-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-19
2024-04-21
Pomimo tego, iż mniej więcej w połowie książki domyśliłam się kto jest mordercą, bardzo mi się podobała. Sam styl autora, przedstawienie małej osady, zimy stulecia bardzo mi odpowiadał. Również sposób na prowadzenie fabuły. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora, gdyż ta była pierwszą.
Pomimo tego, iż mniej więcej w połowie książki domyśliłam się kto jest mordercą, bardzo mi się podobała. Sam styl autora, przedstawienie małej osady, zimy stulecia bardzo mi odpowiadał. Również sposób na prowadzenie fabuły. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora, gdyż ta była pierwszą.
Pokaż mimo to2024-04-01
Książa z ogromnym potencjałem ale troszkę zmarnowanym. Chodzi mi głównie o naprawdę ciekawy pomysł na fabułę, ale kiepsko rozwinięty i zakończony. Wątek słowiański, który wydawał mi się najbardziej pociągający w "okładkowym opisie" zaprzepaszczony. Główny bohater i część jego zachowań jest irytująca, a podejmowane decyzje infantylne jak na 30 latka. Natomiast na plus wplątana historia powstania jeziora Żywieckiego.
Książa z ogromnym potencjałem ale troszkę zmarnowanym. Chodzi mi głównie o naprawdę ciekawy pomysł na fabułę, ale kiepsko rozwinięty i zakończony. Wątek słowiański, który wydawał mi się najbardziej pociągający w "okładkowym opisie" zaprzepaszczony. Główny bohater i część jego zachowań jest irytująca, a podejmowane decyzje infantylne jak na 30 latka. Natomiast na plus...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trochę jestem rozczarowana tą książką jak i całym cyklem. Czytając opinię o nim, nastawiłam się na porywającą sagę. Na razie przeczytałam dwa pierwsze tomy. I jak dla mnie zbyt wiele w niej polityki. Wydaje się, że główni bohaterowie biorą udział we wszystkich najważniejszych wydarzeniach zarówno I jak i II wojny światowej, a wręcz odgrywają w nich kluczową rolę i zmieniają bieg historii. Troszkę to dla nie wyidealizowane. Brakuje zwykłych historii, zwykłych ludzi, dramatyzmu. Jedynie wątek Carli mnie bardziej zainteresował. No i jako Polka ubolewam, że tak po macoszemu potraktowano rolę naszego kraju i Polaków, obozów zagłady w drugim tomie. Wiem, że w trzeciej części będzie więcej polskich wątków. Z pewnością ją przeczytam aby zakończyć sagę ale mimo wszystko jestem rozczarowana.
Trochę jestem rozczarowana tą książką jak i całym cyklem. Czytając opinię o nim, nastawiłam się na porywającą sagę. Na razie przeczytałam dwa pierwsze tomy. I jak dla mnie zbyt wiele w niej polityki. Wydaje się, że główni bohaterowie biorą udział we wszystkich najważniejszych wydarzeniach zarówno I jak i II wojny światowej, a wręcz odgrywają w nich kluczową rolę i...
więcej Pokaż mimo to