Ciemny las
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wspomnienie o przeszłości Ziemi (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- 黑暗森林 (The Dark Forest)
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2017-08-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-08-29
- Liczba stron:
- 672
- Czas czytania
- 11 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380620506
- Tłumacz:
- Andrzej Jankowski
- Tagi:
- fantastyka gra komputerowa literatura chińska naukowiec niebezpieczeństwo podróż w czasie i przestrzeni rywalizacja science fiction walka o władzę wirtualna rzeczywistość wyścig z czasem zabójstwo
Drugi tom trylogii „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”, największego w ostatnich latach wydarzenia w światowej fantastyce naukowej, porównywalnego z klasycznymi cyklami „Fundacja” i „Diuna”. Chiński bestseller, który zyskał ogromny rozgłos w USA – w 2015 roku tom pierwszy, Problem trzech ciał , otrzymał nagrodę Hugo dla najlepszej powieści.
Wyobraź sobie wszechświat jako las pełen nieznanych drapieżników. Żeby przetrwać, trzeba pozostać niezauważonym – każda cywilizacja, która się ujawni, zginie.
Ziemia właśnie się ujawniła. Drapieżcy nadciągają.
Mieszkańcy Ziemi nie mogą otrząsnąć się z szoku po odkryciu, że za czterysta lat czeka ich inwazja kosmitów. Ruch na rzecz Ziemskiej Trisolaris został pokonany, ale obcy dzięki sofonom mają dostęp do wszystkich gromadzonych przez ludzi informacji. Tylko to, co się dzieje w ludzkich umysłach, pozostaje przed nimi ukryte. Staje się to bodźcem dla stworzenia programu Wpatrujących się w Ścianę, opracowania tajnych strategii, niemożliwych do rozszyfrowania zarówno dla Trisolarian, jak i dla Ziemian.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mrówki i ludzie*
Pośmiałam się niedawno czytając wywiad z Nabokovem, gdy ten półżartem oświadczył, że czasem musi walczyć z podejrzeniem, że istnieje światowy spisek przeciw jego mózgowi, próbujący mu wmówić, że niektórzy pisarze są wielcy (w „Sztuka powieści. Antologia wywiadów z The Paris Review"). Tymczasem tenże spisek, może o nieco mniejszej skali, dotknął i mnie. „Ciemny las” ma właściwie same świetne recenzje. Moim zdaniem to okropna książka.
Ale najpierw o tym, co faktycznie jest dobre. Nadal („Ciemny las" to drugi tom trylogii „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”) Cixin Liu ma znakomite pomysły naukowe (w dziedzinach ścisłych, bo socjologia i psychologia leżą i rzężą). Minus jest taki, że ta nauka jest bardzo techniczna - ale ma to świetne uzasadnienie fabularne - nie podaruje więc czytelnikowi Cixin Liu naukowej wizji, tylko rozbudowane spekulacje wokół znanych tematów. Za to są one prowadzone daleko i konsekwentnie, i chwilami urzekają rozmachem. Jeden z pomysłów fabularnych - zagadka „uroku" - trzymał mnie w szachu całą książkę, naprawdę chciałam się dowiedzieć i nie umiałam odgadnąć co bohater wymyślił (choć niestety wyjaśnienie było rozczarowujące, liczyłam na śmiałą prawie fizykę, dostałam kiepską pseudofilozofię).
Najgorzej czytało mi się pierwsze dwieście stron. To kawał książki, w którym nic się nie dzieje i nic tego nie rekompensuje, bo stylistycznie Cixin Liu, jest nadal bardzo kiepski. Szczególnie bolały mnie nieporadnie używane metafory. A niestety, w porównaniu do pierwszego tomu, w „Ciemnym lesie" jest ich dużo, jakby autor na fali sukcesu poprzedniej części odrzucił pisarską dyscyplinę. Od początku fatalnie wypada też psychologia postaci.
