rozwińzwiń

Bękart z Karoliny

Okładka książki Bękart z Karoliny Dorothy Allison
Okładka książki Bękart z Karoliny
Dorothy Allison Wydawnictwo: G+J Seria: Demony literatura piękna
293 str. 4 godz. 53 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Demony
Tytuł oryginału:
Bastard out of Carolina
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
293
Czas czytania
4 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360376287
Tłumacz:
Robert P. Lipski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
101 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
989
513

Na półkach: ,

Jeśli wierzyć opisowi tej książki to jest to historia oparta na faktach autobiograficznych. Stąd mogę wnioskować, że akcja dzieje się w latach 50-60 XX wieku. Są to jeszcze czasy, kiedy kobieta bez mężczyzny była nikim. A kobieta z nieślubnym dzieckiem to był skandal jakich mało. Kostka, główna bohaterka, była właśnie takim nieślubnym dzieckiem, a jej matka widziała jedyne słuszne rozwiązanie tego problemu - znaleźć sobie nowego męża i jednocześnie ojca dla córki.
Czy ta książka jest o przemocy? Tak, ale nie w takim stopniu, jak przypuszczałam, że będzie. Autorka głównie skupia się na różnych, czasami skomplikowanych relacjach w bardzo licznej rodzinie (Kostka miała wiele cioć, wielu wujków i niezliczoną ilość kuzynów),a temat przemocy i molestowania seksualnego pojawia się, według mnie, dość rzadko.
Na podstawie tej książki został nakręcony film i muszę go koniecznie obejrzeć. Książkę polecam.

Jeśli wierzyć opisowi tej książki to jest to historia oparta na faktach autobiograficznych. Stąd mogę wnioskować, że akcja dzieje się w latach 50-60 XX wieku. Są to jeszcze czasy, kiedy kobieta bez mężczyzny była nikim. A kobieta z nieślubnym dzieckiem to był skandal jakich mało. Kostka, główna bohaterka, była właśnie takim nieślubnym dzieckiem, a jej matka widziała jedyne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
242
210

Na półkach: ,

Jestem wdzięczna Dorothy Allison za podjęcie wielu ważnych tematów, jak choćby roli wyglądu w życiu dziewczynki a potem nastolatki. Poruszający jest moment, gdy główna bohaterka odkrywa, jak świat ocenia ją czy jej szkolną koleżankę, nie zważając na ich osobowości ani zachowania, ale skupiając się na tym, czy mają ładne loczki. "Czemu nie mogłam być ładna? Pragnęłam być jak te dziewczyny z powieści, księżniczki o bladej cerze i czułym sercu" - pisze narratorka, a zarazem główna bohaterka. Takie jak ona dłubały patykami w piasku, a inne dziewczynki nie chciały z nimi siedzieć w ławce. Takie jak ona "nigdy nie były bohaterkami". Równie mocno uderzył mnie moment, gdy spragniona ojcowskiej miłości Kostka przekonuje samą siebie, że sobie na to nie zasłużyła, bo nie jest wystarczająco ładna, słodka i urocza. Dość szybko zorientowałam się, że zjadam własne zęby.

Ogromnie trudno było mi przebić się przez strony, gdzie matka Kostki uparcie tkwiła w przywiązaniu do patologicznie agresywnego mężczyzny czy gdy przeróżni wujkowie zachowywali się przy dziewczynce w sposób, który zalatywał pedofilią. Zaciskałam szczęki, ale brnęłam dalej, bo wiedziałam, że to jest niestety potrzebne. Że ci obściskujący i śliniący się mężczyźni cuchący alkoholem klepiący dziesięciolatki po tyłkach i oblizujący się na ich widok to codzienność wszystkich takich Kostek na całym świecie. Że pijąca ciotka, strzykająca czarną śliną babcia i wujek-recydywista dający wszystkim w pysk to jedyne wzorce osobowe, jakie te Kostki mają, więc zachwycają się nim, nie mając nikogo innego do podziwiania.

