Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Sięgnąłem po "Dystopię" trochę z rozpędu - "skoro przeczytałem poprzednie części z tej serii, to dlaczego nie" pomyślałem. Po tak długiej przerwie trudno sobie było przypomnieć kto jest kim - postaci jest naprawdę wiele.

Autor zrobił to niezłego fikołka - niektóre pierwszoplanowe postaci zniknęły z fabuły, drugoplanowe zaś weszły nam w kadr. Bardzo żałuję, że Jagan, do którego poprzednio mieliśmy "pełen dostęp", teraz jest zepchnięty na bok.

Akcja rozkręca się bardzo powoli, jak lokomotywa u Tuwima. Pod koniec nabiera tempa i... kończy się jak ucięta nożem. Postacie są mocno zarysowane, wręcz karykaturalnie opisane: mamy wrażenie że czarne charaktery to osoby nadnaturalnie głupie i puste, ci dobrzy natomiast to osoby zagłębione w głębokiej autorefleksji panujące nad wydarzeniami.

Wątek związany z technologią, tak ważny w szpiegowskiej powieści, nie jest poprowadzony w sposób spójny, ale to pozostawiam do oceny innym nie chcąc ujawniać zbyt wielu szczegółów.

Podsumowując: czyta się po prostu dobrze, ale bez wstrzymania oddechu.

Sięgnąłem po "Dystopię" trochę z rozpędu - "skoro przeczytałem poprzednie części z tej serii, to dlaczego nie" pomyślałem. Po tak długiej przerwie trudno sobie było przypomnieć kto jest kim - postaci jest naprawdę wiele.

Autor zrobił to niezłego fikołka - niektóre pierwszoplanowe postaci zniknęły z fabuły, drugoplanowe zaś weszły nam w kadr. Bardzo żałuję, że Jagan, do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa próba w S-F. Pomysł na fabułę dość oryginalny, gorzej z wykonaniem. Ma się wrażenie, że niektóre wątki są wciśnięte na siłę, czasami autor puszcza oko do czytelnika "wiem, że to skomplikowany temat, więc jedna postać to wytłumaczy drugiej postaci, ale nie słuchajmy tego bo i tak nie zrozumiemy :)" Tak więc pomijając warstwę S-F to właściwie taka powieść przygodowa którą się czyta łatwo lekko i przyjemnie.

Ciekawa próba w S-F. Pomysł na fabułę dość oryginalny, gorzej z wykonaniem. Ma się wrażenie, że niektóre wątki są wciśnięte na siłę, czasami autor puszcza oko do czytelnika "wiem, że to skomplikowany temat, więc jedna postać to wytłumaczy drugiej postaci, ale nie słuchajmy tego bo i tak nie zrozumiemy :)" Tak więc pomijając warstwę S-F to właściwie taka powieść przygodowa...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Znowu sięgnąłem po audiobooka, ale tym razem zrezygnowałem po 20 minutach, tym razem pan Wojciech Stagenalski mnie zniechęcił. Sięgnąłem po książkę... i pierwszy raz zauważyłem kolosalną różnicę na korzyść książki do samodzielnego czytania.

Fabuła tym razem (w porównaniu do pierwszej części) poprowadzona równo i na dodatek z rozmachem. Napięcie rośnie stopniowo, szkoda tylko, że wydawca w Polsce dopuścił się tak dalece idącego spojlera na obwolucie książki - co oczywiście nie umniejsza w żaden sposób fabule.

Autor zgrabnie prowadzi kilka wątków jednocześnie skupiając tym razem uwagę czytelnika na głównej postaci: Luo Ji, którego na początku przedstawia jako niezbyt rozgarniętego naukowca, człowieka dość leniwego i mało ambitnego. Luo Ji będzie nam towarzyszyć do ostatnich stron, kibicowałem mu w jego przebiegłym lenistwie i podziwiałem za to, że jednak zaczęło mu sie chcieć.

