-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać292
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2017-02-03
2017-01-23
2017-01-17
Nie umiem się skupić na czytaniu. Dłużyła mi się niemiłosiernie. Chyba jednak nie dla mnie są książki tego typu (pisane rozmową z tak wieloma osobami). Sama tematyka jak najbardziej w porządku.
Nie umiem się skupić na czytaniu. Dłużyła mi się niemiłosiernie. Chyba jednak nie dla mnie są książki tego typu (pisane rozmową z tak wieloma osobami). Sama tematyka jak najbardziej w porządku.
Pokaż mimo to2016-09-12
Jak dla mnie kolejna bardzo ciekawa część. O ile pierwszą czytałam w pewnym momencie z niechęcią i bez zrozumienia, z zażenowaniem. O tyle drugą i kolejną z wielką ciekawością, niemalże jednym tchem. Dla każdego kto co lubi.. seks, romantyzm oraz życie.
Jak dla mnie kolejna bardzo ciekawa część. O ile pierwszą czytałam w pewnym momencie z niechęcią i bez zrozumienia, z zażenowaniem. O tyle drugą i kolejną z wielką ciekawością, niemalże jednym tchem. Dla każdego kto co lubi.. seks, romantyzm oraz życie.
Pokaż mimo to2016-07-28
Dopiero od połowy na prawdę się wciągnęłam. Na początku łudząco przypominająca "50 twarzy Greya" oczywiście nie było to dokładne odwzorowanie, bo Grey lubował się w innym wymiarze seksu, ale scena w biurze, relacja z matką i inne szczegóły mnie zniechęcały. Aż dotarłam do połowy, wtedy czytałam jednym tchem nie patrząc na podobieństwo. Ogólnie godna polecenia.
Dopiero od połowy na prawdę się wciągnęłam. Na początku łudząco przypominająca "50 twarzy Greya" oczywiście nie było to dokładne odwzorowanie, bo Grey lubował się w innym wymiarze seksu, ale scena w biurze, relacja z matką i inne szczegóły mnie zniechęcały. Aż dotarłam do połowy, wtedy czytałam jednym tchem nie patrząc na podobieństwo. Ogólnie godna polecenia.
Pokaż mimo to
To było bardzo dziwne doświadczenie. Książka można powiedzieć przeczytana jednym tchem, ale chyba tylko z tego względu żeby jak najszybciej skończyć i zapomnieć. Nigdy nie pomyślałabym żeby wziąć taką pozycję jak ta do ręki i szczerze mówiąc jakbym wiedziała wcześniej o czym jest to pewnie bym nawet nie spojrzała na nią. Ale tak to jest ... wyprzedażowe słabości i ładna okładka. Jeśli macie ochotę na okropieństwa o hodowaniu ludzi na kotlety to przeczytajcie koniecznie, a jeśli jednak stronicie od takiej literatury to odradzam. Ja osobiście będę przeżywać to jeszcze jakiś czas. Okropieństwo ! Ale muszę przyznać, że pod koniec już sama byłam bardzo ciekawa co stanie się z główną bohaterką i z niedoczekaniem przewracałam kolejne strony. Nie zmienia to faktu, że odkąd zaczęłam odkrywać o czym jest ta książka nie odpuściłam czytania tylko dlatego, że było mi szkoda poświęconego na nią czasu. Myśląc, że to zwykły, wciągający thriller bardzo się zawiodłam kiedy okazało się, że jednak jest zupełnie DZIWNIE.
To było bardzo dziwne doświadczenie. Książka można powiedzieć przeczytana jednym tchem, ale chyba tylko z tego względu żeby jak najszybciej skończyć i zapomnieć. Nigdy nie pomyślałabym żeby wziąć taką pozycję jak ta do ręki i szczerze mówiąc jakbym wiedziała wcześniej o czym jest to pewnie bym nawet nie spojrzała na nią. Ale tak to jest ... wyprzedażowe słabości i ładna...
więcej Pokaż mimo to