Do tego wszyscy, na całym świecie, na przestrzeni kilkuset lat, zachowują się jak wychowani w reżimie komunistycznym Chińczycy. Cixin Liu z pewnością opanował encyklopedyczną definicję słowa demokracja, ale całą książka udowadnia, że w praktyce nie ma pojęcia czym ona jest. Buduje wizję świata w ciągu czterystu lat, w którym cała ludzka cywilizacja w głębi duszy pragnie silnego scentralizowanego przywództwa i oddycha z ulgą zawsze, gdy takie się znajduje. Bo tylko ono może wykreować ducha wspólnoty i wtedy uciemiężona ludzkość powstanie z kolan (to piękne zdanie można potraktować jako próbkę stylu powieści). Nie liczy się, że coś jest niezgodne z prawem (kuriozalne są opisy obrad ONZ),prawo to twór służebny i dowolnie naginany; za to liczy się, gdy coś jest niestosowne (ta obyczajowa chińskość, w rzadkich chwilach, gdy jest wolna od komunistycznego osadu bywa interesująca: na przykład po wybudzeniu z dwustu lat hibernacji, w ośrodku dostosowawczym, bohater nie pyta o żonę i córkę, też zahibernowane, bo mu nie wypada; inny - marnotrawny syn, poddaje się hibernacji, by podążyć za ojcem i odzyskać jego szacunek, cóż z tego, że zostawia żonę i dziecko). Pełna godności postawa i wewnętrzny spokój to najlepsze argumenty w dyskusji. A oficerowie polityczni, pilnujący i egzekwujący właściwy sposób myślenia w armii, to tylko chiński rodzaj wojskowych kapelanów.
We współczesnych Chinach na październikowym zjeździe 90-milionowej partii komunistycznej uchwalono, że partia przewodzi społeczeństwu we wszystkich dziedzinach życia. Myśli zebrane przywódcy państwa Xi Jinpinga włączono do partyjnej konstytucji. Oznacza to, że nie można już z nimi dyskutować, bez zarzutu zdrady.
I to jest właśnie świat z „Ciemnego lasu”. Świat ludzi nieznających wolności osobistej. Wszystko, co się dzieje w powieści jest tego pochodną.
Z ciekawostek, wizja społeczeństwa za 200 lat bardzo przypominała mi zbetryzowanych ludzi z „Powrotu z gwiazd” Lema, tyle że u Lema był to wynik chemicznej kastracji, w „Ciemnym lesie” nie doczekałam się racjonalnego wyjaśnienia (długo, bo to długa powieść, byłam przekonana, że to bardzo ładnie opisana przez Cixina Liu plomba mentalna).
Słowa klucze tej książki to eskapizm i defetyzm, to drugie pięknie jest wrośnięte również w polską historię komunistycznego języka.
Ujął mnie też wątek miłosny. Jak pokochać to tylko kobietę: najpiękniejszą na świecie i, koniecznie!, wrażliwszą i bardziej niewinną od wszystkich innych kobiet - stanowiącą pod tym względem przeciwieństwo ich powszechnej pospolitości. Oczywiście bohaterkę wyposażono jeszcze w wiele innych zalet, powyższe wydały mi się kluczowe.
Na koniec jeszcze jedna kwestia. Otóż w ciągu ostatniego roku czy dwóch przeczytałam kilka książek tłumaczonych przez Andrzeja Jankowskiego. I niezależnie od autora zawsze nie podobał mi się ich język. Będę więc Andrzeja Jankowskiego unikać. Szkoda, bo to chyba kluczowy tłumacz fantastyki w wydawnictwie Rebis.
Gdybym się uparła, dałabym radę napisać „Ciemnemu lasowi" przychylniejszą recenzję, dobre pomysły są bardzo ważne w fantastyce. Ale same pomysły nie stworzą powieści. Ciemny las przypomina rozbudowany konspekt, w którym wcześniej ponumerowanym postaciom nadano imiona i który okraszono ideologicznymi metaforami. A współczesna science fiction nie ma się przecież tak kiepsko. Z pisarzy mi znanych wspaniałe wizje tworzą: Egan, Stross, Dukaj, McDonald, Gibson. Jest też całe, często blisko z sf graniczące, weird fiction: Duncan, Mieville, Noon, Simmons, nawet Harrison.
Ich polecam.
Agnieszka Ardanowska
* Tytuł nawiązuje nie tyle do powieści Steinbecka co do żenująco oklepanej metafory spinającej powieść klamrą.
Oceny
Książka na półkach
- 3 574
- 1 720
- 656
- 140
- 86
- 68
- 68
- 43
- 42
- 35
OPINIE i DYSKUSJE
Wydaje się lepsza niż pierwsza część. Przez chwilę trochę trąciło tanim romansem ale w ogólnej ocenie można i z tego fragmentu coś wyciągnąć. Zawiodłem się tylko, gdyż zakończenie nie sprawiło konieczności pochłonięcia kolejnej części, co na pewno zrobię lecz nieprędko.
