Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Do Krainy Chichów wstąpiłem niejako przypadkiem, ale momentami nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać. Nie kupuję tego, chociaż pod koniec bawiłem się całkiem nieźle. Książka rozkręca się w nieskończoność, a dziesiątki niezgrabnie napisanych, chyba wręcz zbędnych dialogów czy opisów męczą i z rzadka tylko bawią czytelnika.

Wydaje mi się, że niezbyt udane tłumaczenie odbiera trochę tej książce, ale nawet biorąc na to poprawkę, uważam, że jest średnia. Najlepiej wypada tu ostatnia 1/4 tekstu, kiedy akcja wreszcie się rozkręca. Dostajemy nawet trochę konkretnej grozy i zaczynamy przejmować się wydarzeniami w tajemniczym miasteczku Galen. Szkoda, że nie ma tego w tej książce więcej.

Do Krainy Chichów wstąpiłem niejako przypadkiem, ale momentami nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać. Nie kupuję tego, chociaż pod koniec bawiłem się całkiem nieźle. Książka rozkręca się w nieskończoność, a dziesiątki niezgrabnie napisanych, chyba wręcz zbędnych dialogów czy opisów męczą i z rzadka tylko bawią czytelnika.

Wydaje mi się, że niezbyt udane tłumaczenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kapuściński to legenda, a Jeszcze dzień życia, czyli moja druga lektura tego autora tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jego książki to efekt ogromnego zaangażowania i kunsztu literackiego. Doskonały styl, trafne metafory, unikalne, szokujące przeżycia przelane na papier.

Żałuję, że książka jest tak krótka, bo kompletnie pochłania i czyta się ją bardzo dobrze.

Kapuściński to legenda, a Jeszcze dzień życia, czyli moja druga lektura tego autora tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jego książki to efekt ogromnego zaangażowania i kunsztu literackiego. Doskonały styl, trafne metafory, unikalne, szokujące przeżycia przelane na papier.

Żałuję, że książka jest tak krótka, bo kompletnie pochłania i czyta się ją bardzo dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cesarz robi wrażenie, a język, jakim jest napisany prowokuje do przemyśleń i wskazuje na uniwersalność ukazanych w nim mechanizmów władzy w państwie pod dyktaturą (a może i nie tylko takim...)

Dla zainteresowanych tematem jest to pozycja obowiązkowa. Nie jest to reportaż stricte historyczny, ale właśnie dzięki pewnej swobodzie formy chłonie się go niezwykle szybko. Polecam.

Cesarz robi wrażenie, a język, jakim jest napisany prowokuje do przemyśleń i wskazuje na uniwersalność ukazanych w nim mechanizmów władzy w państwie pod dyktaturą (a może i nie tylko takim...)

Dla zainteresowanych tematem jest to pozycja obowiązkowa. Nie jest to reportaż stricte historyczny, ale właśnie dzięki pewnej swobodzie formy chłonie się go niezwykle szybko. Polecam.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest w tych opowiadaniach poza dobrym warsztatem pisarskim autora coś, co po prostu nie przekonuje mnie do większości tekstów.
Kilka z nich robi wrażenie, ale niektóre są bardzo przeciętne, momentami rozczarowujące, pomimo ciekawych pomysłów.

Szanuję Szczepana Twardocha, ale ten tomik opowiadań niestety nie zachwyca.

Jest w tych opowiadaniach poza dobrym warsztatem pisarskim autora coś, co po prostu nie przekonuje mnie do większości tekstów.
Kilka z nich robi wrażenie, ale niektóre są bardzo przeciętne, momentami rozczarowujące, pomimo ciekawych pomysłów.

Szanuję Szczepana Twardocha, ale ten tomik opowiadań niestety nie zachwyca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przygoda na tajemniczej wyspie doktora Moreau to mój pierwszy kontakt z legendarną twórczością Wellsa. Ta krótka, klimatyczna powieść rozbudza fantazję i zachęca do zapoznania się z kolejnymi pozycjami autora. Warto oczywiście przygotować się na kontakt z literaturą gatunkową sprzed ponad 120 lat.

Vesper świetnie wydał powieść, zdobiąc ją ilustracjami z oryginalnego włoskiego wydania książki i dodając pomocne posłowie, które pozwala zagłębić się w genezę książki. Dowiadujemy się w nim między innymi, że tekst jest odpowiedzią na istotne zmiany społeczno-moralne w dziewiętnastym wieku. To bardzo ciekawe spostrzeżenie.

