-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-09-07
2016-10-02
Charlie już jako mała dziewczynka zaznała ogromnej tragedii, która wstrząsnęła całą jej rodziną oraz spowodowało, że nic nie było już takie jak przedtem. To traumatyczne wydarzenie cały czas prześladuje Charlie i dziewczyna nadal nie potrafi pogodzić się z tak wielką niesprawiedliwością losu. Jej matka zmarła w wypadku samochodowym i zostawiła po sobie ogromną pustkę, którą dziewczyna nie jest w żaden sposób w stanie zapełnić. Charlie zawsze może jednak liczyć na wsparcie swoich trzech starszych braci oraz ojca, który z całych sił stara się zastąpić jej matkę oraz dać jej wszystko, czego potrzebuje. Jednak nic nie jest w stanie spowodować, żeby brutalne oraz niezwykle realistyczne koszmary dotyczące tamtego wypadku zniknęły. Co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy, gdy jej matka prowadziła samochód? Czy ojciec Charlie mówi jej całą prawdę o tamtym wydarzeniu?
Dziewczyna wychowywała się u boku trzech chłopaków i zdecydowanie bardziej odnajduje się w ich towarzystwie, niż obok jej rówieśniczek. Charlie można by nazwać typową chłopczycą, która nie przykłada uwagi do swojego wyglądu oraz cały swój wolny czas poświęca uprawianiu sportu wraz ze swoimi braćmi oraz ich kolegami. Dużą rolę w jej życiu odgrywa Brian, który jest jej bliskim sąsiadem oraz którego traktuje jak czwartego brata. Charlie jest pewna, że nikt nie zna jej tak dobrze jak on oraz że jej sekrety zawsze są u niego bezpieczne. Pewnego dnia dziewczyna dokonuje jednak dość niezwykłego odkrycia, które może zagrozić ich przyjaźni. Nie wiedzieć nawet kiedy Charlie przekonuje się, że uczucie którym darzy Briana jest znacznie głębsze, niż wcześniej jej się to wydawało…
Pewnego dnia po otrzymaniu kolejnego z rzędu mandatu za przekroczenie prędkości, ojciec dziewczyny zmusza ją do znalezienia pracy i opłacenia należnej kwoty. W taki sposób Charlie trafia do pewnego butiku, który prowadzi dość ekscentryczna oraz niezwykle oryginalna kobieta, która bez wahania ją zatrudnia. To właśnie tam dziewczyna przechodzi pewną metamorfozę i coraz częściej zaczyna zastanawiać się nad swoim stylem życia oraz nad tym, jak wszystko by wyglądałoby, gdyby mama Charlie byłaby obecna w jej życiu. oraz sprawia, że Pewnego dnia dziewczyna dokonuje dość druzgocącego odkrycia, który burzy cały jej świat oraz bezpowrotnie zmienia jej życie. Czy Charlie zaryzykuje swoją przyjaźń z Brianem i wyzna chłopakowi co do niego tak naprawdę czuje? Czy dziewczynie uda się odkryć prawdę dotyczącą wypadku jej mamy?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i zdecydowanie mogę zaliczyć je do udanych. Opowiedziana historia ma w sobie wiele uroku i zachwyca czytelnika swoją lekkością. Dzięki tej książce choć na chwilę mogłam przenieść się do czasów dzieciństwa i przypomnieć sobie, jak to jest być nastolatką. Styl autorki jest bardzo plastyczny i spodobał mi się jej pomysł na poprowadzenie fabuły. Główna bohaterka zyskała moją ogromną sympatię i niejednokrotnie zaimponowała mi tym, że nie bała się zmierzyć ze swoimi demonami i stawić czoła prawdzie. Sama historia miłosna jest bardzo urocza i w żaden sposób nie jest przesłodzona, czego na początku trochę się obawiałam. Czytelnik z uśmiechem na twarzy obserwuje przepychanki oraz zabawne docinki między bohaterami i wraz z nimi przeżywa zarówno wzloty, jak i upadki.
To, co najbardziej urzekło mnie w tej historii to niezwykli bohaterowie, którzy zdecydowanie zasługują na chwilę uwagi. Zarówno Charlie, jak i jej starsi bracia niejednokrotnie rozbawili mnie do łez i dostarczyli ogromną ilość rozrywki. Autorka porusza również wiele trudnych tematów i zmusza tym samym czytelnika do głębszej refleksji nad swoim życiem. Przy tej książce naprawdę nie można się nudzić! Jeśli szukacie jakiejś lekkiej oraz zabawnej książki na wieczór, to ta pozycja zdecydowanie Wam się spodoba. Ja na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę z sentymentu do bohaterów oraz ich zabawnych docinków. Książkę zdecydowanie polecam!
Charlie już jako mała dziewczynka zaznała ogromnej tragedii, która wstrząsnęła całą jej rodziną oraz spowodowało, że nic nie było już takie jak przedtem. To traumatyczne wydarzenie cały czas prześladuje Charlie i dziewczyna nadal nie potrafi pogodzić się z tak wielką niesprawiedliwością losu. Jej matka zmarła w wypadku samochodowym i zostawiła po sobie ogromną pustkę, którą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-18
Maisie nigdy nie miała w życiu lekko i od najmłodszych lat musiała mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Już jako młoda dziewczyna przeszła przez prawdziwe piekło, które już na zawsze naznaczyło jej życie oraz wywróciło jej świat do góry nogami. Kobieta została zgwałcona oraz bardzo brutalnie potraktowana przez chłopaka z którym umówiła się na pewnego dnia na randkę. Jakiś czas po tym wydarzeniu Maisie odkrywa, że zaszła z nim w ciąże, co jest niezwykle druzgocącą oraz nieoczekiwaną wiadomością dla całej rodziny. Jej matka za wszelką cenę chciała ją zmusić do małżeństwa z tym człowiekiem i uniknąć jakiegokolwiek skandalu. Kobieta zgadza się w końcu z matką i wychodzi za mąż za mężczyznę, którego tak bardzo nienawidzi. Jak się później okazało tej decyzji miała bardzo długo żałować..
”To właśnie ten moment, w którym wszystko się zaczyna…
Wytrzymaj. Nie daj się. Żyj dalej i nie poddawaj się.”
Mąż Maisie przez lata katował kobietę i traktował jak worek treningowy. Dopiero pewien incydent zmusił ją do opuszczenia tego toksycznego związku i uwolnienia się raz na zawsze od swojego okrutnego męża. Wraz ze swoją córką Valerie oraz synem Jeremy’m kobieta postanowiła rozpocząć wszystko od nowa i zaznać tak bardzo upragnionego spokoju oraz szczęścia. Kobieta całkowicie oddała się pracy, wychowywaniu dzieci oraz opiece nad chorą matką, która ma dość poważną demencję. Wszystko wskazywało na to, że los w końcu im sprzyja oraz daje drugą szansę na zbudowanie wszystkiego od nowa w bezpiecznym oraz spokojnym miasteczku. Tak jest jednak do czasu, gdy pewnego dnia kobieta odkrywa, że jej syn zaginął w tajemniczych okolicznościach…
„Muszę tego pragnąć wystarczająco mocno. Muszę w to wierzyć. Muszę robić, co tylko się da: wtedy stanę się, jak reszta chłopaków. To po prostu wymaga czasu i cierpliwości. Mogę się zmienić. Jeszcze nie jest za późno.”
Jeremy zawsze dbał o rodzinę i jak na swój młody wiek był niezwykle dojrzały oraz odpowiedzialny. Chłopak był świadkiem okrucieństwa ojca, który codziennie bił matkę oraz wprowadził w domu prawdziwy terror. Tamte wydarzenia nadal wywołują u niego ogromny ból, jednak chłopak za wszelką cenę pragnie zostawić trudną przeszłość za sobą i zaznać odrobiny normalności. Jeremy skrywa jednak przed wszystkimi pewną tajemnicę i jest gotowy zrobić wszystko, by nikt nie poznał jego sekretu. Co tak naprawdę wydarzyło się tej nocy kiedy zaginął? Czy może mieć to jakiś związek z jego przeszłością? Rozpoczyna się prawdziwy wyścig z czasem i policja robi wszystko co tylko może, by odnaleźć chłopaka całego i zdrowego. Jednak czy im się to uda? Jak skończy się ta historia?
„-Chciałabym być teraz gdzieś indziej – oznajmiła w pewnej chwili Bridie.
-Gdzie, mamo?
-Tam, dokąd chodzi Jeremy.
-Czyli gdzie? Dokąd chodzi Jeremy? – Na ułamek sekundy w sercu Maisie pojawiła się nadzieja. Może Jeremy powiedział babci o czymś, co zataił przed resztą rodziny?
-Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu…”
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia stworzona przez McPartlin jest niezwykle poruszająca oraz skłaniająca czytelnika do głębokiej refleksji. Sam opis nie wydał mi się z początku bardzo intrygujący, jednak wiele dobrego słyszałam o „Ostatnich dni królika” tej autorki i postanowiłam dać szansę tej książce. To była naprawdę bardzo dobra decyzja, ponieważ już dawno nie czytałam tak poruszającej pozycji. McPartin już od pierwszych stron buduje ogromne napięcie i aż do ostatniej strony nie wiedziałam, co tak naprawdę się wydarzy. Samo zakończenie było dla mnie dość szokujące i przyznaję, że spodziewałam się zupełnie innego wyjaśnienia całej sprawy.
To, co najbardziej mnie urzekło w tej książce to niesamowici bohaterowie, którzy są jedyny w swoim rodzaju. Moją zdecydowaną ulubienicą była matka Maisie, która cierpiała na demencję i swoimi wybrykami niejednokrotnie wywołała szeroki uśmiech na mojej twarzy. Sama główna bohaterka to dość niezwykła postać, która z całą pewnością może stać się inspiracją dla wielu osób. Jej siła oraz determinacja niejednokrotnie ogromnie mi zaimponowała. „Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu” to słodko-gorzka opowieść o trudach dorastania, braku akceptacji oraz o sile, jaką stanowi rodzina. Po przeczytaniu tej pozycji jeszcze kilka dni nie byłam w stanie zapomnieć o opowiedzianej historii. Książkę naprawdę polecam!
Maisie nigdy nie miała w życiu lekko i od najmłodszych lat musiała mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Już jako młoda dziewczyna przeszła przez prawdziwe piekło, które już na zawsze naznaczyło jej życie oraz wywróciło jej świat do góry nogami. Kobieta została zgwałcona oraz bardzo brutalnie potraktowana przez chłopaka z którym umówiła się na pewnego dnia na randkę....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-28
„Ja, Ty, My” to książka, której głównymi bohaterami jesteście właśnie Wy oraz Wasi przyjaciele. Wspólnie możecie dać się ponieść fantazji i świetnie się bawić uzupełniając kolejne ćwiczenia. To idealna pozycja dla kreatywnych osób, które mają ochotę pośmiać się w gronie przyjaciół. Choć moje zdolności plastyczne nie są na najwyższym poziomie, to i tak czerpałam mnóstwo radość z wykonywania kolejnych zadań. Ta książka to świetny sposób na poprawienie sobie humoru oraz wywołanie uśmiechu na twarzy. Jest coś niezwykłego w zapełnianiu pustych stron własnymi zwariowanymi pomysłami oraz gryzmołami. Mamy możliwość napisania własnej historii, która w moim przypadku z każdą następną stroną była coraz bardziej zabawna oraz zakręcona.
Podczas robienia niektórych ćwiczeń dowiedziałam się czegoś nowego o sobie oraz swoich przyjaciołach. Uzupełniona książka może być również świetną pamiątką i na pewno gdy otworzę ją za kilka lat, to będę miała wiele radości z jej ponownego czytania. Naprawdę nie spodziewałam się, że „Ja, Ty, My” aż tak bardzo mnie oczaruje. Możliwość projektowania własnego tatuażu, napisania dla przyjaciółki ciastka z wróżbą oraz narysowanie wspólnego portretu (co przy moich marnych zdolnościach musiało skończyć się ogromną dawką śmiechu z moich pięknych patyczaków) jest naprawdę niezwykła. Wraz z najbliższymi osobami możecie stworzyć coś niezwykłego, co będzie wspaniałą pamiątką Waszych zwariowanych pomysłów oraz wygłupów.