Charakterystyczne u Cixin Liu jest to, że przedstawia świat widziany z perspektywy komunistycznych Chin co dla mnie jest raczej zaletą niż wadą.

Ogólnie, książka warta każdej minuty.

Znowu sięgnąłem po audiobooka, ale tym razem zrezygnowałem po 20 minutach, tym razem pan Wojciech Stagenalski mnie zniechęcił. Sięgnąłem po książkę... i pierwszy raz zauważyłem kolosalną różnicę na korzyść książki do samodzielnego czytania.

Fabuła tym razem (w porównaniu do pierwszej części) poprowadzona równo i na dodatek z rozmachem. Napięcie rośnie stopniowo, szkoda...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnąłem po Problem... trochę z braku czego innego do czytania, trochę zachęcony pozytywnymi recenzjami. Niestety sięgnąłem po audiobooka: "niestety" ze względu na lektora, jakoś pan Wojciech Stagenalski nie przekonał mnie swoją interpretacją.

Po raz pierwszy zawiodłem się dość mocno pozytywnymi recenzjami, fabuła wydała mi się bardzo nierówno poprowadzona, przeplatanie fragmentów realnej akcji i wydarzeń w VR jakoś mi nie harmonizowało. Książki tej nie można jednak oceniać jako samodzielnej pozycji - wtedy ocena byłaby bardzo słaba. W kontekście trylogii, Problem Trzech Ciał jest bardzo dobrym wprowadzeniem do wydarzeń w następnych częściach i pokazuje jak bardzo szczegółowo autor musiał rozplanować wydarzenia w czasie.

Sięgnąłem po Problem... trochę z braku czego innego do czytania, trochę zachęcony pozytywnymi recenzjami. Niestety sięgnąłem po audiobooka: "niestety" ze względu na lektora, jakoś pan Wojciech Stagenalski nie przekonał mnie swoją interpretacją.

Po raz pierwszy zawiodłem się dość mocno pozytywnymi recenzjami, fabuła wydała mi się bardzo nierówno poprowadzona, przeplatanie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Wzlot i upadek D.O.D.O. Nicole Galland, Neal Stephenson
Ocena 6,9
Wzlot i upadek... Nicole Galland, Nea...

Na półkach:

Trochę się wahałem jaką dać ocenę, na koniec taka naciągana 5 lub mocna 4.

Trochę ciężko się czytało od połowy kiedy tryb narracji ulega pewnym modyfikacjom. Pojawia się jakby tryb dokumentalny co nie do końca mi pasowało. Fabuła jednak poprowadzona dosyć sprawnie, brakowało mi jednak jakiejś wyrazistej pierwszoplanowej postaci. Autor / Autorzy mogi trochę więcej uwagi skupić na efektach zmiany biegu historii, a tak mamy tylko jeden wątek powstania Pentagonu. Szkoda - tu był fajny potencjał.

Trochę się wahałem jaką dać ocenę, na koniec taka naciągana 5 lub mocna 4.

Trochę ciężko się czytało od połowy kiedy tryb narracji ulega pewnym modyfikacjom. Pojawia się jakby tryb dokumentalny co nie do końca mi pasowało. Fabuła jednak poprowadzona dosyć sprawnie, brakowało mi jednak jakiejś wyrazistej pierwszoplanowej postaci. Autor / Autorzy mogi trochę więcej uwagi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się jak zwykle szybko, lektura w miarę wciąga, kilka fajnych pomysłów w fabule: taka trochę incepcja książkowa, kto czytał ten wie o co chodzi :)
Ten tytuł stanowi odbicie w tendencji spadkowej serii Chyłka. Chociaz schemat ten sam: pojawia się przestępca / przestępstwo, sprawa wydaje się beznadziejna, linia obrony wali się, a na koniec Chyłka [Nie chcę aby to był spoiler, więc nie napiszę kto jest górą]
No i zakończenie - takie gorzko słodkie, jak w całej serii. W pewnym momencie pojawia się łyżka dziegdziu... słowo "przepraszam" w ustach jednej z głównej postaci, wypada mało wiarygodnie.

