Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zaczyna się migawkami wydarzeń:
1. mała dziewczynka, która przez przypadek widzi ojca z kochanką, oraz
2. morderstwo byłego policjanta, chcącego ostatecznie zamknąć sprawę, która nierozwiązana, ciągnie się za nim latami wypalając dziurę w głowie.
Następnie do akcji wkracza komisarz Heinz. Próbuje dojść do prawdy, do motywów i winnych zbrodni, mając na karku psychopatę, który waśnie wyszedł z więzienia i marzy o tym, żeby Heinza zabić.

Bardzo dobrze się czyta. Szybko wciąga w wartką akcję.
Świetna lektura.

Zaczyna się migawkami wydarzeń:
1. mała dziewczynka, która przez przypadek widzi ojca z kochanką, oraz
2. morderstwo byłego policjanta, chcącego ostatecznie zamknąć sprawę, która nierozwiązana, ciągnie się za nim latami wypalając dziurę w głowie.
Następnie do akcji wkracza komisarz Heinz. Próbuje dojść do prawdy, do motywów i winnych zbrodni, mając na karku psychopatę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Odpowiedź na pytanie jak to jest z tym seryjnym samobójcą. Jak to jest, że nagle umierają osoby które mają wiedzę na temat, który w danym czasie zaczyna być wałkowany i rozkładany na czynniki pierwsze. Odpowiedz jak zamordowano Andrzeja Leppera i dlaczego.
Lektura obowiązkowa. Wg mnie jedna z najlepszych książek Sumlińskiego.

Odpowiedź na pytanie jak to jest z tym seryjnym samobójcą. Jak to jest, że nagle umierają osoby które mają wiedzę na temat, który w danym czasie zaczyna być wałkowany i rozkładany na czynniki pierwsze. Odpowiedz jak zamordowano Andrzeja Leppera i dlaczego.
Lektura obowiązkowa. Wg mnie jedna z najlepszych książek Sumlińskiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o tym jak działają służby kiedy ktoś ośmieli się zdemaskować ich poczynania. A może nie tyle co ośmiela się, a jedynie próbuje. Próbuje dojść do prawdy, odkryć prawdziwe intencje, siły i osoby odpowiedzialne. Przysłowie mówi: po nitce do kłębka. Niestety, w wielu przypadkach nić plącze się, zrywa lub kołtuni. A może ktoś jej w tym pomaga...
Po przeczytaniu książki zostałam sama z mnóstwem pytań, domysłów i podejrzeń.
Warto.

Książka o tym jak działają służby kiedy ktoś ośmieli się zdemaskować ich poczynania. A może nie tyle co ośmiela się, a jedynie próbuje. Próbuje dojść do prawdy, odkryć prawdziwe intencje, siły i osoby odpowiedzialne. Przysłowie mówi: po nitce do kłębka. Niestety, w wielu przypadkach nić plącze się, zrywa lub kołtuni. A może ktoś jej w tym pomaga...
Po przeczytaniu książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nastolatek w chwili nagłego wzburzenia i rozżalenia jednym uderzeniem zabija swojego sześcioletniego kompana zabaw, wpatrzonego w niego sąsiada. Chwila, w której dochodzi do niego co zrobił i jakie mogą być konsekwencję zmienia jego życie w piekło. Piekło myśli, że każda osoba spoglądająca w jego stronę może wiedzieć; że zaraz się wyda. Dzieciństwo się skończyło. Zaczyna się koszmar wyrzutów sumienia i strach przed więzieniem. Chłopak kończy szkołę, wyjeżdża na studia i następnie podejmuje pracę, ale ataki paniki i stany depresyjne towarzyszą mu nieustannie; pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie. Okazuje się, że mimo upływu lat nie jest w stanie zawalczyć o swoje życie i marzenia, w konsekwencji czego, bojąc się, że ciągle jeszcze ta straszliwa zbrodnia może się wydać, godzi się na układy i życie jakiego nie chciał.
Czytając książkę bolał mnie brzuch. Czułam się współwinna tej zbrodni jako niemy świadek całego zajścia i bałam się tak samo jak główny bohater.