Wydaje się lepsza niż pierwsza część. Przez chwilę trochę trąciło tanim romansem ale w ogólnej ocenie można i z tego fragmentu coś wyciągnąć. Zawiodłem się tylko, gdyż zakończenie nie sprawiło konieczności pochłonięcia kolejnej części, co na pewno zrobię lecz nieprędko.
Pokaż mimo toDruga część trylogii. Miałem mieszane uczucia podchodząc do tego tytułu ale już od samego początku wciągnęła mnie niemiłosiernie. Jest to dla mnie zupełnie nowy styl SF, i co najważniejsze, bardzo mi podszedł. Mocne osadzenie w technologii i nauce. Świetne budowanie napięcia ale co najważniejsze bardzo tu dużo głębszych przemyśleń i idei. Polecam, nie tylko fanom SF.
Druga część trylogii. Miałem mieszane uczucia podchodząc do tego tytułu ale już od samego początku wciągnęła mnie niemiłosiernie. Jest to dla mnie zupełnie nowy styl SF, i co najważniejsze, bardzo mi podszedł. Mocne osadzenie w technologii i nauce. Świetne budowanie napięcia ale co najważniejsze bardzo tu dużo głębszych przemyśleń i idei. Polecam, nie tylko fanom SF.
Pokaż mimo toTen tom jest trochę słabszy od poprzedniego. Są momenty dłużyzny i cała książka wydaje się być zbyt rozwlekła. Końcówka trochę przyspiesza i podciąga ocenę całej książki.
Ten tom jest trochę słabszy od poprzedniego. Są momenty dłużyzny i cała książka wydaje się być zbyt rozwlekła. Końcówka trochę przyspiesza i podciąga ocenę całej książki.
Pokaż mimo toTom drugi cyklu “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” kontynuuje rozważania na temat możliwego przebiegu kontaktu ludzi z obcą cywilizacją oraz wpływu, jaki może na nas wywrzeć zmaganie się z przeciwnikiem przerastającym nas wielokroć stopniem zaawansowania. Mowa tu o gatunku, którego systemy wojenne i strategie infiltracji po tysiąckroć przewyższają nawet najbardziej charakterystyczne, jakie nieraz przypisywane są ogólnie pojętym “obcym”.
Dla mnie samego “Ciemny las” to książka absolutnie genialna i, choć wciąż pozostaję pod wielkim wrażeniem pierwszego tomu cyklu, uważam, że jest to najlepsze SF, jakie kiedykolwiek czytałem. Choć, by pozostać precyzyjnym, określiłbym tak cały cykl Cixina Liu.
Książka wypełniona jest filozoficznymi rozważaniami, które starają się zobrazować nas samych, jako gatunek i cywilizacja, ale także wskazać, jakie podejście powinniśmy obrać w kontekście ekspansji międzygwiezdnej. I powiem to wprost, choć może zabrzmieć to dość oczywiście - nie jest to droga, jakiej mogliście się spodziewać.
Fabularnie rozpoczynamy od momentu kiedy realność zagrożenia ze strony Trisolaris (poznanej w pierwszym tomie) zostaje ujawniona światu, a nasza cywilizacja staje w obliczu zadania opracowania strategii wojennej, która ma zagwarantować nam zwycięstwo w zbliżającej się za kilka wieków wojnie. Nie jest to jednak sprawa prosta, gdyż obcy posiadają na naszej planecie tak zwane sofony, które w najprostszym ujęciu, potrafią prześledzić każdą informację wizualną, dźwiękową lub zapisaną w dowolnej formie i tym samym zdradzić naszą strategię swym twórcom. Ludzie postanawiają więc stworzyć program Wpatrujących się w ścianę, czyli ludzi, których zadaniem jest opracowanie strategii walki, wyłącznie w swoich umysłach - gdyż te jako jedynie pozostają poza zasięgiem sąd śledzących ludzi. Pomysł budzi wiele kontrowersji, a w kolejnych etapach prowadzi do jeszcze większych komplikacji. Dalej jest już czysty chaos, z którego nasza cywilizacja stara się wyłonić ziarno nadziei na zwycięstwo i przetrwanie gatunku.
