Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Aisza i Sonia są bliźniaczkami — jedna z nich jest anielicą i walczy po stronie światła zaś druga — wampirzyca — po stronie ciemności. Praktycznie cała historia toczy się wokół tej wojny, jednak jest ona zupełnie wyrwana z kontekstu. Zupełnie, jakbyście zaczęli czytanie serii od drugiego tomu.

Warto jednak zwrócić uwagę na ciekawie a przede wszystkim bardzo starannie wykreowanych bohaterów oraz oba światy. Uwagę zwraca również fakt, że mimo wrażenia jakoby wojna toczyła się między dobrą a złą stroną, to tak naprawdę jest to tylko złudzenie — obie bohaterki nie do końca zgadzają się z zasadami u nich panującymi, a aniołowie wcale nie są tak dobrzy, jak mogłoby się wydawać.

Czy warto ją przeczytać? O tym już musicie zdecydować sami. Na jej korzyść z pewnością przemawia lekki język — czy jednak historia jest na tyle ciekawa, aby przypadła wam do gustu?

Aisza i Sonia są bliźniaczkami — jedna z nich jest anielicą i walczy po stronie światła zaś druga — wampirzyca — po stronie ciemności. Praktycznie cała historia toczy się wokół tej wojny, jednak jest ona zupełnie wyrwana z kontekstu. Zupełnie, jakbyście zaczęli czytanie serii od drugiego tomu.

Warto jednak zwrócić uwagę na ciekawie a przede wszystkim bardzo starannie...

Muszę przyznać, że to zdecydowanie jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w ostatnim czasie — niebanalna, a przede wszystkim wciągająca fabuła, która nieustannie zaskakuje nas czymś nowym, oraz ciekawie wykreowani bohaterowie. Jednak największą zaletą tej książki, jest według mnie styl pisania autora — lekki i przyjemny, a przy tym ciągle trzymający czytelnika w napięciu.

Cała recenzja: https://jowitajonca.blogspot.com/2018/07/czarodzieje-hateway-marek-bartomiej.html

Muszę przyznać, że to zdecydowanie jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w ostatnim czasie — niebanalna, a przede wszystkim wciągająca fabuła, która nieustannie zaskakuje nas czymś nowym, oraz ciekawie wykreowani bohaterowie. Jednak największą zaletą tej książki, jest według mnie styl pisania autora — lekki i przyjemny, a przy tym ciągle trzymający czytelnika w...

Główna bohaterka jest jakby stworzona po to, aby jej nienawidzić. Hanna to typowa popularna dziewczyna z amerykańskich filmów. Zapatrzona w siebie i otoczona wianuszkiem fałszywych przyjaciółek dziewczyna, jest ślepo zakochana w [a jakże by inaczej] kapitanie drużyny footballowej, nie zauważając przy tym, że jej przyjaciel czuje do niej coś więcej.
Sol z kolei jest bohaterem, któremu należy współczuć — niezrozumiany przez rówieśników, nieakceptujący siebie, nieszczęśliwie zakochany w najlepszej przyjaciółce i filmach, podczas kiedy jego rodzice zaplanowali mu już karierę księgowego.
Jeśli myślicie, że to zwyczajna, oklepana historia, to macie rację. Chłopak, który utkwił w friendzone i dziewczyna, która nie dostrzega jego uczuć. W pewnym momencie następuje punkt kulminacyjny, który zmienia jej podejście do życia, a zakończenie... pewnie się domyślacie. Niemniej jednak pojawia się tu wielu ciekawie wykreowanych bohaterów, a oklepana fabuła działa tutaj jakby na korzyść książki. Dzięki temu czyta się ją szybko i przyjemnie.

Pełna recenzja + konkurs: https://jowitajonca.blogspot.com/2018/05/wieczor-filmowy-konkurs.html

Główna bohaterka jest jakby stworzona po to, aby jej nienawidzić. Hanna to typowa popularna dziewczyna z amerykańskich filmów. Zapatrzona w siebie i otoczona wianuszkiem fałszywych przyjaciółek dziewczyna, jest ślepo zakochana w [a jakże by inaczej] kapitanie drużyny footballowej, nie zauważając przy tym, że jej przyjaciel czuje do niej coś więcej.
Sol z kolei jest...

Nie jestem fanką polskiego sci-fi, jednak muszę przyznać, że książka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie.

