Canis_Luna

Profil użytkownika: Canis_Luna

Oświęcim Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 godzin temu
901
Przeczytanych
książek
1 608
Książek
w biblioteczce
118
Opinii
716
Polubień
opinii
Oświęcim Kobieta
Dodane| 8 książek
Jestem książkoholiczką. Książkę noszę ze sobą wszędzie. To mój talizman, moje hobby, mój sposób na nudę i dobre samopoczucie. Mój nałóg.

Opinie


Na półkach: , ,

„Zaginione klejnoty” to moja pierwsza styczność z twórczością Urszuli Gajdowskiej. Byłam jej bardzo ciekawa, gdyż słyszałam wiele dobrego o książkach Pani Uli.

Akcja powieści rozgrywa się w XIX wieku. Panna Izabela Wieczorek poszukuje idealnego kandydata na męża. Ma jej w tym pomóc uroda, figura, wykształcenie godne panien z dobrego domu oraz posag, który gwarantuje wuj, zajmujący się nią od dzieciństwa. W tym celu udaje się na dłuższy pobyt do hrabiny Modlińskiej i zagina parol na jednego z jej synów. Pech chce, że jej drogi krzyżują się tam z baronem Krzyżewskim, z którym nie darzy się zbytnią sympatią, a który jest znajomym jej wuja. Baron ma swoje powody, aby kręcić się w pobliżu panny Wieczorek. Poszukuje on bowiem zaginionego pierścienia, o którym Izabela może coś wiedzieć. Prowadzą więc utarczki słowne pośród balów, wieczorków, herbatek i nierozsądnych przygód panny Izy.

Stylowi Autorki nie mogę niczego zarzucić, czytało się to płynnie i bez zmęczenia. Jestem pewna, że za jakiś czas będzie jedną z popularniejszych autorek w gatunku. Niestety brnęłam przez książkę z irytacją. Od pierwszych słów nie polubiłam Izabeli ani trochę. Bohaterka miała być wykreowana na zadziorną, niezależną, pyskatą, (a przy tym oczywiście piękną, o zmysłowej figurze). I istotnie taka była, ale w sposób niezwykle denerwujący, czasem nawet dziecinny. Wielokrotnie zwyczajnie powinna była zamilknąć, zwłaszcza, że czas akcji to XIX wiek. Jestem przekonana, że nie wszystkie zaczepki przeszłyby przez gardło dobrze wychowanej pannie, a niektóre zachowania nawet nie przyszłyby jej na myśl. Zwłaszcza, że szukała męża. Wielokrotnie miałam po prostu ochotę odłożyć książkę, żeby już nie musieć przebywać w jej towarzystwie. Co prawda im bliżej końca tym bardziej stawała mi się obojętna, ale złe pierwsze wrażenie zaważyło na mojej ocenie tej postaci.

Z baronem Krzyżewskim miałam mniejszy problem. Mimo wszelkich złośliwości pozostawał raczej gentlemanem, czego panna Izabela jakoś nie potrafiła uszanować, prowokując go.

Czytając miałam wrażenie, że Pani Ula inspirowała się „Dumą i uprzedzeniem”, a jeszcze mocniej serią o Bridgertonach Julii Quinn. Niestety relacji Krzyżewski – Wieczorek daleko było do wciągających losów Anthony’ego i Kate, którzy przecież również czubili się ile wlezie w drugim tomie serii.

Nie mogę też pozbyć się myśli, że niektóre z przygód panny Izabeli zwyczajnie nie mogły się wydarzyć bez konsekwencji. I już pomijam strzelanie z wiatrówki czy samotną podróż łódką, ale wieczór w chatce w lesie w towarzystwie mężczyzny bez przyzwoitki?! No błagam, za mniejsze przewinienia zaciągano już do ołtarza w tamtym czasie( wystarczyła wszak chwila rozmowy sam na sam), a tymczasem o całej sytuacji wie wuj Izabeli i nie domaga się ratowania honoru swojej podopiecznej? Błagam. Nawet niechęć między bohaterami nie powinna być usprawiedliwieniem dla takiego pogwałcenia konwenansów. (Zresztą owa sytuacja znowu przywiodła mi na myśl Bridgertonów i serialową scenę w altance).

Zagadka kryminalna nieco ginęła w natłoku perypetii panny Izabeli, przez większość czasu nawet nie pamiętałam, że istnieje jakiś zaginiony pierścień.

