Kobieca podróż ku przebudzeniu. Cudowna. Idealna książka na wieczór z herbatą. Bardzo polecam!

Kobieca podróż ku przebudzeniu. Cudowna. Idealna książka na wieczór z herbatą. Bardzo polecam!

Już dość dawno ktoś polecił mi "Pełnię życia". Nie wiem jak to się stało, ale po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to może być ciekawa, obyczajowa pozycja. Zamówiłam ją w bibliotece i dopiero przy odbiorze zorientowałam się, że to nie jest lektura fikcyjna, a osobista historia autorki. Powiem szczerze, że nie przepadam za takimi książkami, nie trafiają do mnie. Jednak skoro już wypożyczyłam, to przeczytałam. Finalnie stwierdzam, że to była sympatyczna, aczkolwiek nie do końca w moim stylu książka. Czytało się ją szybko, przyjemnie, piękne wydanie dodatkowo cieszyło oko, ale nie czuję żadnego objawienia. Coś tam dla siebie zabrałam, ale nie zmieniła mojego życia. Może to nie ten czas. Uważam też, że czasem leki są konieczne, ratują życie i nie da się ich odstawić. Szczerze wątpię, żeby joga była w stanie uleczyć każdą jedną chorobę. I został mi w głowie jeden fakt - nie zawsze kobieta w ciąży może pozwolić sobie na bycie aktywną, czasem musi leżeć i odpoczywać i to nie oznacza, że dziecko będzie słabe. Zgadzam się natomiast, że człowiek może czerpać ogromną ilość pozytywnej energii z natury. Należy ją szanować i wykorzystywać odpowiednio.

Być może komuś książka bardzo pomoże, nie neguję tego. Cieszę się, że autorka uzyskała tytułową pełnię życia, oby każdy potrafił być tak szczęśliwy. Niemniej nie są to moje klimaty, choć widać ogromną ilość serca, jaką autorka włożyła w napisanie tej pozycji.

Już dość dawno ktoś polecił mi "Pełnię życia". Nie wiem jak to się stało, ale po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to może być ciekawa, obyczajowa pozycja. Zamówiłam ją w bibliotece i dopiero przy odbiorze zorientowałam się, że to nie jest lektura fikcyjna, a osobista historia autorki. Powiem szczerze, że nie przepadam za takimi książkami, nie trafiają do mnie. Jednak...

sympatyczna lektura dająca nadzieję na piękną przemianę i szczęśliwe życie.

sympatyczna lektura dająca nadzieję na piękną przemianę i szczęśliwe życie.

Książka podzielona jest na trzy części.
Pierwsza, "Moja podróż", to historia życia autorki od dzieciństwa, aż po punkt, w którym znajduje się teraz. Najlepsza anegdotka, to ta, gdzie mała Agnieszka chciała zostać księdzem ;) Połknęłam w jeden dzień.
Część druga, "Moje mapy", zajęła mi dużo więcej czasu. Jest tam poruszonych wiele tematów, ale w sposób bardzo ogólny. Na niektórych się zacinałam, inne czytałam z ciekawością. Wrażenie jakie mi z tej części pozostało określić mogę jako streszczenie różnych rozwojowych poradników, bo mamy tutaj cały przekrój: od zeszytów wdzięczności, poprzez modlitwę, medytację, jogę, anioły, rytmy dobowe, energie dni tygodnia, aż po ajurwedę, czakry i mapy myśli. Jak dla mnie, mimo kilku ciekawostek, była to dość męcząca część.
W końcu część trzecia - "Moje odkrycia". Tutaj też "w kratkę", bo pomimo, że pojawiają się opowieści z życia, rozdziałom nadal brakuje tej spójności, która była w pierwszej części. Ale na plus (i to duży plus!) jest spis książek, które autorka poleca. Kilka z nich nawet mam, więc "dostałam kopa" aby w końcu po nie sięgnąć :)

Jak w każdej książce Agnieszki Maciąg zachwycają zdjęcia, chociaż moim zdaniem za dużo jest w tym tomie aniołów ;P

Ocena na 6,5 gwiazdki

Książka podzielona jest na trzy części.
Pierwsza, "Moja podróż", to historia życia autorki od dzieciństwa, aż po punkt, w którym znajduje się teraz. Najlepsza anegdotka, to ta, gdzie mała Agnieszka chciała zostać księdzem ;) Połknęłam w jeden dzień.
Część druga, "Moje mapy", zajęła mi dużo więcej czasu. Jest tam poruszonych wiele tematów, ale w sposób bardzo ogólny. Na...