Nastolatek w chwili nagłego wzburzenia i rozżalenia jednym uderzeniem zabija swojego sześcioletniego kompana zabaw, wpatrzonego w niego sąsiada. Chwila, w której dochodzi do niego co zrobił i jakie mogą być konsekwencję zmienia jego życie w piekło. Piekło myśli, że każda osoba spoglądająca w jego stronę może wiedzieć; że zaraz się wyda. Dzieciństwo się skończyło. Zaczyna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczyna się niewinnie, od porwania młodej kobiety. Porywacz torturuje biedaczkę i nie wiemy jaki jest tego powód. Policja bezradnie rozkłada ręce, gdyż wszystkie tropy zawodzą. Dziewczyna nadal jest im nieznana. Nikt nic nie widział, nic nie wie, nic nie słyszał. Nitk nie zgłosił zaginięcia.
Akcja zaczyna się rozkręcać od chwili, kiedy porwanej, wycieńczonwj kobiecie cuden udaje się uwolnić z "pułapki". Wtedy okazuje się, że dziewczyna wcale nie jest niewiniątkiem. Wszystko wskazuje na to, że jest morderczynią i to wielokrotną. Kiedy policja odkrywa motywy jej działania, z pozoru chaotycznie podejmowane kroki i działania, układają się w spójną całość.
Polecam. Warto przebrnąć nieco nudnawy początek, aby potem otwierać szeroko oczy ze zdziwienia, pochłaniając kolejne strony.

Zaczyna się niewinnie, od porwania młodej kobiety. Porywacz torturuje biedaczkę i nie wiemy jaki jest tego powód. Policja bezradnie rozkłada ręce, gdyż wszystkie tropy zawodzą. Dziewczyna nadal jest im nieznana. Nikt nic nie widział, nic nie wie, nic nie słyszał. Nitk nie zgłosił zaginięcia.
Akcja zaczyna się rozkręcać od chwili, kiedy porwanej, wycieńczonwj kobiecie cuden...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, zwiewna i zabawna. Dostarczyła mi wiele rozrywki. Pisana z przymrużeniem oka, chociaż miałam wrażenie, że autorka opisuje swoje własne przygody. Idealna na poprawę humoru po nieciekawym dniu w pracy.

Lekka, zwiewna i zabawna. Dostarczyła mi wiele rozrywki. Pisana z przymrużeniem oka, chociaż miałam wrażenie, że autorka opisuje swoje własne przygody. Idealna na poprawę humoru po nieciekawym dniu w pracy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna książka. Ćwirlej w najlepszym wydaniu. Uwielbiam jego styl pisania i słownictwo z PRLem w tle.
Tym razem główną gwiazdą jest chorąży Teofil Olkiewicz, który mimo, że stara się migać od pracy jak tylko może, wciąż jest w centrum wydarzeń. Ilość trupów przyprawia o zawrót głowy. Chrzczona wódka, proszek szczęścia i kobiety wskakujące do łóżka. Z takimi oto problemami musi się mierzyć. Jednakże urodzony pod szczęśliwą gwiazdą, nie musi zaprzątać sobie głowy rozwiązywaniem zagadek kryminalnych, gdyż te same pchają się w jego ręce.
Gorąco polecam!