Czyta się jak zwykle szybko, lektura w miarę wciąga, kilka fajnych pomysłów w fabule: taka trochę incepcja książkowa, kto czytał ten wie o co chodzi :)
Ten tytuł stanowi odbicie w tendencji spadkowej serii Chyłka. Chociaz schemat ten sam: pojawia się przestępca / przestępstwo, sprawa wydaje się beznadziejna, linia obrony wali się, a na koniec Chyłka [Nie chcę aby to był...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą książkę po prostu się czyta, szybkie i proste dialogi pomagają w szybkiej lekturze. Jednak jak na cykl z Chyłką to dość średnia lektura. Akcja jakby straciła na dynamice, mam wrażenie, że autor wciąż nadużywa pewnych schematów i nie wie jak z tego wybrnąć.

Wątek romantyczny wyjątkowo jakoś mi tu nie pasuje, owszem to dość logiczne że istnieje pewne napięcie pomiędzy dwójką głównych postaci, ale wykonanie po prostu jest jakieś takie.. no właśnie, schematyczne, powiela się z książki na książkę.

Mam wrażenie, że główny wątek prawny jest potraktowany tylko jako tło do schematycznych wydarzeń, schematycznych wypowiedzi...

Tą książkę po prostu się czyta, szybkie i proste dialogi pomagają w szybkiej lekturze. Jednak jak na cykl z Chyłką to dość średnia lektura. Akcja jakby straciła na dynamice, mam wrażenie, że autor wciąż nadużywa pewnych schematów i nie wie jak z tego wybrnąć.

Wątek romantyczny wyjątkowo jakoś mi tu nie pasuje, owszem to dość logiczne że istnieje pewne napięcie pomiędzy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest tak źle, ale po panu Miłoszewskim można było się spodziewać więcej. Temat alternatywnej wizji Polski jest chwytliwy z dużym potencjałem, ujęty dosyć ciekawie na początku: Polska jako powojenna kolonia, Gierek w opozycji... fajny pomysł. Szkoda tylko, że potraktowany dość stereotypowo i powierzchownie: "Po 1989 roku ludzie mówili, że komuniści to, komuniści tamto, [...]. A to wszystko byli przecież Polacy. Przebierający nogami, żeby dostać trochę władzy za wszelka cenę. Lizusy, zdrajcy, szuje, donosiciele, antyssemici i zwykłe chamy..." zabrakło głębszej analizy motywacji bohaterów z dalszych planów, jak Gierka właśnie - to mogłoby uzasadnić tak dalece idącą opinię.

Trochę nie gra mi też tutaj wątek erotyczny, nie żeby mi przeszkadzał, ale jakoś się gryzie z resztą książki.

Fajna jest postać Adama, futurysty który czerpie natchnienie z literatury Lema. To jak zostanie skonfrontowany z wizją przyszłości - az mi go żal było.

Odbiór książki raczej pozytywny z pewnym poczuciem niedosytu.

Nie jest tak źle, ale po panu Miłoszewskim można było się spodziewać więcej. Temat alternatywnej wizji Polski jest chwytliwy z dużym potencjałem, ujęty dosyć ciekawie na początku: Polska jako powojenna kolonia, Gierek w opozycji... fajny pomysł. Szkoda tylko, że potraktowany dość stereotypowo i powierzchownie: "Po 1989 roku ludzie mówili, że komuniści to, komuniści tamto,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Malutka Czarownica Danuta Konwicka, Otfried Preussler
Ocena 7,7
Malutka Czarow... Danuta Konwicka, Ot...

Na półkach:

Książka mi się podobała, szczególnie opis Nocy Walpurgii gdzie czarownice tańczą dookoła ogniska. Podobała mi się przemiana zła w dobro, kiedy zła czarownica zamienia się w dobrą.

