Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Płakałam, aż mi wszystkie łzy wyschły. I jakoś tak pogodziłam się z tym, że miałam mamę, ale ta mama była jakaś nie moja. Teraz ja mogę być mamą, jaką chciałam mieć, a mimo to wyłazi ze mnie czasem ona

Płakałam, aż mi wszystkie łzy wyschły. I jakoś tak pogodziłam się z tym, że miałam mamę, ale ta mama była jakaś nie moja. Teraz ja mogę być mamą, jaką chciałam mieć, a mimo to wyłazi ze mnie czasem ona

Polecam.

Polecam.

Polecam tę książkę przede wszystkim tym, którzy mówią "brudasów tu nie chcemy", "to są migranci ekonomiczni". Polecam ją równiez tym, którzy śmiali się, gdy książe Karol mówił, że do powstania Państwa Islamskiego przyczyniły się zmiany klimatu (i do tego, że Syryjczycy uciekają ze swojego kraju). Jeśli kupujesz koszulki w Reserved czy innych sieciówkach, jesli połowa wyposażenia Twojego domu pochodzi z Chin, jeśli popierałes "misję" w Iraku i Afganistanie, jesli uważasz, że Europejczycy są lepsi niż Afrykańczycy, to jest to książka dla ciebie właśnie. No, cóż, pewnie znajdą się i tacy, którzy nazwą tę i podobne książki lewacką propagandą... Już dziś "dziękuję" tym ludziom za upadek ludzkości.

Polecam tę książkę przede wszystkim tym, którzy mówią "brudasów tu nie chcemy", "to są migranci ekonomiczni". Polecam ją równiez tym, którzy śmiali się, gdy książe Karol mówił, że do powstania Państwa Islamskiego przyczyniły się zmiany klimatu (i do tego, że Syryjczycy uciekają ze swojego kraju). Jeśli kupujesz koszulki w Reserved czy innych sieciówkach, jesli połowa...

Uwielbiam!

Uwielbiam!

Gdyby nie było tam tyle religii, dałabym 10, ale to amerykańskie podejście do duchowości trochę mnie zawsze przeraża. Ogólnie warto, żeby kobiety tę książkę przeczytały. Dbanie o mózg, zdrowie i samopoczucie nie kosztuje zbyt wiele, a na pewno poprawia jakość życia.

Gdyby nie było tam tyle religii, dałabym 10, ale to amerykańskie podejście do duchowości trochę mnie zawsze przeraża. Ogólnie warto, żeby kobiety tę książkę przeczytały. Dbanie o mózg, zdrowie i samopoczucie nie kosztuje zbyt wiele, a na pewno poprawia jakość życia.

Uwielbiam Mirandę, więc dla mnie czytanie jej książki było czystą rozrywką. Ale jak ktoś Mirandy nie zna, to w zasadzie po co ma czytać..

Uwielbiam Mirandę, więc dla mnie czytanie jej książki było czystą rozrywką. Ale jak ktoś Mirandy nie zna, to w zasadzie po co ma czytać..

Uwielbiam takie bajki!

Uwielbiam takie bajki!

Trochę jakby przepowiedziała przyszłość

Trochę jakby przepowiedziała przyszłość

To reportaż będący świadectwem. Po jego przeczytaniu każda koszulka z metką z Bangladeszu będzie trochę uwierać, ale łatwo sobie wyobrazić, że podobnie jest w Chinach, Wietnamie, Kambodży... Utrzymana w klimacie "No Logo" ma uświadomić zachodnim społeczeństwom, że jesteśmy robieni w balona. Płacimy za ciuchy 100, a nawet 200 razy więcej niz są warte, a każdy nasz ciuch ma na sobie krew ludzi, którzy nie mają wyjścia, bo muszą żyć za mniej niż dolara dziennie. Ale ta książka pokazuje coś jeszcze. Bangladesz jest przeludniony. Wyż demograficzny w dzisiejszym świecie to przekleństwo.

To reportaż będący świadectwem. Po jego przeczytaniu każda koszulka z metką z Bangladeszu będzie trochę uwierać, ale łatwo sobie wyobrazić, że podobnie jest w Chinach, Wietnamie, Kambodży... Utrzymana w klimacie "No Logo" ma uświadomić zachodnim społeczeństwom, że jesteśmy robieni w balona. Płacimy za ciuchy 100, a nawet 200 razy więcej niz są warte, a każdy nasz ciuch ma...

Od tej książki zaczęłam przygodę z czytaniem. Lektura obowiązkowa. Zdecydowanie

Od tej książki zaczęłam przygodę z czytaniem. Lektura obowiązkowa. Zdecydowanie

Świetna książka

Świetna książka

Cała trylogia jest dla mnie wybitnym przykładem ogarnięcia faktów i umiejętności budowania historii.

Cała trylogia jest dla mnie wybitnym przykładem ogarnięcia faktów i umiejętności budowania historii.

Właściwie, to nie wiem, o czym to miała być książka. Język męczący, nienaturalny. Bohaterowie z kosmosu.

Właściwie, to nie wiem, o czym to miała być książka. Język męczący, nienaturalny. Bohaterowie z kosmosu.

To jest książka prawdziwa. Napisana prawdziwym językiem o prawdziwych emocjach i ludziach, którzy żyją blisko, albo o nas po prostu. Nie ma w niej flirtu z czytelnikiem, nie ma taniego marketingu. Chcesz, to czytaj, nie kumasz, to trudno. Prawda. Jak rzadko można ją znaleźć w książkach... Bez zbędnych form literackich

To jest książka prawdziwa. Napisana prawdziwym językiem o prawdziwych emocjach i ludziach, którzy żyją blisko, albo o nas po prostu. Nie ma w niej flirtu z czytelnikiem, nie ma taniego marketingu. Chcesz, to czytaj, nie kumasz, to trudno. Prawda. Jak rzadko można ją znaleźć w książkach... Bez zbędnych form literackich

Powieść w XIX-wiecznym wydaniu

Powieść w XIX-wiecznym wydaniu