Opowiada ona o historii kilku osób — Sekretarza Cesarstwa Lana Nazara, dwójki jego synów - Beliego i Asila, młodego Gurkha, który sprzeciwia się krwawym zasadom panującym na jego planecie i dołącza do sekty pokoju, a także wielu innych bohaterach. Wszystko to ma miejsce w roku 3814 w Sektorze 24, składającym się kilku planet. Każda z nich zupełnie różni się od pozostałej. Różnią się również ich mieszkańcy i zasady, jakie na nic panują. Większość z nich podporządkowała się cesarstwu, które dąży do wprowadzenia ładu i pokoju. Od niepamiętnych czasów toczy ono wojnę z Nowym Nepalem i Starą Ziemią, którzy nie chcą poddać się ich władzy. Sekretarz Cesarstwa - Lan Nazar, chcąc zakończyć konflikty, wysyła dwójkę swoich synów, na wydawać by się mogło, samobójczą misję.

PEŁNA RECENZJA: http://jowitajonca.blogspot.com/2018/02/ukryty-wymiar.html

Nie jestem fanką polskiego sci-fi, jednak muszę przyznać, że książka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie.

Opowiada ona o historii kilku osób — Sekretarza Cesarstwa Lana Nazara, dwójki jego synów - Beliego i Asila, młodego Gurkha, który sprzeciwia się krwawym zasadom panującym na jego planecie i dołącza do sekty pokoju, a także wielu innych bohaterach. Wszystko to ma...

Margo mieszka w rozpadającym się domu - ,,Pożeraczu''. Wszystko w nim jest okropne i przerażające. Łącznie z matką bohaterki, która zdaje się już być jego częścią. Margo nigdy nie poznała swojego ojca, natomiast jej rodzicielka, już dawno przestała traktować ją jak córkę. Stała się ona dla niej jedynie służącą. Nastoletnia dziewczyna wkrótce poznaje Judah'a - niepełnosprawnego chłopaka z sąsiedztwa. Szybko znajdują wspólne tematy do rozmów. Margo....

Zobacz całą recenzję: https://jowitajonca.blogspot.com/2017/01/tarryn-fisher-margo-przedpremierowo.html

Margo mieszka w rozpadającym się domu - ,,Pożeraczu''. Wszystko w nim jest okropne i przerażające. Łącznie z matką bohaterki, która zdaje się już być jego częścią. Margo nigdy nie poznała swojego ojca, natomiast jej rodzicielka, już dawno przestała traktować ją jak córkę. Stała się ona dla niej jedynie służącą. Nastoletnia dziewczyna wkrótce poznaje Judah'a -...

W książce znajdziemy mnóstwo trudnych i podchwytliwych pytań. Na końcu, znajduje się wyjaśnienie każdej z zagadek. Nawet jeśli wydają nam się one absurdalne i sądzimy, że skoro nie zamierzamy ubiegać się o pracę w Google, to do niczego nam się one nie przydadzą, to jest wręcz przeciwnie! Rynek pracy wciąż się zmienia i tak naprawdę nie możemy być do końca pewni tego, jakie pytania za dziesięć lat będą zadawane nam. A biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej firm bierze pod uwagę podejście Google do zatrudniania pracowników, nie zdziwiłabym się, gdyby takie zagadki już w najbliższej przyszłości były chlebem powszednim.

Cała recenzja: http://jowitajonca.blogspot.com/2016/11/czy-jestes-wystarczajaco-bystry-zeby.html

W książce znajdziemy mnóstwo trudnych i podchwytliwych pytań. Na końcu, znajduje się wyjaśnienie każdej z zagadek. Nawet jeśli wydają nam się one absurdalne i sądzimy, że skoro nie zamierzamy ubiegać się o pracę w Google, to do niczego nam się one nie przydadzą, to jest wręcz przeciwnie! Rynek pracy wciąż się zmienia i tak naprawdę nie możemy być do końca pewni tego, jakie...

Tym razem przychodzę do Was z recenzją książki Anety Jadowskiej - ,,Dziewczyna z Dzielnicy cudów''. Dość długo zastanawiałam się nad zamówieniem książki, ale słyszałam/czytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z Anetą, jednak myślę że chętnie przeczytam kolejne dzieła, które wyjdą spod jej rąk.