Książka mi się podobała, szczególnie opis Nocy Walpurgii gdzie czarownice tańczą dookoła ogniska. Podobała mi się przemiana zła w dobro, kiedy zła czarownica zamienia się w dobrą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura łatwa i lekka. Czasami nawet przyjemna, w stylu Marsjanina tylko dużo mniej naukowego tonu, mniej naukowych faktów. Napisana w pierwszej osobie, więcej akcentu na relacje międzyludzkie, aczkolwiek w mikro skali. Opis relacji zazwyczaj nie wykraczał poza dwie osoby: zawsze główna bohaterka Jazz oraz inna osoba. Szkoda, zabrakło relacji społecznych: to mógłby być ciekawy temat: organizacja społeczeństwa w miasteczku na księżycu.
Intryga trochę taka na siłę przycięta, główny wątek dotyczący fabryki aluminium mógłby być bardziej rozwinięty.

Duży plus dla mnie: główna postać, naprawdę można z Jazz sympatyzować.

Lektura łatwa i lekka. Czasami nawet przyjemna, w stylu Marsjanina tylko dużo mniej naukowego tonu, mniej naukowych faktów. Napisana w pierwszej osobie, więcej akcentu na relacje międzyludzkie, aczkolwiek w mikro skali. Opis relacji zazwyczaj nie wykraczał poza dwie osoby: zawsze główna bohaterka Jazz oraz inna osoba. Szkoda, zabrakło relacji społecznych: to mógłby być...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Rafała Kosika wykazują pewną tendencję, chodzi mi o wzrost formy. Poprzednia pozycja, którą przeczytałem "Mars" była dobra. "Różaniec" jest rewelacyjny.
Przez cały czas autor trzyma poziom i udało mu się utrzymać moją uwagę. Jest to jedna z niewielu książek, która tak odbiła się na mojej wyobraźni: cały czas się zastanawiałem, czy przypadkiem wydarzenia z książki mogły mieć miejsce w naszej rzeczywistości. Autor stawia pytanie, na ile mamy wpływ na naszą codzienną rutynę, a w jakim stopniu jest podyktowana "systemem", który steruje naszymi krokami. Główny bohater, Harpad, rozwija się. Początkowo podchodzi bezrefleksyjnie do otaczającej go rzeczywistości. Stopniowwo jednak odkrywa różne zależności, zaczyna zadawać pytania.

Szkoda tylko, że autor uruchomił wiele wątków, których nie rozwinął. Wiele rozwiązań zostało w sferze domysłów czytelnika: dlaczego i kto wpływa na relację między ludźmi, kto ingeruje w życie prywatne? Nie wpływa to jednak na ogólny odbiór tej książki.

Wiele tu analogii: Matrix i Pamięć Absolutna to najbardziej oczywiste jak dla mnie. Z początkiem klimat książk to typowe pop sci-fi ale z czasem staje się naprawdę ciasno i duszno.

Książki Rafała Kosika wykazują pewną tendencję, chodzi mi o wzrost formy. Poprzednia pozycja, którą przeczytałem "Mars" była dobra. "Różaniec" jest rewelacyjny.
Przez cały czas autor trzyma poziom i udało mu się utrzymać moją uwagę. Jest to jedna z niewielu książek, która tak odbiła się na mojej wyobraźni: cały czas się zastanawiałem, czy przypadkiem wydarzenia z książki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Małe Życie - ciężko opisać. Zacznę więc od tego co mi się spodobało.

Po pierwsze: Intensywna przyjaźń pomiędzy czwórką pierwszoplanowych bohaterów, nie wiem czy to w ogóle możliwe aby być z kimś tak blisko. Intensywność relacji opisanych w tej książce jest chyba najważniejszym wątkiem. Dla głównych postaci jest czyś całkowicie oczywistym, a dla czytelnika (niestety) źródłem ciągłych odkryć.