Rewelacyjna książka. Ćwirlej w najlepszym wydaniu. Uwielbiam jego styl pisania i słownictwo z PRLem w tle.
Tym razem główną gwiazdą jest chorąży Teofil Olkiewicz, który mimo, że stara się migać od pracy jak tylko może, wciąż jest w centrum wydarzeń. Ilość trupów przyprawia o zawrót głowy. Chrzczona wódka, proszek szczęścia i kobiety wskakujące do łóżka. Z takimi oto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są informacje, które przewijają się w wielu książkach Pana Sumlińskiego. Rozumiem jednak, że chcąc przytoczyć pewne wydarzenia czy swoje własne przeżycia i doświadczenia, konieczne jest powtórzenie niektórych fragmentów.
W książce jest wiele "smaczków". W ogóle jest szalenie interesująca, nawet pomijając fakt, iż wiele razy łapałam się na tym, że gubię się w gąszczu informacji, nazwisk, zależności. Czasem czytałam dany fragment raz jeszcze, żeby zrozumieć pewne mechanizmy. Każde "zagubienie" przyprawiało mnie jednak o gęsią skórkę, gdyż uzmysławiałam sobie wtedy, że skoro w książce pojawiły się treści, które mogły, mimo wszystko, zostać upublicznione, a które zdają się być tylko zaakcentowaniem tematu, punktem na czubku góry lodowej. Czubek góry, który i tak jest już szokujący i mocno niepokojący. A reszta informacji?

Są informacje, które przewijają się w wielu książkach Pana Sumlińskiego. Rozumiem jednak, że chcąc przytoczyć pewne wydarzenia czy swoje własne przeżycia i doświadczenia, konieczne jest powtórzenie niektórych fragmentów.
W książce jest wiele "smaczków". W ogóle jest szalenie interesująca, nawet pomijając fakt, iż wiele razy łapałam się na tym, że gubię się w gąszczu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy początek, który miał być zapowiedzią równie ciekawych wydarzeń. Spitsbergen plus szpiegowska intryga zachęciły mnie do przeczytania, ale czytało się ciężko.
Niestety nie wciągnęła mnie ta książka. Przeczytałam do końca, chociaż wiele razy miałam ochotę ją odstawić i już nie wracać.

Ciekawy początek, który miał być zapowiedzią równie ciekawych wydarzeń. Spitsbergen plus szpiegowska intryga zachęciły mnie do przeczytania, ale czytało się ciężko.
Niestety nie wciągnęła mnie ta książka. Przeczytałam do końca, chociaż wiele razy miałam ochotę ją odstawić i już nie wracać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wydział "Q" w akcji. Konrad i Sara przygotowują i przeprowadzają bardzo niebezpieczną akcję w Iranie. Na miejscu okazuje się, że misternie przygotowany plan należy mocno przeorganizować, żeby akcja byłaby w ogóle możliwa do przeprowadzenia, co rodzi lawinę niespodziewanych i niebezpiecznych zdarzeń.
Równocześnie w Szwecji mają miejsce wydarzenia mrożące krew w żyłach. Ciąg zagadkowych zdarzeń wydających się nieomal nie do odgadnięcia i wytropienia.

Świat szpiegów, agentów, zdrad, dezinformacji i manipulacji. Ciasna siatka, pajęczyna, o której normalnemu śmiertelnikowi się nawet nie śni. Świat, który nigdy nie śpi i któremu nie umknie najdrobniejszy szczegół. Świat fascynujący tak bardzo, jak i ogromnie niebezpieczny. Można w niego wniknąć bez szwanku na zdrowiu i życiu - należy tylko zagłębić się w lekturze :)

Wydział "Q" w akcji. Konrad i Sara przygotowują i przeprowadzają bardzo niebezpieczną akcję w Iranie. Na miejscu okazuje się, że misternie przygotowany plan należy mocno przeorganizować, żeby akcja byłaby w ogóle możliwa do przeprowadzenia, co rodzi lawinę niespodziewanych i niebezpiecznych zdarzeń.
Równocześnie w Szwecji mają miejsce wydarzenia mrożące krew w żyłach. Ciąg...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Porywająca.
W książce tyle się dzieje i tempo tych wydarzeń jest tak szybkie, że trudno czasem nabrać powietrza w płuca, a jeszcze trudniej wypuścić je po chwili z głośnym sykiem. Momentami, miałam wrażenie, że mam zadyszkę. A każda kolejna kartka potęgowała je bardziej.
Agenci wywiadu w Polsce, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Rosji w akcji.
Czyta się szybko, jak na ilość stron. Mnogość działań podejmowanych przez służby, tajemniczych spotkań i operacji, a także niespodziewane zwroty akcji "wyskakujące" w najmniej odpowiednim momencie powodowały, że denerwowałam się czy wszyscy zdążą na czas, aby zapobiec nieszczęściu, czy nikt nie zawiedzie.