Książkę polecam naprawdę wszystkim! Wystarczy kilka kredek oraz flamastrów, by przez długi czas świetnie się bawić w gronie przyjaciół i na kilka godzin całkowicie oderwać się od rzeczywistości. Tak bardzo pochłonęły mnie niektóre zadania, że prawie cały weekend minął mi nie wiadomo kiedy. Książka jest również idealnym prezentem dla najbliższej osoby, która z całą pewnością doceni oryginalność oraz pomysłowość niektórych ćwiczeń. „Ja, Ty, My” gwarantuje ogromną dawkę śmiechu oraz dobrej zabawy. Zdecydowanie polecam! :))
„Ja, Ty, My” to książka, której głównymi bohaterami jesteście właśnie Wy oraz Wasi przyjaciele. Wspólnie możecie dać się ponieść fantazji i świetnie się bawić uzupełniając kolejne ćwiczenia. To idealna pozycja dla kreatywnych osób, które mają ochotę pośmiać się w gronie przyjaciół. Choć moje zdolności plastyczne nie są na najwyższym poziomie, to i tak czerpałam mnóstwo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-13
Maria od kiedy tylko pamięta zawsze kochała gotować i według niej dobrze przyrządzone jedzenie może być lekarstwem dosłownie na wszystko. Kobieta miała dość skomplikowaną przeszłość, która nadal wywołuje u niej ból oraz upokorzenie. Po tym wszystkim co przeszła, Maria nie wierzy już w to, że może spotkać ją jeszcze coś dobrego. Kobieta na co dzień pracuje w lokalnej gazecie w której prowadzi kulinarną rubrykę oraz jak się w krótce okazuje w której udziela także porad miłosnych. Mały Karu od zawsze był dla niej prawdziwym domem, w którym kobieta czuła się bezpieczna oraz potrzebna. Pewnego dnia ma się to jednak zmienić, gdy całym społeczeństwem wstrząsa pewne przerażające morderstwo…
Maria jest w pewien sposób zaangażowana w całą tą sprawę i za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, co tak naprawdę się wtedy wydarzyło oraz dlaczego niewinna osoba została w tak brutalny sposób zamordowana. Kobieta wkracza jednak na niezwykle niebezpieczną oraz pełną pułapek ścieżkę, z której nie będzie już odwrotu. Wraz z przyjaciółkami Maria rozpoczyna swoje małe śledztwo nie wiedząc, że tym samym może ściągnąć na siebie gniew wielu wpływowych ludzi. Z każdym następnym dniem kobieta jest coraz bliżej poznania prawdy i rozwiązania całej sprawy. Maria nie przewidziała jednak, że następną osobą na celowniku sprawcy może zostać ona sama…
Na drodze kobiety staje wiele nowych osób, które są w pewien sposób zamieszane w całą tę sprawę i które miały motyw oraz sposobność, by dokonać zbrodni. Jednak kto tak naprawdę jest mordercą? Maria od dłuższego czasu sądziła, że miłość jest już nie dla niej, a jedynym stałym dla niej towarzystwem będzie jedzenie oraz gromada kur. Wszystko się jednak zmienia, gdy kobieta spotka komisarza Henka Kannemeyera, który wywraca jej życie do góry nogami. Jednak czy Maria da szansę nowemu uczuciu? Czy bolesna przeszłość kobiety nie będzie przeszkodą w zbudowaniu stałego związku? Jak potoczą się losy kobiety? Czy uda jej się ująć sprawcę?
„Przepisy na miłość i zbrodnię” to książka która łączy w sobie kilka gatunków naraz. Znajdziemy tutaj zagadkę kryminalną, chwytającą za serce historię miłosną oraz elementy obyczajowe. Jestem zachwycona niesamowitym klimatem tej książki, który przenosi czytelnika do zupełnie innego świata. Historia stworzona przez autorkę wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do ostatnich rozdziałów. Podobało mi się to, że czytelnik ma okazję przyjrzeć się trochę bliżej zupełnie innej kulturze oraz poznać ich obyczaje oraz tradycje. Sama zagadka kryminalna została bardzo ciekawie skonstruowana i muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego zakończenia całej sprawy.
To, co najbardziej mnie zachwyciło w tej książce to niesamowici bohaterowie, z którymi nie można się nudzić choćby przez chwilę. Ich przygody oraz zwariowane pomysły dostarczyły mi wiele rozrywki oraz często wywoływały szeroki uśmiech na mojej twarzy. W książce znajdziemy również wiele kulinarnych inspiracji oraz przepisów na apetyczne potrawy, dlatego zdecydowanie nie polecam czytać tej pozycji na pusty żołądek. Książka okazała się dla mnie idealną krótką odskocznią od rzeczywistości, przy której naprawdę bardzo miło spędziłam swój czas. Jeśli szukacie lekkiej oraz zabawnej pozycji z ciekawym wątkiem kryminalnym w tle, to ta pozycja jest idealna dla Was!
Maria od kiedy tylko pamięta zawsze kochała gotować i według niej dobrze przyrządzone jedzenie może być lekarstwem dosłownie na wszystko. Kobieta miała dość skomplikowaną przeszłość, która nadal wywołuje u niej ból oraz upokorzenie. Po tym wszystkim co przeszła, Maria nie wierzy już w to, że może spotkać ją jeszcze coś dobrego. Kobieta na co dzień pracuje w lokalnej gazecie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-29
Julia Kunis jest prawnuczką Wernera von Becka – Niemca, który podczas II wojny światowej zakochał się w Polce i tym samym rozpoczął ciąg katastrofalnych w skutkach wydarzeń. Miłość łącząca tych dwoje była w stanie przetrwać wszystkie przeciwności losu, a łączące ich uczucie od wielu lat inspiruje ich potomków. Julia dopiero niedawno dowiedziała się, że płynie w niej krew jednego z najbardziej wpływowych rodów niemieckich podczas II wojny światowej. Po ostatnich traumatycznych wydarzeniach dziewczyna postanawia prześledzić dzieje rodu von Becków oraz odkryć tajemnice jej przodków. Jednak czy dziewczyna jest gotowa na to, że to czego się dowie, niekoniecznie może jej się spodobać?
„W normalnym świecie przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, ale obojętność. Tutaj można tylko czuć nienawiść…”
Wkrótce Julia wkracza na niezwykle niebezpieczną ścieżkę, z której być może nie będzie już powrotu. Dziewczyna zaczyna krok po kroku odkrywać nowe fakty związane z przeszłością jej rodziny, które skrywają w sobie pełno mroku oraz cierpienia. Julia dokonuje pewnego niezwykłego odkrycia, które może okazać się dla niej zabójcze. Na jej drodze może stanąć wkrótce ktoś, kto za wszelką cenę będzie próbował odebrać jej nowo zdobyte informacje i w swoich działaniach posunie się do wszystkiego, żeby dopiąć celu. Jak wiele dziewczyna jest w stanie poświęcić, żeby mu to uniemożliwić? Jakie tajemnice skrywa ród von Becków? Oraz co z tym wszystkim mają wspólnego tajemnicze mapy, których Julia stała się posiadaczką?
„Może w istocie ktoś rzucił na nich klątwę, bo w tej rodzinie nic nie było normalne i nikt nie poukładał dobie życia, jak należy. […] Julia chciała dotrzeć do źródła zła, które opętało jej rodzinę.”
Podczas swojej wędrówki Julia spotyka historyczkę Martę Landowską, niezwykle ironicznego oraz aroganckiego Toma Andersa, który jest poszukiwaczem skarbów III Rzeszy, a także Dawida Halperna, który za wszelką cenę próbuje odzyskać coś, co jego rodzina straciła po wybuchu II wojny światowej. Drogi tych czterech osób przecinają się, a ich spotkanie już na zawsze zmieni bieg wydarzeń. Choć każda z tych osób ma odgrywa inną rolę w tej historii, to jednak wbrew pozorom łączy ich więcej, niż na początku mogłoby im się to wydawać. Na swojej drodze Julia spotyka także miłość. Jednak czy rodzące się uczucie okaże się silniejsze, niż strach przed zranieniem? Czy dziewczyna pójdzie za głosem serca, tak jak jej pradziadek? A może wygra zdrowy rozsądek?
„A życie to nie tylko spokój i bak zmartwień. To wzloty i upadki. Namiętność, strach, euforia i rozpacz. I to czyni człowieka bardziej ludzkim.”
Joanna Jax zdobyła moje serce już jakiś czas temu, kiedy czytałam „Dziedzictwo von Becków” oraz „Długą drogę do domu”. Obie te książki są dla mnie niezwykle ważne i muszę przyznać, ze byłam bardzo ciekawa, jak na ich tle wypadnie najnowsza książka autorki – „Piętno von Becków”. Nie wiem jak to możliwe, ale ta pozycja okazała się dla mnie jeszcze bardziej wciągająca oraz poruszająca, niż jej poprzedniczki. Całą historię poznajmy z punku widzenia wielu bohaterów i choć na początku wydaje się, że nie mają oni ze sobą nic wspólnego, to po pewnym czasie wszystko zaczyna układać się w jedną całość. Akcja tej książki dzieje się zarówno w czasach współczesnych, podczas II wojny światowej, jak i czasach komunizmu.
Historie przedstawione w tej książce są niezwykle poruszające, a chwilami nawet szokujące. Każda książka Joanny Jax zawiera taki ładunek emocji, że czytelnik ma wrażenie, jakby właśnie odbył przejażdżkę na rollercoasterze. W dodatku w „Piętnie von Becków” nie zabrakło nagłych zwrotów akcji, wielu tajemnic rodzinnych oraz starannie zaplanowanych intryg. Bardzo polubiłam Toma Andersa, który swoim ciętym językiem, dużą dawką ironii oraz ciągłymi przepychankami z innymi bohaterami dostarczył mi sporej rozrywki. Autorka po raz kolejny zachwyciła mnie swoją książką i mam nadzieję, że na następne jej powieści nie będziemy musieli długo czekać. Książkę jak najbardziej polecam!
Julia Kunis jest prawnuczką Wernera von Becka – Niemca, który podczas II wojny światowej zakochał się w Polce i tym samym rozpoczął ciąg katastrofalnych w skutkach wydarzeń. Miłość łącząca tych dwoje była w stanie przetrwać wszystkie przeciwności losu, a łączące ich uczucie od wielu lat inspiruje ich potomków. Julia dopiero niedawno dowiedziała się, że płynie w niej krew...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-21
Amber jako mała dziewczynka była świadkiem ogromnej tragedii, która już na zawsze zmieniła jej życie. Strata jakiej doznała prześladuje ją każdego dnia i nie daje o sobie tak szybko zapomnieć. Dziewczyna bardzo wcześnie stałą się sierotą i błąkała się po różnych rodzinach zastępczych. Jednak żadna z nich nie potrafiła zrozumieć Amber, ani tym bardziej pomóc jej uporać się z licznymi problemami. Dorastanie bez miłości oraz wsparcia było dla dziewczyny niezwykle trudne, a przykre docinki kolegów i koleżanek okazały się niezwykle bolesne. Teraz dziewczyna za wszelką cenę pragnie rozpocząć nowe życie jako studentka. Jednak czy Amber będzie w stanie uporać się ze swoimi demonami przeszłości i ruszyć dalej?
„Przeszłość buduje nas jako ludzi. Blizny, które pozostawia, kształtują nas, a to, jak sobie radzimy z jej konsekwencjami, rzeźbi naszą duszę.”