Po drugie: historia Jude'a, wydarzenia z dzieciństwa, które tak mocno i trwale określiły go jako osobę do końca jego życia. Autorka pośrednio moim zdaniem stawia tezę: to kim jesteśmy i kim się stajemy jest określone przez nasze otoczenie i nasze doświadczenia. Nie polemizuję z tym, nie wiem czy ma rację. Podoba mi się jednak, że tak konsekwentnie się tej tezy trzyma i brnie w meandry filozofii.

To teraz co mi się nie podobało: Jude. Główny bohater, po prostu nie wzbudził mojej sympatii. Wręcz przeciwnie. Nie lubię, kiedy ktoś za wszelką cenę szuka uzasadnienia swoich słabości oszukując sam siebie i swoich najbliższych. Nie podoba mi się główny bohater, który tak wytrwale dąży do zagłady samego siebie krzywdząc tych, którym zależy na nim.

Uważam, że książka pomimo słabego bohatera jest warta by poświęcić jej trochę czasu. Wciąga.

Małe Życie - ciężko opisać. Zacznę więc od tego co mi się spodobało.

Po pierwsze: Intensywna przyjaźń pomiędzy czwórką pierwszoplanowych bohaterów, nie wiem czy to w ogóle możliwe aby być z kimś tak blisko. Intensywność relacji opisanych w tej książce jest chyba najważniejszym wątkiem. Dla głównych postaci jest czyś całkowicie oczywistym, a dla czytelnika (niestety)...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Skusiłem się na Helisę po lekturze Blackout i Zero. Poprzednie tytuły czytało się całkiem przyjemnie, niestety "Helisę" czyta się trochę tak automatycznie.

Szkoda, bo temat ma w sobie potencjał: manipulacje genetyczne to w gruncie rzeczy ogromny dylemat nowoczesnej nauki. Dołączając do tego wielki biznes i politykę mamy przepis na niezły thriller z głębszym przesłaniem.

Główni bohaterowie są potraktowani pobieżnie, tydzień po ukończeniu książki nie wiem kto tu jest głównym bohaterem.

Narracja trochę chaotyczna: na początku mamy do czynienia z nagłą śmiercią Sekretarza Stanu USA która dość szybko okazuje się być efektem (bardzo wyrafinowanego) zabójstwa. Niemniej jednak mam wrażenie, że jedynym motywem umieszczenia tego wydarzenia w fabule był... ciąg dalszy fabuły. Jakby autor nie miał pomysłu jak popchnąć do przodu wydarzenia, które nastąpiły później.

Ogólnie wrażenie raczej niekorzystne, jakby autor zrobił skok na kasę trzymając się sztywno wytycznych otrzymanych z działu marketingu wydawnictwa.

Skusiłem się na Helisę po lekturze Blackout i Zero. Poprzednie tytuły czytało się całkiem przyjemnie, niestety "Helisę" czyta się trochę tak automatycznie.

Szkoda, bo temat ma w sobie potencjał: manipulacje genetyczne to w gruncie rzeczy ogromny dylemat nowoczesnej nauki. Dołączając do tego wielki biznes i politykę mamy przepis na niezły thriller z głębszym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wybitna, niestety nie przeczytasz jej w metrze ani w autobusie. Autor wyżywa się na czytelniku popuszczając wodzy swojej fantazji. Te wszystkie opisy działania mechaniki orbitalnej są naprawdę angażujące. Dodajmy do tego zasady działania wyższego celu, który przyświeca całemu ludzkiemu społeczeństwu w pierwszej części... i nawet nie wiadomo kiedy czytelnik przestaje czytać tylko zagłębia się w wewnętrzny tryb zagmatwania...