Porywająca.
W książce tyle się dzieje i tempo tych wydarzeń jest tak szybkie, że trudno czasem nabrać powietrza w płuca, a jeszcze trudniej wypuścić je po chwili z głośnym sykiem. Momentami, miałam wrażenie, że mam zadyszkę. A każda kolejna kartka potęgowała je bardziej.
Agenci wywiadu w Polsce, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Rosji w akcji.
Czyta się szybko, jak na ilość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest Vega.
Tu nie ma owijania w bawełnę i zbędnego tłumaczenia.
Tu jest wszystko jasno, krótko i na temat.
Vega jak zwykle ma dostęp do osób, których życiorysy są gotowymi scenariuszami na fantastyczny film. Jak zwykle potrafi wyłuskać informacje niedostępne, których na próżno szukać w lukrowanych i cenzurowanych wywiadach. A może nawet na próżno szukać gdziekolwiek, bo zwykle są to informacje tajne, specjalnego przeznaczenia.
Książka o służbach specjalnych, której bohaterem jest funkcjonariusz kontrwywiadu wojskowego. Na tacy mamy podane ciekawe informacje o różnych strukturach, zależnościach, biznesach, przykrywkach i przekrętach.
Bardzo ciekawa książka.

To jest Vega.
Tu nie ma owijania w bawełnę i zbędnego tłumaczenia.
Tu jest wszystko jasno, krótko i na temat.
Vega jak zwykle ma dostęp do osób, których życiorysy są gotowymi scenariuszami na fantastyczny film. Jak zwykle potrafi wyłuskać informacje niedostępne, których na próżno szukać w lukrowanych i cenzurowanych wywiadach. A może nawet na próżno szukać gdziekolwiek, bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znowu dużo się dzieje.
Trzęsienie ziemi na samym początku książki - czyli bestialskie, podwójne morderstwo - i Chyłka, która znalazła się przypadkiem w pobliżu.
Tandem Chyłka + Zordon -> raz razem, ramię w ramię, raz osobno czy nawet przeciwko sobie, rozstania i powroty.
Zwroty akcji i umiejętność spadania na cztery łapy w przypadku Chyłki, nawet z największych opałów, nie pozwalają się nudzić. Wciągają coraz głębiej i nie pozwalają się oderwać.
Tylko ten alkoholizm Chyłki....

Znowu dużo się dzieje.
Trzęsienie ziemi na samym początku książki - czyli bestialskie, podwójne morderstwo - i Chyłka, która znalazła się przypadkiem w pobliżu.
Tandem Chyłka + Zordon -> raz razem, ramię w ramię, raz osobno czy nawet przeciwko sobie, rozstania i powroty.
Zwroty akcji i umiejętność spadania na cztery łapy w przypadku Chyłki, nawet z największych opałów, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele się dzieje. Brak dowodów, niespodziewane zwroty akcji, tajemnicze zniknięcia, a w samym środku oczywiście Chyłka i Zordon.
Lubię ten duet. Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi serial "Prawo Agaty", mimo że nie ma żadnych podobnych sytuacji.
Chyłka czasem tak nieznośnie denerwująca i bardzo nie pasuje mi jej alkoholowy problem.
A zakończenie....zupełnie kosmiczne. Tak niesamowicie zaskakujące, że ja sama zaniemówiłam na dłuższą chwilę, nie tylko Zordon...

