Opinie użytkownika
Sztuka demagogii. Moim zdaniem już nieco przestarzała w dobie internetu, najlepiej odnosić niektóre z metod Schopenhauera do debat telewizyjnych, bo erystyka w formie najbardziej prostackiej z możliwych hula tam w najlepsze, górowanie ogółu nad szczegółem. Jest tu parę fajnych myśli, ale chyba lepiej poczytać platońskie dialogi (Schopenhauer sam to przyznał lol). Polubiłem...
więcej Pokaż mimo to
Lecą cegły, dom murują.
Jak wielu oczekiwałem jakichś popłuczyn na poziomie polskiego jutuba, ale bardzo miło się zaskoczyłem, chociaż trochę po czasie. Pewne treści może i można było ominąć, ale sam język bywał trochę zbyt rozkochany w sobie, ślamazarny, zapychalski (szczególnie te poetyckie porównania na każdej stronie; myślałem, że się potnę tłuczkiem do ziemniaków)....
Słowem wstępu trzeba podziękować wydawnictwu MG za usuwanie ważnego rozdziału dla Biesów (U Tichona); w Braciach Karamazow podobno to samo.
Chyba nigdy tak bardzo nie wiedziałem, od czego zacząć swoją opinię, bo tak wiele rozgałęzień myśli się pojawiło. To jest książka totalna, po której to zakończeniu trzęsły mi się nogi. Zawsze, kiedy nie wiem o czym pisać, po prostu...
Nie zapominajmy o Przemianie siostry Gregora, bo to ona tak naprawdę definiuje cały utwór. Gregor cały czas – mimo swojej bezsilności – w gruncie rzeczy pozostał tą samą osobą, a koniec końców sam siebie skazuje na śmierć głodówką.
Poza oczywistą krytyką mentalności mieszczańskiej i obnażaniem natury ludzkiej, która walczy o przetrwanie, co najważniejsze, najmniejszym...
Kafka znów gada jakieś bzdury o wszechobecnym bezsensie, co jest równie bezsensowne, do tego takie gadanie ma naleciałości ignorancji. O poziomie literatury nie wspomnę, bo Kafka jest bardziej myślicielem, niż pisarzem (toteż parę ciekawych spostrzeżeń znalazło się w opowiadaniu). Opowiadanie o nas jak o psach stwarza duże możliwości.
Pokaż mimo toZabierając się za Kafkę trzeba pamiętać o tym, że większość jego zawartości nie zdążyła zostać solidnie doszlifowana przez autora (o największe mdłości przyprawiają szczegółowe opisy bez rzeczywistego zastosowania), więc chwytamy za coś w fazie pre-alpha. Warto też mieć na względzie, że prawie wszystkie stare polskie wydania książek ssą pałę w typografii i cholernie męczą...
więcej Pokaż mimo toMarta Sztokfisz zbytnio nie krytykuje Grechuty z powodu choroby i prawdopodobnie tego, że sami artyści również tego nie czynią przez autorytet, jaki stanowił. Jeśli już dochodzi do wytknięcia jego błędów, jest to chwilę później zakopane stosem pochwał. Albo po tym, kiedy dziennikarka jest nader wścibska (nie ma w tym nic złego, fakt w jaki się usprawiedliwia bawi mnie). No...
więcej Pokaż mimo toKonwicki jest osobistością pyszną, ale nie próżną. Wieszczem większy niż Mickiewicz (to Adaś nim był?). Może tak naprawdę jedynym wieszczem. Mojżesz pokazujący drogę do opuszczenia Egiptu. Nie walczyłem w AK, rzeczywistość PRL jest moim kościom obca, a ten dramat egzystencjalny jak kartka z mojego życia. Co ciekawe, powieść została odebrana jako odbicie marnej...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam tych krytykujących "znawców" warsztatu scenopisarskiego w pelerynę, no bo czego ich taka książka może nauczyć, skoro wiedzą wszystko? Połowicznie nie sposób się nie zgodzić – pisana jest językiem tak lekkim, banalnym, że nie jest się pewnym, czy to na pewno dla osób obytych już z tematem, czy dla laików. Po kilku rozdziałach pomijałem już upupiajace przykłady...
więcej Pokaż mimo to
Wielka szkoda, że nikt się nie pali do kolejnego nakładu, sam dorwałem książkę p. Dusia poprzez serwisy typu OLX.
Masa konkretów i sensownych przykładów w najprostszej formie. Wiele zawdzięczam tej książce. Choć zawartą wiedzę w niej posiadłem wcześniej, ona pomogła mi ją sensownie uporządkować z wielkiego chaosu. Czułem się jak uczeń przychodzący teoretycznie przygotowany...
Na wstępie chcę zaznaczyć, że jeśli jeszcze raz ktoś przyrówna Kafkę do Lyncha to natychmiastowo zabiję go nożem rzeźnickim. Z Procesem już więcej wspólnego ma Skolimowski w Deep End (albo to jest ta jego "umiejętność" pisania dialogów xD), a przede wszystkim Polański w Lokatorze.
Psy powieszone, czas na ból dupy. Ilość zbędnych szczegółów, czy karykaturalna składnia męczy...
Jednej rzeczy trzeba wystrzegać się w tych sprawach: małostkowości, pedanterii i tępej dosłowności. Czy zauważyliście kiedyś, że między wierszami pewnych książek przelatują tłumnie jaskółki, całe wersety jaskółek... Należy czytać z lotu tych ptaków.
Ta – wiem, że to z drugiego tomu xD
Stricte warsztatowe rzeczy od osoby doskonalącej swój własny latami w telewizji. Pozytywnie się zaskoczyłem widząc odważną krytykę skryptów popularnych filmideł za np. rozwleczone zakończenie – co też kreśli scenarzystę „Miasta gniewu” jako osobę stawiającą na komercyjność projektu (brakowało jeszcze formuły Arkoffa do tego gara), co też trzeba mieć na względzie (chociaż...
więcej Pokaż mimo to
SPRAWIA MI RADOŚĆ PRZECIW WYTYCZONYM DROGOM CISKAĆ ŚWIATY NA PRZEKÓR STARCZYM DAWNYM BOGOM!!111
Dla niedowiarków co nie doceniają potęgi poezji