-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-03-05
2021
2021-10-19
2021-10-19
2020-12-29
Powieść Piąta fala jakiś czas temu z wielkim hukiem zawitała we wszystkich mediach społecznościowych, w tym w blogosferze. Spowodowane to było wyjściem do kin ekranizacji. Pozytywne recenzje zachęcały do przeczytania, jednak postanowiłam trochę poczekać. Często "głośne" tytuły okazują się stratą czasu, jak to było w przypadku Czerwonej królowej. Czy z tą powieścią jest podobnie?
Nic nie zapowiadało końca świata. Wszystko zmieniła pierwsza fala - impuls magnetyczny, mający zlikwidować całą elektryczność. A tuż po niej nadeszły kolejne. Z kilku miliardów ludzi niewielu ocalało. Wśród tych, którzy przeżyli znalazła się Cassie - dziewczyna starająca się za wszelką cenę dopełnić obietnicę. Czy jest to możliwe w świecie, gdzie nikomu nie można zaufać? Nastolatka wierzy, że tak. Nie wie jednak, jakie niespodzianki przygotowali im przybysze; nie wie, kim oni są; nie wie, czy ma jakiekolwiek szanse w starciu z nimi, ale ma nadzieję, że uda jej się przeżyć i uratować bliskie osoby.
Rick Yancey stworzył postapokaliptyczną wizję bliskiej przyszłości, w której kosmici postanowili zaatakować Ziemię i zniszczyć jej wszystkich mieszkańców. Banalne i przewidywalne? No niezupełnie! Choć książka chwilami może przywodzić na myśl inne młodzieżówki, które wychodziły w podobnym okresie jak Piąta fala, jest jednocześnie ciekawa i oryginalna. Powieść nie jest jedynie historią Cassie, ale i kilku innych osób, które na swój sposób starają się przeżyć w tym świecie. Ich losy splatają się, choć początkowo może być to niezbyt widoczne. Świat, który jest praktycznie kierowany przez kosmitów, wydaje się mroczny i nieprzystępny, jednak pojawia się w nim także promyk nadziei, który pozwala ludziom wierzyć w lepsze jutro.
Postaci występujące w powieści są dość charakterystyczne i rzeczywiste. Posiadają skomplikowane charaktery, nie zachowują się, jakby byli superbohaterami, a polegają jedynie na własnej zręczności, inteligencji i odrobinie szczęścia. Główne role w całej historii odrywają Cassie i Zombie. To podobne do siebie, mocne charaktery. Oboje na swój sposób buntują się przeciw światu, w którym przyszło im żyć. W przeszłości mieli cele i marzenia. Musieli wszystko porzucić, by przetrwać. Są lojalni i odważni, choć nie zawsze można pochwalić to, co robią. To postaci, których można nie polubić, jednak będą zawsze wzbudzały w nas pewne emocje.
Warto wspomnieć także o bohaterach drugoplanowych czy epizodycznych. Oni także odgrywają istotne role w całej historii, a ich kreacja nie została potraktowana po macoszemu. Autor postarał się, tworząc ich. Dostajemy postacie z krwi i kości, które, podobnie jak Cassie i Zombie, także wzbudzają w nas różnego rodzaju emocje. Jedne irytują, inne drażnią, kolejne wzbudzają sympatię, podziw czy współczucie. Tak powinno być.
Powieść niesie za sobą wiele wartości. Autor poprzez ukazaną historię stara się pokazać nam, że warto walczyć o swoje marzenia i przekonania; że miłość rodzeństwa może pokonać wszystkie przeszkody, a także daje wiarę w ludzi i lepsze jutro.
Opowieść o tym postapokaliptycznym świecie warta jest polecenia wszystkim fanom tego gatunku. Intrygująca, mroczna i dość oryginalna fabuła w połączeniu z dość lekkim, acz plastycznym stylem autora i mocnymi charakterami bohaterów dają zjawiskowy efekt. Warto poznać historię świata ogarniętego piątą falą.
Powieść Piąta fala jakiś czas temu z wielkim hukiem zawitała we wszystkich mediach społecznościowych, w tym w blogosferze. Spowodowane to było wyjściem do kin ekranizacji. Pozytywne recenzje zachęcały do przeczytania, jednak postanowiłam trochę poczekać. Często "głośne" tytuły okazują się stratą czasu, jak to było w przypadku Czerwonej królowej. Czy z tą powieścią jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Któż nie słyszał o Sherlocku Holmesie - słynnym angielskim detektywie wykreowanym przez Arthura Conana Doyle'a? Chyba każdy wie, kim jest ta postać literacka. Jednak czy mieliście kiedyś do czynienia bezpośrednio z tekstami pana Doyle'a? Ja sama wiele słyszałam o zarówno Holmesie, jak i jego pomocniku - Dr Watsonie, jednak dopiero przy okazji omawiania jako lektury jednej z książek Doyle'a, poznałam styl autora oraz jedną ze spraw słynnego detektywa. Czy szum powstały wokół opowiadań i książek A. C. Doyle'a jest zasłużony?
Tajemnicza laska zostawiona w gabinecie detektywa jest początkiem jednej z najbardziej tajemniczych i skomplikowanych spraw, jakie Holmes miał okazję prowadzić. W rodzinie Baskerville'ów od jakiegoś czasu następują tragiczne śmierci w nieznanych okolicznościach. Zmuszony do pozostania w Londynie, Holmes wysyła na dwór Watsona, by był jego oczami i uszami. Ten zagłębia się coraz bardziej w historię rodu Baskerville'ów i zaczyna się poważnie zastanawiać nad możliwością wystąpienia zjawisk paranormalnych.