Wiele się dzieje. Brak dowodów, niespodziewane zwroty akcji, tajemnicze zniknięcia, a w samym środku oczywiście Chyłka i Zordon.
Lubię ten duet. Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi serial "Prawo Agaty", mimo że nie ma żadnych podobnych sytuacji.
Chyłka czasem tak nieznośnie denerwująca i bardzo nie pasuje mi jej alkoholowy problem.
A zakończenie....zupełnie kosmiczne. Tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słów kilka na temat tego, co wokół nas; na temat przestrzeni, w której żyjemy.
Ciekawa książka, ładnie wydana i z mnóstwem przykładowych zdjęć jak być nie powinno, a niestety jest.
Muszę przyznać, że teraz troszkę inaczej patrzę na świat....

Słów kilka na temat tego, co wokół nas; na temat przestrzeni, w której żyjemy.
Ciekawa książka, ładnie wydana i z mnóstwem przykładowych zdjęć jak być nie powinno, a niestety jest.
Muszę przyznać, że teraz troszkę inaczej patrzę na świat....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Złe psy część druga - traktująca o funkcjonariuszach, którzy przeszli na stronę gangsterki. Niestety niewiele takich przykładów w książce jest opisanych.
Mimo to książka wciąga w ten policyjny świat, ciekawi (mnie osobiście bardzo). Są fragmenty mrożące krew, są i takie zupełnie nierealne, jakieś śmieszne, czy wręcz ośmieszające, po których zadawałam sobie pytanie czy to rzeczywiście miało miejsce? , czy to rzeczywiście fragment wywiadu z realnym funkcjonariuszem?
Książka wydana w 2015 roku, a wspomnienia funkcjonariuszy krążą w latach dziewięćdziesiątych, dlaczego nie w teraźniejszości? To mnie momentami denerwowało, ale nie wpłynęło na ocenę książki.

Złe psy część druga - traktująca o funkcjonariuszach, którzy przeszli na stronę gangsterki. Niestety niewiele takich przykładów w książce jest opisanych.
Mimo to książka wciąga w ten policyjny świat, ciekawi (mnie osobiście bardzo). Są fragmenty mrożące krew, są i takie zupełnie nierealne, jakieś śmieszne, czy wręcz ośmieszające, po których zadawałam sobie pytanie czy to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przedziwna to książka.
Na początku nie potrafiłam się przystosować do jej biegu. Do wymieszanych historii, wydarzeń, bohaterów i wreszcie do czasu, w którym wszystko ma miejsce. Przeplatane czasy z początku wieku minionego z tymi współczesnymi. Przeplatane losy rodziny od pradziadów do prawnuków.
Ta początkowa nieumiejętność przyswojenia treści książki, jak i jej formy troszkę mnie zniechęcała, ale równocześnie jakby i przyciągała. Po przeczytaniu paru stron odkładałam ją, żeby po krótkim czasie znowu wrócić do czytania. Potem już coraz bardziej zainteresowana czytałam bez ustanku aż do końca.
Ostatnie paręnaście stron to nie było już czytanie. Treść wyświetlała mi się jak film. Jak kadry filmu. Słyszałam nawet w głowie coraz głośniej dudniącą muzykę, coraz szybciej, obrazy przewijają się, napięcie rośnie. Aż do ostatniego słowa, po którym nastała cisza..
I nic już, i koniec, i tylko jeszcze myśli niespokojne, lekko drżące, bo jakaż to była książka......

Przedziwna to książka.
Na początku nie potrafiłam się przystosować do jej biegu. Do wymieszanych historii, wydarzeń, bohaterów i wreszcie do czasu, w którym wszystko ma miejsce. Przeplatane czasy z początku wieku minionego z tymi współczesnymi. Przeplatane losy rodziny od pradziadów do prawnuków.
Ta początkowa nieumiejętność przyswojenia treści książki, jak i jej formy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczyna się jak zwykle.
Podejrzane zwłoki w jakimś odludnym miejscu - w tym wypadku stare kości w zapomnianych powojennych podziemiach.
I nagle sprawy zaczynają przybierać niespodziewany obrót. Nic nie jest takie, na jakie wyglądało. Zaskakujące wydarzenia i nieoczekiwany rozwój spraw. Geniusz kryminalistyki w akcji i jak się okazuje w niecodziennej roli również....a w tle panosząca się mgła, marznąca mżawka i 11 jezior ;)
Muszę przyznać, że ta część, niestety ostatnia, podobała mi się najbardziej.