Przygoda na tajemniczej wyspie doktora Moreau to mój pierwszy kontakt z legendarną twórczością Wellsa. Ta krótka, klimatyczna powieść rozbudza fantazję i zachęca do zapoznania się z kolejnymi pozycjami autora. Warto oczywiście przygotować się na kontakt z literaturą gatunkową sprzed ponad 120 lat.

Vesper świetnie wydał powieść, zdobiąc ją ilustracjami z oryginalnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Salnikov to jest gość, polecam wywiady. Fantastyczna narracja wciąga nas w prozę życia rodziny Petrovych. Fabuła od drugiego rozdziału niemal stoi w miejscu, ale tutaj jest ona drugoplanowa, bo mocne opisy i przemyślenia bohaterów nie pozwalają oderwać się od lektury.

Polskiego tłumaczenia pewnie jeszcze długo się nie doczekamy, a szkoda. Teraz pora na odświeżenie sobie nagranego na podstawie książki filmu K. Serebrennikova.

Salnikov to jest gość, polecam wywiady. Fantastyczna narracja wciąga nas w prozę życia rodziny Petrovych. Fabuła od drugiego rozdziału niemal stoi w miejscu, ale tutaj jest ona drugoplanowa, bo mocne opisy i przemyślenia bohaterów nie pozwalają oderwać się od lektury.

Polskiego tłumaczenia pewnie jeszcze długo się nie doczekamy, a szkoda. Teraz pora na odświeżenie sobie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pod opinią info dla tych, którzy już książkę przeczytali i chcą poznać genezę jej głównego wątku!

Pierwsza połowa tej PRL-owskiej baśni kompletnie mnie oczarowała. Orbitowski z lekkością tworzy genialne opisy, które stanowią wspaniałe tło dla romantycznej, fantazyjnej historii wielkiej miłości. Druga część nadal czaruje, ale momentami męczy i zmierza w dziwną stronę. Narrator, Dustin szybko traci w niej moją sympatię, robi się wręcz męczący. Mam wrażenie, że jego własna historia wypada w książce najsłabiej.

Mimo to "Chodź ze mną", podobnie jak większość tekstów autora, napełnia mnie nostalgią i sentymentem do czasów, których nawet nie mógłbym pamiętać. Pozostaję wiernym fanem i cieszę się, że pan Łukasz w każdej książce zabiera nas do innego miasta i zapoznaje z ciekawą historią luźno opartą na faktach.

Tych, którzy przeczytali książkę i są zainteresowani niesamowitą historią pewnej pary, która uciekła z Gdyni zachęcam do obejrzenia na YouTube filmu pt: Wielkie ucieczki z PRL-u Potrójny agent

Pod opinią info dla tych, którzy już książkę przeczytali i chcą poznać genezę jej głównego wątku!

Pierwsza połowa tej PRL-owskiej baśni kompletnie mnie oczarowała. Orbitowski z lekkością tworzy genialne opisy, które stanowią wspaniałe tło dla romantycznej, fantazyjnej historii wielkiej miłości. Druga część nadal czaruje, ale momentami męczy i zmierza w dziwną stronę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza połowa kontynuacji genialnej Emigracji troszkę mnie zawiodła. Na szczęście mniej więcej po stu stronach zaczyna się robić coraz lepiej. Książka rozkręca się i autor wraca na znaną czytelnikom jego pierwszego dzieła, absurdalną ścieżkę pełną barwnych postaci i przygód. Rozdział za rozdziałem jest tu coraz lepiej.

Na początku miałem wrażenie, że Malcolm trochę nie bardzo miał o czym pisać. Rozpoczęcie książki od głównej INBY też nie zdało tutaj egzaminu i właściwie tylko namieszało.

Moja ocena to takie 6.5/10, ale jak to Malcolm napisał, w jego życiu jak coś może się zaokrąglić, to zaokrągla się w dół, więc szósteczka za tę książkę (co w kontekście Edukacji daje zasadniczo stopień CELUJĄCY).

Czekamy na więcej!

Pierwsza połowa kontynuacji genialnej Emigracji troszkę mnie zawiodła. Na szczęście mniej więcej po stu stronach zaczyna się robić coraz lepiej. Książka rozkręca się i autor wraca na znaną czytelnikom jego pierwszego dzieła, absurdalną ścieżkę pełną barwnych postaci i przygód. Rozdział za rozdziałem jest tu coraz lepiej.

