-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2015-01-13
Piąta powieść Kinga opowiadająca o tym, jak człowiek ślepo zapatrzony w płynące korzyści materialne, daje się uwieść.
Piękna i pouczająca, po prostu!
Piąta powieść Kinga opowiadająca o tym, jak człowiek ślepo zapatrzony w płynące korzyści materialne, daje się uwieść.
Piękna i pouczająca, po prostu!
2014-12-30
Moja czwarta książka Kinga i trzecia wręcz idealna.
Początek może był typowy dla "przeciętniaków", ale akcja szybko nabiera tempa i wraz z upływem czasu dowiadujemy, co dzieje się w mózgu C.Dana. Jacobsa, a dzieje się bardzo dużo.
Jeśli jest ktoś fanem Kinga, jak ja i nie patrzy jaka to książka, tylko na autora to wiadomo, że mu się spodoba. Jeżeli jednak jest to pierwsza Twoja powieść Króla, gwarantuję, iż się nie zawiedziesz.
Polecam :)
Moja czwarta książka Kinga i trzecia wręcz idealna.
Początek może był typowy dla "przeciętniaków", ale akcja szybko nabiera tempa i wraz z upływem czasu dowiadujemy, co dzieje się w mózgu C.Dana. Jacobsa, a dzieje się bardzo dużo.
Jeśli jest ktoś fanem Kinga, jak ja i nie patrzy jaka to książka, tylko na autora to wiadomo, że mu się spodoba. Jeżeli jednak jest to...
Nie jest to książka, która ma wciągającą fabułę, ekscytujące akcje, ale ma za to pouczające, starozytne morały, ktore są aktualne do dziś, ale to nic nie zmienia. Książka dla tych, którzy albo uwielbiają klimaty antyczne, albo po prostu mają ją do przeczytania jako lekturę.
Nie jest to książka, która ma wciągającą fabułę, ekscytujące akcje, ale ma za to pouczające, starozytne morały, ktore są aktualne do dziś, ale to nic nie zmienia. Książka dla tych, którzy albo uwielbiają klimaty antyczne, albo po prostu mają ją do przeczytania jako lekturę.
Pokaż mimo tojPoczątek, a nawet połowę książki czytało mi się trudno i nudno. Ale to tylko początkowe złudzenie. Jack Sawyer wyrusza w drogę po Talizman. Jest to długa, aczkolwiek prosta droga, bo King wykreował go jako idealnego chłopca, co jest niekiedy irytujące. Akcja również rozwija się bardzo mozolnie, ale za to bardzo ciekawie. Wzruszająca historia, która prowadzi za rączkę aż do końca, ale i to nie jest problemem. Książka wciąga i dlatego wystawiam jej bardzo dobrą ocenę
jPoczątek, a nawet połowę książki czytało mi się trudno i nudno. Ale to tylko początkowe złudzenie. Jack Sawyer wyrusza w drogę po Talizman. Jest to długa, aczkolwiek prosta droga, bo King wykreował go jako idealnego chłopca, co jest niekiedy irytujące. Akcja również rozwija się bardzo mozolnie, ale za to bardzo ciekawie. Wzruszająca historia, która prowadzi za rączkę aż do...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-10-12
Powiem szczerze, że przed zakupem tej książki broniłem się przed Kingiem jak tylko mogłem. Słyszałem opinie na jego temat, wiedziałem, że jest mistrzem, a jego książki można nabywać w ciemno. Dopiero, gdy w księgarni nie wypatrzyłem dzieła, na które właśnie tam pojechałem, zacząłem przeglądać Kinga.
Wziąłem właśnie na ślepo. Przeczytałem w 3 dni nie mogąc oderwać oczu od tej książki. Stephen pisze tak pięknie, przykłada taką wagę do szczegółów, a przy tym ma przyjemny, perfekcyjny styl pisania.
Wczułem się w akcję. Martwiłem się o Edgara, polubiłem Jerome'a, chociaż ostatecznie zmarł na zawał, a Jack zaimponował mi opanowaniem. A Perse by ode mnie dostała tak po ryju... :)
Polecam, a ja lecę czytać kolejny twór Kinga!
Powiem szczerze, że przed zakupem tej książki broniłem się przed Kingiem jak tylko mogłem. Słyszałem opinie na jego temat, wiedziałem, że jest mistrzem, a jego książki można nabywać w ciemno. Dopiero, gdy w księgarni nie wypatrzyłem dzieła, na które właśnie tam pojechałem, zacząłem przeglądać Kinga.
Wziąłem właśnie na ślepo. Przeczytałem w 3 dni nie mogąc oderwać oczu od...
Właśnie przeczytałem tę powieść. Zajęło mi to niespełna dwa dni Moja druga książka Kinga, druga która oceniam na dziesiatkę, dlaczego? Jest to przepierknia opowieść o pierwszej miłości i pierwszym złamanym sercu oraz szczeniackim zakochaniu. King znów urzeka pisaniem w formie pamiętnika, co sprawia, ze wczuwamy się w Devina, który stracił miano prawniczka z Annie , matka Mike, przy którego historii się wzruszylem. Naprawdę, genialna, warta polecenia książka.
Właśnie przeczytałem tę powieść. Zajęło mi to niespełna dwa dni Moja druga książka Kinga, druga która oceniam na dziesiatkę, dlaczego? Jest to przepierknia opowieść o pierwszej miłości i pierwszym złamanym sercu oraz szczeniackim zakochaniu. King znów urzeka pisaniem w formie pamiętnika, co sprawia, ze wczuwamy się w Devina, który stracił miano prawniczka z Annie , matka...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nigdy nie słyszałem o Jordanie Belforcie, być może, że nigdy się biznesowymi sprawami po prostu nie interesowałem. Jednakże kolega wprowadził mnie w temat właśnie tego człowieka, i po przeczytaniu książki, pożyczył ją mnie.
Szczerze mówiąc, to za nic nie rozumiałem tych całych akcji, a to dlatego, że wcześniej takimi rzeczami się nie interesowałem. Tylko z tego powodu zaniżam ocenę "Wilkowi"
Książka ta jest pół na pół autobiografią a zwykłą powieścią, dość kontrowersyjną. Opowiada o biznesmenie, Jordanie Belforcie, bardzo dobrze znanego w Stanach zjednoczonych. Ba! Na całym świecie. Opowiada o jego oszustwach, uzależnieniach, miłości i prostytucji.
Może i Jordan nie był ideałem, codziennie ćpał tyle, że przeciętny Kowalski padłby na amen po takiej dawce. Jednak był i jest inteligentny, potrafił kochać, szczególnie swoją córkę i syna.
I to właśnie ta miłość, refleksje jej dotyczące wprawiły mnie w osłupienie, bo kto jak kto, ale on rozumie miłość doskonale, mimo tych dwudziestu rodzajów narkotyków, jakie trzymał w szufladzie.
Powieść godna podziwu, skłania do refleksji, ale też nie jest dla każdego.
Nigdy nie słyszałem o Jordanie Belforcie, być może, że nigdy się biznesowymi sprawami po prostu nie interesowałem. Jednakże kolega wprowadził mnie w temat właśnie tego człowieka, i po przeczytaniu książki, pożyczył ją mnie.
więcej Pokaż mimo toSzczerze mówiąc, to za nic nie rozumiałem tych całych akcji, a to dlatego, że wcześniej takimi rzeczami się nie interesowałem. Tylko z tego powodu...