-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2015
2015
2015-12-26
2003
2015-03-02
2014-02-12
Sama przyjemność. Uczta. Od tematyki, przez formę, wątki i dygresje, po sam fakt, że to Sontag.
Sama przyjemność. Uczta. Od tematyki, przez formę, wątki i dygresje, po sam fakt, że to Sontag.
Pokaż mimo to2016-01-02
2016-01-04
2003
2015-04-06
Dobra. Cieszę się, że po nią sięgnęłam i pochłonęłam w jedną dobę. Jak zwykle nie warto sugerować się opisem na okładce - to zbyt duże uproszczenie. Niespodzianką był wątek białoruski i mało popularne w ogólnym obiegu informacje o tamtejszych historiach. Świetny język. Świetne tłumaczenie (od dziś oświadczam, że lubię język pana Engelkinga!). Świetnie poprowadzona narracja. Trafnie sportretowana środkowoeuropejskość. Wyraźni bohaterowie. Banał miesza się z wielką historią. Wewnętrzny głos, pomagający przetrwać, zderza się z powinnością, moralnym obowiązkiem, oczekiwaniami ze strony ogółu.
Co tu pisać - dobre!
Dobra. Cieszę się, że po nią sięgnęłam i pochłonęłam w jedną dobę. Jak zwykle nie warto sugerować się opisem na okładce - to zbyt duże uproszczenie. Niespodzianką był wątek białoruski i mało popularne w ogólnym obiegu informacje o tamtejszych historiach. Świetny język. Świetne tłumaczenie (od dziś oświadczam, że lubię język pana Engelkinga!). Świetnie poprowadzona narracja....
więcej mniej Pokaż mimo to
Pierwszorzędny pokarm dla intelektu. Co rzadkie wśród takich pokarmów - raduje się nim także dusza, fantazja i wyobraźnia. Chyba nikt tak jak Sontag nie eksponował bez żadnego skrępowania, że można świeżo i odkrywczo rozumować, a jednocześnie czuć(!), odczuwać(!), zawierzając tym samym tej, która jest zupełnie wykluczona w humanistyce: intuicji.
Za to kocham Sontag.
Pierwszorzędny pokarm dla intelektu. Co rzadkie wśród takich pokarmów - raduje się nim także dusza, fantazja i wyobraźnia. Chyba nikt tak jak Sontag nie eksponował bez żadnego skrępowania, że można świeżo i odkrywczo rozumować, a jednocześnie czuć(!), odczuwać(!), zawierzając tym samym tej, która jest zupełnie wykluczona w humanistyce: intuicji.
Pokaż mimo toZa to kocham Sontag.