojny. Główny bohater jest tak nijaki, że książka naprawdę niewiele by straciła jakby w ogóle go nie było. Zdecydowanym i chyba jedynym plusem są ciekawe postaci poboczne oraz sam Achilles. Zakończenie książki bardzo mocno rozczarowujące.

Trochę lepsza niż poprzednia, ale dalej mam wrażenie, że autorka nabija ilość stron ciągłym powtarzaniem pełnych stanowisk postaci.

Trochę lepsza niż poprzednia, ale dalej mam wrażenie, że autorka nabija ilość stron ciągłym powtarzaniem pełnych stanowisk postaci.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Zdecydowanie niezaprzeczalnym jest silne inspirowanie się książkami Camilli Lackberg, której jestem wręcz psychofanką. Skakanie między różnymi postaciami w różne miejsca na samym początku zawsze jest mylące, ale później już nie stanowi problemu. Książka trochę jest za bardzo stereotypowa, zwłaszcza jeśli chodzi o nastolatki i księży. Postać Klementyny Kopp - jestem na nie. Bardzo nie podobają mi się te ciągłe wstawki "spoko", "luz". W niektórych sytuacjach w ogóle nie pasują one do kontekstu wypowiedzi! Też główna bohaterka jest trochę wpleciona na siłę. Wydaje mi się, że jakby główną osią byli policjanci z Lipowa, to byłoby zdecydowanie ciekawiej. No i zakończenie, które pozbawia czytającego możliwości zabawy w detektywa. Niestety więc ta część ma więcej minusów niż plusów, ale dam jeszcze autorce szanse. Niektóre postaci są ciekawe (przede wszystkim poboczne), a samo Lipowo ma jeszcze szanse być interesujące.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Zdecydowanie niezaprzeczalnym jest silne inspirowanie się książkami Camilli Lackberg, której jestem wręcz psychofanką. Skakanie między różnymi postaciami w różne miejsca na samym początku zawsze jest mylące, ale później już nie stanowi problemu. Książka trochę jest za bardzo stereotypowa, zwłaszcza jeśli chodzi o nastolatki i...

Książka na pierwszy rzut oka wydawała się ciekawym kryminałem, ale z każdą kolejną stroną główna bohaterka była coraz bardziej irytująca. Nie jestem w stanie zrozumieć w opisie stwierdzeń "przebojowa", ponieważ zupełnie ono nie pasuje do Flory. Podobnie mam wrażenie, że to zamiłowanie do prowadzenia księgarni było jedynie obowiązkiem i spłacaniem długu wobec ciotki. W ogóle sama koncepcja rozpoczęcia "dochodzenia" była dosyć absurdalna, ale przede wszystkim zachowanie bohaterki w stosunku do Jacka. Chyba najbardziej utkwiło mi w pamięci jak miała ona pretensje, że może on chcieć spotkać się ze swoim bodajże wydawcą, a nie załatwiać sprawy, które są istotne tylko i wyłącznie dla niej. Pewnie kolejne tomy przeczytam, tym bardziej, że to był debiut autorki i nie chcę jej skreślać, ale bohaterka potrzebuje solidnej przemiany.

Książka na pierwszy rzut oka wydawała się ciekawym kryminałem, ale z każdą kolejną stroną główna bohaterka była coraz bardziej irytująca. Nie jestem w stanie zrozumieć w opisie stwierdzeń "przebojowa", ponieważ zupełnie ono nie pasuje do Flory. Podobnie mam wrażenie, że to zamiłowanie do prowadzenia księgarni było jedynie obowiązkiem i spłacaniem długu wobec ciotki. W ogóle...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony wydaje mi się, że ciekawy pomysł, fabuła i postaci ale z drugiej wydaje mi się za bardzo przerysowana. Księża pedofile i niedoceniane kobiety na aż tak masową skalę sprawiały że niektóre fragmenty czytałam z chęcią przewrócenia oczami.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony wydaje mi się, że ciekawy pomysł, fabuła i postaci ale z drugiej wydaje mi się za bardzo przerysowana. Księża pedofile i niedoceniane kobiety na aż tak masową skalę sprawiały że niektóre fragmenty czytałam z chęcią przewrócenia oczami.

Od pewnego czasu mam wrażenie że poziom autorki spada. Pierwsze książki były dużo ciekawsze pod kątem rozwijania fabuły. Tutaj (jak i w reszcie książek) sam zamysł jest bardzo ciekawy, natomiast z każdym kolejnym rozdziałem staje się to trochę za bardzo monotematyczne, stojące w miejscu mimo rozwoju akcji. Po następne książki z pewnością sięgnę, ponieważ mam słabość do stylu książki natomiast muszę przyznać że jestem lekko zawiedziona niskim poziomem książki jak na tą autorkę.

Od pewnego czasu mam wrażenie że poziom autorki spada. Pierwsze książki były dużo ciekawsze pod kątem rozwijania fabuły. Tutaj (jak i w reszcie książek) sam zamysł jest bardzo ciekawy, natomiast z każdym kolejnym rozdziałem staje się to trochę za bardzo monotematyczne, stojące w miejscu mimo rozwoju akcji. Po następne książki z pewnością sięgnę, ponieważ mam słabość do...

Ale ta książka była słaba. Sam pomysł na fabułę w porządku, ale potem już chyba brakło autorce pomysłu, odpowiedniej analizy okresu o którym pisze oraz przemyślenia niektórych sytuacji w których znaleźli się bohaterowie. Przerysowane uczucia bohaterki przy jednoczesnym braku charakteru, toksyczne zachowania jej matki, które sprawiały że za każdym razem i słowem przewracałam oczami albo bezsensownie się denerwowałam, absurdalne sytuacje w których znajdowała się bohaterka i oczywiście wyszła obronną ręką. Wątek miłosny nie był zły, chociaż bardzo prostolinijny. Zakończenie absurdalne, chociaż miało być romantyczne.

Ale ta książka była słaba. Sam pomysł na fabułę w porządku, ale potem już chyba brakło autorce pomysłu, odpowiedniej analizy okresu o którym pisze oraz przemyślenia niektórych sytuacji w których znaleźli się bohaterowie. Przerysowane uczucia bohaterki przy jednoczesnym braku charakteru, toksyczne zachowania jej matki, które sprawiały że za każdym razem i słowem...

Trochę zmarnowany potencjał książki. Miałam wrażenie że przez połowę nic się nie dzieje, zdecydowanie mało ciekawe historie życia codziennego bohaterki. Gdyby zostało wycięte 20% stron w okolicach połowy książki to właściwie nikt nie zauważyłby różnicy.

Trochę zmarnowany potencjał książki. Miałam wrażenie że przez połowę nic się nie dzieje, zdecydowanie mało ciekawe historie życia codziennego bohaterki. Gdyby zostało wycięte 20% stron w okolicach połowy książki to właściwie nikt nie zauważyłby różnicy.

Ciekawy zbiór opowiadań różnych autor. Niektóre ciekawe, inne mniej. Zdecydowanym plusem, wpływającym na wyższą ocenę jest głos lektora.

Ciekawy zbiór opowiadań różnych autor. Niektóre ciekawe, inne mniej. Zdecydowanym plusem, wpływającym na wyższą ocenę jest głos lektora.