Wyobraź sobie, że matka od najmłodszych lat szkoli Cię na płatnego zabójcę. Nie masz szansy przyzwyczaić się do swojego środowiska, ponieważ ciągle się przeprowadzacie. Obecnie mieszkasz w Warsie - miejscem połączonym z Warszawą. Oprócz tego istnieje jeszcze Sawa - zniszczona przez czarną magię i skutecznie zniechęcająca potencjalnych turystów. Kto raz się tam zapuści - niemal nigdy nie wraca.
Pracujesz dla Zakonu, na którego czele stoi Twoja matka. Niemal nikt o tym nie wie. Zresztą, to nie miałoby żadnego znaczenia. Traktuje Cię tak samo jak innych. W Zakonie nikt nie ma specjalnych przywilejów. Nikt, oprócz Twojej matki. Inni nie mają ich wcale.
Pewnego dnia.....
Przeczytaj całość: https://jowitajonca.blogspot.com/2016/10/dziewczyna-z-dzielnicy-cudow.html

Tym razem przychodzę do Was z recenzją książki Anety Jadowskiej - ,,Dziewczyna z Dzielnicy cudów''. Dość długo zastanawiałam się nad zamówieniem książki, ale słyszałam/czytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z Anetą, jednak myślę że chętnie przeczytam kolejne dzieła, które wyjdą spod jej rąk.

Wyobraź sobie, że matka od...

Czy zawiodłam się na tym tomie? W żadnym wypadku! Cała seria jest spójna, wciągająca i niemożliwie wręcz zaskakująca. Myślę że to jedna z tych książek, która robi na nas tak piorunujące wrażenie, że nie mamy słów aby ją opisać.

Ale zacznijmy od początku.....
W tej części historia zostaje przedstawiona z dwóch zupełnie różnych punktów widzenia - Shauna i Georgii. Jak wiecie (lub nie) Shaun zastrzelił Georgię w pierwszym tomie. Jednak ''łaskawe'' CZKC postanowiło ją sklonować (cóż za dobroduszność), a co za tym idzie....

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ:http://jowitajonca.blogspot.com/2016/09/powstancie-poki-mozecie-przeglad-konca.html

Czy zawiodłam się na tym tomie? W żadnym wypadku! Cała seria jest spójna, wciągająca i niemożliwie wręcz zaskakująca. Myślę że to jedna z tych książek, która robi na nas tak piorunujące wrażenie, że nie mamy słów aby ją opisać.

Ale zacznijmy od początku.....
W tej części historia zostaje przedstawiona z dwóch zupełnie różnych punktów widzenia - Shauna i Georgii. Jak wiecie...

Minął rok od tragicznych wydarzeń, w których zginęła George. Shaun wciąż nie pogodził się ze śmiercią siostry. Często z nią rozmawia, zupełnie tak, jakby była tuż obok. Współpracownicy przyzwyczaili się już do dziwnych nawyków swojego szefa. Shaun wyprowadził się od rodziców i zebrał nową ekipę z którą zamieszkał. Igranie ze śmiercią przestało przynosić mu radość.
Wszystko zmieniło się, gdy pojawił się u nich Doktorek - naukowiec pracujący w CZKC, która jak się później okazało - upozorowała własną śmierć aby do nich dotrzeć.

Cała recenzja: https://jowitajonca.blogspot.com/2016/09/nikt-nie-zdoa-tego-przezyc-zombie-po.html

Minął rok od tragicznych wydarzeń, w których zginęła George. Shaun wciąż nie pogodził się ze śmiercią siostry. Często z nią rozmawia, zupełnie tak, jakby była tuż obok. Współpracownicy przyzwyczaili się już do dziwnych nawyków swojego szefa. Shaun wyprowadził się od rodziców i zebrał nową ekipę z którą zamieszkał. Igranie ze śmiercią przestało przynosić mu radość.
Wszystko...

Marzyłeś kiedyś o napisaniu własnej książki? Takiej, która sprzedałaby się w milionach egzemplarzy i została światowym bestsellerem? Która zachwycałaby fabułą? Jeśli tak, to z pewnością wiedziałeś o czym ona będzie. Nawet jeśli nie miałeś pomysłu na całą książkę, to z przynajmniej na pewną jej część. Zapewne wymyśliłeś oryginalną i niepowtarzalną historię. Możliwe nawet, że w Twojej głowie zrodził się już opis bohaterów. Cały zarys książki i wszystkich jej elementów, schowałeś głęboko w głowie. Przecież o nim nie zapomnisz!
CAŁA RECENZJA: http://jowitajonca.blogspot.com/2016/08/hej-napiszmy-ksiazke.html

Marzyłeś kiedyś o napisaniu własnej książki? Takiej, która sprzedałaby się w milionach egzemplarzy i została światowym bestsellerem? Która zachwycałaby fabułą? Jeśli tak, to z pewnością wiedziałeś o czym ona będzie. Nawet jeśli nie miałeś pomysłu na całą książkę, to z przynajmniej na pewną jej część. Zapewne wymyśliłeś oryginalną i niepowtarzalną historię. Możliwe nawet, że...

