-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2018-11-18
Opowiadanie za krótkie jak na ten uroczy dowcip. Da się odczuć, że jest to ciąg dalszy "Dożywocie" oraz "Siła Niższa" - wyjaśniona jest sprawa, dlaczego i po co tak mocno poprzedni bohaterowie bronili tego domu na uboczu (z Lichem, Krakersem i itd). Uśmiechnąłem się do treści - warto przeczytać.
Opowiadanie za krótkie jak na ten uroczy dowcip. Da się odczuć, że jest to ciąg dalszy "Dożywocie" oraz "Siła Niższa" - wyjaśniona jest sprawa, dlaczego i po co tak mocno poprzedni bohaterowie bronili tego domu na uboczu (z Lichem, Krakersem i itd). Uśmiechnąłem się do treści - warto przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-03-23
Moim zdaniem kolejny udany tom świata Xanthu p. Anthony'ego Piers'a.
W tomie "Ogrze Ogrze" możemy odnaleźć walkę ze stereotypami i łamanie barier rasowych poprzez wielkie uczucie jakim jest miłość (mam skojarzenie z aktualnymi wydarzeniami, jakie odbywają się w Polsce - walka o równe prawa dla miłości bez względu na przekonania, pochodzenie i itp).
Tu, w tym tomie, ta miłość jest pokazana w sposób dorosły - nie ma zauroczenia na samym początku relacji (tzw "szczeniackiej miłości"). Natomiast autor skupił się na budowaniu tego uczucia - od przerażenia/odrazy, poprzez tolerowanie do zrozumienia wspólnych potrzeb i wybuchu emocji tak głębokich, że nie jedna osoba mogła by zazdrościć - tu tytułowego Ogra i pewnej Nimfy.
W dzisiejszych czasach dostrzegam pośpiech, nawet w uczuciach i dlatego też uważam, że gdyby co poniektórzy z ludzi w naszym świecie mogli rozumiem budowanie miłości w ten sam sposób, to nie było by tylu kłótni, sprzeczek i innych niepotrzebnych nieporozumień.
Polecam gorąco do zanurzenia się w lekturze : "Ogrze Ogrze".
Moim zdaniem kolejny udany tom świata Xanthu p. Anthony'ego Piers'a.
W tomie "Ogrze Ogrze" możemy odnaleźć walkę ze stereotypami i łamanie barier rasowych poprzez wielkie uczucie jakim jest miłość (mam skojarzenie z aktualnymi wydarzeniami, jakie odbywają się w Polsce - walka o równe prawa dla miłości bez względu na przekonania, pochodzenie i itp).
Tu, w tym tomie, ta...
2018-02-19
Piers Anthony dojrzewa z tworzeniem światu Xanth, tak jak dojrzewają ich bohaterowie.
Kolejny tom tego autora rozbudowany w relacje międzygatunkowe, jednostka a magia, jak również jednostka i brak magii - i jak tu można sobie z tym poradzić.
Dor, syn Binka, dorasta podczas podróży i przychylnym okiem zaczyna patrzeć na córkę Trenta - czy będzie z tego miłość po wsze czasy?
Trzymam za nich gorąco kciuki.
Osobiście bardzo mi przypadło do gustu, że każdy tom to kilka lat dla bohaterów książki - z każdą odsłoną dojrzewają, doświadczają, kształcą się- kwitną. Czytając te historie - jest się razem z nimi (mocniej związuje to relacje czytelnika z bohaterami).
Warto sięgnąć po tą serię, na prawdę warto . Polecam.
Piers Anthony dojrzewa z tworzeniem światu Xanth, tak jak dojrzewają ich bohaterowie.
Kolejny tom tego autora rozbudowany w relacje międzygatunkowe, jednostka a magia, jak również jednostka i brak magii - i jak tu można sobie z tym poradzić.
Dor, syn Binka, dorasta podczas podróży i przychylnym okiem zaczyna patrzeć na córkę Trenta - czy będzie z tego miłość po wsze...
2018-02-05
Wspaniały 3 tom autora P. Anthony.
Uważam, że autor im dalej brnie w historię Xanthu, tym bardziej ma świadomość plastyczności postaci, świata i innych dodatków - tworzące całość.
Ten tom pokazuje kroki dojrzałości pewnego młodego chłopaka o imieniu Dor.
Wspaniale się czyta ten moment, gdy jego przygody powodują jego zmianę w percepcji świata i patrzeć jak następuje dojrzewanie młodego człowieka.
Nietypowe przyjaźnie międzygatunkowe z tej historii robią bestseller :)
Polecam gorąco :)
Wspaniały 3 tom autora P. Anthony.