Zaczyna się jak zwykle.
Podejrzane zwłoki w jakimś odludnym miejscu - w tym wypadku stare kości w zapomnianych powojennych podziemiach.
I nagle sprawy zaczynają przybierać niespodziewany obrót. Nic nie jest takie, na jakie wyglądało. Zaskakujące wydarzenia i nieoczekiwany rozwój spraw. Geniusz kryminalistyki w akcji i jak się okazuje w niecodziennej roli również....a w tle...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Karbala Piotr Głuchowski, Marcin Górka
Ocena 7,5
Karbala Piotr Głuchowski, M...

Na półkach:

"Rząd polski wyraził zgodę na wysłanie wojsk do Iraku, mieliśmy uczestniczyć w misji stabilizacyjnej, a nie bojowej. Takie panowało przekonanie w społeczeństwie. Tymczasem nagle znaleźliśmy się w środku walk. Nie mogliśmy przecież dać się zabić"

Powyższy cytat z książki, to słowa generała Bieńka, jest wg mnie klamrą spinającą całość, podsumowaniem. Właśnie o tym jest ta książka.
Żołnierze, którzy zgłosili się na ochotnika do wyjazdu na misje, mieli wcześniej kilkunastotygodniowe szkolenie przygotowujące, czego dowiadujemy się z książki. Okazuje się, że na miejscu w Iraku zupełnie nie przydatne. Nagle znaleźli się na placu boju, w samym środku piekła, atakowani coraz częściej, coraz śmielej. Wiedzę o wojnie i o tym jak przeżyć zdobywali na bieżąco, z dnia na dzień czasem z godziny na godzinę. Wykazali się niezwykłą odwagą i determinacją w odpieraniu zmasowanych ataków.
Niestety nie wszyscy wrócili do kraju żywi, a żywi i tak zapłacili wysoką cenę za swój udział w misji. Alkoholizm, rozwody, agresja, nieumiejętność funkcjonowania w świecie bez mega dawki adrenaliny, samobójstwa. Tylko nielicznym udało się w miarę normalnie funkcjonować w normalnym życiu.

"Rząd polski wyraził zgodę na wysłanie wojsk do Iraku, mieliśmy uczestniczyć w misji stabilizacyjnej, a nie bojowej. Takie panowało przekonanie w społeczeństwie. Tymczasem nagle znaleźliśmy się w środku walk. Nie mogliśmy przecież dać się zabić"

Powyższy cytat z książki, to słowa generała Bieńka, jest wg mnie klamrą spinającą całość, podsumowaniem. Właśnie o tym jest ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Małe miasta i ich duże tajemnice.
Sandomierskie legendy, które jak się okazuje nie mają z prawdą nic wspólnego. Podsycane, sztucznie pompowane mają jednak odwrócić uwagę od prawdziwego winnego. W samym środku zaś geniusz kryminalistyki, prokurator Teodor Szacki, który mimo iż początkowo kręci się wokół własnego ogona, w końcu mistrzowsko rozwiązuje zawiłą zagadkę.

Małe miasta i ich duże tajemnice.
Sandomierskie legendy, które jak się okazuje nie mają z prawdą nic wspólnego. Podsycane, sztucznie pompowane mają jednak odwrócić uwagę od prawdziwego winnego. W samym środku zaś geniusz kryminalistyki, prokurator Teodor Szacki, który mimo iż początkowo kręci się wokół własnego ogona, w końcu mistrzowsko rozwiązuje zawiłą zagadkę.

Pokaż mimo to