-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-05-30
2019-10-30
Bardzo lubię, gdy autor docenia czytelnika. Dotyka tematu, ale na tyle, aby nie być zbyt dosłownym. To, co we mnie wnika między słowami sprawia, że mrowi mnie skóra... I gdy czytelnik już powoli wszystko sobie układa, zmuszony jest zawrócić i przedefiniować swoje założenia. interesująca podróż po Jante, Danii, sobie i tym conieoczywiste
Bardzo lubię, gdy autor docenia czytelnika. Dotyka tematu, ale na tyle, aby nie być zbyt dosłownym. To, co we mnie wnika między słowami sprawia, że mrowi mnie skóra... I gdy czytelnik już powoli wszystko sobie układa, zmuszony jest zawrócić i przedefiniować swoje założenia. interesująca podróż po Jante, Danii, sobie i tym conieoczywiste
Pokaż mimo to2019-03-20
2018-03
duszny, mroczny i przytłaczający Wałbrzych. Świetnie budowana akcja. Przytłaczający świat pełen brudu i zła
duszny, mroczny i przytłaczający Wałbrzych. Świetnie budowana akcja. Przytłaczający świat pełen brudu i zła
Pokaż mimo to2018-06
Świetny styl i język. Duża radość z czytania
Świetny styl i język. Duża radość z czytania
Pokaż mimo to2018-03
2018-07
Początkowo zabawna, ale za duża dawka jednakowego humoru z czasem męczy
Początkowo zabawna, ale za duża dawka jednakowego humoru z czasem męczy
Pokaż mimo to2018-08
Prawdziwie podziwiam za wykreowanie bohatera, którego nie da się polubić, a jednocześnie sprawia przyjemność przyglądanie się mu. Teodor Szacki to prawdziwy majstersztyk.
Do tego autor jest naprawdę uważnym obserwatorem zachowań i postaw. Z ironią i sarkazmem wyciąga na światło dzienne nasze "urocze" powierzchowności. Cynizm Szackiego okrasza to celnymi komentarzami i człowiek wpada w pułapkę, że bawi go śmianie się z siebie i swoich znajomych. Przeniesienie towarzyszyło mi podczas całej książki. Świetna zabawa.
Prawdziwie podziwiam za wykreowanie bohatera, którego nie da się polubić, a jednocześnie sprawia przyjemność przyglądanie się mu. Teodor Szacki to prawdziwy majstersztyk.
Do tego autor jest naprawdę uważnym obserwatorem zachowań i postaw. Z ironią i sarkazmem wyciąga na światło dzienne nasze "urocze" powierzchowności. Cynizm Szackiego okrasza to celnymi komentarzami i...
2018-08
Porządna literatura środka. Wspaniały opis Sandomierza, sporo smaczków, które doceniam. Dynamiczna akcja i humor, który lubię. Wnikliwa obserwacja socjologiczna. Doceniam!
Porządna literatura środka. Wspaniały opis Sandomierza, sporo smaczków, które doceniam. Dynamiczna akcja i humor, który lubię. Wnikliwa obserwacja socjologiczna. Doceniam!
Pokaż mimo to2018-08
Najsłabsza z tryptyku o prokuratorze Szackim. Całkiem sporo nieścisłości i braku konsekwencji. Niektóre wątki nie wiadomo z czego wynikają. Ale obraz Olsztyna -cudny!
Najsłabsza z tryptyku o prokuratorze Szackim. Całkiem sporo nieścisłości i braku konsekwencji. Niektóre wątki nie wiadomo z czego wynikają. Ale obraz Olsztyna -cudny!
Pokaż mimo to2018-02
Miło się czyta, dowcip pani Marii doceniam od lat. Niepotrzebne wycieczki ad personam
Miło się czyta, dowcip pani Marii doceniam od lat. Niepotrzebne wycieczki ad personam
Pokaż mimo to2018-07
Naprawdę bardzo słaba. Autorka zapomina o jakiejś logice przyczynowo-skutkowej. Książka miała być dla mnie przerywnikiem, oddechem od trudniejszej literatury, urlopem, a pamięć o całkiem niezłym "Jeźdźcu miedzianym" pokierowała tym wyborem. Co za rozczarowanie.
Naprawdę bardzo słaba. Autorka zapomina o jakiejś logice przyczynowo-skutkowej. Książka miała być dla mnie przerywnikiem, oddechem od trudniejszej literatury, urlopem, a pamięć o całkiem niezłym "Jeźdźcu miedzianym" pokierowała tym wyborem. Co za rozczarowanie.
Pokaż mimo to2018-09
Polecam. Choćby dla języka, który pieści. Cudowny klimat, opowieści rwą się, dykteryjki przeplatają, zupełnie jak narracja zapadającej na demencję Lali. Duża frajda z czytania.
Polecam. Choćby dla języka, który pieści. Cudowny klimat, opowieści rwą się, dykteryjki przeplatają, zupełnie jak narracja zapadającej na demencję Lali. Duża frajda z czytania.
Pokaż mimo to2018-10
2018-05
Mam mieszane uczucia. Ale daję plus za wykreowanie ciekawej wizji mojej Warszawy
Mam mieszane uczucia. Ale daję plus za wykreowanie ciekawej wizji mojej Warszawy
Pokaż mimo to2018-04
doby kryminał. Bardzo sprawny i przyjemny język
doby kryminał. Bardzo sprawny i przyjemny język
Pokaż mimo toOj warto, chociażby dla tych "smaczków" z PRL!
Oj warto, chociażby dla tych "smaczków" z PRL!
Pokaż mimo to2018-01
2017-11
Książka niezwykle czuła! Delikatnie dotyka tego, czego dotknąć się nie da. Mówi o "nie ma" w sposób niezwykle wrażliwy.
uczta
Książka niezwykle czuła! Delikatnie dotyka tego, czego dotknąć się nie da. Mówi o "nie ma" w sposób niezwykle wrażliwy.
Pokaż mimo touczta