Książka wybitna, niestety nie przeczytasz jej w metrze ani w autobusie. Autor wyżywa się na czytelniku popuszczając wodzy swojej fantazji. Te wszystkie opisy działania mechaniki orbitalnej są naprawdę angażujące. Dodajmy do tego zasady działania wyższego celu, który przyświeca całemu ludzkiemu społeczeństwu w pierwszej części... i nawet nie wiadomo kiedy czytelnik...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę słabiej niż w Jedwabnik - poznajemy Cormorana Strike'a trochę intymniej przez co jego postać moim zdaniem traci na wiarygodności. Autorka chyba idealizuje obraz mężczyzny, kiedy opisuje jego relacje z Robin. Ta zaś staje się postacią dość mocno irytującą, poprzez swoje huśtawki emocjonalne, postawę roszczeniową - męska część czytelników może poczuć po pewnym czasie mocne zniechęcenie.
Fabuła jest schematyczna, przez 90% fabuły nie bardzo wiemy w którym kierunku zmierza śledztwo, w pewnym momencie następuje olśnienie głównego bohatera i voila - ten już wie wszystko, ale wodzi czytelnika za nos, odsłaniając karty dopiero na sam koniec.
To nie jest powieść detektywistyczna - a przynajmniej nie tego od niej oczekuję. Autorka nie podrzuca żadnych wskazówek - kiedy kwitną mikołajki nadmorskie w Kornwalii to trochę za mało. Ostatnia scena, zamykająca książkę to już jest wskazanie jednak na powieść romantyczną.

Trochę słabiej niż w Jedwabnik - poznajemy Cormorana Strike'a trochę intymniej przez co jego postać moim zdaniem traci na wiarygodności. Autorka chyba idealizuje obraz mężczyzny, kiedy opisuje jego relacje z Robin. Ta zaś staje się postacią dość mocno irytującą, poprzez swoje huśtawki emocjonalne, postawę roszczeniową - męska część czytelników może poczuć po pewnym czasie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciąga jak bagno.

Pan Mróz mnoży wątki w tempie wykładniczym, co... spłyca trochę fabułę. Wolałbym szczerze mówiąc lepiej poznać niektórych bohaterów: np Milenę, żonę Patryka Hauera - bardzo intrygująca postać, która niestety nie doszła do głosu.
Niemniej jednak książkę czyta się fantastycznie. Spodobały mi się techniki manipulowania rozmową w wątkach Patryka Hauera, który szczerze mówiąc został moją ulubioną postacią. Jego przeciwniczka: Daria Seyda, została przedstawiona jako osoba be skazy, a co za tym idzie odrobinę nudna.

Książka wciąga jak bagno.

Pan Mróz mnoży wątki w tempie wykładniczym, co... spłyca trochę fabułę. Wolałbym szczerze mówiąc lepiej poznać niektórych bohaterów: np Milenę, żonę Patryka Hauera - bardzo intrygująca postać, która niestety nie doszła do głosu.
Niemniej jednak książkę czyta się fantastycznie. Spodobały mi się techniki manipulowania rozmową w wątkach Patryka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z wielką ciekawością przystąpiłem do lektury: wiadomo - klasyk gatunku polskiego Sci-fi. Fascynacja narastała do około 80% lektury. Potem, niestety - wątek romantyczny trochę psuje odbiór - no i zakończenie jest takie trochę na siłę.
Niemniej jednak książka jest warta lektury - Książka napisana w latach '79 - '80, więc jest język troche anachroniczny, fascynująco oddaje utopijny opis społeczeństwa komunistycznego przez pryzmat sci-fi.

Z wielką ciekawością przystąpiłem do lektury: wiadomo - klasyk gatunku polskiego Sci-fi. Fascynacja narastała do około 80% lektury. Potem, niestety - wątek romantyczny trochę psuje odbiór - no i zakończenie jest takie trochę na siłę.
Niemniej jednak książka jest warta lektury - Książka napisana w latach '79 - '80, więc jest język troche anachroniczny, fascynująco oddaje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cormoran Strike to gość, którego nie sposób nie lubić - tak moim zdaniem została skonstruowana ta książka. To główna postać całej serii: idealista, ale nie ujawnia się z tym zbyt nachalnie, nonkonformista to druga cecha z którą się bardziej obnosi. Otwarcie się sprzeciwia "establishmentowi": obrywa się zarówno "klasie wyższej" jak i aspirującej. Tu właściwie tkwi cały urok tej postaci - nikogo nie oszczędza, sam mając do ciebie duży dystans.

