Najnowsze artykuły
Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Reportaż, publicystyka, biografiaLubimyCzytać4Artykuły
Trzy książki jednego autora w top 10, w tym nowość na szczycie. Trendy listopada 2023Ewa Cieślik4Artykuły
Lecha Wilczka patrzenie na Simonę Kossak i puszczę. Patrzenie, które trwa w fotografiach i opowieściRemigiusz Koziński5Artykuły
Książki pod patronatem Lubimyczytać polecają się na MikołajkiLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elaine DePrince

Źródło: https://tantor.com/author/elaine-deprince.html
1
7,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Zastępcza matka Michaeli DePrince, słynne baletnicy, z którą napisała kilka książek.
7,6/10średnia ocena książek autora
113 przeczytało książki autora
149 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wytańczyć marzenia Michaela DePrince 
7,6

Cofnijmy się do malutkiej Mabinty małej dziewczynki rosnącej w sierocińcu w Sierra Leone. Trwa wojna, sierot jest wiele, a nasza bohaterka ma plamy. Plamy przez które jest dyskryminowana w otoczeniu. Nadarza się okazja, żeby Amerykanie zaadoptowali sporą część sierot z tego konkretnego miejsca. Wszystko pięknie, prawda? Niestety rodziców jest mniej niż chętnych dzieci. Mniej o tę jedną parę, która mogłaby zaadoptować naszą główną bohaterkę.
Co musi czuć dziecko, które traci rodziców, a później słyszy, że tylko Ty nie zostałaś wybrana? Na szczęście na ostatnim kroku, już na lotnisku wszystko się zmienia. Mabinty leci do Ameryki.
Gdy już Michaela pokazała nowej mamie kawałek kartki wyrwanej z gazety i oznajmia, że chce taka być Elaine zapisuje dziewczynkę na zajęcia z baletu.
Jak wszyscy wiemy baletnice muszą być bardzo szczupłe i delikatnej postury. Nasza Michaela oprócz barwy skóry oraz plam należy do grona tych naturalnie umięśnionych. Jest mocno dyskryminowana w otoczeniu dziewcząt białych, delikatnych i w ogóle... Jednocześnie jest dyskryminowana w grupie ludzi o tym samym kolorze skóry, jako osoba wychowywana przez "białych" nie dba o siebie tak jak powinna! Nie nosi tych charakterystycznych warkoczyków itp. Michaela szukając swojego miejsca wiele wycierpi.
Wiadomo, na tym mogę skończyć ponieważ już wiem, że zaraz zdradzę jakieś ważne fakty z życia dziewczyny.
Książkę oczywiście polecam, inspiruje oraz jest oprawiona w dodatkowe zdjęcia z archiwum prywatnego autorki.
Wytańczyć marzenia Michaela DePrince 
7,6

Wytańczyć marzenia to książka idealna złe dni, kiedy życie boli nieznośnie i jednostajnie. Autorka, Michaela DePrince, a właściwie Mabinty Bangura to sierota wojenna z afrykańskiego państewka Sierra Leone. Gdy miała kilka lat partyzanci zamordowali jej ojca, jej matka zmarła na jakąś chorobę, a ostatni jej krewny oddał ją do sierocińca.
Jakby tego było mało, to Michaela cierpi na bielactwo. Wygląda to jakby miała cętkowaną skórę. Nie muszę chyba mówić, jak to było odbierane w zabobonnej i niechętnej wszelkim odmiennościom Afryce. W skrócie: była gnębiona.
Szczęście w nieszczęściu
Dziewczynka miała jednak wiele szczęścia. Rodzice nauczyli ją czytać i pisać, oraz przekazali jej cenną umiejętność – talent do zjednywania sobie ludzi i radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Ale życie i tak było dla niej okrutne. Niedługo po tym, jak trafiła do sierocińca na własne oczy widzi niezwykle brutalne morderstwo swojej ulubionej nauczycielki, która była w ciąży. W książce jest to opisane ze szczegółami, ja jednak tutaj tego oszczędzę.
Miała też szczęście ponieważ z tych wszystkich setek tysięcy sierot (w książce autorki podają, że było ich ponad 300 tysięcy),to właśnie sierociniec Mabinty znajduje rodziców adopcyjnych dla swoich sierot. Dziewczynka jedzie ze swoimi nowymi rodzicami do Stanów Zjednoczonych i tam zaczyna nowe życie, jako Michaela DePrince.
Ich nowi rodzice nie mieli z nimi na początku łatwo. Adoptowali dwie dziewczynki, które nie tylko trzeba było wyleczyć, ubrać i odkarmić, ale także nauczyć życia w cywilizowanym świecie. Dzieci musiały się szybko nauczyć języka oraz takich idei jak pieniądze, sklepy oraz relacje międzyludzkie oparte o zrozumienie, a nie agresję. Do tej pory przecież tego nie znały.
Wytańczyć marzenia
Cały ten proces jest opisany dość dokładnie, więc widzimy przemianę Mabinty w Michaelę. Niesamowite jak szybko udało się jej nadrobić lata stracone w wojennej sytuacji. Zaczęła też tańczyć. Jej nowi rodzice od razu wysłali ją do szkół tanecznych, a Michaela skwapliwie wykorzystała tę szansę oraz każdą inną, którą przyniósł jej później los.
Została między innymi jedną z bohaterek filmu dokumentalnego First Position, który opowiada losy młodych ludzi chcących tańczyć balet profesjonalnie. Film niby jest dostępny na Netflixie, ale nie w Polsce… LOL. Udało mi się jednak obejrzeć go w innym miejscu i polecam. Pokazuje determinację jaką małą kilkuletnie dzieci, które chcą tańczyć profesjonalnie i warto go zobaczyć. Michaela pisze, że ten film zmienił wiele w jej życiu na lepsze.
Książka o życiu
To właściwie nie do końca jest książka o balecie. To znaczy jest, ale bardziej jest o determinacji, o tym, co trzeba przejść i jak ciężko ćwiczyć, żeby zostać profesjonalną tancerką. Także o tym, jaką rolę w balecie odgrywa zazdrość i rasizm. Ale to też opowieść o dobroci ludzkiej, o szczęściu i wsparciu i o tym, że życie potrafi boleć i nie ma w nim nic za darmo.