Trudno mi powiedzieć czy sięgnę po kolejne tomy, ale z całą pewnością zmierzę się z poprzednią serią spod pióra Urszuli Gajdowskiej. Liczę, że tam znajdę kogoś z kim mogłabym sympatyzować.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl

„Zaginione klejnoty” to moja pierwsza styczność z twórczością Urszuli Gajdowskiej. Byłam jej bardzo ciekawa, gdyż słyszałam wiele dobrego o książkach Pani Uli.

Akcja powieści rozgrywa się w XIX wieku. Panna Izabela Wieczorek poszukuje idealnego kandydata na męża. Ma jej w tym pomóc uroda, figura, wykształcenie godne panien z dobrego domu oraz posag, który gwarantuje wuj,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Choć brytyjska rodzina królewska cieszy się niesłabnącą popularnością, niedawna śmierć Elżbiety II i koronacja Karola III przyczyniła się chyba do wzrostu zainteresowania. Ludzie śledzą z zapartym tchem problemy, skandale, ale także działalność rodziny w ogóle. Skutkuje to wydawaniem co i rusz nowych pozycji książkowych, najczęściej biograficznych. Na szczęście na rynku od czasu do czasu pojawiają się i powieści fabularne.

Jedną z nich jest „W służbie królowej” autorstwa Tessy Arlen. Przybliża nam ona postać, o której zazwyczaj się nie mówiło lub zapominało – Marion Crawford, guwernantki a zarazem powierniczki i przyjaciółki przyszłej królowej oraz jej siostry.

Marion poznajemy w chwili, w której otrzymuje pracę jako guwernantka dwóch dziewczynek, o których jeszcze nikt nie wiedział, że kiedyś jedna z nich zasiądzie na tronie. Ich ojciec bowiem jest młodszym synem. Jego starszy brat abdykuje jednak na rzecz swojej amerykańskiej ukochanej i tak rozpoczyna się przygoda Marion (zwanej „Crawfie”) na angielskim dworze. Guwernantka towarzyszy dziewczynkom (a później także dorastającym pannom i dorosłym kobietom) w każdej sytuacji. Pomaga im rozwiązywać problemy, wysłuchuje sekretów, udziela porad. To ona kibicuje Elżbiecie i Filipowi w ich drodze do szczęścia i to ona poniekąd rezygnuje z życia prywatnego dla królewskiej rodziny.

Książkę czytało mi się świetnie. Sympatyzowałam zarówno z Crawfie, jak i z obojgiem dziewczynek a nawet z Filipem. Nie sądziłam, że matka Elżbiety była taką apodyktyczną osobą, (za zasłoną dobrych manier i pozornej sympatii do innych), ale może to akurat wymysł Autorki. A jeśli nie to będę musiała zgłębić temat, gdyż Elżbieta, Królowa Matka kojarzy mi się raczej z poczciwą starszą panią, która dożyła setki.

Postać Elżbiety została przedstawiona jako skromna, ale inteligentna dziewczyna, która nie ulega emocjom, (gdyż tego wymagać będzie od niej późniejsze stanowisko). Małgorzata natomiast to istny wulkan, zmieniający nastroje co pięć sekund. Żadna jednak z podopiecznych Marion nie była dla czytelnika wykreowana uciążliwie. Sama Marion była wierna rodzinie królewskiej do bólu. Dla współczesnych może była nieco zbyt naiwna, może niektórzy prędzej od niej postawiliby na własne szczęście. Myślę jednak, że jej poczucie obowiązku było całkiem zrozumiałe, w końcu była jedną z tych pracownic, znajdujących się najbliżej króla. Szkoda tylko, że wierność Marion została narażona na szwank, w efekcie czego guwernantka rozstała się z podopiecznymi na kilka lat przed objęciem tronu przez Elżbietę.

Żałuję też, że dzieciństwo księżniczek zostało przedstawione tak pobieżnie, zaledwie na kilku stronach by zaraz przeskoczyć do wydarzeń II wojny światowej, a po niej skupić się na miłości Elżbiety do Filipa, którego nie aprobowała jej rodzina. Księżniczki jako początkujące uczennice to mógł być uroczy i interesujący temat.

