Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Historia zapowiadała się ciekawie, ale jednak mocno średnia pozycja... postacie bohaterów moglyby byc lepiej zbudowane, jest bardzo dosłownie i wprost.

Historia zapowiadała się ciekawie, ale jednak mocno średnia pozycja... postacie bohaterów moglyby byc lepiej zbudowane, jest bardzo dosłownie i wprost.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawie się zestarzała :)

Ciekawie się zestarzała :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem, jak inaczej to napisać - to bardzo przytulna lektura, chciało się, żeby ta opowieść trwała dłużej. Autorka wspaniale opowiada, a mokradła zyskują niesamowitą duszę. Jedna z lepszych książek, jakie ostatnio czytałam.

Nie wiem, jak inaczej to napisać - to bardzo przytulna lektura, chciało się, żeby ta opowieść trwała dłużej. Autorka wspaniale opowiada, a mokradła zyskują niesamowitą duszę. Jedna z lepszych książek, jakie ostatnio czytałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie bardzo ciekawa książka pokazująca różne oblicza Omanu i życia tamtejszych kobiet.

Dla mnie bardzo ciekawa książka pokazująca różne oblicza Omanu i życia tamtejszych kobiet.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku mnie nie pochłonęła, ale z czasem porwała tak jak Król. Opis wojennych zmagań bohaterów wywarł na mnie duże wrażenie, mimo że przecież temat II WŚ nie jest mi obcy.

Na początku mnie nie pochłonęła, ale z czasem porwała tak jak Król. Opis wojennych zmagań bohaterów wywarł na mnie duże wrażenie, mimo że przecież temat II WŚ nie jest mi obcy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najnowsza książka Wojciecha Chmielarza nie przypadła mi do gustu tak mocno, jak Żmijowisko, gdzie budowanie napięcia i finał był - przynajmniej dla mnie - zaskakujący, ale to nie oznacza, że to nie jest wciągająca lektura. Rany nie sposób odłożyć na później, przerwać - chce się ją dokończyć. Zakończenie niestety nie miało w sobie przewrotu / przekrętki, od pewnego momentu spodziewałam się go.
Nadal Rana to kawał dobrej książki i polecam wyrobić sobie własne zdanie :)

Najnowsza książka Wojciecha Chmielarza nie przypadła mi do gustu tak mocno, jak Żmijowisko, gdzie budowanie napięcia i finał był - przynajmniej dla mnie - zaskakujący, ale to nie oznacza, że to nie jest wciągająca lektura. Rany nie sposób odłożyć na później, przerwać - chce się ją dokończyć. Zakończenie niestety nie miało w sobie przewrotu / przekrętki, od pewnego momentu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam, ale mimo tego, że wytrwałam do końca, nie wiem, o czym jest ta książka. Nie ma w niej konkretnej fabuly, watek małżeństwa z Salimem jest poprzeplatany historiami o kulturze, problemach tego rejonu, reklama poprzednich powieści autorki. Zapychaczami są też liczne dialogi o podawaniu herbaty madame (nie chodzi o sposob parzenia czy coś ale proste dialogi wypełniające wierszówkę, niczego nie wnoszące do historii). Raczej nie sięgnę po kolejne pozycje tej autorki. Wydaje się być zaślepiona diamentami i luksusem, opakowaną w ubranko "miłości" (to, że ją mąż bije i gwałci to ok, bo to lokalna kultura, że trzeba ukarać "nieposłuszną" kobietę). Trudno jej współczuć, trudno zrozumieć, a jeszcze trudniej zrozumieć, co było celem tej książki.

Przeczytałam, ale mimo tego, że wytrwałam do końca, nie wiem, o czym jest ta książka. Nie ma w niej konkretnej fabuly, watek małżeństwa z Salimem jest poprzeplatany historiami o kulturze, problemach tego rejonu, reklama poprzednich powieści autorki. Zapychaczami są też liczne dialogi o podawaniu herbaty madame (nie chodzi o sposob parzenia czy coś ale proste dialogi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobny schemat historii jak u Witkiewicz w Czereśnie zawsze muszą być dwie.
Zgubiona młoda dziewczyna z dużego miasta (zamożna, ale nie stać jej na rate kredytu po rozstaniu z narzeczonym?!) jedzie załatwić sprawę spadku w małej miejscowości. Tam zakochuje się w młodym, przystojnym i majętnym wdowcu(serio jest aż taka umieralność młodych mężatek w małych miejscowościach? :D) po czym postanawia zamieszkać na prowincji.
Niestety totalnie nie mój klimat, aczkolwiek poziom banału dużo mniejszy niż u Witkiewicz. Z pewnością nie sięgnę po drugą część.

