-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
Fajnie napisana historia, dobrze się czyta, zmyślnie i klarownie rozpisane różne linie czasowe. Jedynym minusem są nielogiczne zachowania niektórych bohaterów, co trochę nagina wiarygodność historii.
Fajnie napisana historia, dobrze się czyta, zmyślnie i klarownie rozpisane różne linie czasowe. Jedynym minusem są nielogiczne zachowania niektórych bohaterów, co trochę nagina wiarygodność historii.
Pokaż mimo to2024-04-01
Czekałem na premierę i przeczytałem zaraz po. Bieszczady jako miejsce akcji - świetny pomysł. Opisanie zawodu smolarza - chapeau bas, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Dwie linie czasowe i poruszenie niewygodnych tematów z naszej historii - też na plus. Ale Brudny + Julka, wątek kryminalny, wyjaśnienie - te wszystkie elementy bardziej podobały mi się we wcześniejszych częściach. Mam wrażenie, że tym razem akcja długo stała w miejscu (tak przez 3/4 książki), a napięcia było o wiele mniej. Albo to Brudny się zestarzał, albo ja...
Czekałem na premierę i przeczytałem zaraz po. Bieszczady jako miejsce akcji - świetny pomysł. Opisanie zawodu smolarza - chapeau bas, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Dwie linie czasowe i poruszenie niewygodnych tematów z naszej historii - też na plus. Ale Brudny + Julka, wątek kryminalny, wyjaśnienie - te wszystkie elementy bardziej podobały mi się we...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-01
Raz na jakiś czas trzeba sięgnąć po literaturę piękną... Daję 5, ale tylko dlatego, że oceniając książkę wyżej - wyjdę na zwyrola, niżej - nie docenię wyobraźni i kunsztu Pana Edwarda. I proszę nie mówcie mojej żonie, że świetnie się bawię czytając takie historie.
Raz na jakiś czas trzeba sięgnąć po literaturę piękną... Daję 5, ale tylko dlatego, że oceniając książkę wyżej - wyjdę na zwyrola, niżej - nie docenię wyobraźni i kunsztu Pana Edwarda. I proszę nie mówcie mojej żonie, że świetnie się bawię czytając takie historie.
Pokaż mimo to2024-03
Jest lepiej niż w części piierwszej - historia wciągająca, fajne postaci, Władimyr król, dobrze się czyta. Pomysł z rafinerią był naprawdę super, szczególnie znając doświadczenie zawodowe Piotrowskiego, ale ten temat bardzo odstawał od całej historii i było widać, że jest wciśnięty na siłę. Niemniej jednak na pewno skuszę się na cześć 3. A tymczasem przeskakuję na Smolarza.
Jest lepiej niż w części piierwszej - historia wciągająca, fajne postaci, Władimyr król, dobrze się czyta. Pomysł z rafinerią był naprawdę super, szczególnie znając doświadczenie zawodowe Piotrowskiego, ale ten temat bardzo odstawał od całej historii i było widać, że jest wciśnięty na siłę. Niemniej jednak na pewno skuszę się na cześć 3. A tymczasem przeskakuję na Smolarza.
Pokaż mimo to2024-03
Wyobrażając sobie ekranizację "Mrocznej Materii" albo "Rekursji" widzę za kamerą Nolana lub Garlanda oraz 2,5 godzinny seans, który trzeba oglądać w skupieniu. Jeżeli zekranizują "Upgrade" to będzie to film klasy B, ze scenami akcji rodem z Matrixa i Nicolasem Cage'm w roli głównej (20 lat temu byłby to Dolph Lundgren).
Chcę powiedzieć, że podchodząc do tej książki musisz wiedzieć, na co się piszesz. Bo to nie będzie historia tak wycyzelowana, przemyślana i matematycznie poprowadzona jak dwie poprzednie. Sam oczekiwałem podobnego poziomu i intelektualnej rozkminy, więc srogo się rozczarowałem. Bo jeżeli nastawisz się na lekki, cyberpunkowe, pulpowe sf to będziesz się dobrze bawił/a. Ale na książkę pokroju "Rekursji" musimy trochę poczekać. Mam nadzieję, że "Upgrade" to tylko test pióra przed o wiele lepszą, porywającą historią, do jakich Crouch nas przyzwyczaił.
Wyobrażając sobie ekranizację "Mrocznej Materii" albo "Rekursji" widzę za kamerą Nolana lub Garlanda oraz 2,5 godzinny seans, który trzeba oglądać w skupieniu. Jeżeli zekranizują "Upgrade" to będzie to film klasy B, ze scenami akcji rodem z Matrixa i Nicolasem Cage'm w roli głównej (20 lat temu byłby to Dolph Lundgren).
Chcę powiedzieć, że podchodząc do tej książki musisz...