Większość ludzi przestała wychodzić z domów. Trzymanie zwierząt powyżej masy 20 kilogramów wydawało się samobójstwem. Dom z oknami? Zbyt wielkie ryzyko. Większość mieszkańców przeniosła się na odizolowane osiedla. Powstały nowoczesne systemy bezpieczeństwa. Aby dostać się do jakiegokolwiek miejsca, musieliśmy udowodnić że jesteśmy czyści. Używaliśmy do tego testerów, które wbijały igły w naszą skórę. Wirus Kellis Amberlle żył w ciele każdego z nas.
Cała recenzja: http://jowitajonca.blogspot.com/2016/08/panie-i-panowie-witam-wsrod-zombie.html

Większość ludzi przestała wychodzić z domów. Trzymanie zwierząt powyżej masy 20 kilogramów wydawało się samobójstwem. Dom z oknami? Zbyt wielkie ryzyko. Większość mieszkańców przeniosła się na odizolowane osiedla. Powstały nowoczesne systemy bezpieczeństwa. Aby dostać się do jakiegokolwiek miejsca, musieliśmy udowodnić że jesteśmy czyści. Używaliśmy do tego testerów, które...

Jak odkryć talent i jak przekuć go w sukces? Na to pytanie, starał się odpowiedzieć Rasmus Ankersen. Zainspirowany przypadkiem Simona Kjaera - odrzutka, który zrobił niebywałą karierę, postanawia odwiedzić sześć kopalni talentów, rozmieszczonych na całej kuli ziemskiej. W tenże sposób autor odwiedza Jamajkę, Kenię, Rosję, Brazylię, Koreę Południową i Etiopię. Jednak nie on pierwszy stara się odkryć ich tajemnicę. W pewnym sensie, udaje mu się to. Ale dlaczego nikt wcześniej jej nie odkrył?
Przeczytaj całość - http://bit.ly/2aECVA9

Jak odkryć talent i jak przekuć go w sukces? Na to pytanie, starał się odpowiedzieć Rasmus Ankersen. Zainspirowany przypadkiem Simona Kjaera - odrzutka, który zrobił niebywałą karierę, postanawia odwiedzić sześć kopalni talentów, rozmieszczonych na całej kuli ziemskiej. W tenże sposób autor odwiedza Jamajkę, Kenię, Rosję, Brazylię, Koreę Południową i Etiopię. Jednak nie on...

,,Pewność siebie wyparowuje, odkrywam rzeczywistość, która jest teraz tak blisko, a zarazem tak daleko. Marzenia oddalają się w miarę jak się do nich zbliżamy, w miarę jak porażka albo zwycięstwo zaczynają zmieniać się w możliwości.''
Już na samym początku, podczas jednej z wypraw, nieoczekiwanie ginie jego przyjaciel, kompan górski oraz idol - Stephane Bross. Kilian obwinia się o śmierć przyjaciela. Sądzi, że gdyby wyciągnął rękę, mógłby mu pomóc. Rodzina i przyjaciele starają się mu pomóc. Jednak on ucieka tam gdzie czuje się najlepiej. Szuka spokoju w górach.
http://jowitajonca.blogspot.com/2016/07/kilian-jornet-niewidzialne-granice.html

,,Pewność siebie wyparowuje, odkrywam rzeczywistość, która jest teraz tak blisko, a zarazem tak daleko. Marzenia oddalają się w miarę jak się do nich zbliżamy, w miarę jak porażka albo zwycięstwo zaczynają zmieniać się w możliwości.''
Już na samym początku, podczas jednej z wypraw, nieoczekiwanie ginie jego przyjaciel, kompan górski oraz idol - Stephane Bross. Kilian...

Ta książka pozwoliła mi ogarnąć szafę [ i życie!]. Ile razy, wstając rano wrzucałaś na siebie cokolwiek, z powodu braku czasu? Ile razy stojąc przed szafą stwierdziłaś, że nie masz się w co ubrać? Mogę ci zagwarantować, że ta książka zmieni wszystko. Dzięki niej zyskasz ogromną wiedzę [na temat mody oczywiście], zrobisz porządek w szafie i życiu, nauczysz się robić rozsądne zakupy, dzięki czemu zaoszczędzisz sporo pieniędzy, które możesz przeznaczyć np. na wymarzoną podróż. Wspaniale prawda?

