-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać30
Biblioteczka
2016-12-22
2016-12-10
Jestem zawiedziona.Postacie wyraziste ale co z tego jeśli autorka nie daje im szansy wykazać się jakąś błyskotliwą wypowiedzią tylko goni za kolejnym wątkiem jak oszalała.Spodziewałam się czegoś mistycznego,podjęcia tematu czym jest magia tak naprawdę,jakiejś genezy zjawiska,jakiejkolwiek refleksji ze strony głównej bohaterki Lili odnośnie świata ,który poznała a nie tylko opisu jak wygląda.Koncepcja trzech równoległych światów też jakoś niefortunnie sklejona,nudno.Można było wprowadzić do fabuły tyle zaczepnych nawiązań do fizyki autorka założyła jednak ,że jej targetem będą dwunastolatkowie.
Słowem
Jeśli masz dwanaście lat ,polecam.
Jestem zawiedziona.Postacie wyraziste ale co z tego jeśli autorka nie daje im szansy wykazać się jakąś błyskotliwą wypowiedzią tylko goni za kolejnym wątkiem jak oszalała.Spodziewałam się czegoś mistycznego,podjęcia tematu czym jest magia tak naprawdę,jakiejś genezy zjawiska,jakiejkolwiek refleksji ze strony głównej bohaterki Lili odnośnie świata ,który poznała a nie tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Rzadko piszę recenzję ale pan Wharton zdecydowanie zasługuje na to żeby zatrzymać się dłużej nad klawiaturą.
Kiedy byłam nastolatką przypadkowo wpadł mi w ręce najpierw Ptasiek a chwilę później W Księżycową Jasną Noc i teraz z perspektywy czasu widzę ,że delikatny,kruchy plon wrażliwości jaki zasiały w mojej beztroskiej,nastoletniej głowie te książki zbiera ciekawe żniwo.
Podoba mi się sposób w jaki Wharton pochyla się nad człowiekiem.Nie ukryje się przed nim żaden lęk ani szaleństwo.W moim odczuciu patrzy niezwykle czule na postacie ,które kreuje, co w połączeniu z potocznym językiem zbliża nas do nich jeszcze bardziej a dam sobie rękę uciąć ,że w dobrej książce właśnie o to chodzi,o wędrówkę u boku bohatera.
U Whartona na pewno jej nie zabraknie.
Rzadko piszę recenzję ale pan Wharton zdecydowanie zasługuje na to żeby zatrzymać się dłużej nad klawiaturą.
więcej Pokaż mimo toKiedy byłam nastolatką przypadkowo wpadł mi w ręce najpierw Ptasiek a chwilę później W Księżycową Jasną Noc i teraz z perspektywy czasu widzę ,że delikatny,kruchy plon wrażliwości jaki zasiały w mojej beztroskiej,nastoletniej głowie te książki zbiera ciekawe...