-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2016-02-04
Już po przeczytaniu kilku stron można domyślić się, że mamy do czynienia z autorem jednej z lepszych powieści ubiegłego roku - "Blackoutu". W obu przypadkach występuje główna postać, która dokonuje przełomowego odkrycia i dzięki niemu stara się naprawić świat. Mimo tego "Zero" nie jest zupełną kopią, to przede wszystkim porywająca historia przedstawiająca prawdopodobną wizję przyszłego świata. Aż nieprawdopodobne, że urządzenia, które wydają się być tak niewinne i zarazem bardzo ułatwiające życie, mogą przyczynić się do zła. Myślę, że tę pozycję powinien przeczytać każdy, kto regularnie korzysta z internetu, aby przekonał się do czego może doprowadzić lekkomyślne zachowanie.
Już po przeczytaniu kilku stron można domyślić się, że mamy do czynienia z autorem jednej z lepszych powieści ubiegłego roku - "Blackoutu". W obu przypadkach występuje główna postać, która dokonuje przełomowego odkrycia i dzięki niemu stara się naprawić świat. Mimo tego "Zero" nie jest zupełną kopią, to przede wszystkim porywająca historia przedstawiająca prawdopodobną...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nudne i bezsensowne "dzieło", będące próbą dorównania jedynemu prawdziwemu wieszczowi - Adamowi Mickiewiczowi. Nie polecam!
#teamMickiewicz
Nudne i bezsensowne "dzieło", będące próbą dorównania jedynemu prawdziwemu wieszczowi - Adamowi Mickiewiczowi. Nie polecam!
#teamMickiewicz
2016-01-16
Powieść ciekawa, zaskakująca, lecz czasem nużąca. Nie żałuję poświęconego na nią czasu ;)
Powieść ciekawa, zaskakująca, lecz czasem nużąca. Nie żałuję poświęconego na nią czasu ;)
Pokaż mimo to2016-01-05
2015-12-29
Idealne zwieńczenie tej jakże ważnej we współczesnej literaturze trylogii. Szczególnie przypadł mi do gustu sposób, w jaki w tej części Glukhovsky przedstawił Artema. W podróży po metrze towarzyszy nam stuprocentowy romantyk, który nie boi się poświęcić własnego życia dla dobra narodu i zaciekle pragnie przemówić do rozsądku zaślepionemu ludowi. Również dzielnie stawia czoła wielu niespodziankom, od których nie stronił autor. Nowe elementy także dobrze dopasowały się do tych znanych z poprzednich części. Nic dodać, nic ująć, ta pozycja bezapelacyjnie zasługuje na miano jednej z najlepszych powieści mijającego roku ;)
Idealne zwieńczenie tej jakże ważnej we współczesnej literaturze trylogii. Szczególnie przypadł mi do gustu sposób, w jaki w tej części Glukhovsky przedstawił Artema. W podróży po metrze towarzyszy nam stuprocentowy romantyk, który nie boi się poświęcić własnego życia dla dobra narodu i zaciekle pragnie przemówić do rozsądku zaślepionemu ludowi. Również dzielnie stawia...
więcej mniej Pokaż mimo toPo tę pozycję sięgnęłam głównie dlatego, że porównywana była z nią inna powieść - "Szukając Alaski" Johna Greena i szczerze powiedziawszy spodziewałam się po niej czegoś lepszego. Nie zaprzeczę, że miło było spędzić kilka dni z Holdenem i wraz z nim podróżować po Nowym Jorku, lecz wycieczka ta nie przyniosła żadnych wniosków, ot zwyczajny, krótki wypad. Dobra powieść, aby oderwać się na chwilę od monotonności życia, lecz moment ten nie zapada zbyt długo w pamięci.
Po tę pozycję sięgnęłam głównie dlatego, że porównywana była z nią inna powieść - "Szukając Alaski" Johna Greena i szczerze powiedziawszy spodziewałam się po niej czegoś lepszego. Nie zaprzeczę, że miło było spędzić kilka dni z Holdenem i wraz z nim podróżować po Nowym Jorku, lecz wycieczka ta nie przyniosła żadnych wniosków, ot zwyczajny, krótki wypad. Dobra powieść, aby...
więcej mniej Pokaż mimo toJedna z niewielu powieści, które wywołały w moich oczach łzy. Niesamowicie realistyczna, ukazująca poważne tematy w przystępny sposób, zaskakująca. Bardzo polecam :)
Jedna z niewielu powieści, które wywołały w moich oczach łzy. Niesamowicie realistyczna, ukazująca poważne tematy w przystępny sposób, zaskakująca. Bardzo polecam :)
Pokaż mimo to2015-10-08
Piękna, ciepła i wzruszająca opowieść o tym, do czego potrafi doprowadzić prawdziwa miłość. Gorąco polecam! :)
Piękna, ciepła i wzruszająca opowieść o tym, do czego potrafi doprowadzić prawdziwa miłość. Gorąco polecam! :)
Pokaż mimo to2015-08-30
Naprawdę rewelacyjna książka - fantastyka w najlepszej postaci, trzymająca w napięciu, niepozwalająca się oderwać, a postaci opisane w nadzwyczaj realistyczny sposób. Już nie mogę się doczekać kontynuacji :)
Naprawdę rewelacyjna książka - fantastyka w najlepszej postaci, trzymająca w napięciu, niepozwalająca się oderwać, a postaci opisane w nadzwyczaj realistyczny sposób. Już nie mogę się doczekać kontynuacji :)
Pokaż mimo to2015-08-20
2014-11-15
Bardzo wciągająca książka, którą czyta się z zapartym tchem. Czasem miałam problem, aby przestać choć na chwilę ją czytać ;)
Bardzo wciągająca książka, którą czyta się z zapartym tchem. Czasem miałam problem, aby przestać choć na chwilę ją czytać ;)
Pokaż mimo to2014-11-24
Jednym słowem - niesamowita!