Czytaj dalej - http://jowitajonca.blogspot.com/2016/06/charlize-mystery-nie-mam-sie-w-co-ubrac.html

Ta książka pozwoliła mi ogarnąć szafę [ i życie!]. Ile razy, wstając rano wrzucałaś na siebie cokolwiek, z powodu braku czasu? Ile razy stojąc przed szafą stwierdziłaś, że nie masz się w co ubrać? Mogę ci zagwarantować, że ta książka zmieni wszystko. Dzięki niej zyskasz ogromną wiedzę [na temat mody oczywiście], zrobisz porządek w szafie i życiu, nauczysz się robić rozsądne...

Książkę [jak i całą serię] czytałam kilka razy. Za każdym razem jest wyjątkowa, tajwemnicza i zupełnie niesamowita. Idealna dla miłośników przygód.

Książkę [jak i całą serię] czytałam kilka razy. Za każdym razem jest wyjątkowa, tajwemnicza i zupełnie niesamowita. Idealna dla miłośników przygód.

Wyobraź sobie, że żyjesz w mieście, w którym ciężko o jakąkolwiek sprawiedliwość, a zabójstwa i inne tego typu przestępstwa zdarzają się na początku dziennym. Ale kogo obchodzi śmierć kilku taksówkarzy, czy zwykłego, nic nie znaczącego obywatela? Co innego, kiedy zabita zostanie gruba ryba. Wtedy, trzeba zrobić wszystko, by znaleźć sprawcę. Albo tworzyć pozory, że się go szuka, aż sprawa pójdzie w niepamięć.
Przeczytaj całość - http://jowitajonca.blogspot.com/2016/05/jakub-cwiek-grimm-city-wilk.html

Wyobraź sobie, że żyjesz w mieście, w którym ciężko o jakąkolwiek sprawiedliwość, a zabójstwa i inne tego typu przestępstwa zdarzają się na początku dziennym. Ale kogo obchodzi śmierć kilku taksówkarzy, czy zwykłego, nic nie znaczącego obywatela? Co innego, kiedy zabita zostanie gruba ryba. Wtedy, trzeba zrobić wszystko, by znaleźć sprawcę. Albo tworzyć pozory, że się go...

Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, jeszcze lepsza od pierwszej części. Tym razem otrzymujemy większą dawkę kosmicznych możliwości i miłości między Kat a Daemonem. W tej część autorka ''przywróciła'' do życia osoby, które podobno nie żyły. W tej części, śmierć depcze bohaterom po piętach. Oprócz tego w życiu Kat pojawia się nowy chłopak - Blake. Czego chce? Czy zaufanie, jakim obdarzyła go Kat nie było zbyt duże?

Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, jeszcze lepsza od pierwszej części. Tym razem otrzymujemy większą dawkę kosmicznych możliwości i miłości między Kat a Daemonem. W tej część autorka ''przywróciła'' do życia osoby, które podobno nie żyły. W tej części, śmierć depcze bohaterom po piętach. Oprócz tego w życiu Kat pojawia się nowy chłopak - Blake. Czego chce? Czy...

Katarzyna mieszka w Warszawie, studiuje na SGGW i kocha wilki. Wyjeżdża w Bieszczady by zebrać materiał do pracy doktorskiej. Decyduje się zamieszkać w stacji badawczej, która jest drewnianą chałupą, na odludziu. Ale kto by się tym przejmował? Na pewno nie Katarzyna!
Stacja położona jest w środku lasu, co rekompensuje jej brak prądu i bieżącej wody. Spotyka tam Marcina i Olgierda, którzy są naukowcami. Na początku nie pałają do siebie zbytnią sympatią, lecz z czasem się to zmienia. Imponuje im wytrwałość i zaangażowanie dziewczyny. Katarzyna szybko przyzwyczaja się do warunków i stara się przekonać mieszkańców że wilki nie są złe. Mimo iż stara się całym sercem idzie jej to bardzo opornie. W międzyczasie obserwuje stado wilków, siedząc po kilka godzin na drzewie.
Dalsza część dostępna na moim blogu:http://jowitajonca.blogspot.com/2016/01/nakarmic-wilki.html

Katarzyna mieszka w Warszawie, studiuje na SGGW i kocha wilki. Wyjeżdża w Bieszczady by zebrać materiał do pracy doktorskiej. Decyduje się zamieszkać w stacji badawczej, która jest drewnianą chałupą, na odludziu. Ale kto by się tym przejmował? Na pewno nie Katarzyna!
Stacja położona jest w środku lasu, co rekompensuje jej brak prądu i bieżącej wody. Spotyka tam Marcina i...