Już pierwszego dnia dziewczyna spotyka dwóch mężczyzn, którzy jak się okazuje są najlepszymi przyjaciółmi. Brock Cunningham jest niezwykle uroczy i troskliwy wobec Amber i już od pierwszego spotkania wyraźnie między nimi zaiskrzyło. Mężczyźnie krok po kroku udaje się wprowadzić do jej życia odrobinę radości, a także zdobyć zaufanie dziewczyny. Z każdym następnym dniem ich relacja się pogłębia i już wkrótce Brock wypełnia każdą, nawet najmniejszą jej myśl. Z kolei Ryder Ashcroft jest całkowitym przeciwieństwem swojego przyjaciela i Amber już od pierwszego spotkania zdaje sobie sprawę, że mężczyzna może się okazać dla niej prawdziwym źródłem kłopotów…
„Nasze życie nie należy do nas. Nigdy. Od narodzin do śmierci jest nam wydzierżawione. Podpisujemy kontrakt z duchem, który od chwili, gdy po raz pierwszy otwieramy oczy, trzyma miecz nad naszą głową. Nieustające przeczucie, że w każdej chwili ostrze może spaść nam na kark, kończąc wszystko… Ding-dong. Twój czas się skończył dupku.”
Amber ku swojemu przerażeniu zakochuje się w nich obu. Zarówno Brock, jak i Ryder ukradli część jej serca i nic nie jest w stanie zmienić takiego obrotu spraw. Teraz dziewczyna będzie musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu, od której może zależeć wszystko. Czy Amber uda się dokonać wyboru? A jeśli tak, to czy będzie potrafiła uporać się z jego konsekwencjami? Tymczasem na jaw zaczynają wychodzić tajemnice Brocka, które mogą zaprzepaścić jego przyszłość z dziewczyną. Czy Amber będzie potrafiła zaakceptować mroczną stronę mężczyzny? Oraz czy po tym, czego się dowiedziała, będzie potrafiła prowadzić normalne życie?
„Kiedy jestem z Amber, wszelkie granice, których nie powinienem przekraczać, nagle znikają, a mój kompas moralny zaczyna wariować. Oślepia mnie i już nie wiem, co jest złe. Prowokuje to, co z całą pewnością jest nieuniknione. Zamierzam popełnić najbardziej śmiertelny grzech ze wszystkich: zamierzam ukraść przyjacielowi dziewczynę.”
Gail McHugh zdobyła już moją ogromną sympatię przy serii Pulse, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Jak tylko dowiedziałam się, że już wkrótce wyjdzie nowa książka tej autorki, to od razu wiedziałam, że na pewno prędzej czy później trafi ona w moje ręce. To, co zaserwowała nam autorka przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zachwyciła mnie kreacja bohaterów, którzy już od pierwszych stron skradli moje serce i zajęli honorowe miejsce wśród moich ulubionych postaci literackich. Autorka stworzyła niezwykłą historię, która już od pierwszych stron uzależnia i sprawia, że ciągle ma się ochotę na więcej.
„Amber” jest naładowana najróżniejszymi emocjami, zarówno tymi pozytywnymi, jak i negatywnymi. W książce pełno jest zwrotów akcji oraz niespodziewanych wydarzeń, dzięki którym czytelnik nie jest w stanie nudzić się choćby przez chwilę podczas lektury tej pozycji. Autorka miała bardzo oryginalny pomysł na fabułę i z całą pewnością udało jej się stworzyć coś wyjątkowego. Jeśli podobała Wam się seria Pulse, to tą książkę po prostu pokochacie! Jak dla mnie, „Amber” okazało się niezwykle dobrym romansem, który zdecydowanie wyróżnia się spośród innych. Ogromnym atutem okazała się narracja z punktu widzenia zarówno Amber, Rydera, jak i Brocka. Seria Torn Hearts zapowiada się niesamowicie, a zakończenie tej części sprawia, że jak najszybciej mam ochotę sięgnąć po następny tom. Gorąco polecam!
Amber jako mała dziewczynka była świadkiem ogromnej tragedii, która już na zawsze zmieniła jej życie. Strata jakiej doznała prześladuje ją każdego dnia i nie daje o sobie tak szybko zapomnieć. Dziewczyna bardzo wcześnie stałą się sierotą i błąkała się po różnych rodzinach zastępczych. Jednak żadna z nich nie potrafiła zrozumieć Amber, ani tym bardziej pomóc jej uporać się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-26
Bianca nigdy nie podejrzewała, że w jednej chwili jej jak dotąd poukładane oraz spokojne życie może rozpaść się na milion małych kawałeczków za sprawą pewnego niezwykle charyzmatycznego oraz wpływowego mężczyzny. Dziewczyna wraz ze swoim najlepszym przyjacielem już od długiego czasu pracuje w liniach lotniczych jako stewardessa. Bianca prawie każdego dnia obsługuje wielu niezwykle bogatych oraz sławnych ludzi i zawsze potrafiła zachować się niezwykle profesjonalnie, nie pozwalając sobie przy tym na żadną poufałość z którymś z pasażerów. Tak było do czasu, gdy na jej drodze stanął James Cavendish, który w jednej chwili zaczął wyzwalać w niej uczucia, nad którymi nie mogła w żaden sposób zapanować…
Bianca nadal nie potrafi zapomnieć o tym, co spotkało ją gdy była małą dziewczynką. To, czego była świadkiem w dzieciństwie już na zawsze naznaczyło jej życie oraz spowodowało, że prawie każdej nocy nawiedzają ją koszmary. Dziewczyna stara się jednak za wszelką cenę zostawić trudną przeszłość za sobą oraz rozpocząć wszystko od nowa. Bianca zawsze może liczyć na swojego najlepszego przyjaciela, który jest dla niej prawdziwym wsparciem i który pomaga jej uporać się z dręczącymi ją wspomnieniami. Czy dziewczynie uda się w końcu pogodzić z tym, co ją spotkało oraz zaznać upragnionego spokoju? Czy Bianca pokona swoje demony oraz da szansę nowemu uczuciu, które może przerodzić się w coś znacznie poważniejszego?
Kiedy na drodze dziewczyny staje James, to Bianca nie jest w stanie mu się oprzeć. Ten niezwykle przystojny oraz apodyktyczny mężczyzna w jednej chwili zawładnął jej sercem oraz sprawił, że dziewczyna nie jest w stanie zebrać myśli w jego towarzystwie. Jednak czy ta znajomość przerodzi się w głębsze uczucie? Czy mężczyźnie uda się zdobyć jej zaufanie oraz pomóc uleczyć dawne rany? James ma dla Bianci pewną propozycję, która już na zawsze odmieni jej życie oraz spowoduje, że nic nie będzie w jej życiu już takie jak przedtem. Wszystko się jednak komplikuje, gdy pewnego dnia na drodze dziewczyny znowu pojawia się osoba z przeszłości, która napawa Biancę prawdziwym przerażeniem…
„Podbiebny lot” to książka która była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Spodziewałam się lekko banalnej historii miłosnej, a dostałam za to coś znacznie bardziej interesującego oraz zdecydowanie bardziej uzależniającego. Główni bohaterzy są naprawdę świetnie wykreowani i niejednokrotnie dostarczali mi dużej ilości rozrywki. Bianca to niezwykle skomplikowana oraz złożona postać, która przeszła w dzieciństwie przez prawdziwe piekło, które nadal nie daje o sobie tak szybko zapomnieć. Czytelnik z zapartym tchem odkrywa skrywane przez dziewczynę tajemnice oraz jest świadkiem niezapomnianej gry jaka rozgrywa się pomiędzy nią, a Jamesem Cavendishem.
Ciekawym wątkiem okazała się także praca Bianci. Według mnie autorka mogła trochę bardziej rozwinąć ten temat, biorąc pod uwagę fakt, że sama również pracowała jako stewardessa. Sama historia miłosna ma zdecydowany potencjał i jestem niezwykle ciekawa jak potoczy się dalej ta historia. „Podniebny lot” to niezwykle uzależniająca oraz zmysłowa opowieść, która całkowicie pochłania czytelnika i nie daje o sobie tak szybko zapomnieć. Spotkałam się z wieloma opiniami, że ta książka to podróbka serii E.L. James oraz innych erotyków, jednak ciężko mi się z tym stwierdzeniem zgodzić, choćby przez sam warsztat autorek. Mi książka naprawdę się podobała i spędziłam przy jej lekturze naprawdę bardzo miło czas. Zdecydowanie polecam!
Bianca nigdy nie podejrzewała, że w jednej chwili jej jak dotąd poukładane oraz spokojne życie może rozpaść się na milion małych kawałeczków za sprawą pewnego niezwykle charyzmatycznego oraz wpływowego mężczyzny. Dziewczyna wraz ze swoim najlepszym przyjacielem już od długiego czasu pracuje w liniach lotniczych jako stewardessa. Bianca prawie każdego dnia obsługuje wielu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-10
Dwudziestodziewięcioletnia Kaja Redo w końcu uporządkowała swoje życie i rozpoczęła zupełnie nowy etap, w którym ma nadzieję odnaleźć upragnione szczęście oraz spokój. Kobieta znalazła wymarzoną pracę oraz mężczyznę, z którym pragnie spędzić resztę życia. W dodatku stworzony przez nią profil na Facebooku „Szczęśliwe Polki” zyskuje coraz większą popularność i zmienia życie wielu kobiet, które nazywane są Błękitnymi Dziewczynami. To właśnie tam Kaja pokazuje, jak ważne jest docenianie każdej chwili oraz jak wiele można osiągnąć dzięki pozytywnemu myśleniu. Jednak kobieta bardzo szybko się przekonuje, że to nie koniec jej problemów oraz trudnych wyborów…
„Widocznie, pomyślałam, tak musi wyglądać życie. Coś się zaczyna, a coś kończy. Ktoś się pojawia, a ktoś inny znika.”
Kaja zawsze może liczyć na wsparcie swoich dwóch najlepszych przyjaciółek – Mini oraz Madzi, które bez względu na wszystko zawsze okazują jej wsparcie oraz pomagają w trudnych chwilach. W nadchodzących dniach każda z nich znajdzie się w dość trudnej sytuacji, która będzie wymagała od nich ogromnej siły oraz odwagi. Mini staje się ofiarą tajemniczego stalkera, który nie daje jej spokoju i nieustannie wysyła jej dość niepokojące wiadomości. Z kolei życie Magdy wywróci się do góry nogami z powodu pewnej niespodziewanej wiadomości. Jak kobiety poradzą sobie w tak trudnych chwilach? Czy dzięki wsparciu najbliższych uda im się pokonać czekające na nie wyzwania?
„- Taki masz apetyt? – Zaśmiałam się.
- Kochana. Wpieprzam wszystko, jak leci. W dzień, w nocy…
- W nocy też?
- No… tak. Niestety. No ale zobacz! – Podniosła głos. – Gdyby ludzie mieli nie jeść w nocy, to w lodówce nie byłoby światełka.”
Kaja ma coraz więcej wątpliwości co do swojego związku z Michałem. Czy łączące ich uczucie wystarczy, by zbudować coś trwałego? Czy mężczyzna będzie potrafił zaufać Kai oraz wyjawić jej swoje tajemnice, które przed wszystkimi tak starannie ukrywa? Kobieta nadal nie potrafi zapomnieć o swoim ostatnim związku, który przyniósł jej tak wiele bólu oraz bólu oraz rozczarowania. Czy Kaja będzie potrafiła zostawić za sobą przeszłość oraz dać szansę nowemu uczuciu? Jak wiele kobieta będzie w stanie poświęcić, żeby w końcu zaznać szczęścia? Już wkrótce będzie musiała podjąć wiele trudnych decyzji, oraz zdecydować, co tak naprawdę jest dla niej najważniejsze…
„Uważałam, że kobieta powinna być przede wszystkim szczęśliwa. Z partnerem czy bez niego – to kwestia drugorzędna.”