Mimo wszystko miejscami miałam już po prostu dość. Męczyły mnie zwłaszcza sceny przesycone seksualnością dotyczące dzieci, zwłaszcza uparcie powracający wątek masturbacji ośmio- czy dziewięciolatki. Nie bardzo rozumiem, czy trzeba było upychać tu aż tyle, czy naprawdę było to konieczne. Powtarzałam sobie, że przecież tkwię teraz w patologii, że tam obowiązują inne zasady. Niejednokrotnie czułam po prostu obrzydzenie połączone z lękiem, jakby cały świat byl obklejony czymś złym. Kto wie, może o to Allison chodziło? Żebym poczuła się przez te dwa dni jak Kostka, która w takim oblepionym brudnym świecie żyła bez przerwy i innego nie znała?

"Bękart z Karoliny" to książka na pewno cenna, ale jednocześnie mocna i trudno przez nią się przebić, jeśli nie umie się zagryźć zębów i wrzasnąć w poduszkę. Na pewno nie nadaje się do czytania przez młodzież ani jako prezent na imieniny, ale widać, że Allison nie boi się niczego i może dobrze, że wykorzystuje to podejmując sporo ważnych tematów.

Jestem wdzięczna Dorothy Allison za podjęcie wielu ważnych tematów, jak choćby roli wyglądu w życiu dziewczynki a potem nastolatki. Poruszający jest moment, gdy główna bohaterka odkrywa, jak świat ocenia ją czy jej szkolną koleżankę, nie zważając na ich osobowości ani zachowania, ale skupiając się na tym, czy mają ładne loczki. "Czemu nie mogłam być ładna? Pragnęłam być jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
94

Na półkach:

Przygnębiający portret dysfunkcyjnej rodziny Boatwrightów z Karoliny. Kostka urodziła się jako tytułowy bękart. Jej matka ciągle marzyła o stworzeniu normalnej rodziny i zmyciu z córki piętna dziecka nieślubnego. Gdy życie matki zaczyna się szczęśliwie układać, jej ukochany ginie w wypadku samochodowym. Ciężko jest jej ponownie ułożyć sobie życie. Aż poznaje Glena, nieporadnego ale dającego nadzieję na stworzenie kochającej się rodziny. Szczęście nie trwa jednak długo. Gdy mama Kostki rodzi syna Glenowi, on czeka na to wydarzenie pod szpitalem z Kostką i jej młodszą siostrą. Tam w nocy dochodzi do pierwszego aktu molestowania Kostki. Potem jej życie zaczyna się składać coraz częściej z takich scen połączonych z dotkliwym biciem dziewczynki. A co na to zapracowana matka? Przekonana przez Glena, ze to Kostka prowokuje te akty przemocy swoim niegrzecznym zachowaniem, prosi córkę aby ta była grzeczna i miła dla tatki. Szokująca jest postawa matki, która usprawiedliwia to bestialskie zachowanie męża i nie daje wsparcia córce nawet po jej brutalnym zgwałceniu przez Glena. Miota się między miłością do córki i do męża, usprawiedliwiając ciągle jego postępowanie. Szokujące.

Przygnębiający portret dysfunkcyjnej rodziny Boatwrightów z Karoliny. Kostka urodziła się jako tytułowy bękart. Jej matka ciągle marzyła o stworzeniu normalnej rodziny i zmyciu z córki piętna dziecka nieślubnego. Gdy życie matki zaczyna się szczęśliwie układać, jej ukochany ginie w wypadku samochodowym. Ciężko jest jej ponownie ułożyć sobie życie. Aż poznaje Glena,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
241
26

Na półkach: ,

Bardzo odpychająca książka ze względu na ciągłe seksualne nawiązania,nie każdemu się to podoba,mi zdecydowanie nie pasuje.Można przedstawić problem i to jest dobre dopóki nie staje się nahalne i wulgarne,nie polecam.