Ciężko jest pisać recenzję książki, która tak bardzo się podobała, że wydaje się, jakby nie miała wad. Znacznie łatwiej poprzeć krytykę argumentami. Powieść Tessy Arlen była wciągająca i dobrze napisana. Nie zbezcześciła legendy królowej Elżbiety. Wręcz przeciwnie, po lekturze można spojrzeć na nią bardziej ludzko. Cieszę się, że mogłam przeczytać tę książkę. Z radością podzielę się nią z innymi.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl

Choć brytyjska rodzina królewska cieszy się niesłabnącą popularnością, niedawna śmierć Elżbiety II i koronacja Karola III przyczyniła się chyba do wzrostu zainteresowania. Ludzie śledzą z zapartym tchem problemy, skandale, ale także działalność rodziny w ogóle. Skutkuje to wydawaniem co i rusz nowych pozycji książkowych, najczęściej biograficznych. Na szczęście na rynku od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Hubert Meyer już po raz dziewiąty musi zmierzyć się z gustami swoich czytelników. Tym razem Katarzyna Bonda postawiła na zbrodnię w podwarszawskich Łomiankach i choć ogień już był motywem przewodnim jednej z jej książek („Lampiony” z cyklu o Saszy Załuskiej) to tym razem Autorka zwraca uwagę na coś innego.

Nad Wisłą w spalonym samochodzie zostają odnalezione zwłoki popularnego biznesmana. Sprawca zadbał dokładnie o to, aby pozostać nieuchwytnym. Zaminował pole dookoła auta, czym niemal wysadził w powietrze techników, którzy uwijali się przy zwłokach. Sprawie nie pomaga fakt, że ofiara była naprawdę znana i to w dodatku nie tylko z prowadzenia trafnych interesów, ale także z licznych romansów. Wdowa po nim dostarcza ekipie tzw. spis cudzołożnic. Każda z tych kobiet lub osoby z ich otoczenia miały motyw, aby pozbyć się wiarołomnego Portugalczyka. Hubert stara się jak może, ale pracę utrudnia mu fakt, że złapał jakąś paskudną grypę a w dodatku prokurator poprosił o opinię jego największego rywala. Marcel Lisowski przygotowuje profil, w którym sugeruje samobójstwo a wszyscy natychmiast to podchwytują. Sprawa ma zostać szybko zamieciona pod dywan z najwygodniejszym dla służb rozwiązaniem. Meyer jednak zupełnie w to nie wierzy, tym bardziej, że w podobnych okolicznościach ginie także nieco umoczony tamtejszy policjant.

Ten tom o znanym profilerze różni się nieco od innych. Pani Kasia postawiła tym razem na rozbudowanie wątku obyczajowego, pojawia się motyw rywalizacji, a także myśl o tym, że mordercą może zostać chyba każdy. Poznajemy rodzinę ofiary, jego kochanki, ale nie ma bardzo makabrycznych opisów samej zbrodni. Nawet Meyer nie skupia się tym razem na miejscu znalezienia ciała tylko na relacjach, jakie panowały między ofiarą a jego znajomymi.

Poznajemy też nową bohaterkę i choć Pani Kasia zapowiadała, że jest to niespodzianka dla stęsknionych za prokurator Weroniką Rudy to nie jestem pewna czy Alinie uda się zająć jej miejsce w sercach czytelników. Czas pokaże. Zwykle jestem dość sceptycznie nastawiona do żeńskich bohaterek i ciężko mnie do nich przekonać. Póki co poza tym, że Alina zrobiła wrażenie na Meyerze trudno cokolwiek o niej powiedzieć.

Profiler udowodnił po raz kolejny, że mimo wszelkich przeciwności jest skuteczny. Nawet jeśli cierpi z powodu grypy, a czasem nawet może się wydawać postronnym lekko niespełna rozumu ;) i choć domyśliłam się sprawcy dość szybko to chyba nawet nie o to chodziło, aby ukrywać jego tożsamość do samego końca. Sama Autorka szybko odkryła karty, co tylko wzmogło niepokój u czytelnika, gdyż finał opowieści naprawdę był emocjonujący. I choć wątek w epilogu może być nieco rozczarowujący, (jak mówiłam – nie lubię sprawców wyskakujących jak filip z konopi. Lubię mieć z nimi do czynienia od początku i nawet się nie domyślać, że to oni), pozostaje mieć nadzieję, że Meyer do niego powróci.