„Nie omijaj szczęścia” to kontynuacja losów Kai Redo, którą mogliście poznać podczas lektury książki „Błękitne dziewczyny”. Sama niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać tej książki, ale jestem pewna, że prędzej czy później, postaram się zaopatrzyć we własny egzemplarz. Autorka ma niezwykle lekki styl pisania, dzięki czemu bardzo tę pozycję czyta się niezwykle szybko oraz przyjemnie. Najbardziej w całej tej historii urzekły mnie główne bohaterki, które są niezwykle oryginalnymi oraz bardzo dobrze nakreślonymi postaciami. W książce nie zabrakło również sporej dawki dobrego humoru, a perypetie bohaterek niejednokrotnie wywołały szeroki uśmiech na mojej twarzy.
Bardzo spodobało mi się przesłanie tej książki, które zmusza nas do zastanowienia się nad swoim życiem oraz zdecydowania, co tak naprawdę jest dla nas najważniejsze. Historia Kai jest niezwykle inspirująca i pokazuje, że jeśli czegoś naprawdę pragniemy, to dzięki sile oraz determinacji możemy to osiągnąć. W tej pozycji nie zabrakło również sporej dawki optymizmu, zabawnych sytuacji czy też trudnych decyzji życiowych. „Nie omijaj szczęścia” to idealna lektura na wakacje, która z całą pewnością uprzyjemni Wam kilka wieczorów. Jeśli macie ochotę na lekką oraz niezwykle zabawną historię, która zawładnie Waszym sercem, to koniecznie rozejrzyjcie się za tą książką!
Dwudziestodziewięcioletnia Kaja Redo w końcu uporządkowała swoje życie i rozpoczęła zupełnie nowy etap, w którym ma nadzieję odnaleźć upragnione szczęście oraz spokój. Kobieta znalazła wymarzoną pracę oraz mężczyznę, z którym pragnie spędzić resztę życia. W dodatku stworzony przez nią profil na Facebooku „Szczęśliwe Polki” zyskuje coraz większą popularność i zmienia życie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-13
Grace Lawson nigdy nie miała lekkiego życia, jednak pomimo trudnego startu dziewczyna nigdy się nie poddawała oraz zawsze walczyła o swoje marzenia. Kobiet nigdy nie poznała swojego ojca i nie miała okazji poczuć ciepła ojcowskiej miłości. Grace studiuje ekonomię i dzięki swojej ogromnej determinacji udaje jej się osiągnąć w tej dziedzinie pewne sukcesy. Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje od losu ogromną szansę i ma możliwość odbycia trzymiesięcznych praktyk w jednej z najbardziej prestiżowych firm w Wielkiej Brytanii. To niezwykła okazja dla Grace by zdobyć trochę doświadczenia oraz pokazać się od jak najlepszej strony. Jednak czy kobieta sprosta temu wyzwaniu? Jak wiele będzie w stanie poświęcić, żeby spełnić swoje marzenia?
„Uczuć nie da się przewidzieć ani zaplanować.”
Zaraz po przyjeździe do Wielkiej Brytanii na drodze kobiety staje niezwykle charyzmatyczny oraz nieco arogancki Jonathan Huntington, który jest szefem firmy, w której kobieta będzie odbywała praktyki. Grace musi za wszelką cenę skupić się na swoim celu oraz nie pozwolić na to, żeby cokolwiek odwróciło jej uwagę. Już sama obecność Jonathana powoduje, że Grace nie jest w stanie zapanować nad swoimi pragnieniami i z każdym następnym dniem coraz bardziej traci dla niego głowę. Jednak czy romans z szefem to rzeczywiście dobry pomysł? Już wkrótce kobieta przekona się, że wkroczyła na drogę, z której już nie ma odwrotu. Czy Grace będzie w stanie zaakceptować konsekwencje swojej decyzji?
”Powinnaś bardzo uważać, czego sobie życzysz Grace. Bo twoje życzenie może się spełnić. A wtedy może być zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażasz.”
Jonathan ma jednak swoje tajemnice, które z każdym następnym dniem coraz bardziej intrygują Grace. Czy dziewczynie uda się do niego zbliżyć oraz dowiedzieć się, co tak naprawdę mężczyzna przed nią ukrywa? Czy jest gotowa przekroczyć wszystkie swoje granice, żeby mieć go u boku? Już wkrótce kobieta wkroczy do zupełnie innego świata, który jest jej całkowicie obcy. Czy uda jej się odnaleźć w nowej rzeczywistości oraz tym samym pozostać wierną swoim zasadom? Czy dziewczynie uda się przestrzegać zasad Jonathana, które wyraźnie dają jej do zrozumienia, że ich znajomość nie ma żadnej przyszłości, a to co ich łączy to jedynie erotyczne doznania oraz mroczne żądze. Czy Grace będzie w stanie zaakceptować taki układ?
„Nie jestem księciem z bajki, Grace. Nie będzie ze mną „i żyli długo i szczęśliwie”. Jeśli liczysz na coś takiego, to mocno się sparzysz. Ale to nie moja sprawa.”
Książka „Barwy miłości” jest porównywana przez wielu do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, co według mnie jest niezwykle krzywdzące dla twórczości Kathryn Taylor, która w porównaniu do Pani James naprawdę potrafi pisać i ma niezwykle lekki styl. Oczywiście znajduje się w tej książce kilka powtarzających się schematów: on – bogaty oraz niezwykle przystojny właściciel formy, ona – nieśmiała studentka, która nie ma żadnego doświadczenia w sferze erotycznej. Jednak wbrew pozorom wcale mi to nie przeszkadzało i z zaciekawieniem śledziłam losy głównej bohaterki, którą pomimo jej sporej naiwności całkiem polubiłam.
Podobało mi się to, że w „Barwach miłości” nie znajdziemy żadnego biczowania, ani innych erotycznych eksperymentów, których pełno było w książkach Pani James. Kathryn Taylor napisała naprawdę dobry erotyk, który pomimo pewnej schematyczności, naprawdę wciąga czytelnika i pozwala choć na chwilę oderwać się do codziennych trosk. Sama raczej rzadko sięgam po ten gatunek, jednak od czasu do czasu lubię czytać takie historie. Autorkę miałam już możliwość dwukrotnie spotkać podczas Targów Książek w Krakowie i w Warszawie. Udało mi się nawet zdobyć jej podpis na egzemplarzu „Barw miłości”, za co jeszcze raz bardzo dziękuję autorce. Polecam!
Grace Lawson nigdy nie miała lekkiego życia, jednak pomimo trudnego startu dziewczyna nigdy się nie poddawała oraz zawsze walczyła o swoje marzenia. Kobiet nigdy nie poznała swojego ojca i nie miała okazji poczuć ciepła ojcowskiej miłości. Grace studiuje ekonomię i dzięki swojej ogromnej determinacji udaje jej się osiągnąć w tej dziedzinie pewne sukcesy. Pewnego dnia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-15
Ina Fisher jest dziennikarką, która nie ma na swoim koncie zbyt wielu sukcesów oraz która coraz częściej zaczyna topić smutki w alkoholu. Kobieta wróciła do Wrocławia po krótkich wakacjach w Londynie, w którym odwiedziła swoją siostrę. Powrót do rzeczywistości okazuje się trudniejszy, niż Inie się to na początku wydawało. Kobieta nie jest szczęśliwa i cały czas ma wrażenie, że w jej życiu czegoś brakuje. To, czego naprawdę potrzebuje, to jakiś gorący temat, który mógłby okazać się niezwykle pomocny w napisaniu dobrego artykułu i zdobyciu większego rozgłosu. Jednak czy w najbliższym czasie dopisze jej szczęście? Czy Inie uda się w końcu zrealizować oraz spełnić marzenia?
„Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości”
Pewnego dnia po dość niepokojącym śnie kobieta dowiaduje się, że jej dawna koleżanka ze szkoły jest uznana za osobę zaginioną. Choć nigdy nie były bliskimi przyjaciółkami, a wręcz za sobą nie przepadały, to Ina i tak postanawia, że nie może tak po prostu zostawić tej sprawy. Kobieta rozpoczyna swoje małe dochodzenie i za wszelką cenę pragnie zdobyć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Co tak naprawdę stało się z Agnieszką? Z każdym następnym dniem Ina dowiaduje się coraz więcej o życiu zaginionej koleżanki, a to co odkrywa, rzuca kompletnie inne światło na całą sprawę i powoduje, że cała sprawa jeszcze bardziej się komplikuje…
„ […] gdzieś tam jest ktoś, kto wie, co stało się z Agnieszką Rutkowską. Wie, że to coś złego. Wie, bo osobiście wyrządził jej krzywdę.”
Na drodze kobiety staje Olaf, który jako policjant zajmuje się dochodzeniem w sprawie zaginionej Agnieszki. Pomiędzy nim, a Iną zaczyna coraz bardziej iskrzyć i już wkrótce ich znajomość przeradza się w coś znacznie bardziej poważnego. Jednak czy mężczyzna jest rzeczywiście osobą, za którą się podaje? Czy można mu zaufać? Już wkrótce na drodze kobiety pojawi się wiele wątpliwości oraz ślepych zaułków i tylko dzięki ogromnej determinacji oraz niewinnemu podstępowi Inie uda się zdobyć kolejne poszlaki. Kto tak naprawdę stoi za porwaniem Agnieszki? Czy to możliwe, że pomimo tylu dni kobieta nadal żyje i czeka na ratunek? Czy Inie uda się rozwikłać zagadkę jej nagłego zniknięcia?
„Imponował jej, a jednocześnie jakimś cudem doprowadzał do szewskiej pasji. (…) Może pociągał ją, bo był taki tajemniczy, wiecznie niedostępny? A jednocześnie najbardziej właśnie tym ją wkurzał.”
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i z całą pewnością mogę uznać je za bardzo udane. Podobał mi się pomysł na fabułę, a wątek poszukiwań został według mnie bardzo ciekawie poprowadzony. Z każdą następną stroną czytelnik odkrywa coraz to więcej faktów na temat zaginionej Agnieszki oraz przyczyn, dlaczego ktoś mógłby chcieć zrobić jej krzywdę. Jak się okazuje, kobieta ma wielu wrogów i sporo osób chciałoby się na niej zemścić. Główna bohaterka rozpoczyna swoje śledztwo, podczas którego spotyka wiele oryginalnych, a czasami nieco ekscentrycznych osób, które mogą mieć udział w tajemniczym zniknięciu Agnieszki…
Bohaterowie poboczni są niezwykle ciekawymi oraz niecodziennymi postaciami, które zdecydowanie urozmaicają czytelnikowi lekturę tej książki. Na początku miałam nieco mieszane uczucia wobec głównej bohaterki, które jednak po pewnym czasie całkowicie zniknęły. Zakończenie tej książki bardzo mi się spodobało i zdecydowanie było zaskakujące. Autorce udało się stworzyć ciekawą historię, która chwilami wzbudza w czytelniku wiele emocji oraz zmusza do głębszej refleksji. „LOVE” to trzymający w napięciu oraz niezwykle intrygujący thriller, który dostarczył mi naprawdę wielu wrażeń. Książkę jak najbardziej polecam!
Ina Fisher jest dziennikarką, która nie ma na swoim koncie zbyt wielu sukcesów oraz która coraz częściej zaczyna topić smutki w alkoholu. Kobieta wróciła do Wrocławia po krótkich wakacjach w Londynie, w którym odwiedziła swoją siostrę. Powrót do rzeczywistości okazuje się trudniejszy, niż Inie się to na początku wydawało. Kobieta nie jest szczęśliwa i cały czas ma wrażenie,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-25
Z powodu nagłych zmian klimatycznych życie na Ziemi okazało się niezwykle trudne. Nagłe powodzie przyczyniły się do tego, że tylko na niektórych obszarach ludzie mogą się osiedlać i zakładać rodziny. Z powodu tej naturalnej katastrofy niektórzy postanowili zamieszkać na ogromnych statkach kosmicznych, które z czasem stały się dla nich prawdziwych domem. To właśnie tam stworzyli małą społeczność, która musi podporządkować się wielu restrykcyjnym zasadom i która wyznaje zupełnie inną religię. Dzięki współpracy udało im się jednak stworzyć tam mały azyl, w którym mogą czuć się bezpieczni. Jednak nie wszyscy na statku są szczęśliwi i z każdym następnym dniem coraz bardziej czują się tam jak w pułapce…
„Całe to cierpienie (…). Ono nie czyni nas świętymi. Czyni nas tylko ludźmi.”