Bardzo odpychająca książka ze względu na ciągłe seksualne nawiązania,nie każdemu się to podoba,mi zdecydowanie nie pasuje.Można przedstawić problem i to jest dobre dopóki nie staje się nahalne i wulgarne,nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach: ,

-Ty sukinsynu!- powinien wrzasnąć doktor. -Tknij jeszcze raz to dziecko choćby jednym palcem, a rozerwę cię na strzępy!
Tatko Glen powinien zacząć ronić krwawe łzy. I może Jezus w końcu odmieniłby jego serce. A wówczas pojechałby za nami do cioci Almy i padł na kolana przed rodziną. "Zgrzeszyłem" - tak powinien powiedzieć i wyciągnąć obie ręce w moją stronę, błagając o wybaczenie i wykrzykując moje imię. Mama zaś powinna powiedzieć "nie". Tak jak moje ciotki. Moi wujkowie, Reese, pastor i wszyscy ludzie na całym świecie. A wtedy ja podniosłabym się z mojego łoża boleści i spojrzałabym mu w oczy, które są oknami duszy.
I powiedziałabym "tak".
Tak, wybaczam ci.
A potem pewnie bym umarła.

-Ty sukinsynu!- powinien wrzasnąć doktor. -Tknij jeszcze raz to dziecko choćby jednym palcem, a rozerwę cię na strzępy!
Tatko Glen powinien zacząć ronić krwawe łzy. I może Jezus w końcu odmieniłby jego serce. A wówczas pojechałby za nami do cioci Almy i padł na kolana przed rodziną. "Zgrzeszyłem" - tak powinien powiedzieć i wyciągnąć obie ręce w moją stronę, błagając o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
2

Na półkach:

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce...

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce...

Pokaż mimo to

avatar
902
658

Na półkach: , , , , ,

Dorothy Allison zajmuje się bardzo trudnym tematem, jakim jest przemoc seksualna wobec dziecka. Sama naznaczona tym piętnem, próbuje uwolnić się od wspomnień przeszłości, a jednocześnie opowiedzieć o problemie.

Tematami, którymi w swoim pisarstwie zajmuje się Allison jest walka klasowa, rodzina, kobieta i dziecko wykorzystywane seksualnie, a także miłość lesbijska i feminizm.

Dorothy Allison zajmuje się bardzo trudnym tematem, jakim jest przemoc seksualna wobec dziecka. Sama naznaczona tym piętnem, próbuje uwolnić się od wspomnień przeszłości, a jednocześnie opowiedzieć o problemie.

Tematami, którymi w swoim pisarstwie zajmuje się Allison jest walka klasowa, rodzina, kobieta i dziecko wykorzystywane seksualnie, a także miłość lesbijska i feminizm.

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
380

Na półkach: ,

Bardzo urzekła mnie w tej książce atmosfera południowej, zżytej rodziny. Chociaż sam główny problem jest ciężki - molestowanie dzieci

Bardzo urzekła mnie w tej książce atmosfera południowej, zżytej rodziny. Chociaż sam główny problem jest ciężki - molestowanie dzieci

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Polecam, warto przeczytać.

Polecam, warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
1471
130

Na półkach: ,

Jakoś nie utożsamiłam się z tym dzieckiem, nie wzbudziła ta książka we mnie żadnych emocji, jakich można by się spodziewać po powieści tego typu.

Jakoś nie utożsamiłam się z tym dzieckiem, nie wzbudziła ta książka we mnie żadnych emocji, jakich można by się spodziewać po powieści tego typu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    136
  • Chcę przeczytać
    120
  • Posiadam
    47
  • 2013
    5
  • Ulubione
    3
  • 2011
    3
  • Biblioteka
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Obyczajowe
    2
  • 2012
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bękart z Karoliny


Podobne książki

Przeczytaj także