Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po przeczytaniu nurtuje mnie pytanie: co pomyślałby Dostojewski gdyby mógł zobaczyć jak wygląda dzisiejszy świat...

Po przeczytaniu nurtuje mnie pytanie: co pomyślałby Dostojewski gdyby mógł zobaczyć jak wygląda dzisiejszy świat...

Ciekawa historia choć dupy nie urywa... Chociażby ze względy na irracjonalne zachowanie całej szajki podczas tańca gdy zabili Simona, Bóg jeden wie czemu i co autor miał na myśli. Napiętnowanie nieuzasadnionej przemocy? Czy żądze przemocy samą w sobie? Intencje może dobre ale moim zdaniem nie trzymało się to kupy

A swoją drogą to zabawne jak ludzie lubią szukać na siłe alegorii i głebokiego znaczenia w tego typu historyjkach, m.in. przez takie praktyki dochodzi do sytuacji gdzie Szymborska nie zdałaby matury z własnego wiersza

Ciekawa historia choć dupy nie urywa... Chociażby ze względy na irracjonalne zachowanie całej szajki podczas tańca gdy zabili Simona, Bóg jeden wie czemu i co autor miał na myśli. Napiętnowanie nieuzasadnionej przemocy? Czy żądze przemocy samą w sobie? Intencje może dobre ale moim zdaniem nie trzymało się to kupy

A swoją drogą to zabawne jak ludzie lubią szukać na siłe...

Z uwagi na to że to ostatnia jego powieść czuje się jakbym żegnał się na zawsze z dobrym przyjacielem... Co do samej książki to z początku obawiałem się że będzie mniej wartościowa przez to że została dokończona przez Carol Gino ale wręcz przeciwnie, szczególnie ze względu na bardzo personalną notatke na końcu. Warto wziąć pod uwage że opisana akcja jest bazowana na autentycznych zdarzeniach przez co miejscami ilość nowych postaci/miejsc może wywołać lekkie zmieszanie. Poza tym to ten sam, stary, dobry Mario Puzo. Był niski, gruby i brzydki, a miał najwieksze jaja z autorów których dotychczas czytałem. Nadzwyczajny intelekt, dobre serce i wielkie jaja...

Z uwagi na to że to ostatnia jego powieść czuje się jakbym żegnał się na zawsze z dobrym przyjacielem... Co do samej książki to z początku obawiałem się że będzie mniej wartościowa przez to że została dokończona przez Carol Gino ale wręcz przeciwnie, szczególnie ze względu na bardzo personalną notatke na końcu. Warto wziąć pod uwage że opisana akcja jest bazowana na...

z zasady nie czytam ksiazek napisanych przez kobiety i ta powiesc mnie w tym utwierdzila chyba raz na zawsze. Niezla ksiazka choc w pewnych momentach zachowanie pewnych postaci irytuje. Np brak jaj Atticusa w kwestii wychowania swoich dzieci. Poza tym caly czas brak bylo mi tam kogos kto wzialby wszystkich za mordy i obnazyl ich hipokryzje, podczas gdy postacie dziela sie na 2 grupy:
1. Ci ktorzy maja swiadomosc ze traktowanie murzynow jak podludzi jest karygodne ale i tak nie robia nic specjalnego zeby to zmienic
2. Ci ktorzy nie maja takiej swiadomosci
Brak bylo wlasnie tego 3 elementu, Atticus aspirowal do tego ale brak mu bylo werwy, chocby jednej sytuacji gdzie wykrzyczalby wszystkim w twarz "Tak, bronie murzyna bo tak nakazal Pan, by milowac blizniego swego jak siebie samego, nie zwazajac na kolor skory, wiec kazdy kto jest innego zdania niech wyp***a z mojej posiadlosci i nie smie nigdy wiecej sie tam pojawic".

z zasady nie czytam ksiazek napisanych przez kobiety i ta powiesc mnie w tym utwierdzila chyba raz na zawsze. Niezla ksiazka choc w pewnych momentach zachowanie pewnych postaci irytuje. Np brak jaj Atticusa w kwestii wychowania swoich dzieci. Poza tym caly czas brak bylo mi tam kogos kto wzialby wszystkich za mordy i obnazyl ich hipokryzje, podczas gdy postacie dziela sie...