Ava jest córką kapitana statku „Parastrata” i już od najmłodszych lat musiała przestrzegać surowych zasad i całkowicie zrezygnować ze swoich marzeń. Kobiety na pokładzie nie mają prawie żadnych przywilejów, a ich rola sprowadza się głównie do prac domowych oraz rodzenia dzieci. To mężczyźni sprawują całkowitą władzę na statku i tylko oni mogą korzystać z licznych przyjemności. Według licznych wierzeń osoby żyjące na Ziemi są przeklęte i pozbawione duszy. Ava zawsze starała się spełnić oczekiwania jej ojca i pogodzić się z tragedią, która spotkała ją gdy była małą dziewczynką. Pewnego dnia dziewczyna jednak łamie obowiązujące zakazy i zakochuje się w pewnym chłopaku, za co czeka ją najcięższa kara…
Avie grozi ogromne niebezpieczeństwo i dziewczyna musi uciekać ze statku. Dzięki pomocy pewnej kobiety udaje jej się dostać na Ziemię i tym samym uniknąć strasznych konsekwencji swoich decyzji. Wkrótce dziewczyna przekonuje się, że nie wszystko co przekazał jej ojciec o tej planecie jest prawdą. Wszyscy karmieni byli kłamstwami, które miały pomóc zachować dyscyplinę oraz porządek na statku. Wkrótce dziewczyna odkrywa pewien sekret, który wywraca jej życie do góry nogami oraz mrozi krew w żyłach. Czy Avie uda się odnaleźć w nowym świecie? Jak wiele dziewczyna jest w stanie poświęcić, żeby odkryć prawdę o Parastracie oraz uratować bliskie jej osoby? Już wkrótce Ava będzie zmuszona wybierać pomiędzy swoją powinnością, a tym, co podpowiada jej serce…
Uwielbiam książki z wątkiem apokaliptycznym, dlatego nie mogłam się doczekać, żeby poznać bliżej tę historię. Już od pierwszych stron mieszkańcy statku kosmicznego zaintrygowali mnie swoją zupełnie inną oraz oryginalną kulturą, a także ciekawymi legendami. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, a moją największą sympatię zyskała Ava, która niejednokrotnie zaimponowała mi swoją odwagą oraz zaradnością. Dziewczyna musi jak najszybciej nauczyć się żyć w zupełnie innym świecie, co okazuje się prawdziwym wyzwaniem biorąc pod uwagę liczne klęski, jakie dotknęły tę planetę. W dodatku Ava rozpoczyna poszukiwania swojej jedynej krewnej, która może pomóc jej dowiedzieć się czegoś więcej o swojej rodzinie.
Jedyne czego zabrakło mi w tej książce to rozwinięcie wątku apokalipsy, który tak bardzo mnie zaciekawił. Autorka niestety nie wyjaśniła co tak naprawdę wydarzyło się na Ziemi i jakie były tego długofalowe skutki. Mimo że akcja powoli nabiera tempa, to i tak nie mogłam oderwać się od tej książki i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam dalsze losy bohaterki. Spodobały mi się także fragmenty, których miejscem akcji jest kosmos, który staje się coraz bardziej popularny. Zakończenie zostawiło mnie z ogromnym niedosytem i mam nadzieję, że powstanie kiedyś kontynuacja tej książki, w której będziemy mogli uzyskać trochę więcej odpowiedzi na dręczące nas pytania. Jeśli lubicie ciekawie skonstruowane dystopie, to ta książka jest idealna dla Was!
Z powodu nagłych zmian klimatycznych życie na Ziemi okazało się niezwykle trudne. Nagłe powodzie przyczyniły się do tego, że tylko na niektórych obszarach ludzie mogą się osiedlać i zakładać rodziny. Z powodu tej naturalnej katastrofy niektórzy postanowili zamieszkać na ogromnych statkach kosmicznych, które z czasem stały się dla nich prawdziwych domem. To właśnie tam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-02
Em wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką Emmą zawsze trzymały się razem i były dla siebie wszystkim. Bez zastanowienia skoczyłyby za sobą w ogień i uważały że ich przyjaźń przetrwa wszystkie przeciwności losu. Niestety po niespodziewanej przeprowadzce Em do innego miasta nastąpiła pewna tragedia, która już na zawsze zmieniła jej życie oraz spowodowała, że nic nie było już takie jak przedtem. Pewnego dnia Em dostaje niepokojącą wiadomość, w której jej najlepsza przyjaciółka żegna się z nią oraz wyjaśnia dlaczego zamierza popełnić samobójstwo. Em nie jest w stanie pogodzić się z decyzją Emmy, która była niezwykle niespodziewana oraz tak bardzo tragiczna w skutkach. Co tak naprawdę popchnęło Emmę do popełnienia samobójstwa? Kiedy Em poznaje okrutną prawdę wkracza na ścieżkę, z której już nie będzie odwrotu.
”- Więc jak? Chcesz pomścić przyjaciółkę?
– Chcę – szepnęłam – ale jakoś nie uśmiecha mi się spędzanie wieczności w ogniu piekielnym. Lubię ciepło, ale smażenie żywcem to już nie moje klimaty.”
Zaraz po wyjeździe Em do innego miasta Emma zaczęła spotykać się z najbardziej popularnych chłopakiem w całej szkole. Dziewczyna nie mogła uwierzyć w swoje szczęście i głęboko wierzyła w szczerość uczuć jej nowego chłopaka. Jak się jednak później okazało, Emma miała potem bardzo gorzko żałować swoich decyzji oraz tego, że tak łatwo uwierzyła w kłamstwa Daniela. Chłopak zranił ją w najbardziej okrutny sposób oraz spowodował, że dziewczyna nie mogąc znieść tak wielkiego bólu oraz upokorzenia postanowiła ze sobą skończyć. Po śmierci Em Daniela nie czekała jednak żadna kara za swoje przewinienia i wszyscy w miasteczku zachowywali się jakby nic się nie stało. To właśnie wtedy Emma obiecała sobie, że bez względu na wszystko zemści się na oprawcach swojej przyjaciółki, nawet jeśli oznaczałoby to, że miałaby zawrzeć układ z samym diabłem …
”- Jaja sobie robisz? Masz kontrakty w tablecie?”
Z niewinnej oraz uczynnej dziewczyny Em przemienia się w kogoś, kto bez względu na cenę oraz środki osiągnie swój celu oraz wymierzy sprawiedliwość na własną rękę. Gdy na jej drodze stanął niezwykle charyzmatyczny Michael wszystko w życiu dziewczyny wywróciło się do góry nogami. Chłopak zaoferował jej niezwykle kuszącą propozycję w zamian za jej duszę. Czy Em jest w stanie zrezygnować ze wszystkiego co było jej bliskie i zaprzedać duszę diabłu, by wyrównać rachunki z oprawcami Emmy? Jak wiele dziewczyna jest w stanie poświęcić, by sprawiedliwości w końcu stało się za dość? Już wkrótce dziewczyna będzie musiała podjąć wiele niezwykle trudnych decyzji oraz zrezygnować ze wszystkiego co było jej bliskie. Czy Em poradzi sobie w nowej sytuacji oraz pogodzi się z wszystkimi konsekwencjami swoich decyzji?
„Zasada numer jeden (…) żyj zawsze chwilą obecną. Bez względu na to, co zrobisz, jutro i tak nadejdzie, nie warto więc przejmować się nim już dzisiaj.”
Jak dotąd jeszcze nigdy nie miałam okazji spotkać się z twórczością tej autorki, mimo iż miałam na to kilka okazji. Książka „W ogień’’ tak bardzo mi się spodobała, że zaraz po jej przeczytaniu zaczęłam rozglądać się za pozostałymi pozycjami tej autorki. Sama fabuła jest niezwykle ciekawie skonstruowana i bardzo spodobała mi się wizja stworzona przez Ewę Seno. Już dawno tak dobrze się nie bawiłam czytając jakąś książkę i naprawdę nie żałuję ani jednej minuty poświęconej tej pozycji. To, co najbardziej mnie zachwyciło to niezwykle oryginalni bohaterowie, dzięki którym cała ta opowieść jest jeszcze bardziej niesamowita. Dzięki zabawnym przepychankom pomiędzy bohaterami, odrobinie ironii oraz piekielnym postaciom czytanie tej pozycji to naprawdę czysta przyjemność.
Kiedyś zaczytywałam się w książkach Richelle Mead, a w szczególności w serii „Melancholia sukuba”, w której również znajdziemy wizję piekła oraz wiele ciekawych istot. Jeśli podobała się Wam tamta seria, to książka „W ogień” na pewno podbije Wasze serca! Sama jestem pod ogromnym wrażeniem tej pozycji i jestem pewna, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z twórczością tej autorki. Nie zabraknie tutaj ciekawych postaci, zabawnych dialogów oraz niezapomnianej walki dobra ze złem. Z ogromną niecierpliwością będę wyczekiwać kontynuacji losów Em oraz jej nowych przyjaciół, których na pewno tak długo nie zapomnę. Jeśli szukacie jakiejś lekkiej oraz niezobowiązującej lektury przy której można się pośmiać, to „W ogień” jest idealne dla Was! Książkę naprawdę gorąco polecam!!!
Em wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką Emmą zawsze trzymały się razem i były dla siebie wszystkim. Bez zastanowienia skoczyłyby za sobą w ogień i uważały że ich przyjaźń przetrwa wszystkie przeciwności losu. Niestety po niespodziewanej przeprowadzce Em do innego miasta nastąpiła pewna tragedia, która już na zawsze zmieniła jej życie oraz spowodowała, że nic nie było już...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-05-25
Parker już od najmłodszych lat błąkała się po różnych rodzinach zastępczych, które nigdy nie były w stanie w pełni jej zaakceptować z powodu jej trudnego charakteru. Dziewczyna nigdy nie zaznała ciepła matczynej miłości i nie wie, jak to jest posiadać kochającą oraz wspierającą rodzinę. Pewnego dnia Parker spotkała ogromna tragedia, która wstrząsnęła całym jej światem oraz spowodowała, że wszystkie marzenia dziewczyny legły w gruzach. Parker została zaatakowana przez pewnego mężczyznę, który odebrał jej prawie wszystko. Mimo, że dziewczyna nie pamięta wypadku, to tamto wydarzenie bezpowrotnie ją zmieniło oraz przyczyniło się do tego, że stała się samotniczką. Czy Parker uda się pogodzić z tą tragedią oraz odzyskać kontrolę nad swoim życiem?
“I'm not talking about the scars that separate your skin, Parker. I'm not blind, I can see those. I'm talking about the scars much deeper than that. The scars that exist within you. The ones you actually try to hide.”
Dziewczyna nie ma żadnych przyjaciół, nie chodzi na imprezy i unika wszelkich niebezpiecznych sytuacji. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia na jej drodze staje Everett, który wywraca jej życie do góry nogami. Chłopak zmusza ją do skonfrontowania się z bolesną przeszłością oraz z własnymi demonami. To spotkanie już na zawsze odmieniło Parker, która z każdym następnym dniem coraz bardziej otwiera się na świat oraz innych ludzi. Jednak czy dziewczyna jest gotowa na zmierzenie się z traumatycznymi wspomnieniami? Czy Everettowi uda się pomóc Parker oraz zdobyć jej zaufanie? Już wkrótce pomiędzy nimi narodzi się uczucie, z którym żadne z nich nie będzie w stanie walczyć…
“In here, he said, pushing on the skin above my heart, you're ten below zero. And you're closer to death than I am.”
