Opinie użytkownika
Książka "Najgorszy człowiek na świecie" Małgorzaty Halber jest sednem. Sednem człowieka, sednem życia, sednem prawdy. Dla wszystkich, bo alkohol to tylko pretekst.
Najlepszy debiut, jaki czytałam. Ryje głowę, moczy oczy, zaciska gardło i robi ból w brzuchu.
Hartman dokonał w jednym zbiorze syntezy zagadnień, które najczęściej burzą spokój ludzkości, nie tylko współcześnie, ale na przestrzeni wieków. Zwraca uwagę na ważne, a być może pomijane aspekty i sprawnie lokuje je w przestrzeni historycznej oraz ciągu przyczynowo-skutkowym. Logicznie rozkłada trącące naiwnością pytania o sens i czas, kierując myślenie czytelnika na inne...
więcej Pokaż mimo toNiewiele w dzisiejszych czasach słyszy się takich rozmów, które są sztuką, w których każde zdanie ma znaczenie, a często nawet kilka znaczeń. Bralczyk i Ogórek władają słowem niczym muszkieterowie szpadą - z rozmysłem, celnie i bez zbędnego rozmachu. Potrafią lekko rozprawiać o sprawach ważnych, nie ujmując im przy tym znaczenia. Są także uważnymi i spostrzegawczymi...
więcej Pokaż mimo toJoanna Siedlecka zebrała mnóstwo informacji, relacji i opowieści o Gombrowiczu. Bardzo sprawnie je zredagowała i podała czytelnikowi jak wykwintne danie z dodatkiem wielu zdjęć i listów. Są takie potrawy, które po kilku pierwszych kęsach nie robią na nas większego wrażenia, a po jakimś czasie doprowadzają do kulinarnej ekstazy. Podobnie jest z lekturą tej książki....
więcej Pokaż mimo to" "Każde milczenie ma kres" jest obszerną książką. Spotkałam się z kilkoma opiniami, które zarzucały jej monotonię i niepotrzebną dużą objętość. Prawdą jest, że na lekturę trzeba poświęcić dużo czasu, ale przecież niewola Betancourt trwała długo. Podczas niej wiele doświadczyła, więc nie warto tego skracać. Uważam, że to było jej prawo, by opisać ten trudny czas z...
więcej Pokaż mimo to
"Na okładce obiecali, że to będzie "poruszający portret trzech kobiet, z których każda znajduje się na życiowym zakręcie". Wszystko by się zgadzało, poza określeniem "poruszający". Nic się we mnie nie poruszyło.
Nie poruszyła mnie historia Doroty, matki, która jest trochę postrzelona, trochę egocentryczna i trochę infantylna. Nie poruszyły mnie też dzieje Jagody,...
Autor zebrał w jeden tomik opowiadania, które pisał na przestrzeni kilku lat i podzielił je na dwie części.
Pierwsza część to, jak sugeruje tytuł, zbiór teksów "paradnych", które łączy postać pana Toza - pracownika magistratu. Mogłoby się wydawać, że taki szary człowiek prowadzi nudne i przewidywalne życie, jednak w tym przypadku to tylko pozory. Bohater przeżywa wiele...
"Wirus Ebola w Helsinkach" to pisarski debiut Taavi Soininvaara, Fina, który po rzuceniu pracy w fińskich instytucjach finansujących poświęcił się pisaniu książek. Charakter jego pracy zawodowej przeniknął po części do fabuły debiutu. Podejrzewam, że autor czerpał pomysły z rzeczywistości wzbogacając je intrygą kryminalną. Połączenie to stało się szkieletem dość dobrej, jak...
więcej Pokaż mimo toOceniłam książkę zaraz po przeczytaniu, ale z napisaniem recenzji odczekałam jakiś czas z nadzieją, że coś się zmieni w moim odczuciu. Zmieniło się tylko tyle, że dziś ledwie pamiętam szczegóły i uczucia jakie towarzyszyły mi podczas lektury. Wychodzi więc na to, że autor miał rację nadając jej taki tytuł, a ja nie należę do tych niektórych dorosłych, do których były...
więcej Pokaż mimo to
Książka sama w sobie nie jest ani porywająca, ani wzruszająca, ale nie jest też nijaka. Czasem trochę zanudzała, ale warto po nią sięgnąć, by zdać sobie sprawę w jakiej rzeczywistości żyły nasze mamy i babcie. Jak wiele się zmieniło i choć nadal narzekamy na brak wiedzy o seksie w grupie nastolatków, to widać dużą poprawę, a nawet przesadę w drugą stronę.
McEwan napisał...