Zaznaczę to raz jeszcze gdyż uważam, że jest to w tym przypadku zasadne - cykl Cixina Liu to absolutnie genialna literatura i koncept na najwyższym poziomie. Zdaję sobie sprawę, że być może nie każdy jest zwolennikiem literatury SF, jednak uważam, że nawet pomimo to, każdy zyska sięgając po te książki. Tu nie chodzi nawet o całą otoczkę naukową, czy wojnę cywilizacji - tu zawarty został ogrom prawd o nas samych, obdartych z otoczki przemilczenia i tego o czym my sami wolimy nie myśleć. Jeśli cenicie sobie literaturę, która w niecodzienny sposób zagłębia się w ludzką psychikę, naturę oraz debatuje nad naszym celem i sensem - proszę, zapewniam, że znaleźliście nowy skarb.
PS Jeszcze chciałbym zamieścić krótką notkę dla miłośników hard-SF, do którego to gatunku cykl ten jest nierzadko zaliczany. W tomie drugim, podobnie jak i w pierwszym, znajdziecie sporą dawkę “naukowego bełkotu” ujętego w tak przychylny laikowi język i rozumienie, że nawet nie poczujecie, kiedy przeszliście od rozważań na temat elementarnych podstaw teoretycznych fizyki kwantowej do skutków wysadzenia połowy układu słonecznego. A to tylko część tego, czego możecie nauczyć się z tej książki, gdyż Liu po raz kolejny pokazuje jak wielką encyklopedią jest jego umysł i jak przystępnie potrafi przelać jej część na karty swoich książek.
https://skoliotyk.pl/recenzje/112-ciemny-las-cixin-liu.html
Tom drugi cyklu “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” kontynuuje rozważania na temat możliwego przebiegu kontaktu ludzi z obcą cywilizacją oraz wpływu, jaki może na nas wywrzeć zmaganie się z przeciwnikiem przerastającym nas wielokroć stopniem zaawansowania. Mowa tu o gatunku, którego systemy wojenne i strategie infiltracji po tysiąckroć przewyższają nawet najbardziej...
więcej Pokaż mimo toOpinia wspólna dla całej trylogii. Nie ma w tych powieściach wartkiej akcji i jej tu nie potrzeba, powieści meandrują, kierują czytelnika ku różnym tematom, ale podobnie jak opowiadania z tomu Wędrująca ziemia, każdy z tych tematów zawiera jakąś, co najmniej jedną, świetną ideę, dzięki czemu autor utrzymuje zainteresowanie czytelnika stale na bardzo wysokim poziomie. Jestem pełen podziwu dla Cixina Liu, zawarł w swoim dziele ogrom wiedzy i przemyśleń.
Opinia wspólna dla całej trylogii. Nie ma w tych powieściach wartkiej akcji i jej tu nie potrzeba, powieści meandrują, kierują czytelnika ku różnym tematom, ale podobnie jak opowiadania z tomu Wędrująca ziemia, każdy z tych tematów zawiera jakąś, co najmniej jedną, świetną ideę, dzięki czemu autor utrzymuje zainteresowanie czytelnika stale na bardzo wysokim poziomie. Jestem...
więcej Pokaż mimo toJako wielki fan sci-fi, które stanowi ok. 70% książek które czytam - no niestety 5/10… Po Problemie Trzech Ciał, który przeczytałem jednym tchem, wziąłem się od razu za Ciemny las i im dalej w ten „las” moje ocena niestety obniżała się 7, 6, …, 5.
Mimo wszystko na plus - główny Wpatrujący się w ścianę bohater i jego wiodący pomysł oraz część wątków społeczno-futurystycznych. Niestety zostały one przykryte infantylnością i nawet futurystyczną nierealnością niemal całej reszty fabuły - np. sam pomysł przekazania takiej odpowiedzialności Wpatrującym się w ścianę, pomysły dwójki z nich, wizja społeczeństwa przyszłości w takich okolicznościach, sztampowe 0-1 i drewniane postacie i to nie wszystko - co chwila miałem tzw wtf... Jeszcze co do pomysłów to poza w/w plusem w reszcie widziałem to co znałem z Fundacji, Battlestar Galactica i innych, a więc to wszystko już było.
Na szczęście zakończenie książki zamyka ją, nic nie pozostaje otwarte, więc z czystym sumieniem kończę na tej pozycji przygodę z sagą i może odkryję jej kontynuację poprzez kolejne sezony powstającego serialu.
Jako wielki fan sci-fi, które stanowi ok. 70% książek które czytam - no niestety 5/10… Po Problemie Trzech Ciał, który przeczytałem jednym tchem, wziąłem się od razu za Ciemny las i im dalej w ten „las” moje ocena niestety obniżała się 7, 6, …, 5.
więcej Pokaż mimo toMimo wszystko na plus - główny Wpatrujący się w ścianę bohater i jego wiodący pomysł oraz część wątków...
