-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
Nie wiem, jak wiele razy odwiedziłam już Cmentarz Zapomnianych Książek, ale patrząc na sfatygowany już egzemplarz mojej ulubionej powieści, niemożliwym byłoby zliczyć to na palcach dwóch dłoni. W innej powieści Zafón napisał: "Niektórzy sądzą, że to książka wybiera nas."- może to prawda, choć ja sądzę, że wybrałyśmy się wzajemnie. Ta przyjaźń trwa od kilku lat i mam nadzieję, że trwać będzie nadal.
"Cień wiatru" to powieść niezwykła, której piękna, w moim mniemaniu, nie sposób oddać żadnymi słowami. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest samodzielne poznanie tego magicznego świata. Tajemnicze, intrygujące wydarzenia poznajemy na tle klimatu przepełnionego smutkiem wojny, nienawiści i mrokiem miasta- Barcelony. Barcelona przedstawiona jest niczym kapryśna kochanka, na przemian odsłaniając swoje tajemnice i historie, by po chwili przemienić się w niebezpieczny żywioł wysysający duszę, wspomnienia i pamięć, a to często jedyne, co pozostało bohaterom. Ci, pomimo trudnych okoliczności i czasów, dzielnie stawiają czoła smutnej rzeczywistości, nie zapominając, a może przede wszystkim, mając na uwadze najważniejsze wartości. Ich oddanie w miłości i przyjaźni emanuje z każdej strony, pozwalając czytelnikowi choć na chwilę stać się częścią tego magicznego świata i pozostawiając odrobinę ciepła, ale także pewnego rodzaju smutku w sercu, który mi absolutnie nie przeszkadzał.
Na czas czytania, "Cień wiatru" całkowicie zawładnął moją duszą i sercem, by nawet po zakończeniu lektury, pozostać w nim już zawsze. Pochłania i wciąga, a niemożliwym jest, by odwiedzić Cmentarz Zakazanych Książek tylko raz. Każde spotkanie jednak wydaje się być pierwszym, pozwala dostrzec coś, co przegapiliśmy wcześniej. Na świecie istnieje kilka tysięcy języków, ale ten, w którym powieści tworzy Carlos Ruiz Zafón, jest jedyny i zarezerwowany tylko dla niego.
"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie."- mogę żywić jedynie głęboką nadzieję, co do prawdziwości tych słów, bo to by znaczyło znacznie więcej, niż mogłabym się po sobie spodziewać.
Nie wiem, jak wiele razy odwiedziłam już Cmentarz Zapomnianych Książek, ale patrząc na sfatygowany już egzemplarz mojej ulubionej powieści, niemożliwym byłoby zliczyć to na palcach dwóch dłoni. W innej powieści Zafón napisał: "Niektórzy sądzą, że to książka wybiera nas."- może to prawda, choć ja sądzę, że wybrałyśmy się wzajemnie. Ta przyjaźń trwa od kilku lat i mam...
więcej mniej Pokaż mimo to
Hannibal Lecter- prawdopodobnie każdy z nas choć raz usłyszał to nazwisko. W ostatnim czasie te dwa słowa zainteresowały mnie tak bardzo, że pochłonęłam wszystkie zamieszczone w Internecie informacje na temat osławionego doktora. Zaintrygowana i głodna wiadomości sięgnęłam także po "Milczenie owiec". Kilka lat temu miałam okazję obejrzeć ekranizację i na moje szczęście nie zapamiętałam z niej zbyt wiele i w pełnym napięciu przewracałam strony dzieła Pana Harrisa. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to najlepsza książka z gatunku thriller psychologiczny, jaką udało mi się przeczytać.
Choć to nie sam Lecter jest obiektem śledztwa, to wszystkie drogi wydają się prowadzić właśnie do niego. Do człowieka niezwykle wykształconego i inteligentnego, do najlepszego psychiatry. Do wypranego z uczuć socjopaty, wielokrotnego mordercy i kanibala. To właśnie między nim, a Clarice Starling- młodą i ambitną studentką Akademii FBI nawiązuje się niezwykła relacja, która ma pomóc w odnalezieniu poszukiwanego mordercy Buffalo Billa.
Jest to książka, która wciąga już od pierwszych stron. Intryguje, ciekawi i przeraża jednocześnie. Myślę, że w trakcie jej czytania w czytelnikach budzi się mroczna część ich duszy, która za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, co będzie dalej i właśnie to spowodowało ogromny sukces "Milczenia owiec".
Na myśl przychodzi mi tylko jedno słowo: majstersztyk! Gorąco polecam każdemu!
Hannibal Lecter- prawdopodobnie każdy z nas choć raz usłyszał to nazwisko. W ostatnim czasie te dwa słowa zainteresowały mnie tak bardzo, że pochłonęłam wszystkie zamieszczone w Internecie informacje na temat osławionego doktora. Zaintrygowana i głodna wiadomości sięgnęłam także po "Milczenie owiec". Kilka lat temu miałam okazję obejrzeć ekranizację i na moje szczęście nie...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka, która we wspaniały sposób przedstawiła mi świat magii. Pokazała, że czasami trzeba spojrzeć na pewne sprawy inaczej, aby je zrozumieć. Niepowtarzalny świat, który stworzyła J.K. Rowling, piękny obraz szkoły oraz więzy przyjaźni, które powstały na jej terenie na zawsze pozostaną w moim sercu.
