Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka niezwykle czuła! Delikatnie dotyka tego, czego dotknąć się nie da. Mówi o "nie ma" w sposób niezwykle wrażliwy.
uczta

Książka niezwykle czuła! Delikatnie dotyka tego, czego dotknąć się nie da. Mówi o "nie ma" w sposób niezwykle wrażliwy.
uczta

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię, gdy autor docenia czytelnika. Dotyka tematu, ale na tyle, aby nie być zbyt dosłownym. To, co we mnie wnika między słowami sprawia, że mrowi mnie skóra... I gdy czytelnik już powoli wszystko sobie układa, zmuszony jest zawrócić i przedefiniować swoje założenia. interesująca podróż po Jante, Danii, sobie i tym conieoczywiste

Bardzo lubię, gdy autor docenia czytelnika. Dotyka tematu, ale na tyle, aby nie być zbyt dosłownym. To, co we mnie wnika między słowami sprawia, że mrowi mnie skóra... I gdy czytelnik już powoli wszystko sobie układa, zmuszony jest zawrócić i przedefiniować swoje założenia. interesująca podróż po Jante, Danii, sobie i tym conieoczywiste

Pokaż mimo to


Na półkach:

duszny, mroczny i przytłaczający Wałbrzych. Świetnie budowana akcja. Przytłaczający świat pełen brudu i zła

duszny, mroczny i przytłaczający Wałbrzych. Świetnie budowana akcja. Przytłaczający świat pełen brudu i zła

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny styl i język. Duża radość z czytania

Świetny styl i język. Duża radość z czytania

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Ale daję plus za wykreowanie ciekawej wizji mojej Warszawy

Mam mieszane uczucia. Ale daję plus za wykreowanie ciekawej wizji mojej Warszawy

Pokaż mimo to


Na półkach:

całkiem przyjemnie spędzony czas.

całkiem przyjemnie spędzony czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początkowo zabawna, ale za duża dawka jednakowego humoru z czasem męczy

Początkowo zabawna, ale za duża dawka jednakowego humoru z czasem męczy

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdziwie podziwiam za wykreowanie bohatera, którego nie da się polubić, a jednocześnie sprawia przyjemność przyglądanie się mu. Teodor Szacki to prawdziwy majstersztyk.
Do tego autor jest naprawdę uważnym obserwatorem zachowań i postaw. Z ironią i sarkazmem wyciąga na światło dzienne nasze "urocze" powierzchowności. Cynizm Szackiego okrasza to celnymi komentarzami i człowiek wpada w pułapkę, że bawi go śmianie się z siebie i swoich znajomych. Przeniesienie towarzyszyło mi podczas całej książki. Świetna zabawa.

Prawdziwie podziwiam za wykreowanie bohatera, którego nie da się polubić, a jednocześnie sprawia przyjemność przyglądanie się mu. Teodor Szacki to prawdziwy majstersztyk.
Do tego autor jest naprawdę uważnym obserwatorem zachowań i postaw. Z ironią i sarkazmem wyciąga na światło dzienne nasze "urocze" powierzchowności. Cynizm Szackiego okrasza to celnymi komentarzami i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Porządna literatura środka. Wspaniały opis Sandomierza, sporo smaczków, które doceniam. Dynamiczna akcja i humor, który lubię. Wnikliwa obserwacja socjologiczna. Doceniam!

Porządna literatura środka. Wspaniały opis Sandomierza, sporo smaczków, które doceniam. Dynamiczna akcja i humor, który lubię. Wnikliwa obserwacja socjologiczna. Doceniam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najsłabsza z tryptyku o prokuratorze Szackim. Całkiem sporo nieścisłości i braku konsekwencji. Niektóre wątki nie wiadomo z czego wynikają. Ale obraz Olsztyna -cudny!

Najsłabsza z tryptyku o prokuratorze Szackim. Całkiem sporo nieścisłości i braku konsekwencji. Niektóre wątki nie wiadomo z czego wynikają. Ale obraz Olsztyna -cudny!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miło się czyta, dowcip pani Marii doceniam od lat. Niepotrzebne wycieczki ad personam

Miło się czyta, dowcip pani Marii doceniam od lat. Niepotrzebne wycieczki ad personam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę bardzo słaba. Autorka zapomina o jakiejś logice przyczynowo-skutkowej. Książka miała być dla mnie przerywnikiem, oddechem od trudniejszej literatury, urlopem, a pamięć o całkiem niezłym "Jeźdźcu miedzianym" pokierowała tym wyborem. Co za rozczarowanie.

Naprawdę bardzo słaba. Autorka zapomina o jakiejś logice przyczynowo-skutkowej. Książka miała być dla mnie przerywnikiem, oddechem od trudniejszej literatury, urlopem, a pamięć o całkiem niezłym "Jeźdźcu miedzianym" pokierowała tym wyborem. Co za rozczarowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam. Choćby dla języka, który pieści. Cudowny klimat, opowieści rwą się, dykteryjki przeplatają, zupełnie jak narracja zapadającej na demencję Lali. Duża frajda z czytania.

Polecam. Choćby dla języka, który pieści. Cudowny klimat, opowieści rwą się, dykteryjki przeplatają, zupełnie jak narracja zapadającej na demencję Lali. Duża frajda z czytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

duszna, męcząca. Przeintelektualizowana

duszna, męcząca. Przeintelektualizowana

Pokaż mimo to


Na półkach:

doby kryminał. Bardzo sprawny i przyjemny język

doby kryminał. Bardzo sprawny i przyjemny język

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oj warto, chociażby dla tych "smaczków" z PRL!

Oj warto, chociażby dla tych "smaczków" z PRL!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie Indie znam... Żukrowski jest niezwykle wnikliwym obserwatorem, dużo widzi, sporo słyszy, jeszcze więcej czuje. Oddaje niezwykle sugestywnie obraz Indii z wieloma jej problemami społecznymi. Okres, w którym pracował w ambasadzie w Indiach zaowocował książką przede wszystkim polityczną.

Takie Indie znam... Żukrowski jest niezwykle wnikliwym obserwatorem, dużo widzi, sporo słyszy, jeszcze więcej czuje. Oddaje niezwykle sugestywnie obraz Indii z wieloma jej problemami społecznymi. Okres, w którym pracował w ambasadzie w Indiach zaowocował książką przede wszystkim polityczną.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pieszczota słowem! Absolutna radość z czytania tak pięknego języka. Autor świetnie porusza się w sferze emocji, wnikliwie je rozpoznając i rozpracowując na czynniki pierwsze. A robi to z ogromnym wdziękiem!

Pieszczota słowem! Absolutna radość z czytania tak pięknego języka. Autor świetnie porusza się w sferze emocji, wnikliwie je rozpoznając i rozpracowując na czynniki pierwsze. A robi to z ogromnym wdziękiem!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemne spędzony czas. Zabawa konwencją i narracją. Zaszyte znane wszystkim baśnie. Interesująca

Przyjemne spędzony czas. Zabawa konwencją i narracją. Zaszyte znane wszystkim baśnie. Interesująca

Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesująca powieść na wakacje, pod warunkiem, że potraktujemy ją jak fikcję, nie starając się doszukiwać na siłę faktografii PRLu.

Interesująca powieść na wakacje, pod warunkiem, że potraktujemy ją jak fikcję, nie starając się doszukiwać na siłę faktografii PRLu.

Pokaż mimo to