Jednak Everett skrywa pewną tajemnicę, która może zniszczyć sielankę tych dwoje. Chłopak już od najmłodszych lat walczy z nowotworem, który przyczynił się do rozpadu jego rodziny. Jego powtarzające się nawroty choroby odebrały mu jakąkolwiek nadzieję na wyzdrowienie. Everett postanowił nie poddawać się już leczeniu oraz przeżyć pozostałe mu miesiące w pełni. Jednak gdy na jego drodze staje Parker, chłopaka zaczynają nachodzić wątpliwości. Czy Everett jest gotowy na to by poświęcić wszystko, by walczyć o wspólną przyszłość? Wraz z Parker wyruszają w niezwykłą podróż, która już na zawsze odmieni tych dwoje. Jaki będzie koniec tej historii?
“I don't want to merely exist, Parker. I want to live. I want to leave the world with that one sweet moment.”
Książka bardzo zaciekawiła mnie z opisu i z racji tego, że już dawno nie sięgałam po żadną książkę po angielsku, to postanowiłam zabrać się w końcu za jakąś pozycję. „Ten below zero” już od samego początku niezwykle mnie wciągnęło i z zapartym tchem śledziłam losy głównej bohaterki. Zarówno Parker, jak i Everett nieustannie dostarczają czytelnikowi rozrywki dzięki ciągłym docinkom oraz zabawnym sytuacjom, które z całą pewnością nie pozostawią nikogo obojętnym. Autorka świetnie wykreowała zarówno głównych, jak i pobocznych bohaterów i jestem pewna, że na pewno tak szybko o nich nie zapomnę.
„Ten below zero” to słodko-gorzka historia o miłości dwojga ludzi, którzy muszą mierzyć się z własnymi demonami przeszłości. Jednak czy łączące ich uczucie będzie potrafiło ich ocalić? Jak wiele bólu oraz cierpienia będą musieli znieść, by zaznać upragnionego szczęścia? Ta książka to prawdziwy emocjonalny rollercoaster, który nie pozwala na choćby odrobinę nudy. Mam ogromną nadzieję na to, że jakiś wydawnictwo skusi się na wydanie tej książki. Już wkrótce zamierzam zabrać się za pozostałe książki tej autorki, ponieważ jestem oczarowana jej lekkim stylem pisania oraz umiejętnością kreowania nietuzinowych bohaterów. Książkę gorąco polecam!
Parker już od najmłodszych lat błąkała się po różnych rodzinach zastępczych, które nigdy nie były w stanie w pełni jej zaakceptować z powodu jej trudnego charakteru. Dziewczyna nigdy nie zaznała ciepła matczynej miłości i nie wie, jak to jest posiadać kochającą oraz wspierającą rodzinę. Pewnego dnia Parker spotkała ogromna tragedia, która wstrząsnęła całym jej światem oraz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-23
Grace nigdy nie miała szczęśliwego dzieciństwa i już od najmłodszych lat żyła w cieniu tragedii, która już na zawsze odmieniła całą jej rodzinę. Strata jaką doznała nieodwracalnie wywróciła jej życie do góry nogami oraz zmusiła do wzięcia na swoje barki ogromnego ciężaru i odpowiedzialności. Od tamtego czasu dziewczyna zawsze musi mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane co do najmniejszego szczegółu. Grace za wszelką cenę pragnie spełnić oczekiwania swoich bliskich oraz zyskać aprobatę jej ojca. Jako studentka prawa jej życie obraca się jedynie wokół nauki, która wypełnia cały jej wolny czas. Wszystko się jednak zmienia, gdy pewnego dnia przyjeżdża na konferencję do Las Vegas, która zmusi dziewczynę do zmierzenia się z własnymi demonami.
” – Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno, jej tajemnica.”
Carson Stinger nadal nie potrafi zostawić za sobą trudnej przeszłości, która nieodwracalnie odmieniła jego życie. Jego mama nigdy nie była dla niego wzorem i nie potrafiła okazać mu żadnych ciepłych uczuć. Carson już jako mały chłopiec poznał wszystkie ciemne strony życia, a doświadczenia z dzieciństwa nieodwracalnie odarły go z niewinności oraz wiary w dobro. Teraz mężczyzna podobnie jak kiedyś jego matka pracuje jako aktor w branży erotycznej. Carson nie wysuwa żadnych planów na przyszłość i żyje z dnia na dzień. Mężczyzna nigdy nie podejrzewał, że pewnego dnia na jego drodze stanie ktoś, kto całkowicie wywróci jego życie do góry nogami oraz sprawi, że choć na chwilę zapragnie w swoim życiu czegoś więcej.
” – Najważniejsze jest to, ile serca w coś wkładasz i czy dajesz z siebie wszystko nie dlatego, że ktoś cię potem za to pochwali, ale wręcz przeciwnie, dlatego że nikt cię nigdy nie chwali i twój sukces nie na tym polega.”
Drogi Grace i Carsona spotykają się w najmniej oczekiwanym momencie, gdy oboje przebywają w hotelu w Las Vegas. Choć na początku mogłoby się wydawać, że więcej ich dzieli niż łączy, to jednak nie można zaprzeczyć, że coś zdecydowanie ich ku sobie przyciąga. Czy spokojna oraz zrównoważona Grace zaryzykuje i da szansę nowemu uczuciu? Oraz czy Carson będzie gotowy całkowicie zmienić swoje życie i zapomnieć o bolesnej przeszłości, która nawiedza go każdego dnia? Jak wiele oboje będą w stanie poświęcić, żeby spełnić swoje marzenia oraz zaznać szczęścia? Jedno jest pewne, ten weekend w Las Vegas już na zawsze odmieni ich oboje oraz zmusi do zastanowienia się, co tak naprawdę się dla nich liczy…
„Niekiedy człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że coś jest z nim nie tak, póki nie zjawi się ktoś, kto go zmieni i sprawi, że nagle zapragnie czegoś więcej.”
Książki Mii Sheridan zajmują specjalne miejsce w moim sercu i jeszcze nigdy nie zawiodłam się na książkach tej autorki. „Stinger. Żądło namiętności” to kolejna przejmująca, jak i dostarczająca wielu wrażeń pozycja obok której nie można przejść obojętnie. Bohaterowie muszą mierzyć się z niezwykle trudną przeszłością, która nadal wywołuje u nich ogromny ból oraz uniemożliwia im zaznanie spokoju. Mia Sheridan po raz kolejny stworzyła chwytającą za serce oraz niezwykle wzruszającą historię, która z całą pewnością na długo pozostanie w sercu czytelnika. Jej niezwykle lekki styl pisania oraz umiejętność tworzenia oryginalnych bohaterów sprawiają, że czytanie tej książki to ogromna przyjemność.
W tej pozycji nie zabrakło zarówno zabawnych, jak i wzruszających momentów, które nie pozwalają czytelnikowi na choćby odrobinę odpoczynku. Bardzo spodobało mi się to, że w tej książce pojawił się również wątek kryminalny, który dodatkowo uatrakcyjnił mi lekturę tej pozycji oraz wprowadził lekki dreszczyk emocji, który tak bardzo lubię. Jestem całkowicie zakochana w tej historii i żałuję, że tak szybko przeczytałam tę książkę. Jeśli jeszcze nie czytaliście żadnej pozycji tej autorki, to naprawdę bardzo gorąco Was do tego zachęcam! „Stinger. Żądło namiętności” to książka jedyna w swoim rodzaju, która zapewnia czytelnikowi wiele rozrywki oraz zmusza do zastanowienia się nad tym, jak wielką rolę odgrywają w naszym życiu marzenia. Polecam!
Grace nigdy nie miała szczęśliwego dzieciństwa i już od najmłodszych lat żyła w cieniu tragedii, która już na zawsze odmieniła całą jej rodzinę. Strata jaką doznała nieodwracalnie wywróciła jej życie do góry nogami oraz zmusiła do wzięcia na swoje barki ogromnego ciężaru i odpowiedzialności. Od tamtego czasu dziewczyna zawsze musi mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane co...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-23
Siedemnastoletnia Astrid Sullivan już od najmłodszych lat musiała żyć w dość trudnych warunkach. Jej rodzina znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji finansowej i są niezwykle bliscy utracie domu oraz wszystkiego co posiadają. Dziewczyna każdego dnia żyje w strachu, że będzie musiała opuścić rodzinne okolice i zacząć wszystko od nowa. Astrid wraz z siostrami każdego dnia jest świadkiem nieustannych kłótni rodziców i to tylko kwestia czasu, kiedy całe jej życie rozsypie się jak domek z kart. Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje jednak od losu szansę na to, żeby odmienić swój los oraz uratować swoją rodzinę. Czy Astrid będzie w stanie zaryzykować wszystko dla dobra bliskich?
„Historia nie zawsze kończy się po naszej myśli.”
W rodzinnym miasteczku dziewczyny ważnym wydarzeniem są Wyścigi Tytanów, podczas których jeźdźcy ścigają się między sobą na pół koniach, pół maszynach po to, żeby wygrać ogromną nagrodę pieniężną oraz wielką sławę. Astrid już od najmłodszych lat ogląda każdą gonitwę i skrycie marzy o tym, żeby móc kiedyś samej wystartować w tym wyścigu. Jednak ze względu na swoją trudną sytuację materialną to pragnienie okazuje się niemożliwe do spełnienia. Tak jest do czasu, kiedy pewnego dnia otrzymuje od kogoś pewną niespodziewaną propozycję, która już na zawsze odmieni jej życie. Czy dziewczyna wykorzysta okazję oraz pokaże na co tak naprawdę ją stać?
„Miałaś rację, mówiąc, że to hazard. Mój dziadek postawił nasz dom. Mój ojciec postawił wszystko, co zaoszczędziliśmy, do ostatniego centa. A teraz ja stawiam swoje bezpieczeństwo, żeby to wszystko odzyskać. Niczym się od nich nie różnię.”
Dziewczyna ma szansę wystartować na jednym z tytanów w zbliżającym się wyścigu. Czy Astrid znajdzie w sobie odwagę oraz wystartuje w zawodach? Czy uda jej się wygrać główną nagrodę oraz uratować swoją rodzinę? Wyścigi w Derbach wymagają od uczestników ogromnej odwagi oraz sprytu, który może okazać się niezwykle pomocny w pokonywaniu przeszkód ustawionych na torze. Wygrana jest możliwa jedynie przy pełnej współpracy jeźdźca oraz tytana, co dla Astrid jest sporym problemem. Trauma z przeszłości nadal nie pozwala dziewczyna na to, żeby obdarzyć kogoś całkowitym zaufaniem. Czy uda jej się pokonać własne słabości oraz zdobyć to, o czym tak bardzo pragnie?
„Konie są przerażające i jednocześnie piękne. To bezmyślne bestie, ale w światłach stadionu, gdy ich ciała przemierzają tor jak duchy, są wspaniałe.
W dniu, w którym po raz pierwszy oglądam gonitwę tytanów, mam trzynaście lat.
Tego samego dnia widzę, jak umiera człowiek.”
Książki Victorii Scott zrobiły na mnie spore wrażenie i bardzo miło je wspominam. „Tytany” były jednak według mnie jeszcze lepsze niż poprzednie pozycje autorki. Stworzona przez nią historia jest jedyna w swoim rodzaju i ma w sobie wiele uroku. Na początku fabuła przypominała mi trochę książkę „Wyścig śmierci” Maggie Stiefvater, ale wkrótce dało się zauważyć, że pomimo kilku podobieństw, pomysł Victorii Scott jest nieco bardziej dopracowany i dostarcza czytelnikowi o wiele więcej wrażeń. Losy Astrid z całą pewnością nie pozostawią nikogo obojętnym. W tej historii nie zabrakło zabawnych momentów, jak i chwil wzruszenia, do których koniecznie jest zaopatrzenie się w paczkę chusteczek. Zdarzały się również takie fragmenty, że nie mogłam oderwać się od tej pozycji choćby na chwilę i z ogromnym zaciekawieniem śledziłam losy Astrid oraz jej Tytana.