Moja pierwsza styczność z twórczością Pani Agnieszki. Długo zastanawiałam się od jakiej książki rozpocząć przygodę z kolekcja książek Autorki. Po wielu recenzjach i poleceniach padło na "Pełnia życia". "Słowa mocy", które są drugie w kolejności na mojej liście, są już w drodze do mnie ❤️
Powiem szczerze, że jestem zauroczona estetyką tej pozycji, ale przede wszystkim treścią. Książka zawiera w sobie dużo ciepła. Widać serce jakie zostało włożone w jej napisanie. Piękne zdjecia dodają nie tylko uroku. Są piękną klamrą dopełnienia dla treści w niej zawartej. Za każdym razem gdy sięgam po nią czuję spokój. Po przeczytaniu kilku stron czuję jeszcze większe wyciszenie, radość duszy i serca. Dozuję sobie te książkę w taki sposób by czuć łączność ze słowami w niej zawartymi, by w pełni zrozumieć jej przekaz, a jednocześnie by przygoda ta nie skończyła się zbyt szybko.
Jestem ogromnie ciekawa pozycji "Słowa mocy". Ciekawe czy wywrze ba mnie równie wielkie wrażenie ❤️ "Pełnia życia" jest obecnie książką jakiej poszukiwała moja dusza. Dlatego myślę, że moja podświadomość i serce wybrały nie bez powodu właśnie ją w tym momencie. Moją podróż do odkrycia samej siebie rozpoczęłam ładnych kilka lat temu. Jest to jednak rozpoczętą przygoda, która będzie trwała już zawsze. Dzięki niej czuję się lepiej. Lubię siebie oraz stan jaki udało mi się do tej pory osiągnąć. Kilka lat temu rozpoczęłam piękna podróż, która mnie uszczęśliwia i sprawia, że jestem lepszym człowiekiem. Pełnym miłości, zrozumienia, empatii oraz otwarta na nowe duchowe doświadczenia. A przecież "kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się nauczyciel". Mój obecny nauczyciel waży blisko 3.5kg i niebawem pojawi się na świecie. Moja dusza potrzebowała uwagi? Nie wiem sama, a może dusza wiedziała, że ja i moje ciało obecnie potrzebujemy uwagi w związku z nadchodzącymi zmianami. Niebawem zapewne się o tym przekonam. Moje życie rozpoczyna nowy etap. A ja jestem gotową na naukę ❤️
"Pełnia życia"
Autor: Agnieszka Maciąg

Moja pierwsza styczność z twórczością Pani Agnieszki. Długo zastanawiałam się od jakiej książki rozpocząć przygodę z kolekcja książek Autorki. Po wielu recenzjach i poleceniach padło na "Pełnia życia". "Słowa mocy", które są drugie w kolejności na mojej liście, są już w drodze do mnie ❤️
Powiem szczerze, że jestem zauroczona estetyką tej pozycji, ale przede wszystkim...

To jest książka, która otwiera na nowe życie. Warto przeczytać, a nawet trzeba!

To jest książka, która otwiera na nowe życie. Warto przeczytać, a nawet trzeba!

Piękne zdjęcia, czuć, że napisana z miłością oraz wdzięcznością, dająca chwilę zadumy.

Piękne zdjęcia, czuć, że napisana z miłością oraz wdzięcznością, dająca chwilę zadumy.

Polecam :) książki pani Maciąg to wartościowe pozycje

Polecam :) książki pani Maciąg to wartościowe pozycje

Moje pierwsze spotkanie z Panią Agnieszką i bardzo korzystne. Ciekawa opowieść o kolejach losu i życiu P.Agnieszki, o tym, jak doszła do teraźniejszego punktu. Treść nie zawsze mi pasowała, np. nawiązania do astrologii, czy mieszanie religii i wierzeń, ale i tak czytałam chętnie dalej. Może treść nie wnosi nic odkrywczego, ale tchnie spokojem, motywacją, radością i zachęca do działania, odkrywania, szukania swojej drogi, swojego ja. Chętnie przeczytam inne książki autorki.

Moje pierwsze spotkanie z Panią Agnieszką i bardzo korzystne. Ciekawa opowieść o kolejach losu i życiu P.Agnieszki, o tym, jak doszła do teraźniejszego punktu. Treść nie zawsze mi pasowała, np. nawiązania do astrologii, czy mieszanie religii i wierzeń, ale i tak czytałam chętnie dalej. Może treść nie wnosi nic odkrywczego, ale tchnie spokojem, motywacją, radością i zachęca...

Szczerze opisana zmiana w życiu kobiety, znanej modelki. Cenne wskazówki o poszukiwaniu własnego ja, o miłości do siebie samej, o poszukiwaniu drogi do pełni szczęścia. Bardzo pokrzepiającą pozycją.

Szczerze opisana zmiana w życiu kobiety, znanej modelki. Cenne wskazówki o poszukiwaniu własnego ja, o miłości do siebie samej, o poszukiwaniu drogi do pełni szczęścia. Bardzo pokrzepiającą pozycją.