Uważam, że autor im dalej brnie w historię Xanthu, tym bardziej ma świadomość plastyczności postaci, świata i innych dodatków - tworzące całość.
Ten tom pokazuje kroki dojrzałości pewnego młodego chłopaka o imieniu Dor.
Wspaniale się czyta ten moment, gdy jego przygody powodują jego zmianę w percepcji świata i patrzeć jak następuje...
2017-11-26
Drugi tom przeczytany i... nie zawiodłem się - ciągle mogę powiedzieć, że jestem Wniebowzięty historią Konrada Romańczuka i Dożywtników, alleluja!
Cudowna historia, przepiękna książka i nie bohaterowie, a GWIAZDY!
Każda z postaci jest dopieszczona psychologiczno-emocjonalnie - da się wczuć w postać, wyciągać wnioski i snuć korelacje fantazji pisanej z rzeczywistością (tu mam na myśli wzornictwo charakterów).
Polecam gorącą "Dożywocie" oraz "Siła Niższa".
Humor, historia i co tylko zechcesz - znajdziesz TU!
WARTO PRZECZYTAĆ na 100%! :D
Drugi tom przeczytany i... nie zawiodłem się - ciągle mogę powiedzieć, że jestem Wniebowzięty historią Konrada Romańczuka i Dożywtników, alleluja!
Cudowna historia, przepiękna książka i nie bohaterowie, a GWIAZDY!
Każda z postaci jest dopieszczona psychologiczno-emocjonalnie - da się wczuć w postać, wyciągać wnioski i snuć korelacje fantazji pisanej z rzeczywistością (tu...
2017-11-13
Niesamowita książka.
Nie raz zaśmiałem się nieco głośniej, będąc w tramwaju/autobusie,co spowodowało, że współpasażerowie nie czuli się zbytnio bezpieczni :)
W tej o to historii znajdziesz szczyptę gotyckości, ezoteryki z posypka C'thulu oraz wierzeń folklorystycznych.
Bardzo,ale to bardzo sympatyczna historia.
...dawno już nie czytałem coś tak dobrego.
Gorąco zachęcam i polecam.
PS
JESTEM WNIEBOWZIĘTY, ALLELUJA! :3
Niesamowita książka.
Nie raz zaśmiałem się nieco głośniej, będąc w tramwaju/autobusie,co spowodowało, że współpasażerowie nie czuli się zbytnio bezpieczni :)
W tej o to historii znajdziesz szczyptę gotyckości, ezoteryki z posypka C'thulu oraz wierzeń folklorystycznych.
Bardzo,ale to bardzo sympatyczna historia.
...dawno już nie czytałem coś tak dobrego.
Gorąco zachęcam i...
2017-10-24
"Martwe..." faktycznie swoją historią nieco przypomina Świat Dysku Terry'ego Pratchett'a - tak jak to sobie zapewne życzyła autorka (wspomina na początku książki, że oddaje hołd swojemu mentorowi T.P.).
Dowcip krąży wokół znanych nam motywów:
- panteon bogów posiadających swoje humory,
- osobowa Śmierć,
- bohater-nieudacznik,
i itp. Dało by się jeszcze nieco więcej wymieniać ;)
Co też dla mnie stanowiło różnice między Maverickiem a Rincewindem to, to że w tytułowym utworze jednak autorka stara się podejść filozoficznie do tematu przemijania - rzekłbym, że książka jest warte życia i śmierci.
Warto przeczytać - jest to taki powiew (a może delikatny wietrzyk) w świecie fantasy ;)
"Martwe..." faktycznie swoją historią nieco przypomina Świat Dysku Terry'ego Pratchett'a - tak jak to sobie zapewne życzyła autorka (wspomina na początku książki, że oddaje hołd swojemu mentorowi T.P.).
Dowcip krąży wokół znanych nam motywów:
- panteon bogów posiadających swoje humory,
- osobowa Śmierć,
- bohater-nieudacznik,
i itp. Dało by się jeszcze nieco więcej...
2017-10-04
Drugi tom serii Xanth podniósł nieco poprzeczkę do poprzedniej.
Więcej akcji, więcej przygód i przemyśleń bohaterów, a wszystko to przeplatane ostrym dowcipem Golema (Grundy'ego).
Ten oto Golem stał się moim głównym bohaterem. Wyczekiwałem gorącą na jego kwestie. Ten drań jest mega (po prostu).
Polecam gorąco wskazany tytuł ;)
Drugi tom serii Xanth podniósł nieco poprzeczkę do poprzedniej.
Więcej akcji, więcej przygód i przemyśleń bohaterów, a wszystko to przeplatane ostrym dowcipem Golema (Grundy'ego).
Ten oto Golem stał się moim głównym bohaterem. Wyczekiwałem gorącą na jego kwestie. Ten drań jest mega (po prostu).
