-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać287
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2024-05-12
2024-05-05
2021-08-04
2024-01-04
2024-04-22
2024-04-08
2024-04-04
2024-04-18
2024-04-11
2024-03-08
2024-02-29
2024-03-06
2024-03-04
2024-02-12
2024-02-14
2024-02-01
2024-01-25
Książka mnie rozczarowała. Przy lekturze zabrakło mi konsekwencji w prowadzeniu narracji, czytelnego uporządkowania. Szczególnie fragmenty Rusinka przypominały felieton, a nie wstawkę teoretyczną, jak zostało zapowiedziane we wstępie.
Książka jest aktualizacją wcześniejszej wersji z chyba 2006 roku. We wstępie pojawia się zapowiedź, że aktualizacja służy odnoszeniu się do aktualnych przykładów z debaty publicznej. Tymczasem najnowszy fragment z części Rusinka pochodzi z 2002 roku i jego wkład jest prawdopodobnie identyczny jak we wcześniejszej wersji. Mam więc bezsensownie dwie takie same książki o innych tytułach.
Dodam, że wiele odniesień politycznych okazuje się kompletnie niezrozumiałych, bo dotyczy sytuacji sprzed 20 lat (w chwili wydawania książki sprzed 15).
Na plus należy wspomnieć, że książkę czyta się łatwo i z ciekawością. Ale zawiera truizmy i to dotykające zagadnień jedynie z wierzchu. Niewiele mi po niej zostanie w pamięci.
Książka mnie rozczarowała. Przy lekturze zabrakło mi konsekwencji w prowadzeniu narracji, czytelnego uporządkowania. Szczególnie fragmenty Rusinka przypominały felieton, a nie wstawkę teoretyczną, jak zostało zapowiedziane we wstępie.
Książka jest aktualizacją wcześniejszej wersji z chyba 2006 roku. We wstępie pojawia się zapowiedź, że aktualizacja służy odnoszeniu się do...
2024-01-15
Kolejna świetna książka tej autorki. Kolejna zupełnie inna od poprzednich, pozbawiona cienia schematu i przewidywalności. Mamy splątaną historię dwojga ludzi i poprzednich pokoleń, wiele tajemnic, trochę grozy, kilka zaskakujących zwrotów akcji.
Książki Pani Kasi przypominają mi klimatem moje ukochane "Gorzko, gorzko" Joanny Bator. Wpadłam po uszy, poluję na kolejne tytuły.
I trzymam kciuki, żeby "Nocami krzyczą sarny" wygrało konkurs książki roku 2023 w kategorii literatura piękna.
Kolejna świetna książka tej autorki. Kolejna zupełnie inna od poprzednich, pozbawiona cienia schematu i przewidywalności. Mamy splątaną historię dwojga ludzi i poprzednich pokoleń, wiele tajemnic, trochę grozy, kilka zaskakujących zwrotów akcji.
więcej Pokaż mimo toKsiążki Pani Kasi przypominają mi klimatem moje ukochane "Gorzko, gorzko" Joanny Bator. Wpadłam po uszy, poluję na kolejne...