Pokój 415 / Co noc

Okładka książki Pokój 415 / Co noc Edward Lee
Okładka książki Pokój 415 / Co noc
Edward Lee Wydawnictwo: Dom Horroru horror
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Dom Horroru
Data wydania:
2021-12-31
Data 1. wyd. pol.:
2021-12-31
Język:
polski
Tagi:
Literatura amerykańska horror horror ekstremalny
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki the amityville bukkake Edward Lee, Judith Sonnet
Ocena 7,0
the amityville... Edward Lee, Judith ...
Okładka książki Bracia w hardcorze Patryk Bogusz, Tomasz Czarny, Edward Lee, Marcin Piotrowski
Ocena 7,0
Bracia w hardc... Patryk Bogusz, Toma...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
182
161

Na półkach:

Raz na jakiś czas trzeba sięgnąć po literaturę piękną... Daję 5, ale tylko dlatego, że oceniając książkę wyżej - wyjdę na zwyrola, niżej - nie docenię wyobraźni i kunsztu Pana Edwarda. I proszę nie mówcie mojej żonie, że świetnie się bawię czytając takie historie.

Raz na jakiś czas trzeba sięgnąć po literaturę piękną... Daję 5, ale tylko dlatego, że oceniając książkę wyżej - wyjdę na zwyrola, niżej - nie docenię wyobraźni i kunsztu Pana Edwarda. I proszę nie mówcie mojej żonie, że świetnie się bawię czytając takie historie.

Pokaż mimo to

avatar
464
423

Na półkach:

Świetne opowiadania .Oba na mniej więcej podobnym poziomie .Krwawo , mrocznie i dużo sexu.

Świetne opowiadania .Oba na mniej więcej podobnym poziomie .Krwawo , mrocznie i dużo sexu.

Pokaż mimo to

avatar
526
50

Na półkach: , ,

Przypomniało mi się jak za dzieciaka często mówiliśmy tak wiele mówiące "o ciup" będące podsumowaniem zadziwiających sytuacji. Tu też tak jest. Książka ma epickie momenty, opis podwórka czy choroby dziecka, no i hotelu. Ale to, co się tu dzieje to jedno wielkie "o ciup". Szczęka mi opadła. Jakie to jest dobre! A zarazem, ekstremalne. Ale takie ma właśnie być. Gratka dla fanów horroru ekstremalnego!

Przypomniało mi się jak za dzieciaka często mówiliśmy tak wiele mówiące "o ciup" będące podsumowaniem zadziwiających sytuacji. Tu też tak jest. Książka ma epickie momenty, opis podwórka czy choroby dziecka, no i hotelu. Ale to, co się tu dzieje to jedno wielkie "o ciup". Szczęka mi opadła. Jakie to jest dobre! A zarazem, ekstremalne. Ale takie ma właśnie być. Gratka dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
148

Na półkach: ,

Edwarda Lee kocham miłością bezbrzeżną od kiedy w moje ręce wpadł w 2017 roku dorwany z drugiej ręki na pewnym portalu zakupowym Sukkub. Staram się czytać wszystko co wyszło spod jego pióra, a zostało wydane w Polsce. Proza Lee nie nadaje się dla każdego: jest mocno obrzydliwa, ociekająca brutalnością i wszelkimi zbereźnościami, jakie tylko może wymyślić ludzki umysł. Akurat te dwa tytułowe opowiadania nie są najmocniejszym, co autor napisał, ale nadal trzymają poziom. Jest tam przemoc, zarówno seksualna jak i fizyczna, są też wioskowe świry, akcja wartko płynie do przodu, a dzieje się tyle, że głowa mała!

Edwarda Lee kocham miłością bezbrzeżną od kiedy w moje ręce wpadł w 2017 roku dorwany z drugiej ręki na pewnym portalu zakupowym Sukkub. Staram się czytać wszystko co wyszło spod jego pióra, a zostało wydane w Polsce. Proza Lee nie nadaje się dla każdego: jest mocno obrzydliwa, ociekająca brutalnością i wszelkimi zbereźnościami, jakie tylko może wymyślić ludzki umysł....

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
23

Na półkach:

Nowy rok zaczęłam z grubej rury! Edward Lee rozpoczął literacko mój 2023 rok. Co tu dużo mówić. Jest obrzydliwie, czyli tak, jak autor lubi najbardziej. Liczyłam na coś mocniejszego, ale i tak się nie zawiodłam.

Nowy rok zaczęłam z grubej rury! Edward Lee rozpoczął literacko mój 2023 rok. Co tu dużo mówić. Jest obrzydliwie, czyli tak, jak autor lubi najbardziej. Liczyłam na coś mocniejszego, ale i tak się nie zawiodłam.

Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , ,

Kto raz wszedł do pokoju nr 415, ten już nigdy z niego nie wyjdzie...

Pamiętacie jeszcze czasopismo grozy "Coś na progu" i dodatek do pierwszego numeru? Za sprawą Domu Horroru możemy znowu cieszyć się tym nieśmiertelnym klasykiem w nowym odświeżonym wydaniu, dodatkowo zawierającym drugie opowiadanie pt. "Co noc".

"415" to historia 50-letniego Floyda, którego nikt nie nauczył, że lepiej nie podglądać, szczególnie jeśli dotyczy to pokoju hotelowego. W ciągu jednej bezsennej nocy bohater odkrywa zupełnie inny świat pełen "modelek" do towarzystwa, stręczycieli, porachunków i załatwiania spraw niekoniecznie w formie dialogu, a co gorsza zaczyna mu się to zbyt mocno podobać. Tytułowe opowiadanie to walka zdrowego rozsądku z swoimi mrocznymi pragnieniami. Obserwujemy jak bohater walczy sam ze sobą i ostatecznie... Sami się przekonajcie. Zapewniam, że zaskoczycie się.