Książkę tą można zaklasyfikować do kilku gatunków literackich. Jest to na pewno powieść detektywistyczna, z domieszką kryminału i dreszczowca. Coś z horroru także się tu znajdzie. Pan Doyle stworzył niesamowicie intrygującą i klimatyczną historię, od czytania której nie można się oderwać. Początkowo wydaje się, że wszystko jest jednym wielkim absurdem, splotem wydarzeń, które w żaden sposób nie mogą się ze sobą łączyć. Jednak z biegiem czasu okazuje się, że się mylimy i historia jest wyjątkowo logiczna.
Mimo iż książka opowiada o Sherlocku Holmesie, to narratorem jest doktor Watson, co początkowo także okazało się dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Jednak po zakończeniu książki doszłam do wniosku, że było to ze strony autora wyjątkowo udane zagranie. Postać Holmesa jest bardzo specyficzna. Przez to, że nie znamy jego toku myślenia i sposobów rozwiązywania zagadek, wydaje się ona jeszcze bardziej tajemnicza. Watson za to jest wyjątkowo rzetelnym narratorem. Opowiada wszystko po kolei, nie zawala nas niepotrzebnymi informacjami, a co najlepsze pozwala nam samym odkryć sposoby rozwiązania danego wątku, zanim on sam nam opowie jak to dokładnie się skończyło.
Muszę przyznać, że powieść Pies Baskerville'ów mile mnie zaskoczyła. Wartka akcja, intrygująca zbrodnia, ciekawie i umiejętnie poprowadzona narracja oraz ciekawie nakreśleni bohaterowie - to charakteryzuję tę książkę. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji do poznania tego niezwykłego bohatera, jakim jest Sherlock Holmes, to koniecznie to zmieńcie i sięgnijcie po Psa Baskerville'ów. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie!
Któż nie słyszał o Sherlocku Holmesie - słynnym angielskim detektywie wykreowanym przez Arthura Conana Doyle'a? Chyba każdy wie, kim jest ta postać literacka. Jednak czy mieliście kiedyś do czynienia bezpośrednio z tekstami pana Doyle'a? Ja sama wiele słyszałam o zarówno Holmesie, jak i jego pomocniku - Dr Watsonie, jednak dopiero przy okazji omawiania jako lektury jednej z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji. Ludzie cierpią z wielu powodów - jednym z nich jest przeżycie nieszczęśliwej miłości. Czym tak naprawdę jest ta miłość, wie tylko osoba, która jej doświadczyła. Taką osobą jest Werter - bohater, klasycznej już, opowieści, która od kilkuset lat wciąż wywołuje w czytelnikach żywe emocje.
Cierpienia młodego Wertera to powieść znana zapewne wielu z was choćby z tytułu. Napisana jest w formie listów, skierowanych do Wilhelma - przyjaciela głównego bohatera. Składają się one w jedną, pełną emocji opowieść, o skomplikowanym uczuciu, jakie Werter odczuwa do pewnej młodej kobiety.
Trudno jest podejść do tej książki nieemocjonalnie. Opowiada ona historię, która współcześnie może oburzyć i wzbudzić pewnego rodzaju niechęć. Werter jest typowym bohaterem romantycznym. Walczy z poczuciem samotności, niesprawiedliwością świata i uczuciem, które pożera go od środka. Ponadto jest człowiekiem oczytanym i wyjątkowo wrażliwym. We współczesnych jego zachowanie i postawa może budzić negatywne uczucia. To bohater, którego wzruszenia i łzy irytują. Wydaje się on być aż nazbyt emocjonalnym. Czytanie o łzach u mężczyzny, pojawiających się co cztery kartki potrafi być wyjątkowo irytujące... Z drugiej jednak strony wypowiedzi tego młodego człowieka zmuszają do refleksji na światem. J. W. Goethe, choć stworzył tę powieść ponad dwieście lat temu, prawdy w niej zawarte i pytania, jakie powinniśmy sobie zadać po przeczytaniu jej są wciąż aktualne.
Opowieść jest statyczna. Autor miał na celu skupienie się na emocjach bohatera, nie zaś samych wydarzeniach. Głównym wątkiem jest oczywiście miłość romantyczna, która potrafi być tragiczna w skutkach. Całość przepleciona jest kilkoma innymi, prostymi wątkami. Mimo iż Cierpienia młodego Wertera czyta się szybko przez dość małą ilość stron, jest to książka, której powinno poświęcić się odrobinę czasu i skupienia, bowiem w całości ukrytych jest wiele sentencji i kwestii wartych przemyślenia.
Powieść Johanna Wolfganga Goethe nie jest zwykłą publikacją. Wielu obecnie żyjącym ludziom może ona nie przypaść do gustu. Przyznam szczerze, że mnie samej Werter nie przekonał pod względem charakteru i z każdą kolejną stroną irytował coraz bardziej. Szkoda mi także było Loty - ukochanej mężczyzny - która była wręcz przez niego prześladowana. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że wykreowany został znakomicie. Realizm jego postaci zachwyca i, patrząc na całość historii, jednocześnie przeraża, tym bardziej, że tworząc historię Wertera, autor inspirował się prawdziwymi wydarzeniami i postaciami.
Cierpienia młodego Wertera to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy pragną nadrobić braki w czytaniu klasyków. Jest to utwór, który może was zaintrygować i jednocześnie jestem pewna, że przyda się jako ilustracja do argumentu w nie jednej rozprawce.
Cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji. Ludzie cierpią z wielu powodów - jednym z nich jest przeżycie nieszczęśliwej miłości. Czym tak naprawdę jest ta miłość, wie tylko osoba, która jej doświadczyła. Taką osobą jest Werter - bohater, klasycznej już, opowieści, która od kilkuset lat wciąż wywołuje w czytelnikach żywe emocje.
więcej Pokaż mimo toCierpienia młodego Wertera to...