Podobny schemat historii jak u Witkiewicz w Czereśnie zawsze muszą być dwie.
Zgubiona młoda dziewczyna z dużego miasta (zamożna, ale nie stać jej na rate kredytu po rozstaniu z narzeczonym?!) jedzie załatwić sprawę spadku w małej miejscowości. Tam zakochuje się w młodym, przystojnym i majętnym wdowcu(serio jest aż taka umieralność młodych mężatek w małych miejscowościach?...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałam tak wciągającej książki polskiego autora! Po pierwszej części historii o komisarzu Mortce miałam pewne wątpliwości, czy sięgać po Żmijowisko, ale było warto. Z pewnością na mojej czytelniczej liście znajdą się kolejne propozycje tego autora :)

Dawno nie czytałam tak wciągającej książki polskiego autora! Po pierwszej części historii o komisarzu Mortce miałam pewne wątpliwości, czy sięgać po Żmijowisko, ale było warto. Z pewnością na mojej czytelniczej liście znajdą się kolejne propozycje tego autora :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cóż by napisać... Liczyłam na dużo więcej, zgadzam się z opiniami, że sceny niczym z 50 twarzy Greya niczego nie wnoszą... Ani thriller, ani psychologii też tam tyle co kot napłakał. Pozostanę jednak przy relaksującej serii o Fjällbacke.

Cóż by napisać... Liczyłam na dużo więcej, zgadzam się z opiniami, że sceny niczym z 50 twarzy Greya niczego nie wnoszą... Ani thriller, ani psychologii też tam tyle co kot napłakał. Pozostanę jednak przy relaksującej serii o Fjällbacke.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo interesujący reportaż o niełatwym kulturowo regionie. Warto przeczytać, aby mieć swoją opinię.

Bardzo interesujący reportaż o niełatwym kulturowo regionie. Warto przeczytać, aby mieć swoją opinię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa książka pozwalająca poznać ZEA z innej strony :)

Bardzo ciekawa książka pozwalająca poznać ZEA z innej strony :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajne czytadło, na pewno będę kontynuować losy komisarza Mortki :)

Bardzo fajne czytadło, na pewno będę kontynuować losy komisarza Mortki :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo smutny obraz rysuje się w tej książce, zwłaszcza, że nie są to czasy odległe typu lata 90te. Niewątpliwie problem jest bardzo złożony., niemniej dobrze, że ktoś dał głos słabszym w systemie.

Bardzo smutny obraz rysuje się w tej książce, zwłaszcza, że nie są to czasy odległe typu lata 90te. Niewątpliwie problem jest bardzo złożony., niemniej dobrze, że ktoś dał głos słabszym w systemie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu Czereśnie muszą być dwie byłam bardzo sceptyczna co do autorki. Milaczek jest nieco lepszy, natomiast sama książka taka sobie. Taka na wakacje, lekka łatwa i przyjemna, w miare przewidywalna. Raczej nie będę sięgać po kolejne propozycje tej autorki.

Po przeczytaniu Czereśnie muszą być dwie byłam bardzo sceptyczna co do autorki. Milaczek jest nieco lepszy, natomiast sama książka taka sobie. Taka na wakacje, lekka łatwa i przyjemna, w miare przewidywalna. Raczej nie będę sięgać po kolejne propozycje tej autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami szokująca, momentami porywająca, a chwilami lekko się dłuży. Niemniej obraz Japonii, jaki się wyłania jest bardzo pesymistyczny. Myślę, że warto przeczytać dla własnej opinii, natomiast nie jestem znawczynią tego kraju, a jego obraz po lekturze uległ znacznej zmianie.

Momentami szokująca, momentami porywająca, a chwilami lekko się dłuży. Niemniej obraz Japonii, jaki się wyłania jest bardzo pesymistyczny. Myślę, że warto przeczytać dla własnej opinii, natomiast nie jestem znawczynią tego kraju, a jego obraz po lekturze uległ znacznej zmianie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Camila nie zawodzi :) Aczkolwiek z dotychczasowych części sagi ta miała dość średni początek. Niemniej z chęcią sięgnę po kolejną część.

Camila nie zawodzi :) Aczkolwiek z dotychczasowych części sagi ta miała dość średni początek. Niemniej z chęcią sięgnę po kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szukałam "lżejszej" lektury do autobusu - polecono mi "Czereśnie zawsze muszą być dwie". Historia Dworaków jest najciekawszym wątkiem w tej powieści, reszta to taka bajeczka dla dorosłych. Główna bohaterka jest infantylna, emocjonalna i żenująco naiwna. Ogólnie raczej rozczarowanie, ale tak popularnej autorce chyba winna jestem drugą szans z innym tytułem.

Szukałam "lżejszej" lektury do autobusu - polecono mi "Czereśnie zawsze muszą być dwie". Historia Dworaków jest najciekawszym wątkiem w tej powieści, reszta to taka bajeczka dla dorosłych. Główna bohaterka jest infantylna, emocjonalna i żenująco naiwna. Ogólnie raczej rozczarowanie, ale tak popularnej autorce chyba winna jestem drugą szans z innym tytułem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka, można dowiedzieć się interesujących wiadomości na temat drzew i lasów. Nie jest może bardzo porywająca, ale nie żałuję, że przeczytałam ;)

Ciekawa książka, można dowiedzieć się interesujących wiadomości na temat drzew i lasów. Nie jest może bardzo porywająca, ale nie żałuję, że przeczytałam ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Leżała i czekała na odpowiedni moment. Bardzo ciepła książka, po której przeczytaniu masz wrażenie, że ktoś Cię właśnie mocno przytulił do serca.

Leżała i czekała na odpowiedni moment. Bardzo ciepła książka, po której przeczytaniu masz wrażenie, że ktoś Cię właśnie mocno przytulił do serca.

Pokaż mimo to