Opinie użytkownika
Rasizm i seksizm wylewające się z każdej strony, bez większego uzasadnienia fabularnego. Może i klasyk, ale zestarzał się tragicznie. Czytanie seksualnych fantazji autora było drogą przez mękę.
Pokaż mimo toKsiążka stylizowana na reportaż, jednak w środku nie ma prawie wcale faktów, jakiejkolwiek bibliografii czy danych statystycznych. Większość to przemyślenia i ogólnienia autorki, niby to obalające stereotypy, a jednak je utrwalające. Wtrącanie nawiązań kulturowych tak nachalnie, żeby wywołać w czytelniku poczucie, że autorka jest osobą inteligentną i obytą, a jednak nazywa...
więcej Pokaż mimo toTysiąc stron niezbyt spójnej fabuły, żeby zakończyć na tym, że kobiety to są jednak nieogarnięte i niestabilne emocjonalne. Po poprzednich doświadczeniach z Prusem spodziewałam się czegoś lepszego, a już na pewno nie tak denerwującego.
Pokaż mimo toPrzez powieść Ahavy płynie się powoli, ale z lekkością, jakby we mgle, ale bez obaw; jak z Le Guin czy Tokarczuk, trochę jak z Szymborską. Z drugiej strony jest w "Rzeczach, które spadają z nieba" ten strach i ten smutek, to niezrozumienie, jakby napisać "Siedem minut po północy" Nessa od nowa, ale starszymi, bardziej rozczarowanymi i pogodzonymi z chaosem życia oczami....
więcej Pokaż mimo toParę kwestii się mocno zestarzało, ale mimo wszystko trzeba docenić społeczną przenikliwość autora i dobry styl.
Pokaż mimo to
Jest potencjał, ciekawe uniwersum, ale jakby zabrakło czasu na dopracowanie pomysłów.
Pełna recenzja: https://whosome.pl/inne-planety/fajna-polska-fantastyka/iluzja-marty-malinowskiej/
O ile pierwsze dwie części trylogii były ciekawie zbudowane i wciągające, ale fabularnie czegoś im brakowało (to niedopowiedzeń, to niespodzianek), to trzecia część bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Widać, jak bardzo rozwinął się warsztat Canavan od czasu "Gildii Magów" - w "Wielkim Mistrzu" wątki prowadzone są lżej, dialogi są bardziej naturalne, a nawet doczekujemy się...
więcej Pokaż mimo toTo z pewnością gratka dla wielbicieli Szymborskiej, świetne źródło dla badaczy jej twórczości i zupełnie przyzwoita ciekawostka historyczna - chociaż jako poezja sama w sobie niezbyt się broni. Widać, że w momencie pisania tych wierszy Szymborska dopiero zaczynała swoją poetycką drogę, musiała jeszcze sporo przemyśleć i dojrzeć do wielu spraw - ale przeczytać warto, choćby...
więcej Pokaż mimo toZnalazłam ją przypadkiem w oryginale, przyciągnęła mnie urocza okładka i dopiero po czasie zorientowałam się, że to książka dla młodzieży. Trzeba jednak przyznać, że w tym przypadku to cecha jak najbardziej pozytywna, bo oznacza brak przeładowania wątkami pobocznymi i przemocą, której często w kryminałach jest aż do przesady - byle tylko podnieść napięcie. Pod tym względem...
więcej Pokaż mimo toNienajprzyjemniejsza, ale i nienajgorsza książka z listy obowiązkowych klasyków literatury fińskiej. Czasem się człowiek podenerwuje, czasem pośmieje - ale przeczyta całkiem szybko.
Pokaż mimo toNiby ważna, rewolucyjna rzecz dla literatury fińskiej, a jednak ból przy czytaniu przeogromny.
Pokaż mimo toAdaptacja, która z jednej strony wymusza nieco inne spojrzenie na serial i głębsze jego zrozumienie - a z drugiej: nie dorównuje oryginałowi pod naprawdę wieloma względami. A szkoda, to taka dobra historia.
Pokaż mimo toWiersze proste i w swej prostocie urocze, chociaż nie przemawiają do mnie za bardzo. Za to przepiękna jest oprawa graficzna wydania i ilustracje - przynajmniej dla nich warto sięgnąć po ten tomik.
Pokaż mimo toNiby klasyk fińskiej literatury modernistycznej, ale najchętniej określiłabym ją jako najgorszą książkę, jaką w życiu czytałam. Ma jednak coś w sobie - tym, czym odpycha, jednocześnie w jakiś dziwaczny sposób przyciąga, intryguje (szokuje), jakby udowadniając teorię Idström, że każdy człowiek ma w sobie przede wszystkim zło.
Pokaż mimo toTrudno było wystawić ocenę. To książka, o której trudno powiedzieć, że człowiek się łapał za głowę, bo w praktyce trzymał tę głowę cały czas. "Lata" to niezawodne źródło najgorszych cytatów fińskich modernistów, z historią o bułce na czele. Czasem chce się tą książką rzucić o ścianę, czasem się prawie płacze ze złości i bezsilności naraz. Ale nie sądzę, żeby dało się ją...
więcej Pokaż mimo to