Na początku miałem wrażenie, że Malcolm trochę nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biegunów czytałem bardzo długo, dlatego zaliczam się do grona tych czytelników, którzy trochę męczyli się z tą lekturą.
Książka ma swoje momenty, ale jej (celowa) fragmentaryczność stanowi swojego rodzaju wyzwanie czytelnicze i nie przypadła mi do gustu. Styl, jakim posługuje się autorka momentami mnie zniechęcał, ale to bardzo subiektywne odczucia. W Biegunach znajdziemy jednak sporo magii i dłuższe opowiadania robią wrażenie.

Biegunów czytałem bardzo długo, dlatego zaliczam się do grona tych czytelników, którzy trochę męczyli się z tą lekturą.
Książka ma swoje momenty, ale jej (celowa) fragmentaryczność stanowi swojego rodzaju wyzwanie czytelnicze i nie przypadła mi do gustu. Styl, jakim posługuje się autorka momentami mnie zniechęcał, ale to bardzo subiektywne odczucia. W Biegunach znajdziemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W tej książce znalazłem poetyckość, humor, nostalgię oraz sporo historii. Mieszanka ta bardziej niż oczekiwałem przypadła mi do gustu. Przemyślenia autora są uniwersalne i trafiają nie tylko do miłośników designu. Warto przeczytać.

W tej książce znalazłem poetyckość, humor, nostalgię oraz sporo historii. Mieszanka ta bardziej niż oczekiwałem przypadła mi do gustu. Przemyślenia autora są uniwersalne i trafiają nie tylko do miłośników designu. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tytułowe opowiadanie to kwintesencja twórczości Łukasza Orbitowskiego, zasadniczo pozbawiona wad, które sam wytykał swoim wcześniejszym tekstom. Postać tatusia zostanie w mojej pamięci na długo. Natępujący po Cezarach cykl Sfora był dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Poza świetnymi opisami i mistycznym elementem grozy dostajemy krótką lekcję historii i ciekawe wątki obyczajowe. Ciężko się oderwać!

Tytułowe opowiadanie to kwintesencja twórczości Łukasza Orbitowskiego, zasadniczo pozbawiona wad, które sam wytykał swoim wcześniejszym tekstom. Postać tatusia zostanie w mojej pamięci na długo. Natępujący po Cezarach cykl Sfora był dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Poza świetnymi opisami i mistycznym elementem grozy dostajemy krótką lekcję historii i ciekawe wątki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Styl J. Maartena Troosta nie do końca przypadł mi do gustu, ale bagaż niesamowitych doświadczeń z Kiribati jest warty przebrnięcia przez niektóre (momentami może lekko narcystyczne) dygresje i uwagi autora. Lektura lekka, często zabawna i naprawdę ciekawa. Kontrastowanie bajecznej przyrody z koszmarnymi warunkami wyspiarskiego życia to całkiem trafiony zabieg.
Jest to książka godna polecenia. Myślę, że jako mały prezent też stanowiłaby dość trafioną pozycję praktycznie dla każdego.

Styl J. Maartena Troosta nie do końca przypadł mi do gustu, ale bagaż niesamowitych doświadczeń z Kiribati jest warty przebrnięcia przez niektóre (momentami może lekko narcystyczne) dygresje i uwagi autora. Lektura lekka, często zabawna i naprawdę ciekawa. Kontrastowanie bajecznej przyrody z koszmarnymi warunkami wyspiarskiego życia to całkiem trafiony zabieg.
Jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura magiczna, lecz zdecydowanie nie dla każdego. Co prawda z każdą bajką czyta się nieco łatwiej, ale mamy tutaj do czynienia z abstrakcją i ciągłą grą słów z dwóch, odmiennych światów (sci-fi i tradycyjna baśń). Niemniej jednak warto czytać, nawet jeśli pierwsze bajki wywołają w nas mieszane uczucia. Lem daje czytelnikowi popis swojej nieograniczonej fantazji i szczyptę życiowej prawdy schowaną w każdej z tych kosmicznych baśni.

Lektura magiczna, lecz zdecydowanie nie dla każdego. Co prawda z każdą bajką czyta się nieco łatwiej, ale mamy tutaj do czynienia z abstrakcją i ciągłą grą słów z dwóch, odmiennych światów (sci-fi i tradycyjna baśń). Niemniej jednak warto czytać, nawet jeśli pierwsze bajki wywołają w nas mieszane uczucia. Lem daje czytelnikowi popis swojej nieograniczonej fantazji i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Języczni. Co język robi naszej głowie Aleksandra Niepsuj, Jagoda Ratajczak
Ocena 6,2
Języczni. Co j... Aleksandra Niepsuj,...