2024-02
Zanim odniosę się do historii, chciałbym poznać tom 2 i jej dalszą część. Póki co jest intrygująco, ale jednak czegoś mi brakuje. Natomiast jeżeli chodzi o wydanie komiksu oraz rysunki, to jest co coś pięknego! Komiczna, charakterystyczna dla Larceneta fizjologia postaci zderza się z mrokiem, nihilizmem i beznadzieją. Szarość, czerń, sporo dużych, na pierwszy rzut oka rozmazanych kadrów, ale tak naprawdę wszystko jest czytelne, wyraźne i jasne. Świetnie ogląda się te rysunki, kontemplując każdą stronę. Nie mogę się doczekać 2 tomu oraz "Drogi", która już za kilka dni będzie miała swoją premierę.
Zanim odniosę się do historii, chciałbym poznać tom 2 i jej dalszą część. Póki co jest intrygująco, ale jednak czegoś mi brakuje. Natomiast jeżeli chodzi o wydanie komiksu oraz rysunki, to jest co coś pięknego! Komiczna, charakterystyczna dla Larceneta fizjologia postaci zderza się z mrokiem, nihilizmem i beznadzieją. Szarość, czerń, sporo dużych, na pierwszy rzut oka...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02
Historia trochę chaotyczna, napięcie często siada, los bohaterów był mi raczej obojętny, ale to debiut, więc nie jest źle. Chętnie zobaczyłbym adaptację filmową klasy B, w której postaci zostałyby pogłębione, a retrospekcje były integralną częścią, a nie raczej wypełniaczem jak w książce.
Historia trochę chaotyczna, napięcie często siada, los bohaterów był mi raczej obojętny, ale to debiut, więc nie jest źle. Chętnie zobaczyłbym adaptację filmową klasy B, w której postaci zostałyby pogłębione, a retrospekcje były integralną częścią, a nie raczej wypełniaczem jak w książce.
Pokaż mimo to2024-02
Wciągająca i wnikliwa biografia. O ile Musk jest człowiekiem odpychającym i krzywdzącym wszystkich dookoła, to zasług i geniuszu (a może po prostu zawziętości i uporu?) nie można mu odmówić. Coś za coś.
Wciągająca i wnikliwa biografia. O ile Musk jest człowiekiem odpychającym i krzywdzącym wszystkich dookoła, to zasług i geniuszu (a może po prostu zawziętości i uporu?) nie można mu odmówić. Coś za coś.
Pokaż mimo to2024-02
O ile książka broni się jako dramat rodzinny, pokazujący nastoletnie życie i wybory prowadzące do niepotrzebnej tragedii, która przy wsparciu bliskich/szkoły/innych nie wydarzyłaby się, to kryminałem jest słabym - nie ma tu napięcia, zaskoczenia, ślepych uliczek. Wszystko jest jasne od początku, a coś co miało być końcowym twistem, nie zostaje wykorzystane w ogóle. Plus nie mam pojęcia, po co był wątek Ślepej Bachy.
O ile książka broni się jako dramat rodzinny, pokazujący nastoletnie życie i wybory prowadzące do niepotrzebnej tragedii, która przy wsparciu bliskich/szkoły/innych nie wydarzyłaby się, to kryminałem jest słabym - nie ma tu napięcia, zaskoczenia, ślepych uliczek. Wszystko jest jasne od początku, a coś co miało być końcowym twistem, nie zostaje wykorzystane w ogóle. Plus nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12
Mam wrażenie, że tę historię można rozrysować w kilkunastu paskach. Nie ma tu żadnej głębi, chociaż z płaskimi rysunkami trudno to osiągnąć ;)
Mam wrażenie, że tę historię można rozrysować w kilkunastu paskach. Nie ma tu żadnej głębi, chociaż z płaskimi rysunkami trudno to osiągnąć ;)
Pokaż mimo to2024-01
Świetne czytadło kryminalne. Bardzo dobrze rozpisane dwa plany czasowe, zręczne przedstawianie wydarzeń z dwóch perspektyw. Trochę zabrakło mi wątków pobocznych, które zwiększyłyby objętość książki i pogłębiły historię.
Świetne czytadło kryminalne. Bardzo dobrze rozpisane dwa plany czasowe, zręczne przedstawianie wydarzeń z dwóch perspektyw. Trochę zabrakło mi wątków pobocznych, które zwiększyłyby objętość książki i pogłębiły historię.
Pokaż mimo to2023-12
Historia bardzo dobrze napisana - dokładnie, cierpliwie, każda postać ma swój czas, który wybrzmiewa. Książka jest brutalna, miejscami nihilistyczna i cyniczna, ale jednak gdzieś tam tli się światełko nadziei. Nie jest lepsza od pierwszej części, nie jes gorsza - jest inna, a jednocześnie idealna jako kontynuacja.
Historia bardzo dobrze napisana - dokładnie, cierpliwie, każda postać ma swój czas, który wybrzmiewa. Książka jest brutalna, miejscami nihilistyczna i cyniczna, ale jednak gdzieś tam tli się światełko nadziei. Nie jest lepsza od pierwszej części, nie jes gorsza - jest inna, a jednocześnie idealna jako kontynuacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)
Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)
Pokaż mimo to