Oczekiwałam jej z niecierpliwością już od kilku miesięcy i w zupełności spełniła moje oczekiwania. Choć w opisie ta książka została określona jako zbiór opowiadań o miłości ten temat nie jest wszechobecny i dzięki temu książka nie jest przesłodzona, co zasługuje na plus.
Najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie autorstwa Johna Greena, gdyż jest najbliższe mojemu sercu, a poza tym lubię styl pisania tego autora. Natomiast najmniej zainteresowało mnie ostatnie opowiadanie, napisane przez Lauren Myracle, ale spowodowała to tylko główna jego bohaterka, która czasami była bardzo denerwująca.
Ogólnie książka bardzo przypadła mi do gustu i wprawiła mnie w nastrój powoli nadchodzących Świąt. Szkoda, że czasem życie nie toczy się tak, jak historia opisana w książce ;)
Jednym słowem - niesamowita!
Oczekiwałam jej z niecierpliwością już od kilku miesięcy i w zupełności spełniła moje oczekiwania. Choć w opisie ta książka została określona jako zbiór opowiadań o miłości ten temat nie jest wszechobecny i dzięki temu książka nie jest przesłodzona, co zasługuje na plus.
Najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie autorstwa Johna Greena, gdyż...
2015-07-30
Talent Mielnikowa bez przesady można porównać do Glukhovskiego.
"Mrówańcza" to trzymająca w napięciu i niesamowicie wciągająca historia Ilji - samotnika, który za wszelką cenę stara się walczyć z mutantami. Wraz z mieszkańcami rostowskiego metra próbuje pozbyć się szczególnie groźnych stworów - tytułowej mrówańczy, czyli połączenia mrówek i szarańczy.
Autor bardzo realistycznie przedstawił życie ludzi po zagładzie i okrasił opowieść zaskakującym zakończeniem. Pozycja godna polecenia każdemu, kto choć trochę interesuje się post-apo ;)
Talent Mielnikowa bez przesady można porównać do Glukhovskiego.
"Mrówańcza" to trzymająca w napięciu i niesamowicie wciągająca historia Ilji - samotnika, który za wszelką cenę stara się walczyć z mutantami. Wraz z mieszkańcami rostowskiego metra próbuje pozbyć się szczególnie groźnych stworów - tytułowej mrówańczy, czyli połączenia mrówek i szarańczy.
Autor bardzo...
2015-07-25
Naprawdę zaskakująca sposobem, jakim została napisana. Nie jest to kolejna powieść napisana według utartego schematu, wręcz przeciwnie. To poruszająca podróż, którą czytelnik odbywa wraz z Harrym. Polecam!
Naprawdę zaskakująca sposobem, jakim została napisana. Nie jest to kolejna powieść napisana według utartego schematu, wręcz przeciwnie. To poruszająca podróż, którą czytelnik odbywa wraz z Harrym. Polecam!
Pokaż mimo to
"Wybacz mi, Leonardzie" nie jest pierwszą książką, podejmującą ważne tematy, która wpadła w moje ręce, lecz zdecydowanie najbardziej chwytającą za serce. Już od pierwszych kilku zdań wpadłam w wir zdarzeń z życia tytułowego Leonarda i za nic nie potrafiłam się z niego wyrwać. Szczerze powiedziawszy, nawet nie chciałam ;) Matthew Quickowi należy się wielki ukłon za stworzenie tak wyjątkowej, niesamowitej i przesympatycznej postaci, z którą można się identyfikować. Jego historia jak najbardziej może stać się wskazówką dla osób znajdujących się w podobnej sytuacji, a dla osób będących "w pełni władz umysłowych" poradnikiem, dzięki któremu będą mogli zrozumieć oraz pomóc osobom dotkniętym depresją. Jednym słowem - to powieść idealna, skierowana do każdego człowieka żyjącego w tych nieprzyjaznych samotnym jednostkom czasach. Polecam z głębi serca :)
"Wybacz mi, Leonardzie" nie jest pierwszą książką, podejmującą ważne tematy, która wpadła w moje ręce, lecz zdecydowanie najbardziej chwytającą za serce. Już od pierwszych kilku zdań wpadłam w wir zdarzeń z życia tytułowego Leonarda i za nic nie potrafiłam się z niego wyrwać. Szczerze powiedziawszy, nawet nie chciałam ;) Matthew Quickowi należy się wielki ukłon za...
więcej Pokaż mimo to