-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2021-05-27
2021-02-19
2020-08-13
2020-08-04
2020-06-26
2020-06-11
2020-04-29
2020-01-03
2019-12-27
2019-09-02
2019-05-21
Najlepsza książka Houellebecqa jaka przeczytałem.
Najlepsza książka Houellebecqa jaka przeczytałem.
Pokaż mimo to2018-12-22
2018-12-02
2018-11-12
2018-11-12
2018-10-30
2018-10-14
2018-09-11
2018-08-18
2018-04-22
O tym, jak rasa powiązana jest z płcią i klasą społeczną.
Autorka na podstawie bogatego materiału źródłowego, przywołuje niechlubną przeszłość Wielkiej Brytanii i innych państw zachodu, które eksploatowały od wieków czarną ludność (akumulacja pierwotna).
W przystępnej formie obnaża hipokryzję rządzących, którzy metodą „dziel i rządź” zapewniali sobie poparcie białego elektoratu. Niezwykle ważnym jest, że autorka perfekcyjnie wyjaśnia dwa terminy - białe uprzywilejowanie i rasizm strukturalny - najistotniejsze pojęcia które towarzyszą czytelnikowi przez całą książkę.
Pozycja bez wątpienia obowiązkowa, niezbędna do zrozumienia współczesnego świata, niesamowicie refleksyjna i skłaniająca do zagłębienia się w tematykę.
O tym, jak rasa powiązana jest z płcią i klasą społeczną.
Autorka na podstawie bogatego materiału źródłowego, przywołuje niechlubną przeszłość Wielkiej Brytanii i innych państw zachodu, które eksploatowały od wieków czarną ludność (akumulacja pierwotna).
W przystępnej formie obnaża hipokryzję rządzących, którzy metodą „dziel i rządź” zapewniali sobie poparcie białego...
"Dlatego warto przeczytać Fanona: w sposób doskonały pokazuje on, że niepohamowana agresja kolonii nie jest niedorzecznym porywem, rozpasaniem dzikich instynktów ani wynikiem urazy; to człowiek odzyskuje człowieczeństwo. Prawda ta, jak sądzę, była nam znana, ale zapomnieliśmy o niej: ślady gwałtu może zetrzeć jedynie gwałt. Mieszkaniec kolonii leczy się z kolonialnej nerwicy wypędzając kolonistę siłą."
"Dlatego warto przeczytać Fanona: w sposób doskonały pokazuje on, że niepohamowana agresja kolonii nie jest niedorzecznym porywem, rozpasaniem dzikich instynktów ani wynikiem urazy; to człowiek odzyskuje człowieczeństwo. Prawda ta, jak sądzę, była nam znana, ale zapomnieliśmy o niej: ślady gwałtu może zetrzeć jedynie gwałt. Mieszkaniec kolonii leczy się z kolonialnej...
więcej Pokaż mimo to