Książka, która we wspaniały sposób przedstawiła mi świat magii. Pokazała, że czasami trzeba spojrzeć na pewne sprawy inaczej, aby je zrozumieć. Niepowtarzalny świat, który stworzyła J.K. Rowling, piękny obraz szkoły oraz więzy przyjaźni, które powstały na jej terenie na zawsze pozostaną w moim sercu.
Pokaż mimo toPo przeczytaniu "Hopeless" i "Maybe someday" byłam bardzo ciekawa, czy uda mi się przeczytać jeszcze jedną książkę, która mnie wzruszy, rozbawi, skłoni do refleksji, a jednocześnie pozwoli przenieść się do świata, w którym nie zawsze wszystko jest oczywiste, a miłość nie jest idealna. Jednego dnia potrafi być pełna bólu, a drugiego może ten ból wyleczyć. Najważniejsze jest jednak to, że choć się przed nią bronimy, nie chcemy bądź nie możemy kogoś pokochać, ona zawsze odnajdzie drogę, nawet tę najdłuższą, by trafić do naszego serca. "Ugly love" pochłonęłam w jeden wieczór i nie żałuję ani jednej minuty na nią poświęconej oraz z niecierpliwością czekam na kolejne wydania autorki.
Po przeczytaniu "Hopeless" i "Maybe someday" byłam bardzo ciekawa, czy uda mi się przeczytać jeszcze jedną książkę, która mnie wzruszy, rozbawi, skłoni do refleksji, a jednocześnie pozwoli przenieść się do świata, w którym nie zawsze wszystko jest oczywiste, a miłość nie jest idealna. Jednego dnia potrafi być pełna bólu, a drugiego może ten ból wyleczyć. Najważniejsze jest...
więcej mniej Pokaż mimo toTak, tak, tak! Po przeczytaniu dwóch wspaniałych części tej trylogii nie liczyłam na więcej, ponieważ uważałam, że nie da się rady napisac lepszej książki. Na szczęście się myliłam! Przy zagłębianiu się w treść wcześniejszych części uważałam za drobny minus rozpisywanie się o szczegółach, które tak naprawdę nie były istotne dla całej treści utworu. Natomiast teraz zrozumiałam, iż tak naprawdę jest to ogromna zaleta tej trylogii! Obecnie ogromnie żałuję, iż twórczość Stiega Larssona "ograniczyła się do tylko" prawie ośmiuset stron. Przeczytałam ją praktycznie od razu, nie zważając na to, iż będę musiała zadowolić się tylko czterema godzinami snu. Oczywiście książka zapisuje się na pozycji ulubionej, a Lisbeth Salander stała się według mnie najlepszą bohaterką literacką wszech czasów! Książka od pierwszej do ostatniej strony trzyma w napięciu, a gdy już się ją weźmie do ręki, nie da się rady przestać. Obowiązkowa pozycja nie tylko dla wielbicieli tego gatunku. Polecam!
Tak, tak, tak! Po przeczytaniu dwóch wspaniałych części tej trylogii nie liczyłam na więcej, ponieważ uważałam, że nie da się rady napisac lepszej książki. Na szczęście się myliłam! Przy zagłębianiu się w treść wcześniejszych części uważałam za drobny minus rozpisywanie się o szczegółach, które tak naprawdę nie były istotne dla całej treści utworu. Natomiast teraz...
więcej mniej Pokaż mimo toUlubiona lektura z dzieciństwa. Niedawno sięgnęłam po nią raz jeszcze, aby przypomnieć sobie beztroskie czasy. Lekka, ciekawa, ukazuje wartość przyjaźni. Skłania do refleksji.
Ulubiona lektura z dzieciństwa. Niedawno sięgnęłam po nią raz jeszcze, aby przypomnieć sobie beztroskie czasy. Lekka, ciekawa, ukazuje wartość przyjaźni. Skłania do refleksji.
Pokaż mimo toMogę powiedzieć jedno słowo: piękna. Nigdy dotąd nie płakałam przy czytaniu książek. Zmieniło się to w chwili, gdy wzięłam do ręki "Zieloną milę". Choć z początku miałam wątpliwości, ponieważ King słynie z ociekających krwią horrorów, to teraz polecam ją każdemu, kto chce usiąść i pomyśleć, zreflektować się nad życiem. Bardzo trudno opisać ją w kilku zdaniach, nieszablonowa.