Ucieszyła mnie wiadomość o dziewiątej części przygód Meyera i cieszyłam się jej lekturą. Mam nadzieję, że Pani Kasi po głowie chodzi już kolejny tom.

Hubert Meyer już po raz dziewiąty musi zmierzyć się z gustami swoich czytelników. Tym razem Katarzyna Bonda postawiła na zbrodnię w podwarszawskich Łomiankach i choć ogień już był motywem przewodnim jednej z jej książek („Lampiony” z cyklu o Saszy Załuskiej) to tym razem Autorka zwraca uwagę na coś innego.

Nad Wisłą w spalonym samochodzie zostają odnalezione zwłoki...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Canis_Luna

z ostatnich 3 m-cy
Canis_Luna
2024-05-05 11:15:54
Canis_Luna dodała książkę Holly na półkę Teraz czytam, Posiadam, 2024
2024-05-05 11:15:54
Canis_Luna dodała książkę Holly na półkę Teraz czytam, Posiadam, 2024
Holly Stephen King
Cykl: Holly Gibney (tom 3)
Średnia ocena:
7 / 10
1304 ocen
Canis_Luna
2024-04-27 14:54:18
Canis_Luna dodała książkę Im mroczniej, tym lepiej na półkę Chcę przeczytać
2024-04-27 14:54:18
Canis_Luna dodała książkę Im mroczniej, tym lepiej na półkę Chcę przeczytać
Im mroczniej, tym lepiej Stephen King
Średnia ocena:
7.2 / 10
5 ocen
Canis_Luna
2024-04-23 16:24:32
Canis_Luna dodała książkę Jej wysokość kurtyzana na półkę Chcę przeczytać
2024-04-23 16:24:32
Canis_Luna dodała książkę Jej wysokość kurtyzana na półkę Chcę przeczytać
Canis_Luna
2024-04-23 16:23:57
Canis_Luna dodała książkę Wartka śmierć na półkę Chcę przeczytać
2024-04-23 16:23:57
Canis_Luna dodała książkę Wartka śmierć na półkę Chcę przeczytać
Wartka śmierć Robert Galbraith
Cykl: Cormoran Strike (tom 7)
Średnia ocena:
8.3 / 10
1124 ocen
Canis_Luna
2024-04-23 16:23:42
Canis_Luna dodała książkę W objęciach lasu na półkę Chcę przeczytać
2024-04-23 16:23:42
Canis_Luna dodała książkę W objęciach lasu na półkę Chcę przeczytać
W objęciach lasu Adiva Geffen
Średnia ocena:
6.6 / 10
34 ocen
Canis_Luna
2024-04-23 16:22:42
Canis_Luna dodała książkę Spekulacje o kinie na półkę Chcę przeczytać
2024-04-23 16:22:42
Canis_Luna dodała książkę Spekulacje o kinie na półkę Chcę przeczytać
Spekulacje o kinie Quentin Tarantino
Średnia ocena:
7.7 / 10
38 ocen
Canis_Luna
2024-04-23 16:20:32
Canis_Luna i mikro_czytelnia są teraz znajomymi
2024-04-23 16:20:32
Canis_Luna i mikro_czytelnia są teraz znajomymi
Canis_Luna
2024-04-18 10:55:25
Canis_Luna i Mania80 są teraz znajomymi
2024-04-18 10:55:25
Canis_Luna i Mania80 są teraz znajomymi
Canis_Luna
2024-04-16 10:43:25
Canis_Luna oceniła książkę Pudełko w kształcie serca na
6 / 10
2024-04-16 10:43:25
Canis_Luna oceniła książkę Pudełko w kształcie serca na
6 / 10

ulubieni autorzy [21]

Emily Jane Brontë
Ocena książek:
8,6 / 10
6 książek
3 cykle
Pisze książki z:
579 fanów
Alfred Hitchcock
Ocena książek:
6,8 / 10
59 książek
2 cykle
143 fanów
Mario Puzo
Ocena książek:
7,4 / 10
13 książek
1 cykl
1359 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Ken Kesey Lot nad kukułczym gniazdem Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Drużyna Pierścienia Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
901
książek
Średnio w roku
przeczytane
27
książek
Opinie były
pomocne
716
razy
W sumie
wystawione
893
oceny ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
4 979
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
25
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
8
książek [+ Dodaj]