Polecam gorąco wskazany tytuł ;)
2017-09-01
Tak jak sam autor napisał - to nie jest, ani nie miała być literatura poważna. Miała za to spełniać inną funkcję i jak dla mnie autor stanął na wysokości zadania - Xanth porywa i daje przyjemną odskocznie do magicznego świata - nawet ośmieliłbym się, że w momentach "upadku" w rzeczywistości daje poczucie schronienia.
Znajdzie tam wszystko: od miecza do magii z uwzględnieniem techniki, od stworzeń malutkich : rybek do stworzeń olbrzymich: smoki/olbrzymy.
Z czystym sumieniem polecam zagłębić się w romantyczno-magicznym świecie Xanth ;)
Tak jak sam autor napisał - to nie jest, ani nie miała być literatura poważna. Miała za to spełniać inną funkcję i jak dla mnie autor stanął na wysokości zadania - Xanth porywa i daje przyjemną odskocznie do magicznego świata - nawet ośmieliłbym się, że w momentach "upadku" w rzeczywistości daje poczucie schronienia.
Znajdzie tam wszystko: od miecza do magii z...
2017-08-13
Ten tytuł jest nieco ciężki do przeczytania, ponieważ akcja rozwija się bardzo powoli - to co mnie zaciekawiło dopiero pojawiło się od strony ok. 130.
Moim zdaniem - zdarzało się czasem autorowi odejść od wprowadzonych przez niego drobnych wątków - co jest rozczarowujące.
Zakończenie książki nic nie wyjaśnia - zaznaczenie, że główny bohater jest w piekle w obuwiu, jak pozostali księcia, a diabły nie - nic nie znaczy.
Ogólnie rzecz biorąc - masz czas i chcesz zobaczyć jak zawodowy sportowiec napisał książkę w tematyce paranormal fantasy - zapraszam.
W innym przypadku - nie jestem pewien czy warto.
Ten tytuł jest nieco ciężki do przeczytania, ponieważ akcja rozwija się bardzo powoli - to co mnie zaciekawiło dopiero pojawiło się od strony ok. 130.
Moim zdaniem - zdarzało się czasem autorowi odejść od wprowadzonych przez niego drobnych wątków - co jest rozczarowujące.
Zakończenie książki nic nie wyjaśnia - zaznaczenie, że główny bohater jest w piekle w obuwiu, jak...
2017-05-05
Historia dzieci z osobliwymi zdolnościami jest pociągająca, zapierająca dech w piersiach. Dawno już nie czytałem tak dobrego budowania charakterów.
Jedyną rzeczą jaką się przejmował (i jeszcze przejmuje - dopóki nie doczytam 3 tomu do końca), że dotknę opisów traktowań ofiar w obozie koncentracyjnym, a może to się wydarzyć, ponieważ historia przechodzi przez rok 1940.
Podsumowując: poleciłbym tą trylogię każdemu.
Historia dzieci z osobliwymi zdolnościami jest pociągająca, zapierająca dech w piersiach. Dawno już nie czytałem tak dobrego budowania charakterów.
Jedyną rzeczą jaką się przejmował (i jeszcze przejmuje - dopóki nie doczytam 3 tomu do końca), że dotknę opisów traktowań ofiar w obozie koncentracyjnym, a może to się wydarzyć, ponieważ historia przechodzi przez rok...
2017-04-07
Bardzo dobra książka, ponieważ wiele w niej emocji (nostalgia, sentymentalizm, przyjaźń i miłość). Sądzę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, tym bardziej, iż każdy z nas jest na swój sposób osobliwy ;)
Bardzo dobra książka, ponieważ wiele w niej emocji (nostalgia, sentymentalizm, przyjaźń i miłość). Sądzę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, tym bardziej, iż każdy z nas jest na swój sposób osobliwy ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-23
Niestety, lecz trzeci tom - przy pierwszych dwóch - wypadł dość blado.
Doczytałem ten trzeci tom już bardziej z rozpędu - w końcu znam historię z poprzednich dwóch, to nie do kończę?!
To co mnie rozczarowało w opowiadaniu, to sztuczne (na siłę) utworzenie obozu koncentracyjnego , wywózki zarażonych wagonami dla zwierząt poza granice miasta dla białych; czy też rasistowski reżim.
Jak poprzednie dwie opisywały podróż i zmaganie się z przeciwnościami natury oraz survivalu i ucieczki przed zombie, tak trzeci tom był już nieco odzwierciedleniem II Wojny Światowej oraz obozów koncentracyjnych.
Nie tego się spodziewałem po apokalipsie.
Wiadomo, że wynaturzenia przy braku prawa i porządku muszą się pojawić, ale obóz?!
