Opinie użytkownika
Niestety, nie dorasta trylogii z tego samego uniwersum do pięt. Wisienka na torcie to irytująca główna bohaterka.
Pokaż mimo toTak jak i poprzednia część bardzo wciągająca. Niestety ta sama maniera co u Mroza - im dalej w cykl tym coraz większe fantazje ocierające się o absurd. Pan Woźniak nie tylko postanawia wysłać mieszkańców Torunia w kosmos ale i skierować ich prosto w Słońce.
Pokaż mimo toIrytująca główna bohaterka że skłonnością do przesady i przede wszystkim rozczarowujące i przekombinowane zakończenie.
Pokaż mimo toOpis mówi, jak bardzo emocjonalna i wzruszająca jest ta książka. Mnie osobiście nie porwała ani nie wywarła na mnie większego wrażenia. Owsem, dość ciekawa, ale na tym się kończy.
Pokaż mimo toChyba nawet lepsza niż pierwsza część - super zaskakujący zwrot akcji sprawia, że nie jest to powielenie schematu z części pierwszej (każdemu, komu początkowo tak się wydaje - cierpliwości!)
Pokaż mimo toBardzo szybkie czytadełko, do połknięcia w jeden wieczór, jak to u Mroza. Ciekawy pomysł, wartka akcja, brak uniesień literackich, czyli akurat to, czego czasami potrzeba.
Pokaż mimo toBanalna i prosta jak budowa cepa - spodziewała bym się chociaż jakiegoś dolnego progu oryginalności jako czynnika przy decyzji o wydaniu książki.
Pokaż mimo toNa początku byłam sceptyczna, potem zaczęła coraz bardziej wciągać. Opowieść o jakże zwyklym-niezwyklym życiu.
Pokaż mimo toAutentyczna - przynajmniej z punktu widzenia totalnego laika. Ciekawa i wciągająca i właśnie po prostu prawdziwa (lub sprawiająca takie wrażenie). Warto.
Pokaż mimo toSama nie wiem, jak tę książkę ocenić. Oczekiwania miałam ogromne, bo "Wierzyliśmy jak nikt" zostało w mojej pamięci i bardzo mnie poruszyło. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest zła książka. Jest ciekawa, wielowymiarowa, dobrze napisana i dotyka istotnych tematów. Jednak czy na poziomie "Wierzyliśmy jak nikt"? Raczej nie. Taki to jest problem z autorami książek wyśmienitych,...
więcej Pokaż mimo toAutorka sama przyznaje, że opowiadania zostały wydane, bo nie szło jej pisanie powieści. I to widać. Typowy zapychacz, nic ciekawego, nic innowacyjnego. Nie wiem też właściwie, po co "prywata" we wstępie do każdej historii.
Pokaż mimo toKsiążka nie jest zła, ale zarówno tytuł jak i opis wprowadzają w błąd - ten wątek szybko się kończy i nie jest istotny dla historii. Trochę jakby autorka wymieszała kilka różnych pomysłów na historię, żadnego z nich nie doprowadzając do końca.
Pokaż mimo toRozczarowująca. Po Paris spodziewałam się eskalacji napięcia, ciekawego suspensu i bardzo zaskakującego zakończenia. Tymczasem "Uwięziona" to mocno przeciętna książka o niczym, niewiele się dzieje, nie ma żadnej tajemnicy, zakończenie rozczarowuje. Szkoda.
Pokaż mimo toPoruszająca - spodziewałam się sci-fi ale "Kwiaty..." to książka o etyce, nieco filozoficzna - mimo, że nie w dosłownej treści. Polecam.
Pokaż mimo to