Na półkach: ,

Świat języków jest bardzo ciekawy, dlatego cieszy mnie, że autorka postanowiła przybliżyć go zwykłym czytelnikom w tak przystępnej formie. Książka jest godna polecenia właśnie przede wszystkim ze względu na niespotykaną (poza publikacjami naukowymi) tematykę.

To prawda, że jest w niej sporo rzeczy oczywistych, ale myślę, że każdy znajdzie tu też wiele tematów do refleksji i dowie się co najmniej kilku ciekawostek na temat działania języków w naszej głowie.

Plusik również za ładne wykonanie książki (umilające czytanie ilustracje i przyjemna w dotyku okładka).

Świat języków jest bardzo ciekawy, dlatego cieszy mnie, że autorka postanowiła przybliżyć go zwykłym czytelnikom w tak przystępnej formie. Książka jest godna polecenia właśnie przede wszystkim ze względu na niespotykaną (poza publikacjami naukowymi) tematykę.

To prawda, że jest w niej sporo rzeczy oczywistych, ale myślę, że każdy znajdzie tu też wiele tematów do refleksji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

7.5
Uwielbiam styl autora i żałuję, że jedynie dwie jego książki plus jedno opowiadanie są przetłumaczone na język polski.

Po absolutnie rewelacyjnej "Niedzieli 4 stycznia" zabrałem się za "Dzieci Bohaterów", po których mam mały niedosyt, bo tytułowe dzieci to postacie, których wrażliwość i punkt widzenia są opisane w mistrzowski sposób, ale ich opowieść kończy się bardzo szybko. Odnoszę wrażenie, że ta niezwykle poetycka i przygnębiająca historia mogłaby być pełniejsza.

7.5
Uwielbiam styl autora i żałuję, że jedynie dwie jego książki plus jedno opowiadanie są przetłumaczone na język polski.

Po absolutnie rewelacyjnej "Niedzieli 4 stycznia" zabrałem się za "Dzieci Bohaterów", po których mam mały niedosyt, bo tytułowe dzieci to postacie, których wrażliwość i punkt widzenia są opisane w mistrzowski sposób, ale ich opowieść kończy się bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chciałem napisać, że książka zdecydowanie za krótka, bo strasznie lekko i przyjemnie się ją czyta. Biorąc jednak pod uwagę długość tekstów (past), z których słynie ich autor, mogę tylko pogratulować, że udało mu się napisać aż tyle.

'Emigracja' napisana jest językiem doskonale pasującym do jej głównego bohatera. Jest nim przedstawiciel całego pokolenia młodych ludzi, których trochę śmieszy, trochę przeraża często absurdalna rzeczywistość. W tym przypadku mowa o emigracyjnym piekiełku, które nasi rodacy i przedstawiciele innych nacji urządzili sobie w Londynie.
Osoby wrażliwe na warstwę językową mogą narzekać na specyficzną narrację, ale według mnie jest ona tutaj tylko plusem.

Debiut anonimowego internetowego śmieszka okazał się nie tylko lekką, wciągającą lekturą. Nieoczekiwanie autor pozwolił sobie na troszkę głębsze, bardzo trafne przemyślenia, które dopełniają całość.

Wysoka ocena za całkowicie spełnione oczekiwania wobec autora i udany debiut. Czekamy na więcej !

Chciałem napisać, że książka zdecydowanie za krótka, bo strasznie lekko i przyjemnie się ją czyta. Biorąc jednak pod uwagę długość tekstów (past), z których słynie ich autor, mogę tylko pogratulować, że udało mu się napisać aż tyle.

'Emigracja' napisana jest językiem doskonale pasującym do jej głównego bohatera. Jest nim przedstawiciel całego pokolenia młodych ludzi,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czarująca książka, która wprowadza nas w trudne zagadnienia astrofizyki po najmniejszej linii oporu. Popularyzacja nauki w dobrym wydaniu.

Muszę przyznać, że początek jest skomplikowany, zwłaszcza dla humanisty. Jednak po przebrnięciu przez pierwszy rozdział czy dwa zostałem pochłonięty przez wspaniale przedstawiony wszechświat. Kolejne rozdziały cechują się już prostotą opisu i nawet skomplikowane zjawiska są nam przedstawione w czytelny sposób. Na zaledwie dwustu stronach dostajemy ogromną ilość bardzo ciekawych informacji. Rozdziały mimo wszystko nie przytłaczają. Autor daje nam tyle, ile potrzebujemy, żeby zainteresować się tematem, szczegóły czekają nas w obszerniejszych pozycjach bądź po prostu w internecie (kilka razy właśnie tam szukałem interesujących mnie detali, związanych z poruszonym przez Tysona zagadnieniem).

