-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
Cała Gretkowska - szczera do bólu, bezkompromisowa, niewiarygodnie spostrzegawcza, odważna. Opisana historia jest dosadnym studium toksycznego związku. Męczy, odziera ze złudzeń ale czy nie takie niekiedy jest życie?
Cała Gretkowska - szczera do bólu, bezkompromisowa, niewiarygodnie spostrzegawcza, odważna. Opisana historia jest dosadnym studium toksycznego związku. Męczy, odziera ze złudzeń ale czy nie takie niekiedy jest życie?
Pokaż mimo toBardzo lubię Manuelę Gretkowską, jednak ta pozycja mnie rozczarowała. Za mało filozofii w filozofii i literatury dziecięcej w literaturze dziecięcej. Nie wiem dokładnie jak to ująć, ale czytając tę książkę czułam zgrzyt. Fabuła "umęczona", wiedza filozoficzna wrzucana to tu to tam. Zamęt, chaos, choć chronologia zachowana. No i niestety, przygoda kończy się na W. Ockhamie, czyli w XIV wieku.. A gdzie reszta???
Bardzo lubię Manuelę Gretkowską, jednak ta pozycja mnie rozczarowała. Za mało filozofii w filozofii i literatury dziecięcej w literaturze dziecięcej. Nie wiem dokładnie jak to ująć, ale czytając tę książkę czułam zgrzyt. Fabuła "umęczona", wiedza filozoficzna wrzucana to tu to tam. Zamęt, chaos, choć chronologia zachowana. No i niestety, przygoda kończy się na W. Ockhamie,...
więcej mniej Pokaż mimo to
W jednej, dwie książki. Pierwsza Gretkowskiej, druga Pietuchy. Różni ludzie, różnie się czyta. Jak punktowałam? Dla Gretkowskiej 8 za bezpośredniość, dosadność, niezwykłą intuicję, wyobraźnię i moc. 4 dla Pietuchy - bo drętwo, z zadętym marazmem (jakkolwiek to brzmi), martyrologiczno-boleśnie.
W jednej, dwie książki. Pierwsza Gretkowskiej, druga Pietuchy. Różni ludzie, różnie się czyta. Jak punktowałam? Dla Gretkowskiej 8 za bezpośredniość, dosadność, niezwykłą intuicję, wyobraźnię i moc. 4 dla Pietuchy - bo drętwo, z zadętym marazmem (jakkolwiek to brzmi), martyrologiczno-boleśnie.
Pokaż mimo to