Zaraz po zakończeniu pierwszej części zabrałem się za drugą i muszę przyznać, że nie spodziewałem się, ale jest lepsza.
Wygląda na to, że Problem Trzech Ciał był tylko wprowadzeniem w uniwersum, rozstawieniem pierwszych pionków na szachownicy i wyjaśnienie podstaw stojących za konfliktem. Wprowadzone nam zostały interesujące koncepcje (tytułowa gra, sofony, Trisolaris i motywacje głównych frakcji),ALE no właśnie. Dopiero tu jest mięsko.
Nie zrażajcie się początkiem książki, bo tak jak Liu w P3C rozstawiał pionki, tak na początku Ciemnego Lasu rozstawia figury. Mamy zatem wprowadzenie nowych bohaterów, sytuacji społeczno-geopolitycznej, Wpatrujących się w Ścianę. Ponownie, jest oryginalnie, wiarygodnie i widać, że autor ma przemyślane to co chce przekazać.
I jak już te figury są rozmieszczone, to zaczynają się prawdziwa partia, której nie powstydziliby się najwięksi mistrzowie szachowi. Dostajemy predykcje w tematach politycznych, socjologicznych dużych mas ludzkich, technologicznych (głównie inżynieria, z wiadomych z części pierwszej względów). W pełni opracowany obraz strategii i długofalowych działań. Osadzenie w tym kontekście istotnych jednostek, które wpływają na kluczowe wydarzenia i "zmieniają bieg historii" to zabieg, dzięki któremu na szczęście książka nie stała się kroniką przyszłościowo-historyczną i mamy postaci, z którymi możemy sympatyzować. To prawdopodobnie uratowało książkę przed całkowitym zanudzeniem czytelnika.
Duży nacisk położony został na kwestie technologii i muszę przyznać, że zabieg rozwoju jedynie inżynierii, bez postępu w badaniach podstawowych jest niesamowicie inteligentnym zagraniem. Powoduje to, że książka staje się wyjątkowo wiarygodna i unika problemu magicznego futuryzmu, w który w sposób nieunikniony można wpaść czyniąc predykcję na temat rozwoju mechaniki kwantowej.
Kolejne ciekawe zagadnienie to podejście do Paradoksu Fermiego. Nie powiem więcej, żeby nie wchodzić w spojlery, ale pomysł jest znakomity. Jedyne co szkoda, to że dość łatwo można było przejrzeć zamiary (choć przyznaję, tylko ogólny kierunek, nie szczegóły).
Teraz dwa ogromne minusy, pierwszy fabularny, drugi techniczny. Zakończenie jest rozczarowujące i generyczne, zupełnie nie podoba mi się końcówka. Ale no, powiedzmy, że jest to subiektywne, osobiście nie trafia do mnie taka narracja.
Druga natomiast, bardzo obiektywna i ogromna - nie mam pojęcia czy to wina autora, któregoś z tłumaczy, wydawcy czy jeszcze kogoś innego, ale TA KSIĄŻKA NIE JEST PODZIELONA NA ROZDZIAŁY. To znaczy jest, ale całkowicie bezsensownie. Każdy rozdział to przeskok o kilka/dziesiąt/set lat, i o ile na pierwszy rzut oka ma to sens, tak jak sobie uświadomimy, że w takim układzie jeden rozdział zajmuje... 1/3 książki (?!),a równolegle prowadzonych jest kilka wątków, w różnych miejscach, z innymi postaciami... Po pierwsze można się zgubić, po drugie bardzo trudno sobie rozłożyć czytanie. Za każdym razem, gdy odkładałem książkę, miałem wrażenie, że robię to w połowie wątku, ten brak rozgraniczenia zaburza poczucie postępu u czytelnika i demotywuje do zabrania się za lekturę. Tutaj na pewno dużo lepszy odbiór może być wersji audio, niestety ja czytałem w papierze.
Podsumowując: bardzo solidne sci-fi, podejmujące wątki polityki, strategii, socjologii dużych mas ludzkich, technologii, zawierający też wątki dystopijne i space opery. Zrealizowane z rozmachem, dobrze umotywowane i wiarygodne. Z kilkoma drobnymi wadami.