Powieść Strelnikoffa nieodparcie przypomina mi swoim nastrojem i charakterem baśnie braci Grimm, które czytałam będąc w szkole podstawowej - podobne odczucia, wrażenia, motywy i ta tajemnicza, lekko groźna aura. Jednak ze względu na to, że baśnie nie są moją ulubioną formą literacką i nie zostawiły po sobie pozytywnych wspomnień, ich wspólny mianownik ze "Złotymi rybami"...
więcej Pokaż mimo to
"Norwegian Wood" to opowieść o Toru Watanabe - o jego życiu, myślach, emocjach, relacjach, dojrzewaniu. Przy okazji jego poznania, jest nam dane spotkać innych, zagubionych w świecie i w samych sobie, ludzi.
Naoko, Midori, Reiko, Kazuki, Komandos, Hatsumi czy Nagasawa - z pozoru każde z nich jest inne, każde ma inne marzenia, inną osobowość, ale łączy ich czająca się...
Emma Donoghue przedstawiła nam niesamowitą historię opisaną w niesamowity sposób. Dzięki narracji pięcioletniego Jacka poznajemy specyficzną rzeczywistość Pokoju, który jest dla niego i jego Mamy całym światem. Dla Jacka jest to świat naturalny i oczywisty, bo innego nie zna, a dla Mamy jest koniecznością i więzieniem, bo kilka lat wcześniej była wolna. Prowadziła normalne...
więcej Pokaż mimo to
Po lekturze "Oparów szaleństwa" nie mogę dołączyć do grupy fanów thrillerów medycznych Gerritsen. Za mało w nich thrillera, a za dużo obyczaju i romansu. W trakcie czytania nie czułam żadnego napięcia, strachu czy rozwoju akcji. Wszystko była na jednym poziomie, aż tu nagle pod koniec wszystko się cudownie wyjaśniło.
Bohaterowie również byli mało charakterystyczni, może z...
Choć Hilary Norman nie stworzyła wartkiej akcji i skomplikowanej fabuły, nie będę ukrywać, że spędziłam miło czas na czytaniu "Uwięzionych". Jednak czy o to chodzi w kryminalnej powieści, by była miła? Na pewno książka wyłamuje się z kanonu tradycyjnej sensacji, a mimo to "nie mam serca" ostrzyć sobie na niej języka, co muszę przyznać jest w moim wykonaniu nietypowe, bo...
więcej Pokaż mimo to
Tytuł książki zawiera w sobie kwintesencję treści, bo historia Kasi i Andrzeja to historia jakich wiele. Nie ma w niej właściwie nic oryginalnego, nic odkrywczego, ani nic niebanalnego. Jednak mimo swej zwyczajności, historia miłosna tej pary przedstawia zapewne znane nam zachowania i schematy, które z poziomu obserwatora wydają się niedorzeczne.
Urszula Jarosz i Jerzy...
Sarita Mandanna stworzyła fascynującą powieść, która sprawia, że wszystkimi zmysłami czujemy zawarte w niej zdania. Wchodzimy w wykreowany świat i chłoniemy go niczym prawdziwą rzeczywistość.
"Tygrysie Wzgórza" to indyjska saga na wzór filmowego kina boolywoodzkiego, za którym nie przepadam. Z książką było inaczej, gdyż bardziej zadziałała na moją wyobraźnię. Opisy...
Lubicie nietypowe historie miłosne?
Jeśli tak, to może właśnie Wam spodoba się powieść "Jak w niebie". Chociaż nie będę udawać, że taka twarda ze mnie sztuka i nie ruszają mnie ckliwe, inteligentne i najlepiej zagmatwane historie, to jednak losy Lauren i Arthura nie zostawiły na mej "wrażliwej" duszy żadnego śladu. Czytałam bez emocji i ciągle czekałam na moment wzruszenia,...
Nie jestem fanką kabaretów. Czasem, jak ktoś pokaże mi jakiś dobry numer, to obejrzę i nawet się pośmieję, ale żebym znała nazwy, umiała cytować najlepsze fragmenty, to nie bardzo.
Kiedy zapisywałam się do kolejki oczekujących na przeczytanie tej książki w ramach Włóczykijki, nie miałam pojęcia kim jest autor, ani, że to będzie taka zabawna i dobra książka. Ot, po prostu...
Bardzo wielu ludzi ma skłonności do żałowania, rozpamiętywania, gdybania. Duża część ich życia upływa na rozmyślaniach, marzeniach i wspomnieniach. Nie akceptują rzeczywistości, w której są, nie żyją tu i teraz, a cenny czas przelatuje im przez palce. Z perspektywy czasu wydarzenia z przeszłości wydają się nam być lepsze niż były w przeszłości. Nasza pamięć działa...
więcej Pokaż mimo to