Pomimo to, da się tą historię przeczytać.
Tu mam mieszane uczucia.Gdy znasz już poprzednie dwa tomy, to przeczytaj i trzeci - co Ci szkodzi ;)
Niestety, lecz trzeci tom - przy pierwszych dwóch - wypadł dość blado.
Doczytałem ten trzeci tom już bardziej z rozpędu - w końcu znam historię z poprzednich dwóch, to nie do kończę?!
To co mnie rozczarowało w opowiadaniu, to sztuczne (na siłę) utworzenie obozu koncentracyjnego , wywózki zarażonych wagonami dla zwierząt poza granice miasta dla białych; czy też rasistowski...
2017-01-23
Ciąg dalszy. Dobrze się czyta ze względu na zbudowane postacie i wzajemne ich relacje na tle krytycznych warunków.
Survival - to jedno słowo, które może określić ten tytuł. Oby nie stał się podręcznikiem dla nas do przeżycia w apokalipsie.
Ciąg dalszy. Dobrze się czyta ze względu na zbudowane postacie i wzajemne ich relacje na tle krytycznych warunków.
Survival - to jedno słowo, które może określić ten tytuł. Oby nie stał się podręcznikiem dla nas do przeżycia w apokalipsie.
2016-10
Nieco sceptycznie podchodziłem do tytułu.
Ciężka się rozkręca, ale to może specyfikacja budowania napięcia i poznania głównego bohatera, aby czuć z nim wieź.
W dalszej części historii jest już znacznie lepiej - przygoda nabiera tempa, opisy są dość drastyczne nieumarłych i ich ataków (tu trzeba przywyknąć).
Książka w typie przygody, surwiwalu oraz surrealistycznej rzeczywistości.
Da się czytać, stanowczo :)
Nieco sceptycznie podchodziłem do tytułu.
Ciężka się rozkręca, ale to może specyfikacja budowania napięcia i poznania głównego bohatera, aby czuć z nim wieź.
W dalszej części historii jest już znacznie lepiej - przygoda nabiera tempa, opisy są dość drastyczne nieumarłych i ich ataków (tu trzeba przywyknąć).
Książka w typie przygody, surwiwalu oraz surrealistycznej...
2016-09-16
W ogólnym podsumowaniu książka jest dobra i warto ją przeczytać - jest nieco filozoficzna, ale w świecie fantasy.
Jednego czego mi brakowało to takie rozpędu - od początku do końca.
Tytuł ten miał momenty przez całą książkę, które wciągały.
Zadaje sobie pytanie - czy poleciłbym komuś przeczytanie tej książki?
Odpowiedź brzmi : tak. Warto. Chociażby dlatego, że nieco wybija się z kanonu swoim głównym bohaterem.
W ogólnym podsumowaniu książka jest dobra i warto ją przeczytać - jest nieco filozoficzna, ale w świecie fantasy.
Jednego czego mi brakowało to takie rozpędu - od początku do końca.
Tytuł ten miał momenty przez całą książkę, które wciągały.
Zadaje sobie pytanie - czy poleciłbym komuś przeczytanie tej książki?
Odpowiedź brzmi : tak. Warto. Chociażby dlatego, że nieco...
2016-06-15
Sama treść książki nie jest taka zła, gdy pamięta się o tym, że tytuł ten skierowany jest do młodzieży.
Pomysł dobry, ale tak jakby wykonanie... czegoś zabrakło z opisów/dialogów.
Czuje taki niedosyt fantasy.
Niby jest gnom, niby centaur też jest i krasnolud, także skrzat.
Jednak odnoszę wrażenie, że mało zostało przedstawione w tej opowieści cech rasowych bohaterów.
Można przeczytać jako odmiana od codziennych ksiąg ;)
Sama treść książki nie jest taka zła, gdy pamięta się o tym, że tytuł ten skierowany jest do młodzieży.
Pomysł dobry, ale tak jakby wykonanie... czegoś zabrakło z opisów/dialogów.
Czuje taki niedosyt fantasy.
Niby jest gnom, niby centaur też jest i krasnolud, także skrzat.
Jednak odnoszę wrażenie, że mało zostało przedstawione w tej opowieści cech rasowych bohaterów....
Historia Fletchera się rozwija, przyjaźnie się zacieśniają, a przygody nabierają tempa. Na sam koniec powstał twist fabularny, że dłonie same idą do 3 - ostatniego - tomu.
Polecam każdemu.
Historia Fletchera się rozwija, przyjaźnie się zacieśniają, a przygody nabierają tempa. Na sam koniec powstał twist fabularny, że dłonie same idą do 3 - ostatniego - tomu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam każdemu.