Pozycja zdecydowanie dla osób ciekawych świata. Kontynuacja pt. "Kosmiczne zachwyty" już zamówiona ;)

Czarująca książka, która wprowadza nas w trudne zagadnienia astrofizyki po najmniejszej linii oporu. Popularyzacja nauki w dobrym wydaniu.

Muszę przyznać, że początek jest skomplikowany, zwłaszcza dla humanisty. Jednak po przebrnięciu przez pierwszy rozdział czy dwa zostałem pochłonięty przez wspaniale przedstawiony wszechświat. Kolejne rozdziały cechują się już prostotą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Intrygujące, różnorodne opowiadania zaskakujące napięciem emocjonalnym swoich bohaterów. Chociaż autorka jest znana z kryminałów, opowiadania zaciekawić powinny szersze grono czytelników. Mamy tu prawdziwe studium psychologiczne, które czyta sie wyjątkowo lekko, ale właściwie każde opowiadanie pozostawia nas w zamyśleniu.
Zdecydowanie polecam wszystkim.

Intrygujące, różnorodne opowiadania zaskakujące napięciem emocjonalnym swoich bohaterów. Chociaż autorka jest znana z kryminałów, opowiadania zaciekawić powinny szersze grono czytelników. Mamy tu prawdziwe studium psychologiczne, które czyta sie wyjątkowo lekko, ale właściwie każde opowiadanie pozostawia nas w zamyśleniu.
Zdecydowanie polecam wszystkim.

Pokaż mimo to

Okładka książki The Disaster Artist. Moje życie na planie The Room, najlepszego złego filmu na świecie Tom Bissell, Greg Sestero
Ocena 7,8
The Disaster A... Tom Bissell, Greg S...

Na półkach: , ,

Krótka recenzja dla wersji angielskiej, z nadzieją, że długo wyczekiwana wersja w języku polskim jest równie dobra (myślę, że przekład ma tu znaczenie, bo narracja w książce bardzo często częstuje nas specyficznymi porównaniami i humorem)

Błyskotliwa, zabawna i pochłaniająca książka. Polecam zarówno fanom Tommiego Wiseau (autora The Room) jak i osobom, które chcą zagłębić się w zwariowany świat nietuzinkowej produkcji filmowej. Nie spodziewałem się, że poza relacją z kręcenia arcydzieła kinematogragii, jakim The Room zdecydowanie jest, Greg Sestero opowie czytelnikowi tak wiele o sobie i o trudach drogi, którą początkujący aktor musi przejść, aby zaistnieć w Hollywood. Dodanie do książki autobiograficznych fragmentów mniej związanych z głównym motywem jest jak najbardziej na plus, bo dostajemy całe tło historii i Hollywood, któremu Tommy Wiseau rzuca swoje osobliwe wyzwanie, powtarzając "If nobody wants me, I DO MY WAY" .

Książka potrafi naprawdę rozbawić, bo TO się naprawdę stało, TEN film naprawdę powstał, co zresztą większość czytelników wie już przed sięgnięciem po książkę. Poznajemy tak wiele szczegółów i kuriozalnych sytuacji zaistniałych podczas kręcenia filmu, że obejrzenie go ponownie jest chyba obowiązkiem po skończeniu lektury.

Polecam wszystkim !

Krótka recenzja dla wersji angielskiej, z nadzieją, że długo wyczekiwana wersja w języku polskim jest równie dobra (myślę, że przekład ma tu znaczenie, bo narracja w książce bardzo często częstuje nas specyficznymi porównaniami i humorem)

Błyskotliwa, zabawna i pochłaniająca książka. Polecam zarówno fanom Tommiego Wiseau (autora The Room) jak i osobom, które chcą zagłębić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość ciężka lektura, zwłaszcza gdy czyta się ją bez znajomości tematu rosyjskiej prozy wiejskiej (której istotnym przedstawicielem jest Walentin Rasputin). Świetnie oddaje jednak uczucia towarzyszące przywiązaniu człowieka do swojego miejsca na ziemi oraz smutek i żal, towarzyszące konieczności opuszczenia go.

Dość ciężka lektura, zwłaszcza gdy czyta się ją bez znajomości tematu rosyjskiej prozy wiejskiej (której istotnym przedstawicielem jest Walentin Rasputin). Świetnie oddaje jednak uczucia towarzyszące przywiązaniu człowieka do swojego miejsca na ziemi oraz smutek i żal, towarzyszące konieczności opuszczenia go.

Pokaż mimo to