Opinie użytkownika
Dla osób tęskniących za klimatem „Genialnej przyjaciółki”,choć tu bardziej czasy współczesne i zamiast Neapolu mamy rzymskie przedmieścia. Pięknie napisana opowieść o dorastaniu z dużą dawką goryczy. Pochłonęłam ją bardzo szybko, choć pod koniec nieco traci impet przez przeskoki czasowe.
Pokaż mimo toLekko się to czytało, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety czuć, że to jedynie wyobrażenie na temat Polski tamtych czasów, bije z tej książki jakiś fałsz. Sama historia miała potencjał, chociaż jest dosyć przewidywalna. Jej siłą powinny być emocje, które ostatecznie sprowadzają się do egzaltowanych metafor, a „ręcznik gruby jak schabowy” będzie śnił mi się po...
więcej Pokaż mimo toWymęczyła mnie ta książka, może zabrałam się za nią w nieodpowiednim czasie, a może po prostu nie leżał mi jej styl i prowadzona narracja. Doceniam jednak samą historię - subtelną opowieść o nieprzepracowanych traumach, które powoli zżerają bohaterów od środka.
Pokaż mimo toJeśli ktoś liczy na książkę o Nowym Jorku, to się srogo rozczaruje. To przede wszystkim książka o samotności i jej wpływie na jednostki. Olivia Laing wzięła na tapet jednak nie zwykłych obywateli, a ludzi sztuki, dla których tworzenie było jednym ratunkiem przed otaczającym światem pełnym niezrozumienia. Bardzo poruszająca lektura.
Pokaż mimo toNarratorka w gorączce wspomina swoje przeszłe relacje, co pozwala nam ułożyć jej własny obraz. Podobała mi się ta forma, aż chciałoby się więcej. Najbardziej dotknął mnie rozdział ostatni, który zdecydowanie ma większy ciężar niż pozostałe. Solidna, refleksyjna pozycja.
Pokaż mimo toAutorka tworzy dystopijną rzeczywistość bez grama wyjaśnień jak ona działa i skąd się wzięła. Powieść przygnębiająca i budująca jednocześnie. Kameralna, ale z poczuciem większego sensu. Bardzo intrygująca lektura.
Pokaż mimo to5,5. Nie za bardzo "czułam" tę książkę, ale moje nastawienie zmieniało się wraz z postępem lektury. Ostatecznie "Króliczek" wypada lepiej, niż się zapowiadał, ale to wciąż nie moja bajka. Na plus różne nawiązania literacko-popkulturowe (jedne mniej, inne bardziej oczywiste), momenty satyry na przeintelektualizowane pseudoartystki, sam pomysł też całkiem intrygujący, choć...
więcej Pokaż mimo toChwilami miałam poczucie, że Ernaux za bardzo wpuszcza mnie do swojego życia. Ale jak to jest fantastycznie napisane! Środkowa część podobała mi się najmniej, wydawała mi się zbędnie rozwleczona, jednak razem z pozostałymi tekstami układa się w sensowną całość.
Pokaż mimo toPraktycznie nie czuć, że ta książka powstała 70 lat temu. Pozornie oszczędna w emocje, ale buzują one pod powierzchnią. Nieoczywista relacja dwóch kobiet w cieniu nadchodzącej drugiej wojny światowej. Czasami gubiłam się w narracji, a zakończenie przychodzi zbyt pośpiesznie, ale może po prostu nie chciałam, żeby historia kończyła się w taki sposób w takim momencie.
Pokaż mimo toPomysł intrygujący, niestety wykonanie do mnie nie przemówiło. Morału tej książki można szybko się domyślić, jednak autor dochodzi do niego w najgorszy sposób - łopatologicznie, w asyście mnóstwa „głębokich” zdań o tym jak żyć, powtarzanych do znudzenia (a bohaterka i tak przeżywa olśnienie dopiero pod koniec powieści). Depresja Nory potraktowana została jedynie jako...
więcej Pokaż mimo toByły momenty bardzo dobre, ale słabsze też się znalazły, zwłaszcza bliżej końca. Losy głównego bohatera i jego bliskich są porozrzucane jak puzzle w układance i podobało mi się składanie tej historii krok po kroku. Książka dla miłośników nieśpiesznej prozy, w której nie wydarzenia, a bohaterowie stanowią o sile opowieści.
