-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2020-10-20
2020-08-26
2020-07-28
2020-07-03
2020-05-31
2020-04-13
2019-11-01
2019-07-22
2019-05-05
2019-02-16
2018-11-22
2018-09-06
2018-08-20
2018-06-23
2018-05-03
2018-02-01
2018-01-01
2016-10-23
2016-10-07
Książka dla nastolatek. Styl pisania denerwujący. Głowna bohaterka bardzo naiwna, głupiutka. W niektórych momentach przemyślenia bohaterki są tak głupie że miałam ochotę odłożyć książkę i już jej nie kończyć cyt."Wydało mi się dziwne, że nie zastąpił starej licealnej bluzy nową z uniwersytetu. A może miał bluzę Stanfordu, tylko była w praniu." - masakra. Zwykłe romansidło z wątkiem kryminalnym. Dwie gwiazdki za pomysł i tylko dlatego dobrnęłam do końca.
Książka dla nastolatek. Styl pisania denerwujący. Głowna bohaterka bardzo naiwna, głupiutka. W niektórych momentach przemyślenia bohaterki są tak głupie że miałam ochotę odłożyć książkę i już jej nie kończyć cyt."Wydało mi się dziwne, że nie zastąpił starej licealnej bluzy nową z uniwersytetu. A może miał bluzę Stanfordu, tylko była w praniu." - masakra. Zwykłe romansidło z...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10-02
Jedna gwiazdka za pomysł. Czytając dialogi Laury i Olgi miałam przed oczami dwie tępe laski - wulgarne i prostackie. Może pani autorka jest taka sama i innego języka nie zna...
Jedna gwiazdka za pomysł. Czytając dialogi Laury i Olgi miałam przed oczami dwie tępe laski - wulgarne i prostackie. Może pani autorka jest taka sama i innego języka nie zna...
Pokaż mimo to