Najbardziej spodobał mi się sam wątek Tytanów, który został bardzo dobrze dopracowany. Te pół konie, pół maszyny są niezwykle fascynujące i bardzo się cieszę, że autorka poświęciła im tak wiele uwagi. Lektura tej książki jest niezwykle emocjonująca i czytelnik do ostatnich stron nie może przewidzieć, jak zakończy się cała ta historia. „Tytany” zmuszają nas do refleksji nad tym, jakie wartości są tak naprawdę najważniejsze w naszym życiu oraz jak ważną rolę odgrywa w naszym życiu rodzina. Dla mnie ta książka była niezwykłą przygodą, której na pewno tak szybko nie zapomnę. Jeśli jesteście gotowi na niezwykle niebezpieczne oraz chwilami brutalne starcie Tytanów, to koniecznie rozejrzyjcie się za najnowszą książką Victorii Scott! Polecam!
Siedemnastoletnia Astrid Sullivan już od najmłodszych lat musiała żyć w dość trudnych warunkach. Jej rodzina znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji finansowej i są niezwykle bliscy utracie domu oraz wszystkiego co posiadają. Dziewczyna każdego dnia żyje w strachu, że będzie musiała opuścić rodzinne okolice i zacząć wszystko od nowa. Astrid wraz z siostrami każdego dnia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-11
Po ostatnich tragicznych wydarzeniach w Akadii, życie Eden oraz Caldera diametralnie się zmieniło. W jednej chwili stracili wszystko, co było im bliskie i musieli rozpocząć wszystko od nowa. Jednak czy po tym, co ich spotkało normalne życie jest w ogóle możliwe? Jak odnaleźć się w świecie, który jest im całkowicie obcy oraz który tak bardzo różni się od tego, co dotąd znali? Drogi Caldera oraz Eden rozeszły się zaraz po tragicznej powodzi, która przyniosła śmierć wszystkim mieszkańcom ich osady. Czy uda im się na nowo odnaleźć? Czy znajdą w sobie siłę, żeby pogodzić się z trudną przeszłością? A jeśli tak, to czy w ich życiu znajdzie się jeszcze miejsce na nadzieję oraz miłość? Jak potoczą się ich losy?
„Wystarczyło chwilę się zastanowić, by odkryć, jak wiele dobra odnaleźliśmy nawet pośród najgłębszej rozpaczy, nawet w najczarniejszym mroku.”
Eden stara się uleczyć złamane serce i za wszelką cenę nie stracić kontroli nad swoim życiem. Dziewczyna znajduje schronienie u niezwykle bogatego jubilera, który otacza ją opieką oraz pomaga pozbierać się po traumatycznych wydarzeniach. Eden udziela u niego lekcji gdy na fortepianie i stara się nie tracić nadziei na to, że uda jej się kiedyś odnaleźć spokój oraz szczęście. Tymczasem dla Caldera każdy dzień bez Eden jest prawdziwą udręką, którą pragnie jak najszybciej zakończyć. Chłopak wraz z najlepszym przyjacielem Xandrem stara się odnaleźć w nowym świecie oraz zapomnieć o ostatnich wydarzeniach. Jednak czy to w ogóle możliwe? Czy ich życie już na zawsze będzie naznaczone tamtą tragedią?
„Czasami odnosiłem wrażenie, że wiele piękna w życiu rodzi się z brzydoty.”
Czy to za sprawą przeznaczenia, czy też zwykłego przypadku, po kilku latach rozłąki drogi Caldera oraz Eden ponownie się przecinają w chwil, gdy najmniej się tego oboje spodziewali. Czy łączące ich kiedyś uczucie przetrwało próbę czasu? Czy pomimo wszystkich przeciwności losu uda im się ułożyć sobie życie oraz zapomnieć o dawnych krzywdach? W nadchodzących dniach zarówno Calder, jak i Eden zdobywają pewne informacje, które wywracają ich życie do góry nogami oraz zmuszają do ponownego zmierzenia się z trudną przeszłością. Jak skończy się ich historia? Czy pomimo wszystkiego uda im się zaznać odrobiny szczęścia oraz ułożyć sobie wspólne życie?
„Nadszedł czas, by zostawić przeszłość za sobą. Bez lęku, bez winy, ale z moim Blaskiem Poranka.”
Pierwszy tom serii Sign of Love był jedną z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku i byłam ogromnie ciekawa, jak wypadnie na jego tle następna część. Zakończenie „Calder. Narodziny odwagi” zostawiło ogromny niedosyt i już nie mogłam się doczekać, żeby poznać dalsze losy bohaterów. Akcja raczej powoli nabiera tempa, a wszystkie wydarzenia są mniej dynamiczne niż w poprzednim tomie, co nie zmienia jednak faktu, że i tak z ogromnym zaciekawieniem śledziłam losy Eden oraz Caldera. Czytelnik w końcu może otrzymać odpowiedzi na dręczące go pytania oraz dowiedzieć się więcej na temat sekty i jej niezwykle charyzmatycznego przywódcy Hectora.
Pierwszy tom zrobił na mnie trochę większe wrażenie, jednak i tak czytanie tej książki było dla mnie ogromną przyjemnością. Mia Sheridan trafiła już do grona moich ulubionych pisarek i jestem pewna, że nie jest to ostatnia jej książka, którą trzymałam w rękach. Podczas czytania tej pozycji niejednokrotnie czułam ogromne wzruszenie i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że historia Eden oraz Caldera będzie aż tak poruszająca. Pomimo tak wielkiej tragedii, jaką przeżyli bohaterowie, w tej książce nie zabraknie ogromnych pokładów nadziei, wiary oraz miłości. Już dawno nie czytałam tak pięknej historii. Całą serię gorąco polecam! Sama zabieram się tym czasem za czytanie kolejnych książek autorki :)).
Po ostatnich tragicznych wydarzeniach w Akadii, życie Eden oraz Caldera diametralnie się zmieniło. W jednej chwili stracili wszystko, co było im bliskie i musieli rozpocząć wszystko od nowa. Jednak czy po tym, co ich spotkało normalne życie jest w ogóle możliwe? Jak odnaleźć się w świecie, który jest im całkowicie obcy oraz który tak bardzo różni się od tego, co dotąd...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-06
Siedemnastoletnia Lilka nadal nie potrafi pogodzić się ze stratą jakiej doznała. Pięć lat temu dziewczyna uległa wypadkowi samochodowemu, podczas którego bezpowrotnie straciła wzrok. Od tamtego czasu Lilka próbuje na nowo odnaleźć się w świecie i uporać się z wieloma problemami związanymi z jej niepełnosprawnością. Jednak jej życie nie jest usłane różami, a każdy dzień jest dla dziewczyny ogromnym wyzwaniem pełnym niebezpieczeństw oraz niewiadomych. Czy Lilce uda się w końcu pogodzić z utratą wzroku? Jak wiele dziewczyna jest w stanie poświęcić, żeby zaznać w końcu upragnionego spokoju oraz szczęścia? Oraz czy życie poza murami jej posiadłości przestanie ją w końcu przerażać?
„Nie mamy wpływu na to, jakie karty rozdaje nam los, ale możemy nauczyć się nimi grać.”
Lilka przygotowuje się teraz do matury, która zbliża się coraz większymi krokami. Dziewczyna wkłada wiele wysiłku w naukę i tylko dzięki swojej ogromnej determinacji udaje jej się osiągać coraz większe postępy. Lilka nie ma wielu przyjaciół i każdego dnia czuje się niezwykle samotna oraz wyobcowana. Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze staje Tomek, który zaczyna udzielać jej korepetycji z fizyki. Chłopak każdego dnia zmusza dziewczynę do konfrontacji z zewnętrznym światem oraz pokazuje, jak wiele możliwości przed nią stoi. Już wkrótce ich znajomość przeradza się w głębsze uczucie, które wywraca życie Lilki do góry nogami…
„Dość szybko zrozumiałam, że prawdziwa ciemność trwa wiecznie. Dopada cię i zostaje z tobą na zawsze, niezależnie od tego, czy tego chcesz, czy nie. Nie zdołasz przed nią uciec.”
Dziewczyna za namową Tomka zaczyna coraz bardziej otwierać się na świat oraz doceniać to, co posiada. Dzięki niemu jej nastawienie zmienia się na lepsze i wszystko wskazuje na to, że wżyciu Lilki w końcu zagościło szczęście. Jednak Tomek ukrywa przed dziewczyną pewną tajemnicę, która może zniszczyć to, co ich połączyło. Czy chłopak zdobędzie się na odwagę i wyjawi jej prawdę? Jak ten sekret wpłynie na życie dziewczyny? Czy Lilka będzie potrafiła odnaleźć się w nowej sytuacji oraz zaakceptować to, czego się dowie? Oraz co z tym wszystkim mają związane wciąż powtarzające się koszmary, które nieustannie nawiedzają dziewczynę?
„Dla mnie liczy się to, co nosi w sercu, bo z mojego punktu widzenia tylko tam można odnaleźć piękno, które tkwi w człowieku.”
Już od dłuższego czasu miałam ogromną ochotę sięgnąć po tę książkę i ogromnie się cieszę, że w końcu mi się to udało. Główna bohaterka to niezwykle silna oraz intrygująca postać, do której już od pierwszych stron zapałałam ogromną sympatią. Z ogromną ciekawością śledziłam losy Lilki i towarzyszyłam jej zarówno podczas wzlotów, jak i upadków. Czytelnik ma możliwość choć na chwilę przenieść się do zupełnie innego miejsca i zobaczyć, jak piękny może być świat, nawet jeśli nie można go zobaczyć. „Ósmy kolor tęczy” to niezwykle piękna oraz wzruszająca historia o tym, jak doceniać każdy dzień oraz bez względu na wszystko nigdy się nie poddawać.
Okładka tej pozycji zrobiła na mnie spore wrażenie i idealnie pasuje to treści tej książki. Choć czytałam wcześniej wiele pozytywnych opinii na temat tej książki, to i tak nie spodziewałam się, że „Ósmy kolor tęczy” aż tak bardzo mnie oczaruje. Bohaterowie są naprawdę bardzo dobrze wykreowani, a styl autorki niezwykle lekki, przez co lektura tej pozycji to czysta przyjemność. Zakończenie tej książki było bardzo zaskakujące i zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Historia Lilki oraz Tomka jest niezwykle poruszająca i na pewno tak szybko o niej nie zapomnę. Jeśli jeszcze nie czytaliście „Ósmego koloru tęczy” to gorąco Was do tego zachęcam!
Siedemnastoletnia Lilka nadal nie potrafi pogodzić się ze stratą jakiej doznała. Pięć lat temu dziewczyna uległa wypadkowi samochodowemu, podczas którego bezpowrotnie straciła wzrok. Od tamtego czasu Lilka próbuje na nowo odnaleźć się w świecie i uporać się z wieloma problemami związanymi z jej niepełnosprawnością. Jednak jej życie nie jest usłane różami, a każdy dzień jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-03
Trzynastoletnia Mia już od najmłodszych lat miała świadomość, że różni się od swoich rówieśników. Dla niej świat zawsze był pełen barw oraz wyglądał zupełnie inaczej niż dla większości osób. Jej rodzice z początku sądzili, że dziewczyna ma bogatą wyobraźnię, jednak wkrótce przekonują się, że to może być coś zupełnie innego. Mia od pewnego incydentu w szkole stara się nie wyróżniać z tłumu i za wszelką cenę trzymać swój mały sekret w tajemnicy. Jedynym powiernikiem dziewczyny jest jej ukochany kot Mango, który jednak ma duże problemy ze zdrowiem. Co tak naprawdę Mia ukrywa przed najbliższymi osobami? Oraz czy dziewczyna zdobędzie się na odwagę oraz wyjawi komuś swój sekret?
„Czasami inność polega na tym, że widzi się więcej, niż dostrzegają wszyscy.”