Mogę powiedzieć jedno słowo: piękna. Nigdy dotąd nie płakałam przy czytaniu książek. Zmieniło się to w chwili, gdy wzięłam do ręki "Zieloną milę". Choć z początku miałam wątpliwości, ponieważ King słynie z ociekających krwią horrorów, to teraz polecam ją każdemu, kto chce usiąść i pomyśleć, zreflektować się nad życiem. Bardzo trudno opisać ją w kilku zdaniach,...
więcej mniej Pokaż mimo toHopeless to nie tylko wspaniała książka, to także lekcja odwagi, cierpliwości i zrozumienia. Kiedy bohaterce rujnuje się cały świat, musi znaleźć w sobie siłę, aby to przezwyciężyć. Rodzina, dom, wspomnienia, wszystko okazuje się fikcją. Niebanalna, wzruszająca. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, myśląc, że to kolejna książka z gatunku tych, które się podobają ale po kilku dniach nie będę pamiętać czy to ta, czy może jednak inna. Na szczęście pomyliłam się! Nie mogłam się od niej oderwać, chłonęłam słowa, jakby były dla mnie ratunkiem. Czekam na kolejne książki o tak BEZNADZIEJNYCH bohaterach!
Hopeless to nie tylko wspaniała książka, to także lekcja odwagi, cierpliwości i zrozumienia. Kiedy bohaterce rujnuje się cały świat, musi znaleźć w sobie siłę, aby to przezwyciężyć. Rodzina, dom, wspomnienia, wszystko okazuje się fikcją. Niebanalna, wzruszająca. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, myśląc, że to kolejna książka z gatunku tych, które się podobają ale po...
więcej mniej Pokaż mimo toPo pierwszej części spodziewałam się bardzo wiele... i nie zawiodłam się! Wciągająca do tego stopnia, że pochłonęłam ją w jedną noc. Lisbeth Salander, bohaterka niezależna, silna, odważna oraz piekielnie inteligentna to oderwanie od męskich ról głównych. Pełna niespodzianek, zwrotów akcji podbije serce każdego, kto po nią sięgnie.
Po pierwszej części spodziewałam się bardzo wiele... i nie zawiodłam się! Wciągająca do tego stopnia, że pochłonęłam ją w jedną noc. Lisbeth Salander, bohaterka niezależna, silna, odważna oraz piekielnie inteligentna to oderwanie od męskich ról głównych. Pełna niespodzianek, zwrotów akcji podbije serce każdego, kto po nią sięgnie.
Pokaż mimo to
"Gra anioła" to powieść niezwykle smutna, mroczna i przerażająca- paradoksalnie zazwyczaj przez to, co nie jest bezpośrednio przedstawione, a przez to, czego czytelnik sam musi się domyśleć, co rodzi się w najciemniejszych zakamarkach duszy. Już sam tytuł wiele mówi- autor prowadzi intrygującą grę- grę o duszę bohaterów, na śmierć i życie. Przedstawione wydarzenia od początku owiane są tajemnicami, czemu sprzyja oczywiście klimat Barcelony, którą dzięki książkom autora, mam wrażenie, że znam i odwiedziłam, choć w rzeczywistości nigdy nie miało to miejsca. Wspomniana gra ma też inny wymiar- między pisarzem a czytelnikiem. Autor bardzo powoli odsłania przed nami fakty, racząc nas domysłami snutymi przez głównego bohatera, a także tym, co szczególnie przypadło mi do gustu- sarkazmem i czarnym humorem. Nieświadomy czytelnik kontynuuje w ten sposób swoją wspaniałą, pełną napięcia i przedstawioną niezwykle bogatym językiem podróż, by na koniec zdać sobie sprawę ze złożoności tej książki. Właśnie wtedy pojawia się natłok myśli, refleksji i świadomość z jak mądrym i uniwersalnym dziełem miało się do czynienia. Bo jest to powieść, w moim mniemaniu, niezwykle mądra, ukazująca powszechne bolączki, rozterki i problemy ludzkie, trudne wybory, decyzje oraz fakt, że wszystkie niosą za sobą jakieś konsekwencje. Jeśli chcesz coś wziąć, musisz także coś poświęcić.
Jak wspomniałam powyżej, jest to książka smutna, a losy głównego bohatera od początku zdają się zmierzać ku katastrofie. Jest to postać bardzo niejednoznaczna, a jego zachowania bardzo często mu nie pomagają. Niemniej jednak, mamy także do czynienia z głęboką przyjaźnią, oddaniem i miłością, choć w niektórych przypadkach- zgubną, sentymentalnym powrotem na Cmentarz Zapomnianych Książek i progi Księgarni Sempere i Synowie, gdzie wszystko wydaje się mieć swój początek i koniec.
"Gra anioła" to powieść niezwykle smutna, mroczna i przerażająca- paradoksalnie zazwyczaj przez to, co nie jest bezpośrednio przedstawione, a przez to, czego czytelnik sam musi się domyśleć, co rodzi się w najciemniejszych zakamarkach duszy. Już sam tytuł wiele mówi- autor prowadzi intrygującą grę- grę o duszę bohaterów, na śmierć i życie. Przedstawione wydarzenia od...
więcej Pokaż mimo to