Drugim opowiadaniem jest wyżej wspomniane "Co noc". Nie miałem wcześniej okazji go przeczytać, więc mogłem się tylko zostać po raz kolejny zaskoczony.

Tym razem poznajemy 40-letniego Graya, który w życiu nie potrzebuje niczego i nikogo oprócz swojej sportowej bryki i luksusów. Ot, zwykły dupek wykorzystujący okazję.

Los postanowił zadrwić z Graya podsuwając mu pod nos piekielnie śliczną autostopowiczkę w drodze z nocnej zmiany. To, co początkowo miało być tylko niewinnym lodem w aucie zmienia się w walkę o przetrwanie i próbę ucieczki z miejsca, o którym Bóg dawno zapomniał.

Facet ma przekichane najbardziej jak to tylko możliwe. Zostaje przykuty na strychu, jego przetrwanie zależy od tego, jak długo będzie dobrym seksualnym niewolnikiem tak długo nie zostanie zaszlachtowany jak świnia.

Nieprzyzwoite opisy seksu, przemoc, tortury, zdeformowane dzieciaki, swojski klimat Edkowej wsi gdzie puknięcie rodzeństwa to zwykła codzienność; znajdziemy tu wszystko za co kochamy twórczość Lee. Nie muszę chyba dodawać, że nie są to rzeczy skierowane do wrażliwszych czytelników. Fani ekstremy będą zachwyceni.

Kto raz wszedł do pokoju nr 415, ten już nigdy z niego nie wyjdzie...

Pamiętacie jeszcze czasopismo grozy "Coś na progu" i dodatek do pierwszego numeru? Za sprawą Domu Horroru możemy znowu cieszyć się tym nieśmiertelnym klasykiem w nowym odświeżonym wydaniu, dodatkowo zawierającym drugie opowiadanie pt. "Co noc".

"415" to historia 50-letniego Floyda, którego nikt nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
220

Na półkach: , ,

Edward Lee jest jednym z moich ulubionych pisarzy ekstremy, ale jak każdy "ulubiony pisarz", ma swoje książkowe wzloty i upadki. Niestety tym razem te dwa, krótkie opowiadania do mnie nie przemówiły.
Oba opowiadania zaczynały się całkiem obiecująco. Jak na Edwarda przystało było brutalnie i krwawo, ale im dalej tym.... no cóż coś zaczęło zgrzytać. Miałam wrażenie, że są one nie do końca przemyślane, bo zakończenia zrobiły na mnie wrażenie niedokończonych i pisanych "na szybko". Tym razem, mniej brutalny "Pokój 415" podobał mi się trochę bardziej niż "Co noc", być może dlatego, że był w moim odczuciu bardziej przemyślany i rozbudowany.
Nie jest to Lee w najlepszym wydaniu, ale fani ekstremy i samego Lee mogą przeczytać "z ciekowości", pozostałym, którzy będą zaczynać swoją przygodę z ekstremą, polecam sięgnąć po coś innego 😁

Edward Lee jest jednym z moich ulubionych pisarzy ekstremy, ale jak każdy "ulubiony pisarz", ma swoje książkowe wzloty i upadki. Niestety tym razem te dwa, krótkie opowiadania do mnie nie przemówiły.
Oba opowiadania zaczynały się całkiem obiecująco. Jak na Edwarda przystało było brutalnie i krwawo, ale im dalej tym.... no cóż coś zaczęło zgrzytać. Miałam wrażenie, że są one...

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
70

Na półkach:

Nędzne nowele. Szkoda czasu.

Nędzne nowele. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to

avatar
327
239

Na półkach: , ,

Książka zdecydowanie dla fanów Edwarda Lee i gatunku. Wynaturzenie, brutalność to coś, co znajdziecie w tej książce. Zdecydowanie dla wielbicieli ekstremy. Chociaż przyznam, że akurat te dwie nowele nie przypadły mi do gustu, treść nie wgniotła mnie w fotel jak w innej historii Edwarda Lee. Nawet zakończenie obydwu historii nie były dla mnie zaskoczeniem. Spodziewałam się tego, jak to się dalej potoczy. Co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś lubi taki gatunek - warto poświęcić chwilę i zobaczyć co tym razem przygotował "mistrz ekstremy".

Książka zdecydowanie dla fanów Edwarda Lee i gatunku. Wynaturzenie, brutalność to coś, co znajdziecie w tej książce. Zdecydowanie dla wielbicieli ekstremy. Chociaż przyznam, że akurat te dwie nowele nie przypadły mi do gustu, treść nie wgniotła mnie w fotel jak w innej historii Edwarda Lee. Nawet zakończenie obydwu historii nie były dla mnie zaskoczeniem. Spodziewałam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
154

Na półkach:

Calkiem niezle opowiesci.

Calkiem niezle opowiesci.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    68
  • Chcę przeczytać
    44
  • Posiadam
    10
  • 2022
    6
  • 2023
    3
  • Horror
    2
  • Horror ekstremalny
    2
  • Przeczytane w 2023
    1
  • 💀 Horror, mrok
    1
  • 52 w 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pokój 415 / Co noc


Podobne książki

Przeczytaj także