Śmierć dziadka była dla dziewczyny sporym ciosem i całej rodzinie ciężko było pogodzić się z jego stratą. Od tamtego czasu Mia odkryła, że każda cyfra, litera oraz dźwięk ma swój własny określony kolor. Dziewczyna nigdy nie zwierzała się nikomu z tego, co tak naprawdę widzi na co dzień i zawsze postrzegała swoje zdolności jako niezwykły dar. Jednak wkrótce zaczyna mieć problemy w szkole oraz coraz częściej dochodzi do nieporozumień z jej najlepszą przyjaciółką, która nie rozumie co tak naprawdę dręczy Mię. Jednak dziewczyna za wszelką cenę nie chce zostać szkolnym dziwadłem i być wytykana przez swoich rówieśników palcami.
„Po drodze myślę o tym, jak wiele ukrywamy przed innymi ludźmi. Nawet przed najbliższymi przyjaciółmi.”
Jedynym pocieszeniem dla dziewczyny jest malowanie, które pozwala jej dać upust swojej fantazji oraz które rozwija jej kreatywność. Wkrótce trzynastoletnia Mia będzie musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, które staną na jej drodze oraz ustalić priorytety w swoim życiu. Czy gdyby dziewczyna miała taką możliwość, to czy zrezygnowałaby ze swoich kolorów? Czy bez tego jej życie nie stałoby się nagle puste? Co tak naprawdę jest źródłem jej zdolności? Dziewczyna będzie musiała pokonać wiele trudności, by w końcu odnaleźć w życiu spokój. Jednak nic nie będzie w stanie przygotować Mii na to, co przygotował dla niej los…
„Każdy z nas stara się, jak może, i żongluje piłeczkami codziennych wydarzeń i obowiązków.”
„Mango, nie mów nikomu” to niezwykle lekka oraz przyjemna książka, która jest skierowana głównie do młodszych czytelników. Główna bohaterka to niezwykle ciekawa oraz jedyna w swoim rodzaju bohaterka, która widzi cyfry oraz dźwięki w kolorach. Możliwość spojrzenia na świat jej oczami było niezwykłym doświadczeniem, które bardzo chętnie kiedyś bym powtórzyła. Ogromną sympatię wzbudził we mnie także kot dziewczyny – Mango, bez którego cała historia zdecydowanie straciłaby na uroku. Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na fabułę i dzięki jej lekkiemu stylu pisania czytanie tej pozycji to sama przyjemność.
Zakończenie tej książki jest bardzo wzruszające i muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Bez względu na wiek każdy może znaleźć w tej książce coś dla siebie, jednak młodsi czytelnicy zdecydowanie bardziej będą w stanie docenić tę historię. W „Mango, nie mów nikomu” nie zabraknie zabawnych momentów, które wywołują natychmiastowy uśmiech na twarzy czytelnika. Dzięki tej pozycji choć na chwilę mogłam przenieść się do czasów dzieciństwa i zobaczyć, jak trudne może być dorastanie z tak wyjątkowymi zdolnościami. Książkę zdecydowanie polecam!
Trzynastoletnia Mia już od najmłodszych lat miała świadomość, że różni się od swoich rówieśników. Dla niej świat zawsze był pełen barw oraz wyglądał zupełnie inaczej niż dla większości osób. Jej rodzice z początku sądzili, że dziewczyna ma bogatą wyobraźnię, jednak wkrótce przekonują się, że to może być coś zupełnie innego. Mia od pewnego incydentu w szkole stara się nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-02
„Gorące lato” Nina Harrington
Ella wraz z synkiem mieszkają w pięknej posiadłości na południu Francji. Kobieta od kiedy tylko pamięta kochała muzykę i zawsze marzyła o tym, żeby rozwijać się w tym kierunku. Niestety pewne wydarzenia spowodowały, że Ella musiała odłożyć na bok swoje pragnienia i skupić się na zapewnieniu swojemu małemu synkowi dachu nad głową. Pewnego dnia na drodze kobiety staje Sebastien, który jest niezwykle wpływowym oraz zamożnym mężczyzną, dla którego praca zawsze stoi na pierwszym miejscu. Już wkrótce oboje staną przed niezwykle trudną decyzją, która wywróci ich świat do góry nogami. Czy Ella da szansę nowemu uczuciu? Czy Sebastien będzie potrafił zmienić priorytety w swoim życiu oraz zastąpić ojca małemu Danowi?
„Miodowy miesiąc w Prowansji” Lynne Graham
Billie już od bardzo dawna była zakochana w swoim szefie, który jest niezwykle charyzmatycznym oraz wpływowym człowiekiem. Pewnego dnia jej marzenia spełniają się i zostaje żoną Aleksieja. Jednak już wkrótce na horyzoncie nowożeńców pojawi się wiele trudności, które mogą zakłócić ich szczęście. Billie skrywa przed swoim mężem pewną tajemnicę, która może wywrócić jego życie do góry nogami. Podczas ich miesiąca miodowego dochodzi do pewnego incydentu, który wszystko jeszcze bardziej komplikuje. Czy kobiecie uda się zebrać na odwagę oraz wyjawić Aleksiejowi swoją tajemnicę? A jeśli tak, to czy mężczyzna będzie w stanie zaakceptować to, co Billie ma mu do przekazania? Czy uda im się uratować swoje małżeństwo?
„Na południu Francji” Amanda Browning
Sofie nigdy nie potrafiła obdarzyć zaufaniem mężczyzn ze względu na pewien incydent, który już na zawsze naznaczył jej życie. Jednak kiedy na jej drodze stanął Lucas, to kobieta w końcu uwierzyła, że może zaznać upragnionego szczęścia oraz założyć rodzinę. Jednak wkrótce okazuje się, że jej trudna przeszłość nie chce zostawić w jej spokoju. W dodatku Sofie otrzymuje pewne zdjęcia, które zmuszają ją do zastanowienia się nad szczerością uczuć jej męża. Wkrótce kobieta postanawia uciec i rozpocząć wszystko od nowa. Po sześciu latach Lucasowi udaje się ją w końcu odnaleźć. Mężczyznę czeka jednak pewna niespodzianka, która już na zawsze odmieni jego życie. Co tak naprawdę Sofie ukrywała przed Lucasem? Czy uda im się dojść do porozumienia oraz odbudować swój związek?
„Zapach lawendy” to zbiór trzech opowiadań, których akcja dzieje się w malowniczej Prowansji. Autorkom udało się przenieść swoich czytelników do zupełnie innego świata, który zachwyca pięknymi krajobrazami oraz spokojem. Bardzo podobał mi się klimat tej książki, dzięki któremu choć na chwilę mogłam oderwać się od codziennych trosk i podziwiać południe Francji. Sama nie jestem największą wielbicielką opowiadań, ponieważ za bardzo przywiązuje się do bohaterów. Jednak dochodzę teraz do wniosku, że coraz bardziej zaczynam się do nich przekonywać. Jak dla mnie mogłoby jednak być trochę więcej opisów przyrody, które dodatkowo uatrakcyjniłyby mi czytanie tej książki.
” [...] chciała tej obrączki za wszelką cenę, a teraz, gdy już połyskiwała na jej palcu, była pustą obietnicą, symbolem małżeństwa, które okazało się smutną parodią tego, czym powinno być.”
Najbardziej podobało mi się chyba opowiadanie „Na południu Francji”, chociaż „Miodowy miesiąc w Prowansji” również było bardzo ciekawe. Fabuła była w nich bardzo ciekawa i z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów. Niestety „Gorące lato” trochę mnie rozczarowało i na tle innych niczym szczególnym się nie wyróżnia. Bohaterowie wydali mi się trochę nijacy. Wszystko rekompensują za to dwa kolejne opowiadania, w których naprawdę wiele się dzieje. „Zapach lawendy” to niezwykle lekka oraz przyjemna książka, która jest według mnie idealną wakacyjną lekturą. Polecam!
„Gorące lato” Nina Harrington
Ella wraz z synkiem mieszkają w pięknej posiadłości na południu Francji. Kobieta od kiedy tylko pamięta kochała muzykę i zawsze marzyła o tym, żeby rozwijać się w tym kierunku. Niestety pewne wydarzenia spowodowały, że Ella musiała odłożyć na bok swoje pragnienia i skupić się na zapewnieniu swojemu małemu synkowi dachu nad głową. Pewnego dnia...
Michaela de Prince nie miała łatwego życia i już od najmłodszych lat musiała mierzyć się z wieloma trudnościami. Dziewczynka wychowywała się w sierocińcu w którym była przez wszystkie dzieci wytykana palcami z powodu jej choroby. Michaela nigdy nie zaznała tam akceptacji i codziennie musiała znosić okrutne komentarze na temat swojego wyglądu. Ponadto życie w kraju ogarniętym wojną wcale nie jest proste i dziewczynka już od najmłodszych lat była świadkiem niezwykle brutalnych oraz okrutnych wydarzeń, które już na zawsze ją odmieniły. Michaela była świadkiem pewnej makabrycznej sceny, podczas której zamordowano jej ukochaną nauczycielkę. Od tamtej pory dziewczynka starała się uporać z tamtym wydarzeniem i za wszelką cenę nie stracić nadziei na to, że kiedyś zazna upragnionego szczęścia. Czy dziewczynce uda się przeżyć ten wojenny koszmar? Czy Michaele czeka jeszcze jakaś lepsza przyszłość, w której nie będzie przemocy ani okrutnych wyzwisk?
„To nadzieja sprawiła, że ośmieliłam się marzyć, i to nadzieja pomogła mi spełnić te marzenia.”
Pewnego dnia dziewczyna przypadkowo trafia na zdjęcie primabaleriny, które już na zawsze zmienia jej życie. To właśnie dzięki niemu dziewczynce łatwiej jest znieść brutalną rzeczywistość oraz uporać się z trudnymi wspomnieniami. Michaela obiecuje sobie, że sama też kiedyś zostanie baletnicą i tylko to marzenie trzyma ją przy życiu. Pewnego dnia los uśmiecha się do dziewczynki i wraz ze swoją koleżanką z sierocińca zostają adoptowane przez amerykańską rodzinę. Od tamtej chwili życie dziewczynki wywraca się do góry nogami i wiele nowych drzwi stoi przed nią otworem. Michaela ma swoje własne łóżko, nigdy nie chodzi już głodna i w końcu ma kochającą rodzinę, która akceptuje ją taką jaka jest. Dziewczyna ma także szansę spełnić swoje największe marzenie jakim jest nauka baletu. Wkrótce dzięki ogromnej determinacji oraz silnej woli Michaela osiąga prawdziwy sukces i pokazuje, że jeśli czegoś naprawdę chcemy, to możemy to osiągnąć…
„Wytańczyć marzenia” to jedna z najbardziej inspirujących oraz wzruszających biografii, jakie miałam okazje jak dotąd przeczytać. Historia Michaeli jest jedyna w swoim rodzaju i zmusza czytelnika do głębokiej refleksji nad swoim życiem. Kobieta pokazuje jak ważne jest spełnianie marzeń oraz podążanie za głosem swojego serca. Czytelnik jest świadkiem zarówno wzlotów, jak i upadków baletnicy i ma szansę obserwować jej niesamowitą podróż na sam szczyt kariery. Czytanie tej książki to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, które zapada bardzo głęboko w pamięć i nie pozwala o sobie tak szybko zapomnieć. Historię Michaeli naprawdę warto poznać i jestem przekonana, że do tej książki jeszcze kiedyś wrócę. Sama zabieram się teraz za obejrzenie First Position, w którym pokazane jest jak baletnica wraz z innymi dziewczynkami przygotowywała się do Youth America Grand Prix. Książkę naprawdę gorąco polecam!!!
Michaela de Prince nie miała łatwego życia i już od najmłodszych lat musiała mierzyć się z wieloma trudnościami. Dziewczynka wychowywała się w sierocińcu w którym była przez wszystkie dzieci wytykana palcami z powodu jej choroby. Michaela nigdy nie zaznała tam akceptacji i codziennie musiała znosić okrutne komentarze na temat swojego wyglądu. Ponadto życie w kraju...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to