Ostatecznie świetny przedstawiciel gatunku i znakomita kontynuacja, lepsza niż część pierwsza.
Zaraz po zakończeniu pierwszej części zabrałem się za drugą i muszę przyznać, że nie spodziewałem się, ale jest lepsza.
więcej Pokaż mimo toWygląda na to, że Problem Trzech Ciał był tylko wprowadzeniem w uniwersum, rozstawieniem pierwszych pionków na szachownicy i wyjaśnienie podstaw stojących za konfliktem. Wprowadzone nam zostały interesujące koncepcje (tytułowa gra, sofony, Trisolaris i...
Wybitna bardzo oryginalna książka inteligentna pouczająca oraz wciągająca napisana z nieprawdopodobnym rozmachem ogarniającym losy ludzkości, ziemi, kosmosu oraz wszechświata... coś nieprawdopodobnego!!! Ciężko komuś byłoby to opowiedzieć... to po prostu trzeba samemu przeżyć :) Jedynym minusem moim zdaniem jeżeli o mnie chodzi jest gigantyczna ilość wiedzy, teorii oraz nauki zawarta na kartach tej książki, chętnie pogodziłbym się z mniejszą ilością tej wiedzy i pewnymi uproszczeniami ale sama w sobie historia jest jak najbardziej genialna !!!!
Wybitna bardzo oryginalna książka inteligentna pouczająca oraz wciągająca napisana z nieprawdopodobnym rozmachem ogarniającym losy ludzkości, ziemi, kosmosu oraz wszechświata... coś nieprawdopodobnego!!! Ciężko komuś byłoby to opowiedzieć... to po prostu trzeba samemu przeżyć :) Jedynym minusem moim zdaniem jeżeli o mnie chodzi jest gigantyczna ilość wiedzy, teorii oraz...
więcej Pokaż mimo toWystawiam niższą ocenę niż pierwszej części, bo choć autor ma sporo ciekawych pomysłów i bardzo ciekawie opisuje rozwój naszej cywilizacji oraz zderzenie z nią osób urodzonych 200 lat wcześniej, to niestety nie ustrzegł się błędów, które mi akurat trochę przyćmiły pozytywy. Pierwszym i najpoważniejszym jest problem z tempem akcji i narracją. Cixin Liu nie dość, że zrezygnował z podziału na rozdziały i postawił na kompletnie odmienną strukturę książki niż w pierwszym tomie, to na dodatek rozwleka książkę aż do bólu. Wszystko po to, aby ją zakończyć nagle od niechcenia na ostatnich stronach bo główny bohater nagle wymyśla rozwiązanie problemów ludzkości i zapobiega inwazji obcych. I choć Ci bacznie obserwują każdy ruch ludzkości w czasie rzeczywistym, to jakimś cudem przeoczyli co robi osoba którą obserwowali najczujniej, a gdy ta wyjaśnia swój plan stwierdzają po prostu "hmm przeoczyliśmy to"... Bez polotu i wyraźnie bez pomysłu jak zakończyć książkę. No i sam pomysł "Wpatrujących w ścianę" oraz wybranie na jednego z nich przypadkowej osoby (może to i zbyt proste stwierdzenie, ale teorie nt. jego wyboru są mocno dziurawe) kompletnie mnie nie przekonało. Szkoda, bo jej dobre strony są silne i miał "Ciemny las" potencjał, aby zostać naprawdę świetną pozycją... Kierunek rozwoju ludzkości i generalnie wątki psychologiczne/socjologiczne bardzo na plus.
Wystawiam niższą ocenę niż pierwszej części, bo choć autor ma sporo ciekawych pomysłów i bardzo ciekawie opisuje rozwój naszej cywilizacji oraz zderzenie z nią osób urodzonych 200 lat wcześniej, to niestety nie ustrzegł się błędów, które mi akurat trochę przyćmiły pozytywy. Pierwszym i najpoważniejszym jest problem z tempem akcji i narracją. Cixin Liu nie dość, że...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobra kontynuacja pierwszej części ciekawe pomysły i dość udany opis postaw wobec zagrożeń. Choć niestety zaczyna coś szwankować lekko autor zaczyna przekonbinowywać z niektórymi pomysłami.
Bardzo dobra kontynuacja pierwszej części ciekawe pomysły i dość udany opis postaw wobec zagrożeń. Choć niestety zaczyna coś szwankować lekko autor zaczyna przekonbinowywać z niektórymi pomysłami.
Pokaż mimo to