-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2012-03-01
2012-01-01
Na oku miałem ją od dawna, po przeczytaniu pozostało coś między lekkim zawiedzeniem a niedosytem. Książka miejscami trochę naciągana, pomysł bardzo fajny, ale nazwa "mutatio" nie specjalnie mnie porywa. Bardzo lubię temat powstań i po książkę sięgnąłem z ciekawością i myślą, że fantasy o powstaniu styczniowym to będzie coś niesamowitego. Przeliczyłem się. Początek bardzo miły, ale później wszystko grzęźnie...
Na oku miałem ją od dawna, po przeczytaniu pozostało coś między lekkim zawiedzeniem a niedosytem. Książka miejscami trochę naciągana, pomysł bardzo fajny, ale nazwa "mutatio" nie specjalnie mnie porywa. Bardzo lubię temat powstań i po książkę sięgnąłem z ciekawością i myślą, że fantasy o powstaniu styczniowym to będzie coś niesamowitego. Przeliczyłem się. Początek bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to
Język wcale nie taki trudny, zależy też może kto już co czytał ;p mnie się czytało wcale przyjemnie ;) Mocna książka.
Język wcale nie taki trudny, zależy też może kto już co czytał ;p mnie się czytało wcale przyjemnie ;) Mocna książka.
Psychodeliczne myśli targające bohaterem upodabniają go do bohaterów Dostojewskiego. W ogóle książka mocno pachnie Dostojewskim. Po przeczytaniu z mocnym przymrużeniem oka pomyślałem.
- "Idiota" w pigułce.
Dobry cytat. Bohater jest zamknięty na noc bodajże w ratuszu. Jest ciemno.
"Naraz strzepnąłem palcami. Co znowu u licha? Wydało mi się, że znalazłem nowe słowo, jakiego nie ma dotąd w żadnym języku. Siadłem i powiedziałem:
- Kubona. Na miły Bóg... ma głoski jak każde słowo... a ty, człecze, odkryłeś owo słowo o niesłychanej gramatycznej doniosłości... Kubona!"
Psychodeliczne myśli targające bohaterem upodabniają go do bohaterów Dostojewskiego. W ogóle książka mocno pachnie Dostojewskim. Po przeczytaniu z mocnym przymrużeniem oka pomyślałem.
więcej Pokaż mimo to- "Idiota" w pigułce.
Dobry cytat. Bohater jest zamknięty na noc bodajże w ratuszu. Jest ciemno.
"Naraz strzepnąłem palcami. Co znowu u licha? Wydało mi się, że znalazłem nowe słowo, jakiego...