Pokaż mimo toPo „Defensywnych wypiekach” liczyłam, że i ta książka mi się bardzo spodoba. Niby wszystko jest na miejscu - klimat starych baśni, nietypowa drużyna, świat zbudowany wystarczająco, by nie nudzić ekspozycjami, a będący „jakiś”. A jednak miłości zabrakło. Marra wydała mi się mdłą bohaterką, chociaż jest starsza niż typowe protagonistki w fantastyce, to różnica nie była bardzo...
więcej Pokaż mimo toNunez dobrze się czyta, jednak "Przyjaciel" wysoko zawiesił poprzeczkę i "Słabsi" do niej nie dosięgają. Można się uśmiechnąć, można się zadumać, ale po przeczytaniu kilku książek autorki widać, że kręci się cały czas wokół podobnych motywów. Liczyłam na większe rozwinięcie wątków papugi i Vetcha. Lektura zostawiła z pewnym niedosytem, ale to był dobrze spędzony...
więcej Pokaż mimo toTo nie była podróż sentymentalna, a pierwsze zetknięcie z Mią Thermopolis. I chociaż nastu lat już dawno nie mam, to bawiłam się na tej książce całkiem dobrze. Pozytywnie zaskoczyło mnie, że nie jest to głupiutka i pusta historyjka. Są tu typowo nastoletnie rozterki, ale okraszone sporą dawką kąśliwego humoru. Przy okazji to miły wehikuł czasu do wczesnych lat...
więcej Pokaż mimo to5,5. Wiem, że to romantasy skierowane bardziej do nastolatków, ale trochę boli mnie niewykorzystany potencjał - pomysł na papierze brzmi całkiem intrygująco. Autorka bała się najwyraźniej dotknąć prawdziwej I wojny światowej, bo stworzyła setting ją imitujący, dodając motywy fantasy i budując swoją mitologię. Niestety, światotwórstwo jest bardzo skąpe, czytelnik musi...
więcej Pokaż mimo toBardzo pozytywne zaskoczenie. Książka teoretycznie dla młodszego czytelnika, ale i dla starszych może to być przyjemna lektura. Autorka wykreowała naprawdę sympatyczną i bystrą bohaterkę, za którą chce się podążać. Motyw czarowania ciastem jest uroczy, ale jest tu też miejsce na poważne tematy i mądry przekaz (wyłożony prosto, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało, w końcu...
więcej Pokaż mimo toZaskakująco dojrzały debiut. Autorce udało się wspaniale połączyć kilka wątków, tworząc ściskającą za gardło historię, ale bez tanich emocji.
Pokaż mimo toOpowiadania łączy wspólny motyw, ale nie jest to najlepiej ograne - narratorzy są do siebie bardzo podobni, brak zróżnicowania formy opowiadań - trochę mi się zlały ze sobą. Teksty trochę nierówne, ale jak to w zbiorach, zawsze coś spodoba się bardziej, a coś mniej. Nie jest to mój ulubiony gatunek i Karika go nie odczarował. Lektor stworzył bardzo fajny klimat, odbiór był...
więcej Pokaż mimo toŚwiatotwórstwo nie najwyższych lotów, dużo zapożyczeń z innych książek, ale jakoś się przez tę fabułę płynie. Bardzo naiwny obraz wojny i konfliktu, który w końcu staje się tylko tłem dla miłosno-erotycznych uniesień bohaterów. Wszystko trochę jakby z generatora seksownego fantasy, muszą być czarne skórzane stroje opinające umięśnione ciała. Lektorka zrobiła dobrą robotę,...
więcej Pokaż mimo toMarketing robi tej książce krzywdę, bo jeśli ktoś oczekuje rasowego horroru, może się mocno rozczarować. Odrobina dreszczyku jest, ale raczej w klimacie mrocznej baśni. To przede wszystkim opowieść o rodzinie, w której każdy z czymś się zmaga, ma swoje traumy. Żeby nie było tak smutno, są tu też elementy satyry na współczesny świat jutuberów i influencerów, a z wymian zdań...
więcej Pokaż mimo to