Właśnie dzięki głównemu bohaterowi warto przeczytać Jedwabnika, sama fabuła kryminału jest dość prosta. Mamy trupa, grupę podejrzanych, nieudolną policję - normalny klasyk jak u Agathy Christie.

Klasyk z sympatyczną, nietuzinkową postacią głównego bohatera: kalekiego "olbrzyma" o aparycji menela, cytującego Katullusa po Łacinie.

Cormoran Strike to gość, którego nie sposób nie lubić - tak moim zdaniem została skonstruowana ta książka. To główna postać całej serii: idealista, ale nie ujawnia się z tym zbyt nachalnie, nonkonformista to druga cecha z którą się bardziej obnosi. Otwarcie się sprzeciwia "establishmentowi": obrywa się zarówno "klasie wyższej" jak i aspirującej. Tu właściwie tkwi cały urok...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja polskiego SF warta każdej minuty z niej spędzoną. Wciąga.

Arcyciekawa wielowarstwowa konstrukcja - prolog "niby autora", akcja z punktu widzenia narratora, komentarz Akki - autora rękopisu, epilog "niby autora".

Akcja główna, opisana z punktu widzenia bohatera, o którym nie wiele wiemy - to zapis "podróży po podróży". Nie wiele wiadomo o ekspedycji trwającej 200 lat. Po prostu się odbyła i tyle. Zaczyna się od pobytu na księżycu, gdzie opisuje społeczeństwo uformowane na styl "hard core PRL". Potem przeskakuje na ziemię - anarchia i degeneracja. Ciekawe opisy relacji społecznych, jak również otoczenia, z perspektywy autora SF z lat '80 to duży plus.

Minus to: zbanalizowanie wewnętrznych dylematów głównego bohatera oraz wątek romantyczny, który podobnie jak w Limes Inferior jest najsłabszą częścią, która mocno ciągnie w dół cały odbiór książki.

Bardzo ciekawa pozycja polskiego SF warta każdej minuty z niej spędzoną. Wciąga.

Arcyciekawa wielowarstwowa konstrukcja - prolog "niby autora", akcja z punktu widzenia narratora, komentarz Akki - autora rękopisu, epilog "niby autora".

Akcja główna, opisana z punktu widzenia bohatera, o którym nie wiele wiemy - to zapis "podróży po podróży". Nie wiele wiadomo o ekspedycji...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się dość szybko, najlepsza z serii, ale to nie wystarczy aby była naprawdę dobra. Prawdę mówiąc postaci są dość mocno stereotypowe, trochę takie "drewniane". Oczywiście najciekawsza, najbardziej wyrazista postać - Jagan - potraktowana jest trochę po macoszemu. Szkoda, że autor nie pokusił się o trochę głębszą introspekcję, trochę bardziej rozbudowany wątek.

Na szczęście akcja szybko się toczy, nie ma zbędnych przestojów. Książka jest dobra, lecz nie bardzo dobra. Do rewelacyjnej dużo brakuje.

Czyta się dość szybko, najlepsza z serii, ale to nie wystarczy aby była naprawdę dobra. Prawdę mówiąc postaci są dość mocno stereotypowe, trochę takie "drewniane". Oczywiście najciekawsza, najbardziej wyrazista postać - Jagan - potraktowana jest trochę po macoszemu. Szkoda, że autor nie pokusił się o trochę głębszą introspekcję, trochę bardziej rozbudowany wątek.

Na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to